Stormont Napisano 4 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2015 Ja trochę nie rozumiem tej dyskusji. Nawet, jeżeli ktoś przejmuje się, co o jego ubiorze myślą inni/obcy, to podeszwa buta jest chyba najmniej widoczną częścią ubioru. Niech każdy tak, czyni, jak mu wygodnie. Dodam, że mi wygodniej jest zelować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artisan Napisano 16 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2015 Okazało się że proces przecierania się podeszwy w moich Barkerach zaczyna postępować nieprzyjemnie szybko (zwłaszcza na czubkach), więc postanowiłem je podzelować. Buty zaniosłem do polecanego na forum Pana Jacka Okułowicza : https://forum.butwbutonierce.pl/topic/1707-bia%C5%82ystok-jacek-oku%C5%82owicz-mistrz-szewsk Pewną konsternację wzbudziła we mnie informacja że podzelować należy tylko podeszwę (w przedniej części) a obcas nie. Przynajmniej na razie, gdyż nie ma takiej potrzeby. W sumie się na tym nie znam ale czy to ma sens, z doświadczeń z moimi innymi butami wynika że obcas przecieram najszybciej ? No i jak będzie się zachowywał but jeśli dołożymy z przodu kawałek gumy a z tyłu już nie, jak to wpłynie na użytkowanie i stabilność buta ? Jeśli możecie oświećcie mnie, kompletnego ignoranta w tej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heathcliff Napisano 16 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2015 Jak będziesz odbierał buty połóż je na płaskiej powierzchni. Upewnij się że but opiera się równo na przodzie i tyle obcasa i na przodzie podeszwy. Jeśli któryś z butów będzie się opierał tylko na przodzie albo tyle podeszwy to jest to niepożądana sytuacja. Wtedy proś by szewc odpowiednio dostosował flek obcasa tab by but leżał równo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artisan Napisano 17 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2015 Ok dzięki tak , zrobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Axel1964 Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Czytając ostatnie kilka stron tematu mam wątpliwości. Niedawno kupiłem berwicki na skórzanej podeszwie, ale miałem zamiar ją podzelować (w tańcu sądzę że może być śliska). I takie pytanie do Was - czy jest sens dokonywać takiej operacji czy raczej dać sobie spokój? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heathcliff Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Z tego co widzę to każda dyskusja tego typu kończy się nieuchronnym: wybór należy do Ciebie. Bo jest tyle samo przeciwników jak i zwolenników. Skoro przeczytałeś dużą część tego wątku to pewnie znasz wiele za i przeciw, wybrać musisz sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Ja bym zastanowił się nad zelowaniem samych czubków - ostatecznie to głownie ten element najbardziej się ściera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_L Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Byłem zwolennikiem zelowania z powodu ślizgania się skórzanych podeszw. Ale kupiłem buty z Shoepassion.com i okazało się, że się nie ślizgają. Mam je krótko, więc jjeszcze nie zdecydowałem ostatecznie, co z nimi zrobię. Wygląda jednak na to, że podeszwy skórzane mogą się różnić tym ważnym dla mnie parametrem tak bardzo, że zelowanie nie zawsze będzie potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artisan Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Ja jedne buty podzelowałem (Barkery) i w sumie chodzi mi się w nich lepiej niż wcześniej (pewnie niektórym się narażam:)) Mam tez nowe yanki i na razie ich nie zeluję, co ciekawe podeszwa zużywa się znacznie wolniej niż w barkerach (co było głowną przyczyną zelowania) więc wygląda na to,że oprócz tego co kto lubi w tym temacie,dochodzi jeszcze zmienna w postaci jakości poszczególnych materiałów z których wykonano podeszwy. I tu być może jest pies pogrzebany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heathcliff Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Argumentów jest więcej niż tylko szybsze zużywanie się, choć i tak najlepsza skórzana podeszwa będzie się szybciej ścierać niż Dianitowa podeszwa czy dobra zelówka. Jest jeszcze nasiąkanie wodą i wszystkim płynnym/grząskim w co się wdepnie. Polecane traktowanie podeszwy tłuszczem i tak niweluje ewentualne oddychanie podeszwy. Więc jak dla mnie i tak w grę wchodzą tylko względy estetyczne, o ile często pokazujesz ludziom spód podeszwy. Jeśli butów używasz tylko do tańca w pomieszczeniu lub tylko w suche dni na zewnątrz to decyzja może być uzależniona od powierzchni na jakiej tańczysz. Na parkiecie nie powinno być (chyba?!) problemu ale śliska posadzka może być problematyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blondas Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 W moich Berwickach z podeszwami Redenbacha po dobrym jednym spacerze przody przytarły się prawie do szwu. Planuję podzelować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Axel1964 Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Nie będę w nich wyłącznie tanczyl bardziej chodziło mi o to, że kilka wesel w nich obejdę i tam chciałbym czuć się w miarę bezpiecznie PS w okolicach Katowic jest jakiś godny polecenia zakład który wykona usługę zelowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heathcliff Napisano 7 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2015 Jak będziesz zelował to końcowy efekt ma być taki że kiedy but leży na płaskiej powierzchni to obcas leży cały równo. Zarówno podeszwa jak i przód oraz tył obcasa dotyka podłoża. W skórzanym bucie szewc musi też trochę zedrzeć skórę z podeszwy do szwu by nakleić zelówkę. Niektórzy szewcy zdzierają za mało i potem masz pogrubioną podeszwę z widocznie odsłoniętymi kanałami na szwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shinobi Napisano 