Skocz do zawartości

Płaszcz


pirat

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem wlasnie bardzo ciekaw jak poradza sobie z tymi pachami panowie z GM, mam nadzieje, ze MT i pozniejsi zleceniodawcy wytorowali chociaz czesciowo droge:)

Ten moj RTW to dwurzedowka, fakt, ze krotsza, bo tylko za tylek, ale jestem wyzszy, wiec zakladam, ze zeszlo na niego tez okolo 3m materialu. Wazy 1200g, majac przy tym okolo 16 guzikow metalowych, kazdy pewnie po 10g, daje to okolo 1000g na sam plaszcz (wliczam juz watowate wypelnienie i zaokraglam). Wychodzi, ze gramatura to okolo 330-350g/sqm czyli znacznie mniej niz planowane 16oz (fakt, ze material to mieszanka 80% welna i 20% poly, nie wiem jak poly ma sie wagowo do welny, zgaduje, ze lzejsza). Trzymajac sie zalozen 3m, przy 16oz, czyli 475g, mamy mase plaszcza w okolicach 1500g, co okreslilbym raczej jako dosc lekkie i w tym kierunku bym szedl.

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,7m przy 188cm, ale to trzeba bezpośrednio z krawcem ustalić najlepiej. A materiały płaszczowe są droższe od zwykłych, więc te 0,3m to jakieś tak grosiwo na piwo jest ;) Ogólnie bez przesady z tą wagą płaszcza, chyba każda osoba, która je chociaż jedną kanapkę dziennie jest w stanie komfortowo nosić nawet ciężki płaszcz. Jak stejki to już w ogóle zero problemu.

Jedyne o czym warto wspomnieć, to aby na przymiarkę zabrać odpowiednią marynarkę ze sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mialem pojecia jak wyglada 16oz czy 32oz, wiec trudno mi bylo operowac gramatura. Stejki jadam, ale nie chce tez skonczyc z plaszczem ktory bedzie wazyl 5kg i ktory naloze raptem raz na 20 lat jak przyjda srogie antarktyczne mrozy:)

[cut]

Jedyne o czym warto wspomnieć, to aby na przymiarkę zabrać odpowiednią marynarkę ze sobą.

Marynarek obecnie nie nosze, wiec problem odpada:)

Dziekuje wszystkim za porady.

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

W kontekście zapłaszczonego B.Sz. chciałbym przedstawić porównanie króla Jerzego VI, który nosi płaszcz jak drugą skórę i współczesnego modela, którego w uwspółcześniony model płaszcza ubrano.

The legendary Crombie coat was born over 200 years ago, when John Crombie – son to a family of Scottish weavers - founded his first mill in Aberdeen in 1805. Using only the finest natural fibres, John Crombie quickly established a reputation throughout Britain for the quality of his luxury cloth, finding favour with British and European cloth merchants, and tailors in London and Paris. Crombie went on to achieve lasting recognition - successive generations of monarchs visited the mills. The Duke of York (later King George VI) visited one of Crombie’s mills in 1932 wearing a coat made by Crombie especially for him. This design was revived and re-released in 2009 as the “King Coat”.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Warto zwrócić uwagę na długość rękawa u króla. No i podwijane mankiety :)

Nota bene, Crombie zrobił bardzo przejrzystą klasyfikację płaszczy (ja mam The Authentic Great Coat :D):

http://www.crombie.co.uk/the-coat.html#6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Nie pamiętam w którym wątku, ale gdzieś obiecałem wrzucenie płaszcza.

Nie wiem o co chodzi.

Szyłeś, kupiłeś, znalazłeś, co to za wełna, kto jest krawcem, jaka to firma, ile płaszcz ma lat?

Chodzi konkretnie o ten temat:

http://forum.butwbutonierce.pl/viewtopic.php?f=10&t=1613&p=46646#p46646

Akurat pierwszy raz udało się go uwiecznić na fotografii. Wełna to brytyjski 'no name', gramatura 760, bardzo solidny materiał. Zdjęć podszewki co prawda nie ma, ale został użyty materiał z dość odległego w czasie forumowego zakupu grupowego organizowanego przez kolegę Kyle. Krawiec to Stanisław Delanowski z Legnicy.

oj tam, oj tam, czepiasz się - bywało się tu i tam :)

Mieszkam w tym mieście na co dzień, więc ironia przestrzelona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 3 weeks later...

