Dr Kilroy Napisano 25 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2011 2. z Januszem Korwin Mikkem - członów nazwisk rodowych nie odmieniamy, vide: z Karoliną Korwin Piotrowską, o Boy-Żeleńskim. Natomiast odmieniamy nazwiska dwuczłonowe, np. Kazimierza Przerwy-Tetmajera, o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Hehe, dzięki, zastanawiałem się właśnie nad tym. W takim razie mam takie pytanie: jak to jest z formami przekonujący/przekonywujący/przekonywający? Czy, z oficjalnego punktu widzenia, środkowa forma jest niedopuszczalna? Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 25 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2011 W takim razie mam takie pytanie: jak to jest z formami przekonujący/przekonywujący/przekonywający? Czy, z oficjalnego punktu widzenia, środkowa forma jest niedopuszczalna? Pozdrawiam, Dr Bezwzględnie nie, poprawne są tylko formy pierwsza i trzecia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 25 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2011 Tak mi się wydało, ale zauważyłem formę drugą w pewnym miejscu, w którym powinny znaleźć się wyrazy tylko poprawne, dlatego pytam. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 25 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2011 Forma przekonywujący w tekstach pisanych – co więcej, drukowanych, a nie internetowych – występuje równie często, co forma przekonujący, a znacznie częściej niż przekonywający. Mimo to jest zwykle traktowana jako niepoprawna, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych wymienionych tu form. Myślę, że czas przyszedł, aby formę przekonywujący zaakceptować przynajmniej w tzw. normie potocznej. To samo dotyczy formy oddziaływujący, używanej na równi z oddziałujący i oddziaływający. — Mirosław Bańko, PWN Nie mówię, że jestem za, ale jednak Redaktor Naczelny Słowników Języka Polskiego ma coś do powiedzenia w tej kwestii. Zwłaszcza że język nie jest tworem martwym i niezmiennym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 25 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2011 Forma przekonywujący w tekstach pisanych – co więcej, drukowanych, a nie internetowych – występuje równie często, co forma przekonujący, a znacznie częściej niż przekonywający. Mimo to jest zwykle traktowana jako niepoprawna, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych wymienionych tu form. Myślę, że czas przyszedł, aby formę przekonywujący zaakceptować przynajmniej w tzw. normie potocznej. To samo dotyczy formy oddziaływujący, używanej na równi z oddziałujący i oddziaływający. — Mirosław Bańko, PWN Nie mówię, że jestem za, ale jednak Redaktor Naczelny Słowników Języka Polskiego ma coś do powiedzenia w tej kwestii. Zwłaszcza że język nie jest tworem martwym i niezmiennym. Jeżeli wchodzimy w uogólnienia językoznawcze, powołując się na autorytety, to trzeba mieć świadomość, że "przekonywujący" jest kontaminacją imiesłowów przekonujący oraz przekonywający. W obecnej fazie rozowoju języka polskiego, językoznawcy - moderniści, dopuszczają WARUNKOWO niepoprawną formę "przekonywujący" w MOWIE POTOCZNEJ na zasadzie podobieństwa do czasowników z końcówką, -wujący, np. odnotowujący, podsumowujący, przerysowujący, rozstrzeliwujący. Prof. Jan Miodek formę "przekonywujący" uznaje za błędną: http://www.maximus.pl/slownik-przekonuj ... 29-16.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 5 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2012 Nie będzie mnie, ale imię pana Iwona się odmienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 5 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2012 Imię Iwo, występujące w Polsce także w wariancie Iwon, odmienia się tak jak np. imiona Hugo czy Bruno - z rozszerzeniem tematu, a wiec: D. (nie ma) Iwona (jak: Hugona, Brunona) C. (przyglądam się) Iwonowi (jak: Hugonowi, Brunonowi) B. (widzę) Iwona (jak: Hugona, Brunona) N. (idę z) Iwonem (jak: Hugonem, Brunonem) Ms. (rozmawiam o) Iwonie (jak: Hugonie, Brunonie) W. (spójrz na mnie!) Iwonie (jak: Hugonie, Brunonie) Ze względu na bardzo duże podobieństwo niektórych form odmiany imienia Iwo do form żeńskiego imienia Iwona dopuszcza się jego nieodmienność, np. wywiad z Iwo Nowakiem (obok wzorcowego: wywiad z Iwonem Nowakiem). Niepoprawna jest jednak odmiana interesującego Państwa imienia bez rozszerzenia tematu, np. *Iwa, *Iwowi, *Iwem. Pozdrawiam Agata Hacia Telefoniczna i Internetowa Poradnia Językowa Uniwersytetu Warszawskiego e-mail: poradnia@uw.edu.