Skocz do zawartości

Książki i biblioteczki "na miarę"


Pan Janusz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Podobnie ze wszelkiego rodzaju "architektami" wnętrz, chcesz mieć coś zrobione dobrze, naucz się i zrób to sam ;)

Masz rację. Kiedy ponad 10 lat szukałem mieszkania do kupienia i widziałem kilka mieszkań urządzonych przez architektów. Nie było w nich miejsca na postawienie półek z książkami. Nawet najmniejszej półeczki. Bo cholera książki im się źle komponują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie ze wszelkiego rodzaju "architektami" wnętrz, chcesz mieć coś zrobione dobrze, naucz się i zrób to sam ;)

Masz rację. Kiedy ponad 10 lat szukałem mieszkania do kupienia i widziałem kilka mieszkań urządzonych przez architektów. Nie było w nich miejsca na postawienie półek z książkami. Nawet najmniejszej półeczki. Bo cholera książki im się źle komponują.

Książki to pół biedy, kupisz w IKEA regał Billy i sprawa załatwiona. A krawaty gdzie pomieściłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie ze wszelkiego rodzaju "architektami" wnętrz, chcesz mieć coś zrobione dobrze, naucz się i zrób to sam ;)

Masz rację. Kiedy ponad 10 lat szukałem mieszkania do kupienia i widziałem kilka mieszkań urządzonych przez architektów. Nie było w nich miejsca na postawienie półek z książkami. Nawet najmniejszej półeczki. Bo cholera książki im się źle komponują.

A cóż to za mieszkanie bez książek? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie ze wszelkiego rodzaju "architektami" wnętrz, chcesz mieć coś zrobione dobrze, naucz się i zrób to sam ;)

Masz rację. Kiedy ponad 10 lat szukałem mieszkania do kupienia i widziałem kilka mieszkań urządzonych przez architektów. Nie było w nich miejsca na postawienie półek z książkami. Nawet najmniejszej półeczki. Bo cholera książki im się źle komponują.

A cóż to za mieszkanie bez książek? ;)

No, właśnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie ze wszelkiego rodzaju "architektami" wnętrz, chcesz mieć coś zrobione dobrze, naucz się i zrób to sam ;)

Masz rację. Kiedy ponad 10 lat szukałem mieszkania do kupienia i widziałem kilka mieszkań urządzonych przez architektów. Nie było w nich miejsca na postawienie półek z książkami. Nawet najmniejszej półeczki. Bo cholera książki im się źle komponują.

Książki to pół biedy, kupisz w IKEA regał Billy i sprawa załatwiona. A krawaty gdzie pomieściłeś?

Regały w IKEA rzeczywiście kupiłem, a krawaty zajęły dużo miejsca w garderobie. Żona musiała kupić sobie oddzielną szafę :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona musiała kupić sobie oddzielną szafę :o

Święta kobieta. A może lata ciężkiej pracy z Twojej strony ;)
Mam wspaniałą żonę. Jest zbyt niezależna, bym mógł ją do czegoś przymusić. To właśnie decyzja wynikająca z niezależności i rozsądku, bo po co męczyć się ze mną, kiedy można wygodnie korzystać z szafy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom z książkami to przybytek słońca

a ten, gdzie ich nie ma to ciemny kryminał

- K. Makuszyński.

Mi biblioteczkę robił kolega - stolarz, według moich wskazówek, zwłaszcza co do wysokości poszczególnych półek, z opcją rozbudowy, tudzież montażu przesuwnych szklanych drzwi, jak się dorobię. problem w tym, że jak się dorabiam to wydaje na książki i (ostatnio) również ciuchy - to forum mnie niestety zdeprawowało pod tym względem. :)

co do książek na miarę to w dawnych dobrych czasach wymiary książek regulował tzw. format bibliograficzny (uzależniony od arkusza papieru czerpanego), książki były w formacie Folio, quatro, octavo itd. bardzo to ułatwiało pracę nie tylko bibliotekarzom ale i stolarzom. Obecnie książki bywają niewymiarowe i trzeba zostawić większy odstęp między półkami. No i niestety już nie ma tradycji, żeby np. cały księgozbiór oprawiać jednolicie - jak u nas np. zrobił to król Zygmunt August w swojej bibliotece. Miałem przyjemność trzymać w reku jedno z dzieł pozostałych z tego księgozbioru tzw. monumentum. Wspaniałe uczucie - trzymac w reku książkę, która trzymały i kartkowały ręce, które dotykały Barbare Radziwiłłównę. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy na pewno doczytaliście link? Nie chodzi o regał, ale jego zawartość:

Dobieramy kolekcje do Twojej osobowości oraz potrzeb, tak abyś w swoim domu miał inspirujące i przykuwające uwagę pozycje. Książki mądre, ale lekkie, dobrze napisane i wciągające.

Oszczędzamy Twój czas, który możesz przeznaczyć na czytanie, a nie na szukanie interesujących pozycji!

