Arkadyjczyk Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Dla mnie mokasyny niestety odpadają ze względów estetyczno-zdrowotnych. mam uszkodzone krążenie i czasami puchną mi nogi, co nie wygląda estetycznie niestety - muszę mieć buty wiązane. jeśli chodzi o mnie to z kolei ja nie założyłbym czegoś różowego: koszula, krawat, marynarka, nie leży mi ten kolor i wygląda wg mnie czasami niepoważnie, tudzież zalatuje bikiniarstwem trochę (z całym szacunkiem dla bikiniarzy i ich wkładu w obalanie komuny i walkę o wolność ) albo jeszcze gorzej światem korporacyjnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Kapelusza typu panama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 passé ? ehhh nie zna życia kto nie był w marynarce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Kapelusza typu panama. faktycznie kapelusze (nie tylko panama) są nieco dziwnie postrzegane w naszym społeczeństwie, kiedyś starałem się dociec dlaczego? ale wnioski były tak niepokojące że zniechęciłem się do dalszych studiów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 11 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Kapelusza typu panama. faktycznie kapelusze (nie tylko panama) są nieco dziwnie postrzegane w naszym społeczeństwie, kiedyś starałem się dociec dlaczego? ale wnioski były tak niepokojące że zniechęciłem się do dalszych studiów Jest to tym dziwniejsze, że jeszcze 30 lat temu kapelusze były na porządku dziennym. A co to były za wnioski? Ps Kapelusz typu Panama jest na mojej liście, ale dopiero za kilka lat bo to jednak drogi dodatek Te żeglarskie buty tylko na żaglówkę moim zdaniem, tudzież wypoczynek nad wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Ja nie trawię zielonego koloru, odpycha mnie on. Nie mam w szafie ani jednej zielonej rzeczy, niczego - ani marynarki, ani spodni, ani koszuli, czy też paska, krawatu - nic. Ok, prócz szelek, które przysłali mi kiedyś jako gratis (ale ich nie noszę) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz_ Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 1) kardigana, 2) golfa, 3) czegoś w żółtym lub pomarańczowym kolorze 4) chyba szelek 5) monk strapów 6) kraty burberry 7) cyklistówki Jeszcze rok temu dodałbym mokasyny, ale już się przekonałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zinkar Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Ja np. ostatnio coraz bardziej przekonuję się do zakupu monk'ów Z każdym dniem coraz bardziej mi się podobają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Czółenka z kokardami są preferowanym obuwiem do stroju wieczorowego. Reszta to alternatywy. Bardzo mnie jednak smuci niektórych awersja do nich... Ale cóż, trudno. Co do jednej z wypowiedzi zakiego, to nie zgodzę się ze wszystkim. Surduty czy tużurki owszem, ale cylindry, laseczki i plastrony były noszone w latach 30., ale do strojów formalnych (laseczki spotykało się też co prawda do nieformalnych ). A swojej listy nie będę podawał, bo mieściłoby się w niej wiele standardowych rzeczy. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 W teorii przede wszystkim, ale nie - nie wszyscy noszą dziś wiedenki do fraka czy smokingu (to tego pierwszego uznaję tylko czółenka). Na tę chwilę przypominam sobie tylko Charlesa Ruperta Tsuo, znanego jako Cardcaptor Charlie na AAACF i Charlie Huang na The Fedora Lounge. Jestem jednak pewien, że także kilku innych użytkowników AAACF, TFL, a także The London Lounge używa czółenek do swoich strojów wieczorowych. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 - muchy poza smokingiem - różowej koszuli i krawatu - wszystkiego podobnego do mokasynów - czerwonych albo fioletowych spodni Za to co bym chętnie założył jakby elementy tego stroju były inaczej odbierane społecznie? - fular - kapelusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Falk Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 Mnie odrzuca od muszki. Inni może w tym dobrze wyglądają, ja bym się czuł głupio. Do kardigana usiłowałem się przekonać, ale kiepsko on na mnie wygląda, a na dodatek nie ma kieszeni na portfel i telefon. Mokasynów też raczej nie lubię. Mam wprawdzie parę driving shoes, ale to tylko na sytuacje, kiedy nie chcę wkładać sandałów. Buty dla mnie muszą być sznurowane, inaczej mam jakąś irracjonalną obawę, że mi się zsuną ze stopy. Dlatego też nie kupiłbym nigdy monków - uważam, że sznurowadła to najlepszy sposób na regulację dopasowania buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eightwonder Napisano 11 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2011 BEŻOWYCH skarpetek. nie wiem, czy to