Skocz do zawartości

Bieganie


proceleusmatyk

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Podsumowanie biegowego roku 2012:

- przebiegnięte 1428 km 100 m

- ustanowione życiówki:

1k - 3:28

5k - 20:51

10k - 42:19

21k - 1:39:17

42k - 3:29:42

Plany na 2013:

- zwiększyć roczną objętość do 3000 km,

- nie opuszczać niedzielnych wybiegań >2h,

- pilnować okresu roztrenowań,

- trening siłowy na nogi,

- życiówki (do weryfikacji podczas sezonu):

1k - 3:10

5k - 18:45 (3:45/1 km)

10k - 39:59 (4:00/1 km)

21k - 1:29:59 (4:15/1 km)

42k - 3:09:59 (4:30/1 km)

***

Dziś długie wybieganie - 2h dały 23 km. Jak na nieubity śnieg na Wale Miedzeszyńskim i mróz (-12 C), całkiem nieźle. Pot mi zamarzł w rękawach :) Mam nadzieję, że zima Was nie zniechęca i nie opuszczacie treningów? Jakieś plany startowe na wiosnę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima jest w końcu po to, żeby nie przestać biegać :) Kiedy budować bazę tlenową, jak nie teraz? I zyskać przewagę nad konkurencją ;) Jutro robię kilometrowe akcenty w tempie biegu na 10 km i niestety idę na automatyczną bieżnię, bo przez to błoto pośniegowe nie da się biegać w szybkim tempie :-/ Nienawidzę bieżni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tam biegnę :) Powodzenia dla Ciebie i dla Fikaczyńskiego seniora ;)

PS Paradoksalnie mam teraz problem z bieganiem za dużo - ambitni amatorzy niestety nie mają czasu i możliwości na odpowiednią regenerację (masaże, solanki, sauna, kilkunastogodzinny sen, kilkunastominutowe rozciąganie przed i po), co mocno frustruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

W nawiązaniu do utyskiwań na sól na drogach - biegaczom również się dostaje ;) To tył moich leginsów na wysokości łydek - niestety buty nie mają błotników :(

Dołączona grafika

Jak Wam idzie zimowe bieganie? Ja zeszły tydzień zakończyłem przebiegiem 72 km w tym długie wybieganie 27 km. Lód jest deprymujący, bo można by biec lepiej, a się nie da :(

http://nikerunningpoland.bieganie.pl/20 ... echnika-2/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku mam dopiero 6 treningów biegowych za sobą. Najdłuższy 12 km. Pozostało dokładnie 60 dni do łódzkiego maratonu, więc pora zwiększyć ilość jednostek treningowych. Na swoje usprawiedliwienie mam 14 treningów CrossFit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli świadomie układasz taki plan :) Ja swój pierwszy maraton w połowie przemęczyłem naprzemiennie podbiegając i maszerując. Cotygodniowe wybiegania >2h pomagają przyzwyczaić organizm do długiego, wyczerpującego wysiłku i w ten sposób kolejny analogiczny bodziec znosi się lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zbytnio czasu na wojaże, bo w soboty często pracuję, więc u mnie po maratonie jeszcze jest robota ;) Rozważam Orlen - akurat jest 3 tygodnie po Półmaratonie Warszawskim, w którym i tak biorę udział. A że w Warszawie, to nie muszę nigdzie jechać. Oczywista, że z powodu nagród nie rozważam Orlenu, choć te są pokaźne:

http://www.orlenmarathon.pl/node/30

Na jesień tradycyjnie Maraton Warszawski - kiedyś mi się znudzi, to zacznę uprawiać tzw. turystykę biegową. Chciałbym tak kiedyś móc poznawać świat, a właściwie duże miasta - trasą maratonu, od ich arterii. W sierpniu może Półmaraton Gryfa w Szczecinie, bo mnie znajomi chcą na wódkę zaprosić :) Po drodze przynajmniej jeden start na 5k lub 10k w miesiącu - od marca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie da się ukryć, że Nike ma chyba najładniejsze linie, które są jednocześnie wygodne i wyglądają na tyle dobrze, że można w nich czasem pochodzić nawet na co dzień, chociaż sam tego nie praktykuję. Chciałbym biegać więcej, żeby szybciej mi się kapcie psuły, żebym mógł kupować nowe. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Za 9 dni Półmaraton Warszawski - jak przygotowania? Ja już schodzę z objętości, a za chwilę lecę na bieżnię na ostatnie mocne rytmy (12 x 1 km w tempie 3:45).

Ustawiam się na 1:30. Jest szansa, że po raz pierwszy padnę na trasie ;) już się szybko robi.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowania trochę w lesie (niestety w przenośni, nie dosłownie ;) ), ostatnie miesiące plecy mi cholernie dokuczały, ostatnio biegam wieczorami po 10 km, i tyle. Wczoraj i tak biegnąc po śniegu wzdłuż parku Moczydło ok. godz. 22:30 aż się śmiałem, bo jakby ktoś mi rok temu powiedział, że będę w stanie w ogóle przebiec te 10 km, to bym się w czoło popukał :lol: . Nastawiam się po prostu na to, żeby półmaraton ukończyć, i żeby nie być ostatnim. Realnie patrząc wyjdzie jakieś 2,5 godziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.