Tworzymy i rozbudowujemy księgozbiory domowe w oparciu o indywidualne oczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aforyzm Makuszyńskiego zacytowany powyżej należy traktować z przymrużeniem oka. Nie zgodzę się, że mieszkanie z sążnistą biblioteką znamionuje mądrość właściciela, a bezksiążkowe - prostotę. Należy rozdzielić czytelnictwo od zbieractwa. Znane mi osoby czytające bardzo dużo po prostu chodzą do bibliotek, a w ich mieszkaniach stoi mniej książek, niż w moim ; przy dużym przerobie to najlepsze wyjście (oczywiście w bibliotekach o nowości trudniej, ale samej klasyki jest w końcu też sporo). Wspomniane przez Arkadyjczyka oprawianie wszystkich posiadanych książek jednakowo, albo ex librisy - trzeba tu uważać, by nie narazić się na posądzenie o drobnomieszczański snobizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście sam fakt posiadania książek w domu jeszcze o niczym nie przesądza. Znane są przypadki kupowania książek na metry, żeby ładnie wyglądały w biblioteczce :lol: . Niemniej, być może to moje osobiste odczucie, ale nie wyobrażam sobie mieszkania, w którym miałbym żyć, bez książek - i przy obecnym dostępie do książek nie wyobrażam sobie osoby ciekawej świata i człowieka, który nie ma w domu jakichkolwiek książek - choćby słowników i podręczników! Oprawa książek w jednakowe okładki to według mnie gest raczej renesansowy: wspomniane Monumenta Zygmunta Augusta (który zresztą te książki czytał), czy tzw. Srebrna biblioteka - i dziś już może niekonieczny. Czy własny ekslibris jest jednak drobnomieszczański? Tu bym polemizował. Każdy szanujący się bibliofil (a kilku znam) ma swój ekslibris, bądź inny znak własnościowy - ja mam np. pieczątkę z moim gmerkiem.

pozdrawiam

Arkadyjczyk

p.s. zbieractwo to problem, książki mnie niedługo przywalą w mieszkaniu a jednak nie potrafię przestać. Co więcej, jak trafie na książkę, którą czytałem kiedyś i uważam, że jest dla mnie z różnych względów ważna, to ją kupuję, mimo że pewnie będzie tylko stać na półce i nie wiem czy kiedyś po nią sięgnę jeszcze-ale jakoś nie chcę się z tej choroby psychicznej leczyć, jakąś trzeba mieć :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób składowania książek Karla L. to tzw. sposób księgarski, w ten sposób układano książki w bibliotekach średniowiecznych i wczesnorenesansowych. Można to zobaczyć w ikonografii. np. w obrazach ze św. Hieronimem w pracowni. Według na tych zdjęciach to wygląda świetnie i jest taka biblioteka łatwiejsza w utrzymaniu jeśli chodzi o kurz, natomiast troszkę trudniejsza w obsłudze jak np. trzeba sięgnąć szybko po książkę z dołu stosika. Gdy pracuje się naukowo często sięga do niektórych książek może to być pewien problem, choć oczywiście do rozwiązania. niemniej pomysł inspirujący :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób składowania książek Karla L. to tzw. sposób księgarski, w ten sposób układano książki w bibliotekach średniowiecznych i wczesnorenesansowych. Można to zobaczyć w ikonografii. np. w obrazach ze św. Hieronimem w pracowni. Według na tych zdjęciach to wygląda świetnie i jest taka biblioteka łatwiejsza w utrzymaniu jeśli chodzi o kurz, natomiast troszkę trudniejsza w obsłudze jak np. trzeba sięgnąć szybko po książkę z dołu stosika. Gdy pracuje się naukowo często sięga do niektórych książek może to być pewien problem, choć oczywiście do rozwiązania. niemniej pomysł inspirujący :)

Widzialem te zdjecia kiedys w Gali czy czyms podobnym (panie przeprowadzajaca wywiad to dziewczyna pana Kulczyka) i te ksiazki nie leza na sobie w stosach - co kilka ksiazek jest przegrodka/poleczka ktora ulatwia wyjmowanie poszczegolnych egzemplarzy. Z tego co wiem, Karl traktuje ksiazki dekoracyjno/emocjonalnie, a nie intelektualnie - nie czyta zbyt wiele.

Chetnie bym wylozyl wiekszosc scian w domu ksiazkami, ale niestety mam uczulenie na kurz i po przeczytniu ksiazki laduja w kartonach, bo jeszcze sie nie dorobilem biblioteczek z przeszklonymi drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam pieczątkę, którą sobie zrobiłem jeszcze nw czasie studiów. Dzisiaj bym zrobił inną ... pewnie zostanę przy tej, która mam. Swego czasu zdobyłem się na skatalogowanie wszystkich moich książek w excelu. Oczywiście plik mi się zawieruszył przy zmianie komputera. Więcej do skatalogowania książek nie zabrałem się. I przez to nigdy nie wdrożyłem planu naniesienia numerów katalogowych na książki. Czy to dobry (porządek) / zły (książki jak z biblioteki) pomysł? Jakie jest Wasze podejście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam pieczątkę, którą sobie zrobiłem jeszcze nw czasie studiów. Dzisiaj bym zrobił inną ... pewnie zostanę przy tej, która mam. Swego czasu zdobyłem się na skatalogowanie wszystkich moich książek w excelu. Oczywiście plik mi się zawieruszył przy zmianie komputera. Więcej do skatalogowania książek nie zabrałem się. I przez to nigdy nie wdrożyłem planu naniesienia numerów katalogowych na książki. Czy to dobry (porządek) / zły (książki jak z biblioteki) pomysł? Jakie jest Wasze podejście?

Pomysl doskonaly, ale chyba bym tego nie dokonal. Moze kiedys ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.