dsc Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 Kiedy zaproponowałem skrócenie nad kolano Pan Henryk Krupa powiedział "To będzie kurtka!" , ale skrócenie do połowy uda sprawiłoby, że to naprawdę będzie kurtka Zawsze kierowalem sie zasada podzialu sylwetki na pol w przypadku plaszcza, a u mnie przy dosc dlugich nogach taka linia podzialu wypada gdzies w okolicach polowy uda. Wszelkie wydluzanie plaszcza poza ta linie bedzie wedlug nie optycznie skracalo nogi, chyba, ze np dorzucimy sobie wiazanie w polowie, ale to juz zupelnie inna bajka i inny plaszcz. Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 Jeżeli ilość głosów oddana na 1 i 2 opcję bedzię pomocna w wyborze, to ja jestem za 1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 No ale na jaką pogodę ma być ten płaszcz? Jeśli na jesień i wiosnę, to mógłby być krótszy. Jeśli na zimę, to pozostałbym przy takiej długości, bo w krótszym będzie na mrozie za zimno w nogi. Zapewniam, że siarczysty mróz powoduje, że długi płaszcz przestaje wyglądać na za długi, bo wszyscy wokół są tak samo otuleni w ciepłe, często długie, stroje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 Co myślicie? 1. po pierwsze - świetny kolor 2. zostawiłbym długi, kołnierz wykończony czarnym aksamitem, inne elementy nie, bez stebnowania. jeśli chcesz mieć coś wyjątkowego i klasycznego a nie to co akurat jest modne. 3. w powyższej postaci do jazdy samochodem sie raczej nie nada. jeśli wolisz komfort i praktyczność - skróć jak radzili koledzy. ale wtedy to będzie k u r t k a . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 Do jazdy samochodem nadaje się car coat (to nie przykład oryginalny, bo sprzed epoki samochodów, ale stylistyka jest właśnie taka): Więcej zdjęć: Link Jak widać, aksamitny kołnierz nie musi się kłócić z krótszą długością. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 @4inHand mam płaszcz w stylu jak na zdjęciu poniżej i ten wzór okazał się dla mnie najpraktyczniejszy w codziennym użytkowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 Klasyczny Pea Coat? Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 Pójdę jednak za 'gut feeling' (które podziela większość wypowiadających się) i skrócę płaszcz znacznie czyli nad kolano (do rzepki). W tak długim jak na zdjęciu płaszczu po prostu nie czuję się swobodnie. W tej chwili również skłaniam się ku zrezygnowaniu z aksamitnych wykończeń. Skrócenie płaszcza sprawi, że nie będzie on już dyplomatką, i chyba jednak obniżę trochę jego formalność. To i tak będzie moje najformalniejsze okrycie zimowe. Moja obecna strategia zimowa jest taka (zakładając, że mam garnitur lub zestaw koordynowany): -nieformalnie: woskowana kurtka z podpinką -półformalnie: budrysówka -formalnie: płaszcz ze zdjęcia W tym świetle, w mojej skali i po dzisiejszej przymiarce dyplomatkę określiłbym jako 'bardzo formalnie'. Zastanawiam się jednak nad stebnowaniem. Faktycznie, jest to trochę modne (hehe do czego to doszło!), ale nie razi mojego poczucia estetyki. Jakie znacie dobre powody żeby NIE robić stebnowania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 8 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2011 Jakie znacie dobre powody żeby NIE robić stebnowania ? Nie znam żadnych. Stebnowanie obniży jeszcze trochę formalność ale, jak piszesz, to akurat nie problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 9 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2011 Klasyczny Pea Coat? Pozdrawiam, dsc. To miejska wersja "refeer coat", pierwotnie noszona przez marynarzy w czasie niepogody o bardzo praktycznym kroju: krótka dwurzędówka, wysoko zapinana, skośne kieszenie, brak naramienników. Moim zdaniem pasuje zarówno do garnituru uniwersalnego, sportowego lub biurowego, jak i do bardziej każualowych zestawów (dżinsy, koszula, sweter). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 9 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2011 Dzieki Üxküll, tym razem zagooglowalem, bedac ciekaw roznic miedzy pea coat i reefer coat: "In essence a pea-coat was for ratings and NCO's while a reefer is officer kit, the main difference being the weight of cloth. The term pea-coat comes from the cousins, although the US Navy copied the style from the RN. The "pea" derives from the Dutch word "Pij" which describes a style of coarse cloth with a slightly furry side. Today you will be hard-pressed to find a proper reefer off the shelf. I did find a tailor which did a bespoke reefer; Gieves and Hawkes in London should you wish to lay out a grand-and-a-half. Reefers are lighter weight, doeskin, pilot cloth or barathea. The colour should be a uniform very dark blue. It should have two vents, and be double breasted with six working buttons and two show buttons. The lapels are not the same as on a pea-coat, more like those on a blazer. " [from http://www.ybw.com/forums/showthread.php?t=262883] Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misza Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Z tyłu chyba ktoś pomaga w zrobieniu dobrego efektu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Yeti żyje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Mi to bardziej na Draculę wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 która na pewno nie zmarznie w czasie polskiej zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Chce to! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudson Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Yeti żyje!Chyba już nie, bo zostało przerobione na futro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 8 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2012 @4inHand mam płaszcz w stylu jak na zdjęciu poniżej i ten wzór okazał się dla mnie najpraktyczniejszy w codziennym użytkowaniu. Panowie, przymierzam sie do zamowienia plaszcza w stylu jak ten pokazany przez Üxküll'a, czyli reefer / pea coat. Plaszcz uzytkowany bedzie w klimacie raczej lagodnym, brytyjska zima, ktora bardziej przypomina jesien, minimalne temperatury w okolicach zera. Myslalem o gramaturze 16oz, chociaz powiem szczerze, ze jest to moje pierwsze konkretne zamowienie i troche poruszam sie po omacku w tych wszystkich gramaturach. Wszelka pomoc bedzie mile widziana:) Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 8 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2012 @4inHand mam płaszcz w stylu jak na zdjęciu poniżej i ten wzór okazał się dla mnie najpraktyczniejszy w codziennym użytkowaniu. Panowie, przymierzam sie do zamowienia plaszcza w stylu jak ten pokazany przez Üxküll'a, czyli reefer / pea coat. Plaszcz uzytkowany bedzie w klimacie raczej lagodnym, brytyjska zima, ktora bardziej przypomina jesien, minimalne temperatury w okolicach zera. Myslalem o gramaturze 16oz, chociaz powiem szczerze, ze jest to moje pierwsze konkretne zamowienie i troche poruszam sie po omacku w tych wszystkich gramaturach. Wszelka pomoc bedzie mile widziana:) Pozdrawiam, dsc. 16 oz (475g) to za mało. Przecież Lesser wciąż produkuje tkaninę garniturową w tej gramaturze Sugerowałbym coś bliżej 20 ozs czyli jakieś 600g. Na Wyspach mocno wieje, więc nie kierowałbym się tylko temperaturą. Uczucie zimna spotęgowane wiatrem i wilgocią jest czasem większe niż przy naszych suchych i słonecznych mrozach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 8 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2012 Ja mam plan uszycia plaszcza ponizej 500g z wzorzastej tkaniny garniturowej, wlasnie na taka temperature powyzej 5C. Nie tylko plaszcz grzeje, ale takze marynarka, sweter, koszula, podkoszulek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 8 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2012 Lekkie rozwiniecie czemu rozwazalem 16oz: - poruszam sie praktycznie zawsze samochodem - mam tendencje do ubierania sie warstwowo (podkoszulek, koszula, cardigan / sweter) - dosc szybko sie 'grzeje' (ze wzgledow zdrowotnych) Mam juz jeden peacoat 80% welna / 20% poly, ktora sprawdza sie dobrze, szczegolnie w brytyjskim klimacie, tylko, ze nie wiem, co to za gramatura. Opcja jest kupienie metra (lub kilku) materialu 16oz i sprawdzenie jak to 'zyje'. Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 8 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2012 @dsc Reefer / pea coat to po polsku BOSMANKA. Nie wiem czy jest sens szycia takiego wzoru u krawca, bo jest on w ostatnich latach dostępny w oferecie RTW w atrakcyjnych cenach. http://macaronitomato.blogspot.com/2012 ... -coat.html Jeżeli kręci Ciebie przygoda z "mistrzami" igły, to zwróć uwagę, że cięższy materiał to więcej kilogramów na grzbiecie, a po oględzinach płaszcza bespoke u jednego z blogerów stwierdziłem, że ma pachę znacznie niżej skrojoną niż w moim RTW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 8 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2012 Sens szycia u krawca napedzany jest dosc nietypowymi wymiarami mojego ciala. RTW nie pasuje na mnie wcale, albo cos jest zbyt krotkie, albo za male w klatce, albo za obszerne w pasie, albo workowate albo wykonane z plastiku. Polozenie pachy to chyba kwestia dogadania szczegolow z krawcem? Zdaje sobie sprawe, ze im wieksza gramatura tym ciezej, stad tez zaproponowane 16oz. Jesli ktos na oko moze powiedziec ile metrow materialu idzie na standardowa bosmanke, to zwaze plaszcz RTW ktory mam i bede mial jakis punkt odniesienia. Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 8 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2012 Każdy krawiec powie Tobie, u mnie będzie miodzio, a potem możesz mieć rękawy wszyte jak u św. Mikołaja. Chyba 3 m na płaszcz dwurzędowy do kolana przy wzroście 180 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.