9 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Maj 2015 michau, ale to nie jest zelowanie, lecz podzelowanie, czyli naklejenie cienkiego kawałka gumy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 9 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Maj 2015 Obawiam się, że szewc musi uzyskać chropowatość podeszwy właściwej przed naklejeniem zelówki, aby klej odpowiednio związał powierzchnie. Również uważam, że taki zabieg "na dzień dobry" to niemal gwałt na tak pięknych butach. btw. miałem ostatnio takie przemyślenie, że zelowanie gumą nowych butów na skórzanej podeszwie jest głęboko zakorzenione w naszej tradycji - jak pozostawianie folii na fotelach w nowych Polonezach, jak często bywało 25-30 lat temu EDIT: polecam wpis Macaroniego na temat zelowania - pokazane jest jak można zelować buty, nie używając gumy http://macaronitomato.blogspot.com/2013/05/zelowanie-butow.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Servetch Napisano 9 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Maj 2015 To zelowanie "bo się zniszczą" jest trochę hipochondryczne - jasne podeszwy się zużywają, ale wcale nie tak szybko jak można się spodziewać. Jeśli ktoś zdziera czubki tak jak ja, można po prostu założyć żabkę na czubek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_L Napisano 9 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Maj 2015 Dyskusja przypomina tę o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Ja zeluję, bo chodzę szybko i się ślizgam na powierzchniach kafelkowych, w centrach handlowych, itp. Wtedy cały urok skórzanych podeszw znika. Ale dla każdego jak lubi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 9 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Maj 2015 Obawiam się, że szewc musi uzyskać chropowatość podeszwy właściwej przed naklejeniem zelówki, aby klej odpowiednio związał powierzchnie. Również uważam, że taki zabieg "na dzień dobry" to niemal gwałt na tak pięknych butach. btw. miałem ostatnio takie przemyślenie, że zelowanie gumą nowych butów na skórzanej podeszwie jest głęboko zakorzenione w naszej tradycji - jak pozostawianie folii na fotelach w nowych Polonezach, jak często bywało 25-30 lat temu Tak to wygląda - szewc musi zedrzeć cienką warstwę skóry i w jej miejsce wpasować zelówkę. Co do przemyślenia - po postawieniu drewnianej konstrukcji na świeżym powietrzu impregnujesz, czy czekasz na efekty naturalnego zużycia? Wszystkim poszukującym odpowiedzi na temat "podklejać czy nie" polecam lekturę tego tematu - padły w zasadzie wszystkie argumenty. Moim zdaniem, ładunek informacyjny tego wątku jest znacznie większy od przejrzanych przeze mnie (kiedyś) dyskusji na styleforum, w których dominowały argumenty filozoficzne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 9 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Maj 2015 Co do przemyślenia - po postawieniu drewnianej konstrukcji na świeżym powietrzu impregnujesz, czy czekasz na efekty naturalnego zużycia? Wszystko zależy czy konstrukcja drewniana wymaga impregnacji, czy została już przygotowana przez producenta. Takie drewno też można obłożyć płytą budowlaną, aby się mniej niszczyło.... Z tego co widziałem w butach, które posiadam, to wszystkie podeszwy były wykończone przez producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artisan Napisano 10 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Maj 2015 Dyskusja przypomina tę o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Ja zeluję, bo chodzę szybko i się ślizgam na powierzchniach kafelkowych, w centrach handlowych, itp. Wtedy cały urok skórzanych podeszw znika. Ale dla każdego jak lubi. A ja mam jeszcze takie doświadczenia że sporo zależy od producenta. W Barkerach nie dość że się ślizgałem to podeszwa bardzo szybko się zużywała, więc zdecydowałem się je podzelować. Natomiast w Yanko podeszwy są bez porównania mniej śliskie a podeszwa zużywa się wolno (poza czubkami). Uważam więc że dużo też zależy od producenta i tego jaki materiał zastosuje. Na czubki w celu zabezpieczenia rozważam żabki. W związku z tym mam pytanie - czy po ewentualnym dużym zużyciu gdy zajdzie potrzeba, nie będzie problemu by je podzelować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 10 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Maj 2015 Najmniejszego. Dobry szewc przed właściwym podzelowaniem (naklejeniem kawałka gumy/skóry) wypełnia ubytki i rekonstruuje duże braki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 10 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Maj 2015 Z naciskiem na dobry. U mnie te wypełnienia wykruszały się zazwyczaj po miesiącu-dwóch użytkowania. Przyszłościowo zamierzam wysłać wszystkie te buty na terapie do naszego forumowego kolegi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 11 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2015 Dobry, dobry - właśnie czekam na kolejną, hurtową przesyłkę zwrotną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lorentz Napisano 13 Wrzesień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2015 Zastanawiam się, czy można usunąć masywną podeszwę Commando w butach GYW. Podoba mi się bardzo ten model Cheaney'ów, jednak przez tę podeszwe wyglądają jak trepy. Myślicie, że szewc byłby w stanie ją oderwać (a przynajmniej na obcasie) i podzelować cieńszym kawałkiem gumy? Czy będzie chybotliwy but? http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=5&shoeid=10109&siteNavEvent=newStyles_click Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 13 Wrzesień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2015 Z przeróbką takich rzeczy powinien sobie poradzić każdy w miarę ogarnięty szewc. Można to zrobić na całości, lub tylko na obcasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.