stricte eleganckie akcesorium, ale jakkolwiek dobrze by nie pasowaly - nigdy ich nie zaloze. penny loafers Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 mógłby mi ktoś wytłumaczyć awersje do koloru różowego? wg mnie jest idealny do wszelkich szarości, sam mam kilka koszul edit. kapelusze - w naszym społeczeństwie odbierane są (zupełnie bezpodstawnie) jako bardzo formalne i kojarzące się z miniona epoką PRL oraz (termin z forum) "dziadkowoscią" ... podsumowując jeżeli nosisz kapelusz musisz być stary i to tak bardzo że idziesz na pogrzeb i bardzo prawdopodobne że na swój osobiście jestem fanem kapeluszy jak w awatarze niezwykle zacna marka będę zamawiał teraz panamę a nawet dwie - http://www.panamahatmall.com/panama_hat_home.php bardzo umiarkowane ceny - jeżeli ktoś byłby zainteresowany proszę o kontakt na priva (uprzedzam że należy się liczyć z cłem i podatkiem VAT, zakup poza UE - cena może być o ok. 30% wyższa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gccg Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 mógłby mi ktoś wytłumaczyć awersje do koloru różowego? wg mnie jest idealny do wszelkich szarości, sam mam kilka koszul edit. kapelusze - w naszym społeczeństwie odbierane są (zupełnie bezpodstawnie) jako bardzo formalne i kojarzące się z miniona epoką PRL oraz (termin z forum) "dziadkowoscią" ... podsumowując jeżeli nosisz kapelusz musisz być stary i to tak bardzo że idziesz na pogrzeb i bardzo prawdopodobne że na swój osobiście jestem fanem kapeluszy jak w awatarze niezwykle zacna marka będę zamawiał teraz panamę a nawet dwie - http://www.panamahatmall.com/panama_hat_home.php bardzo umiarkowane ceny - jeżeli ktoś byłby zainteresowany proszę o kontakt na priva (uprzedzam że należy się liczyć z cłem i podatkiem VAT, zakup poza UE - cena może być o ok. 30% wyższa) Zastanawiam sie, czy owo wrazenie nie jest zalezne od tego, jaki to kapelusz. Poza tym zakup kapelusza w Polsce to staraszliwie trudne przedsiewziecie ... wydaje mi sie wrecz "niewykonalne". Z drugiej zas strony ... jezeli lubie kapelusze, to co moze mnie interesowac jak to ktos na ulicy odbiera? Ja tez nie przepadam za szaro-burymi podkoszulkami a jest ich na polskiej ulicy miliony letnia pora. Moze wiesz cos moze na temat solidnosci Miller Hats? Wydaja mi sie one bardzo solidne i doskonalej jakosci. Ale czy tak jest w rzeczywistosci? Sa drozsze od Akubry, co nie oznacza, ze musza byc lepsze. Czy sa one porownywalne w jakim stopniu z Akubra? Akubra zas ... dla mnie ...to prawdziwy "allrounder" - dobry na kazde warunki ... czy to upal czy tez deszcz czy snieg. Uzywam ich dwoch kapeluszy Adventurer i Aussie Gold i z obu jestem bardzo zadowolony! viewtopic.php?f=1&t=181&hilit=kapelusze+kapelusz&start=10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Z mojej strony: - wszelkie buty niewiazane/wkladane jak mokasyny, loafers, driving shoes etc. - plaszcz do kostek - wspomniany kolor zielony, zupelnie mi sie to nie komponuje z niczym, nie uzywam, nie mam, nie planuje - fular - mucha Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Zastanawiam sie, czy owo wrazenie nie jest zalezne od tego, jaki to kapelusz. Poza tym zakup kapelusza w Polsce to staraszliwie trudne przedsiewziecie ... wydaje mi sie wrecz "niewykonalne". Z drugiej zas strony ... jezeli lubie kapelusze, to co moze mnie interesowac jak to ktos na ulicy odbiera? Ja tez nie przepadam za szaro-burymi podkoszulkami a jest ich na polskiej ulicy miliony letnia pora. Moze wiesz cos moze na temat solidnosci Miller Hats? Wydaja mi sie one bardzo solidne i doskonalej jakosci. Ale czy tak jest w rzeczywistosci? Sa drozsze od Akubry, co nie oznacza, ze musza byc lepsze. Czy sa one porownywalne w jakim stopniu z Akubra? Akubra zas ... dla mnie ...to prawdziwy "allrounder" - dobry na kazde warunki ... czy to upal czy tez deszcz czy snieg. Uzywam ich dwoch kapeluszy Adventurer i Aussie Gold i z obu jestem bardzo zadowolony! http://www.forum.bespoke.pl/viewtopic.p ... z&start=10 wydaje mi się że wrażenie to jest niezależne od modelu – to nakrycie głowy robi się bardzo egzotyczne w Polsce, temat odbioru społecznego poruszyłem nawiązując do moich wcześniejszych odpowiedzi w tym temacie (nigdy specjalnie nie przejmuje się odbiorem mojej osoby przez ulicę ... ) zakupy robię przez internet (na szczęście pomiar/rozmiar w przypadku kapelusza to niezbyt skomplikowana sprawa), wiem że to śmieszne ale odczuwam nieuzasadnioną przyjemność przy rozpakowaniu paczki mając świadomość że pokonała ponad 15 000 km Miller Hats – niestety nie mam, ale mierzyłem u znajomego fedorę - bardzo dobre wykonanie