Ę-żine Posted May 2, 2010 Report Share Posted May 2, 2010 Pomyślałem, że warto założyć ogólny temat o krawatach więc proszę, oto jest! Będziemy mogli w tym temacie rozmawiać porównywać i doradzać, bez konieczności zakładania nowego(tematu, nie krawata) za każdym razem(w końcu porządek na forum być musi ) Osobiscie, mam pewien problem z krawatami, mianowicie nie wychodzi mi taka ładna, głęboka łezka(zagłębienie). Myślałem, że to na początku sprawa węzła (pojedyńczy four in hand), ale gdy przetestowałem inne jest to samo. Macie może jakiś rade na ten problem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macaroni Posted May 2, 2010 Report Share Posted May 2, 2010 Krawat za cienki pod węzłem, ew. za grube wypełnienie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ę-żine Posted May 2, 2010 Author Report Share Posted May 2, 2010 Ale ja tak mam ze wszystkimi krawatami, zarówno z jedwabnymi, poliestrowymi, szerokim i wąskimi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted October 13, 2010 Report Share Posted October 13, 2010 Witam, Tak więc ostatnimi czasy głowię się nad dopasowywaniem koszul do krawatów w kratę. Mam kilka takowych w dużą kratę przestawioną o 45' (kwadratowe romby) które uwielbiam. Chciałbym je nosić z koszulami w paski. Teoretycznie nie powinno się tak łączyć wzorów ale przy połączeniu z drobą kratką wyglądają, moim zdaniem w porządku. Reguła kciuka mówi, żeby łączyć takie same wzory (paski z paskami) tylko gry różnią się wielkością. Czy waszym zdaniem można zastosować tę regułę przy łączeniu pasków z kratą. Pytanie oczywiście jest ogólnikowe, bez konkretnych przykładów ale właśnie stram się dojść właśnie do takie, swoistej zasady łączenia w pary krwatu z koszulą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macaroni Posted October 13, 2010 Report Share Posted October 13, 2010 Dwa różne wzory (w tym przypadku kratka i paski) łączymy jeśli są tej samej skali. Jednak- jeśli paski są drobne, a krata bardzo duża (czyli róznica skali jest bardzo znaczna) to wzory nie powinny się gryźć. Reguły są po to, żeby POMAGAĆ, a nie krępować. Jeśli więc uznasz, że ztestaw wygląda ok. nie przejmuj się nimi. Czasami odrobina dysharmoni pomaga stworzyć z pozoru niedbały, fajny zestaw. Na końcu najważniejsze jest nasze wyczucie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted October 13, 2010 Report Share Posted October 13, 2010 Ja również uważam, że trzeba próbować - przyłożyć krawat do koszuli i zdać się na własny gust. Jeśli myślisz o zakupie koszuli do posiadanych krawatów, to się nie krępuj - bierzesz krawaty do sklepu, ew. pokazujesz ochroniarzowi, po czym szukasz i sprawdzasz na miejscu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek_menswear.pl Posted October 13, 2010 Report Share Posted October 13, 2010 Wszystko zależy od proporcji (-: Na stronie Charlesa Thyrwitt's znajdziesz dużo różnistych przykładów jak dopasować krawat, poniżej krawat w kratę, koszula w paski: http://www.ctshirts.co.uk/ym-gbpdefault ... =&browse=Y a tutaj nawet koszula w paski, krawat w kratę i garnitur w paski: http://www.suitsupply.co.uk/#/collectio ... ool/P2854/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pszemau Posted October 14, 2010 Report Share Posted October 14, 2010 a tutaj nawet koszula w paski, krawat w kratę i garnitur w paski: http://www.suitsupply.co.uk/#/collectio ... ool/P2854/ Bardzo ciekawa ta strona. Zamawiał ktoś tam coś kiedyś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek_menswear.pl Posted October 14, 2010 Report Share Posted October 14, 2010 suitsupply nie ma chyba sklepu online, najbliższy sklep jest w ... Wilnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pszemau Posted October 15, 2010 Report Share Posted October 15, 2010 Bliżej do Wilna, niż do Londynu. Ale wszystkie te garnitury cechuje wspólny styl - dwa guziki, ale wysokie zapięcie i nie jestem pewien, czy mi się to podoba. A jeszcze pytanie: czy jak się ma taki garnitur, to trzeba się zachowywać tak, jak ci panowie na zdjęciach? Bo ja nie wiem, czy mi się chce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek_menswear.pl Posted October 15, 2010 Report Share Posted October 15, 2010 sam się trochę zdziwiłem jak zobaczyłem ich ostatnią kampanię marketingową, chyba wyszli z założenia, że jest kryzys a "sex sells" więc dali czadu. Poprzednie kampanie były bardzo oryginalne i kompletnie niesztampowe (czego nie można o obecnej powiedzieć). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyle Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 Dostałem w prezencie krawat Jerry Garcia we wzorek jak na zdjęciu (jeszcze w opakowaniu). Zastanawiam się, czy taki wzór (BTW to ma jakąś własną nazwę?) to zupełna porażka, czy też można do czegoś założyć (do czego?) i jest do kwestia odwagi estetycznej "nosiciela". Ten jakościowo jest przyzwoity moim zdaniem. W USA (tam był kupiony) widziałem, że ludzie takie noszą choćby do formalnego garnituru, ale to żaden wyznacznik, bo tam w bawełnianych domowych dresach idą na zakupy do centrum handlowego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pszemau Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 Ona jest też na swój sposób niesztampowa - w końcu nie jest to zwykłe zdjęcie pani w bieliźnie a la Triumph, ale porno chic godny może nie Newtona, ale LaChapelle'a spokojnie Zapada w pamięć. Głównie faktem, że nie mogę się nadziwić, ale na długo zapamiętam tę stronę. Pytanie, czy w dobry sposób. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzydalllo Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 Ja bym się nie kierował mieszkańcami USA, tam panuje chaos odnośnie ubioru moim zdaniem (np. noszenie krawatu lub muchy do kołnierzyka typu button down). Ten krawat to stylistyczna porażka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigbadwoof Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 No wybitny to ten krawat nie jest, ale calkowicie takich wynalazków bym nie skreślał. Moim zdaniem w piątek, do grubej (różnica faktur) marynarki, białej koszuli i dzinsów może nadać się jako element kolorytu "causal friday". Ale na pewno każda inna część stroju musi być całkowicie nierzucająca się w oczy, bo inaczej stylistycznie wyjdziemy na uczestnika tańca z gwiazdami albo prowadzącego "Śmiechu Warte". Bardziej bezpiecznie można go ubrać pod sweter pozdro BBW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ę-żine Posted October 16, 2010 Author Report Share Posted October 16, 2010 Ubierz go do kina, ale dopiero jak zgasnie światło =). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 Mnie się podoba! Założyłbym to do żakietu na Royal Ascot, gdybym miał żakiet i chodził na Royal Ascot. Pozdrawiam, Dr 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyle Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 cóż, dzięki za odpowiedzi. I tak bym go nie założył, trochę brak by mi było odwagi , ale byłem ciekaw Waszych ocen . Nie lubię dostawać nieskonsultowanych prezentów ubraniowych, czasem jednak się zdarza no i tak wychodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jfk Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 tam panuje chaos odnośnie ubioru moim zdaniem (np. noszenie krawatu lub muchy do kołnierzyka typu button down) Cóż. Ten "chaos" panuje tam od dobrych kilkudziesięciu lat i jest właściwie wyznacznikiem pewnej, stricte amerykańskiej, szalenie tradycyjnej estetyki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotreek7 Posted October 16, 2010 Report Share Posted October 16, 2010 A ja myślę, że ten krawat jest ok. A jak się go połączy z odpowiednimi ubraniami, może wyglądać wręcz znakomicie. Myślę, że na jakiś wernisaż sztuki nowoczesnej czy coś w tym stylu, byłby dobry. Nie umiem Ci powiedzieć z czym go połączyć, bo to wymaga bardzo dobrych umiejętności stylizacyjnych, ale wiem, że nie powinieneś go skreślać. Generalnie uważam, że WSZYSTKO do czegoś pasuje... oprócz tzw. polskiej mody ślubnej. Jakbyś dostał krawat, czy musznik na gumce z kamizelką w tym samym wzorze - od razu powinieneś to wyrzucić... ale taki krawat ma w sobie (bardzo) ukryty potencjał. Od razu mówię, że zbyt doświadczony nie jestem, ale mam nadzieję, że trochę racji w tym co piszę jest A tak w ogóle to mój pierwszy post, więc serdecznie witam wszystkich! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest grzesiek Posted October 17, 2010 Report Share Posted October 17, 2010 Zakładaj go na wizyty u darczyńcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malwes Posted October 17, 2010 Report Share Posted October 17, 2010 Był taki moment jakieś 15 lat temu, kiedy tego typu abstrakcyjne wzory były szalenie modne w Polsce. Takie chwilowe "mody" lubią powracać, więc myślę, że warto go zachować. Osobiście nie lubię tego typu wzorów ale wydaje mi się, że do szarych lub granatowych spodni i eleganckiego swetra w tym samym kolorze oraz białej koszuli - byłoby całkiem fajnie. Pozdrawiam Malwes Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Janusz Posted October 17, 2010 Report Share Posted October 17, 2010 Nie lubię abstrakcyjnych wzorów w krawatach, ale ten jakoś bardzo mi się podoba. Osobiście celowałbym w jakiś jaśniejszy, letni garnitur w weekend albo na jakiś bardziej kabaretowy wieczór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyle Posted October 17, 2010 Report Share Posted October 17, 2010 faktycznie pamiętam, że jak zdawałem wstępny do liceum, to miałem podobny krawat (z tego samego źródła ). Ponieważ nie ma w zwyczaju sprzedawać czy oddawać prezentów, to istotnie poczekam na bardziej łaskawe czasy tudzież swoją emeryturę może Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted January 20, 2011 Report Share Posted January 20, 2011 Często pojawia się temat śledziów na forum. Nie cieszą się dużym poważaniem. Tylko że śledz śledziowi nie równy. Są szerokie na 3 cm, 5 cm i w końcu 7 cm. Ja te ostatnie bardzo lubię, ale czy 7cm to jeszcze śledź? Może to płoteczka? Te szerokie (od 10 cm wzwyż) to sumy, a średniaczki (8-10cm) to pstrągi Popełniam herezję, ale uważam że śledziki (od 5cm do 7cm) dobrze dobrane do wąskich wyłogów marynarki nadają ciekawy wygląd casualowy na wieczorne nieformalne wyjście. Kilka cm za szeroki i krawat staje się zbyt formalny w towarzystwie niekrawatowym. śledzik aż tak nie kontrastuje w tym otoczeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.