Panowie, potrzebuję rady, a właściwie inspiracji. Przymierzam się do zamówienia zimowego płaszcza. Ma być bardziej elegancki niż casualowy (byłoby jednak idealnie, gdyby z casualem przynajmniej się nie gryzł), jednorzędowy, raczej 3 guziki. Długość ok. 1m, tak, żeby kończył się kilka cm nad kolanem. Wstępnie myślę o dyplomatce, ale nie wykluczam innych rozwiązań lub jakiejś hybrydy. Np. chodzi mi po głowie pasek albo nakładane kieszenie. Materiałem najprawdopodobniej będzie bardzo gruba (760 gr) wełna Dugdale, ciemnoszary melanż (zdjęcie poniżej). Wykluczam podpinkę czy inne elementy docieplające, ma być tylko wełna i podszewka, no i włosianka w przedniej górnej części. Kołnierz z tego samego materiału. Będę bardzo wdzięczny za graficzne sugestie.

 

 491_SRC_50a39c74efcb5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaszcz jednorzędowy, kryte guziki i bez biletówki? Mam w zanadrzu taką propozycję (po lewej) z kołnierzem szalowym, na ilustracji dość długi, ale to akurat można zmienić, wtedy też należałoby też przesunąć wyżej kieszenie. Ku inspiracji:

post-1439-0-01327300-1394989447_thumb.jp

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, to jest jakiś trop. Gdyby mu powiększyć i bardziej wyeksponować klapy oraz usunąć biletówkę to były nawet całkiem-całkiem. Swoją drogą, czy przy ukrytych guzikach pasek będzie dobrze wyglądał?

 

Moim zdaniem pasek wygląda dobrze w płaszczach w których sporo "dzieje się" z przodu jak polo, ulster czy trench. Może pas na samych plecach miałby sens - http://www.englishcut.com/2012/09/17/the-car-coat/

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

w najbliższym czasie mam zamiar uszyć płaszcz u krawca, pomyślałem, że warto odgrzebać temat. Jeżeli nie można odgrzebywać starych tematów prośba o przeniesienie do właściwego.

termin na szycie płaszcza mam zarezerwowany niestety dopiero na koniec listopada, więc mam jeszcze trochę czasu, żeby pozastanawiać się nad koncepcją. 

Generalnie miała to być mniej lub bardzie nudna dyplomatka. Z uwagi jednak, że jestem słusznego wzrostu najlepiej czuje się w płaszczach z pasem, jak w trenczu. 

Przeglądałem różne wersje płaszczy zimowych z pasem i żaden do mnie nie trafia. Jak dla mnie jedynym płaszczem, który dobrze i naturalnie wygląda z pasem jest trencz. Wpadł mi do głowy pomysł uszycia wełnianego trencza na zimę (z pagonami na rękawach i ramionach, gun patch, peleryna, szlic z tyłu itd.). Widzę tutaj jednak kilka problemów:

- trencz jest pomyślany jako płaszcz bez konstrukcji, z niewielką ilością podszewki, trencz zimowy z wełny siłą rzeczy musiałby zostać skonstruowany inaczej

- klasyczny trencz jest bawełniany, nie wiem jak układałby się ten sam trencz uszyty z wełny,

- w trenczu jest kilka dodatkowych elementów w stosunku do dyplomatki, o ile dyplomatka bespoke potrafi być ciężka, to trencz będzie jeszcze cięższy. 

Czy koncepcja trencza wełnianego ma sens ? wszelkie wasze opinie mile widziane, z pozdrowieniami 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku szyłem płaszcz więc trochę czasu poświęciłem temu tematowi.

Jeżeli ma to być "nudna dyplomatka" to wielu modyfikacji nie będzie się dało wprowadzić żeby płaszcz pozostał dyplomatką. Jeżeli zależy Ci na przełamaniu wrażenia wielkiego kawała ciężkiego materiału to można to zrobić dodając kilka elementów:

- dwa rzędy guzików dadzą wrażenie, że więcej się dzieje,

- wszyty pas z tyłu ładnie podzieli sylwetkę (nie wiem jak to się nazywa ale załączam zdjęcie, na którym widać co miałem na myśli),

- nakładane kieszenie (o ile spadek poziomu formalności jest dla Ciebie akceptowalny).

 

I jeszcze taka uwaga: jeżeli jesteś faktycznie słusznego wzrostu to szycie grubego wełnianego płaszcza z grubymi wełnianymi pagonami na ramionach nie wydaje mi się dobrym rozwiązaniem... całość będzie jeszcze większa i cięższa wizualnie.

płaszcz.jpeg

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Panowie, czy materiał o gramaturze 450 g/mb w składzie 85% wełna i 15% kaszmir nadaje się na płaszcz zimowy? Płaszcz jesienny mam, a zależy mi na czymś, w czym nie zmarznę przy temperaturze do -15 stopni. Biorę pod uwagę ocieplenie, ale nic na ten temat nie wiem - co krawiec może wpakować do środka i jaki to ma wpływ na to jak np. płaszcz się układa? Z większości wypowiedzi odnoszę wrażenie, że lepiej kupić cięższą tkaninę niż powierzyć do uszycia coś lżejszego a z wypełnieniem, ale nie do końca wiem dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.