i jak najbardziej pozytywne wrażenia (porównywalne z Akubra) niestety nie wiem co to za filc, kilka dni temu dokupiłem na wyjazd model AKUBRA TERRITORY - niezbyt elegancki (duży/"roboczy") ale idealny na wyjazdy kiedy spodziewamy się silnego słońca a większość czasu spędzamy na wolnym powietrzu (to już mój trzeci model tego kapelusza … dwa wcześniejsze zaginęły w akcji ) bardzo gustowna Twoja fedora - taki Indiana Jones Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MadMen Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Butów z "kwadratowymi czubkami" chociaż.. czy one eleganckie są? Może jeszcze lnianego garnituru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WhiskeyPapa Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Zdecydowanie nie (bez specjalnego powodu, po prostu nie!): - Tassel loafers (c....i, p.........i); - Koszule w stylu Gordona Gekko; - Deck shoes. Trochę mniej zdecydowanie nie (trąci blichtrem, ale może bywać praktyczne): - Spinka do krawata (tie clip); - Szpilka do krawata (tie pin). Przynajmniej na razie nie (wolę względną prostotę, ale gusta się zmieniają): - Full brogues; - Spectators. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Prawie wszystko co jest odrzucone noszę lub nosiłem, kapelusz noszę pewnie już ze 20 lat albo i dłużej... Nie założę, żadnej rzeczy z polaru i tych sportowych rzeczy z tworzyw sztucznych. Ale to inna kategoria.... Nie znoszę kapeluszy z malutkim rondem, kojarzą mi się z ubekami (nosili też takie skórzane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
montalbano Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 A futro? Kiedyś panowie chodzili. pzdr montalb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Trochę mniej zdecydowanie nie (trąci blichtrem, ale może bywać praktyczne): - Spinka do krawata (tie clip); - Szpilka do krawata (tie pin). szpilka była elegancka w okresie "niewiązanych krawatów" a to już chwilę temu spinka jest wynalazkiem amerykańskich wojskowych (względy czysto praktyczne), w kulturze europejskiej traktowana była/jest passé A futro? zależy z czego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Ciekawy temat Inaczej niż wszyscy chętnie zakładam fular wiosną i wczesną jesienią - uważam że to świetny dodatek, ubogacający męski strój, ale rozumiem, że można czuć się w nim nieswojo. Ja się czuję w nim znakomicie i zakładam chętnie, jeśli nie muszę być pod krawatem oraz gdy pogoda na to pozwala. Odbiór społeczny można przełamać (Ojciec chrzestny/ czarny charakter), jeśli dobierze się odpowiednio przyjazny kolor (sam się tego dopiero uczę...). Równie chętnie noszę golfy - w kolorach jesieni (głównie brązy i beże) właśnie jesienią i wiosną - zakładam do marynarki lub cienkiej skórzanej kurtki. Bardzo lubię takie zestawy na chłodne dni, szczególnie gdy mogę sobie na nie pozwolić np. w soboty (nauczam języków obcych). W teatrze też dobrze to wygląda. Z ciekawości - dlaczego macie opory przed golfem? Żywię natomiast dość niewytłumaczalną awersję do ażurowanych butów. Może dlatego że - uprzedzony - utożsamiam je z "dziadkowymi" butami (choć pewnie niesłusznie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Z ciekawości - dlaczego macie opory przed golfem? Nie jest zdecydowanie na nie jesli chodzi o golfy, ale nie nosze z prostej przyczyny, sa srednio wygodne. To samo zreszta tyczy sie wszelakich nierozpinanych swetrow, w razie przegrzania ogranizmu nie ma opcji na szybka ochlode. Marynarke czy cardigan mozna zdjac dosc latwo, a w przypadku golfa mamy problem (sweter sprawia mniejsze problemy, ale noszenie dosc dopasowanych swetrow nie ulatwia wcale ich usuwania/ponownego nakladania, poza tym srednio to eleganckie moim zdaniem). Z drugiej jednak strony cienki kaszmirowy (lub mieszanka) golf (odpowiednio dopasowany) zawsze siedzi mi w glowie jesienia i zima:) Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 12 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Maj 2011 Ja do niedawna miałem całkowitą awersję do koloru różowego, ale właśnie nabyłem pierwszą jasnoróżową koszulę z CT i jest świetna, do szarej marynarki pasuje wręcz idealnie. Natomiast nigdy nie ubiorę niczego żółtego czy pomarańczowego. Jeśli chodzi o zielony, to raczej wyłącznie spodnie. Podobnie jak koledzy, ciężko mi z wsuwanymi butami. Albo są za duże, albo cisną, nigdy nie udało mi się dobrać odpowiednich. Nie wiem natomiast czy ubrałbym dwurzędową marynarkę. Nigdy takie na sobie nie miałem, ale nie sądzę, żeby wyglądała na mnie dobrze, to chyba lepiej pasuje wyższym mężczyznom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.