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 5 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2012 Gentleman ma zasady, nie wyjątki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 5 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2012 Mógłbym ripostować powołując się na XI przykazanie z zawartego w książce Undekalogu: "Dżentelmen może łamać wszelkie reguły, bo je zna", ale poddaję się. Ma Pan rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 19 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Czerwiec 2012 Powtarza się kolejny raz, więc zwracam uwagę - nie należy mylić wyrażeń "dla przykładu" i "na przykład". http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=51329 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 19 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Czerwiec 2012 Mnie zastanawia skąd się wzięło "półtorej roku".. nie mogę dojść skąd taka nieprawidłowa odmiana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 19 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Czerwiec 2012 Mój wykładowca na studiach miał taką specyficzną manierę językową i zamiast powyższych używał zwrotu "tytułem przykładu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 19 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Czerwiec 2012 Mnie zastanawia skąd się wzięło "półtorej roku".. nie mogę dojść skąd taka nieprawidłowa odmiana. Podstawowy paradygmat jest prosty: - rzeczownik w rodzaju żeńskim (godzina, sekunda, doba) -> -ej, czyli półtorej godziny, półtorej sekundy, półtorej doby - rzeczownik w rodzaju męskim (rok, miesiąc, dzień) -> -a, czyli półtora roku, półtora miesiąca, półtora dnia Oczywiście zagadnienie jest bardziej złożone: http://portalwiedzy.onet.pl/141114,,,,p ... haslo.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 20 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 20 Czerwiec 2012 No tak, rozumiem, że podstawowy paradygmat jest prosty, tylko to wszystko jest na tyle jasne i logiczne, że nie wiem dlaczego ludzie się nauczyli odmieniać z błędem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 20 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Czerwiec 2012 Ludzie mówią, jak im jest wygodnie. Idą po linii najmniejszego oporu. Spójrzmy na niepoprawnie wymawiane na budowie: - wzięłem (popr. wziąłem), - poszłem (popr. poszedłem), - wyszłem (popr. wyszedłem), - wyciągłem (popr. wyciągnąłem), - nagłem (popr. nagiąłem), są przejęciem formy żeńskiej - krótszej, łatwiejszej: - wzięłam, - poszłam, - wyszłam, - wyciągnęłam, - nagięłam. Do tego trendu można dorabiać teorię, jakoby mężczyźni tak mówiący wątpią w swoją męskoosobowość ale po prostu jest to wynik niedbalstwa językowego. Ostatnio zauważona obrzydliwość językowa (coraz częściej słychać w mediach i na ulicy): - te nożyce, te drzwi, te jeansy - TAK się mówi, - te dziecko, te krzesło, te niemowlę - tak się NIE mówi, powinno być "to". Skąd to się wzięło, cholera nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 21 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2012 Szanowny szewcze24, co prawda nie klniesz podług swojej profesji, ale dbajże o język. http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5234 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 21 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2012 znaczny 1. «dość duży» 2. «ważny, znaczący» 3. «wyróżniający się czymś» znaczący 1. «informujący, świadczący o czymś» 2. «odgrywający ważną rolę» więc: Znacząco można na kogoś łypać albo skinąć. Wpływ, różnica, wzrost ceny akcji przeważnie są znaczne (duże, o sporym rozmiarze), chyba że dodatkowo o czymś świadczą - wtedy są znaczące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 21 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2012 U my hero, Proc. I mean it. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ard Napisano 21 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2012 Powtarza się kolejny raz, więc zwracam uwagę - nie należy mylić wyrażeń "dla przykładu" i "na przykład". http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=51329 Z tym się nie zgodzę. Cytat z Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny pod red. prof. Markowskiego: 2. «fakt, którym się coś ilustruje» Podać (podawać), przytoczyć (przytaczać) przykład (przykłady) a. podawać, przytaczać coś jako (nie: za) przykład, dla przykładu, oficj.: tytułem przykładu Poza tym: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12808 Przyznam jednak, że to „dla przykładu”, w tym znaczeniu, też mi nie pasuje, ale z nieco innego powodu - jest za bardzo archaiczne, a przez to pretensjonalne. Jeśli chodzi o literaturę, to - opieram się na NKJP, aż tak dobrej pamięci nie mam - pojawia się najczęściej albo u pisarzy korzystających z archaizacji (Sapkowski, Kossak), albo u autorów starej daty (Miłosz, Mrożek, Passent), co chyba dobrze ilustruje to, o czym piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 21 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2012 "dla przykładu" miałoby być archaizmem? Chyba jednak przesadzasz - z tym wyrażeniem spotykam się na co dzień zarówno w mowie potocznej jak i piśmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ard Napisano 21 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2012 Pisząc „archaiczny”, nie miałem na myśli tego, że jest archaizmem, ale to, że jest przestarzały, staroświecki (a przy okazji pseudoerudycyjny) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 22 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 22 Czerwiec 2012 Ludzie mówią, jak im jest wygodnie. Idą po linii najmniejszego oporu. Spójrzmy na niepoprawnie wymawiane na budowie: - wzięłem (popr. wziąłem), - poszłem (popr. poszedłem), - wyszłem (popr. wyszedłem), - wyciągłem (popr. wyciągnąłem), - nagłem (popr. nagiąłem), [cut] Czy przypadkiem te 'latwiejsze' wersje nie zostaly uznane za dopuszczalne przez jakies szychy od jezykow? Tak zupelnie na marginesie, dlaczego wersja meska ma sie znaczaco roznic od zenskiej? przykladowo skoro 'poszlam' to wersja zenska, to naturalnym zdaje sie byc 'poszlem', a nie rozbudowane 'poszedlem'. Mozna zdac sobie sprawe jak (wedlug mnie) niepotrzebnie skomplikowany jest jezyk polski, po wielu probach tlumaczenia zasada jezyka polskiego obcokrajowcom:) Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 22 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Czerwiec 2012 Nie słyszałem, żeby dopuszczono te formy. Język polski jest mocno konserwatywny w kwestii innowacji w porównaniu choćby do angielskiego. Sto lat temu futuryści postulowali zerwanie z zasadami pisowni polskich znaków diakrytycznych i - jak widać - się to nie przyjęło. Mało tego - niedługo po manifestach Brunona Jasieńskiego ustabilizowała się oficjalnie pisownia u/ó, a rozwój i upowszechnienie się czytelnictwa, powojenne przesiedlenia, tygiel językowy, ujednolicenie się polskiego społeczeństwa - wszystkie te czynniki tylko sprzyjały językowej konsolidacji. Obecnie to media kształtują nasz język i dość ściśle trzymają się normy; utyskujemy na dziennikarskie lapsusy oraz ignorancję, ale to drobnice w porównaniu do ogromu zasad, do którego się jednak stosują. Jako jedyne zagrożenie jawi się internet, ale i on nie przejedna tak historycznie zasiedziałej normy jaką jest paradygmat odmiany męskiej. Ard, dzięki za te opinie - nie znałem ich! Jednak pomny głównego znaczenia frazeologizmu "dla przykładu", miałbym opory przed używaniem go w znaczeniu "na przykład". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 22 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 22 Czerwiec 2012 Mnie zastanawia skąd się wzięło "półtorej roku".. nie mogę dojść skąd taka nieprawidłowa odmiana.Z nieuctwa, Panie Filipie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 16 Październik 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Październik 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.