pirat Napisano 8 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2013 Koledzy. Szara marynarka dwurzędowa. Jak ją odformalnić, jaki dół założyć, jak żyć? Na górę pomysł jest. Na dole brakuje mi spodni. Chino pozostaje...Granatowe?Może taki kolorek? viewtopic.php?f=1&t=4&start=838 Oczywiście kwestie faktury materiału aby to jakoś grało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 8 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2013 Jeśli materiał marynarki jest gruby, mięsisty, to mogą być dżinsy w kolorze raw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalm1969 Napisano 8 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2013 Ok, przepraszam za zarzut Tak, wyobraziłem sobie strój, ale nie z głowy, tylko po tym jak przeczytałem, że biała mucha była kiedyś standardem smokingowym przy odpowiednio dopracowanych szczegółach (których samemu nie wymyśliłem, tylko wyczytałem). Dopiero po latach 30 uparto się na ścisłe rozdzielenie biała mucha = frak, czarna mucha = smoking. Z tego co poczytuję klapy w szpic w jednorzędowym smokingu to standard (za wyjątkiem dzieła wiadomo jakiego ). Sama biała mucha w smokingu wygląda źle, nie podoba mi się i nie przekonuje. Natomiast zmiana kołnierzyka, koszuli i dodanie białej kamizelki... tu już rysuje się obraz, który może być ciekawy i nie wiem, czy estetycznie nie bardziej kuszący niż tradycyjny smoking. A historia nam mówi, że przez lata się kiedyś tak ubierano. Z czasem zaprzestano, sam jestem ciekawy dlaczego. Niezależnie od tego, skoro przez długie lata tak noszono, to nie może to być totalny koszmarek Podobne, ale mniejsze kontrowersje wiążą się z łamanym kołnierzem do czarnej muchy. Niby klasyka, ale niektórzy strasznie na to naskakują jak na optyczne brzydactwo EDIT: A jak byś w sumie postąpił (nie mając fraka) we wspomnianej przeze mnie sytuacji? Masz własną imprezę, nie chcesz zakładać garnituru, ale kelnerzy będą w czarnych muchach. Nie skusiłbyś się na te wiktoriańską klasykę, jeśli by dobrze wyglądała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 8 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2013 Proste pytanie, masz smoking? Ostatnio pytałeś się o dorobienie butonierki. Jeżeli odpowiedź jest twierdząca, a pytanie nie było czysto hipotetyczne, to naprawdę z całego serca polecam stanąć przed lustrem i poubierać się w rzeczy, które zamierzasz założyć. Jeżeli takowych nie posiadasz, to udaj się do wypożyczalni i poproś o strój a'la white tie tylko zamiast marynarki frakowej załóż smokingową. Nie przesadzałbym, że okres "zmiany" trwał dziesiątki lat. Wbrew pozorom z tego co można wyczytać rozdział dokonał się dość szybko. Z całym szacunkiem do Kilroya, obowiązującym standardem w black tie jest kamizelka czarna, nie biała. Żadne historyczne arguementy tego nie zmienią (dopóty, dopóki nie zmieni się sam kanon, lub ten strój nie zostanie zastąpiony mniej formalnym odpowiednikiem). Być może kiedyś taki strój był uważany za formę pośrednią pomiędzy frakiem, a smokingiem. Obecnie, moim skromnym zdaniem naraża na komentarze o nieznajomości fundamentalnych zasad etykiety. W pełni zresztą w świetle obowiązujących standardów - uzasadnionych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
The-Bigwig Napisano 8 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2013 Czerwone spodnie albo jeansy w kolorze raw to bardzo dobre opcje, dzięki Panowie. Jutro może uda mi się zrobić zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 8 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2013 Moja teoria historycznych precedensów generalnie ma tylko zastosowanie w sferze strojów nieformalnych - nie ze względu na formę, bo dotyczy także smokingów czy fraków, ale ze względu na ideę tej kategorii, czyli obecność subiektywnych zasad, które tworzymy sami, opierając się na własnym zmyśle estetycznym. (Np. nie można zabronić mi nosić smokingu z białą muszką, jeśli uważam go za atrakcyjny; gdy czyjeś zdanie nie pokrywa się z moim, wybiera on po prostu inny strój nieformalny). Natomiast stosowanie wszystkich niestandardowych i przestarzałych wariacji, które moja teoria wymienia, gdy wymagany jest określony strój przepisowy, jest ryzykowne, a więc nieodpowiednie. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalm1969 Napisano 8 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2013 Immune, właśnie taki test o jakim mówisz (po lekturach) prawie przechodziłem (prawie bo nie miałem idealnie wszystkich tych elementów). I najbardziej przeszkadzała zapięta marynarka, rozchylona dawała lepszy efekt. Rozchylona przypominała trochę marynarkę kasynową (czy jak to się zwie), która wygląda jak frak z obciętym ogonem. Tak, masz rację, black tie jest bezkompromisowy, opera, filharmonia itd. Tutaj zaletą jest podporządkowanie się i mucha czarna to mus jak w wojsku. Ale zdarzają się inne nieformalne wypadki, o czym mówił Dr. Mi się nasunęły własnie coś w stylu wieczoru kawalerskiego, czy własnego wesela, gdzie wszyscy są i tak ubrani nieformalnie. Jeśli współtowarzysze mają czarne muchy, to czy wariant głównego gościa wieczoru w białej reformowanej byłby taki straszny? Albo jeśli kelnerzy by na weselu mieli czarne muchy? Taka nieformalna opcja staje się kusząca. O ile to oczywiście nie jest "black tie", a wtedy kelnerzy nie powinni być tak elegancko ubrani. (Ach szkoda, że nie można wziąć ślubu drugi raz ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 9 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2013 A na przykład na własne wesele? Jeśli byś wiedział, że kelnerzy będa poubierani w czarne muszki, nie poszedłbyś w to rozwiązanie, jeśli nie jest ono jawnie sprzeczne z zasadami?Ubierając się, chce Pan lękliwie rozglądać się, jak są ubrani kelnerzy? Przecież jest to niegodne dżentelmena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalm1969 Napisano 10 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2013 A na przykład na własne wesele? Jeśli byś wiedział, że kelnerzy będa poubierani w czarne muszki, nie poszedłbyś w to rozwiązanie, jeśli nie jest ono jawnie sprzeczne z zasadami?Ubierając się, chce Pan lękliwie rozglądać się, jak są ubrani kelnerzy? Przecież jest to niegodne dżentelmena. Chcę uwieść pewną kobietę na imprezie, na której będę jubilatem, a wiem, jak zareagują kobiety na to, że będę w czarnej muszce, jeśli tak samo będa ubrani kelnerzy. Nie zrobi na niej wrażenia moja baratea, ani srebrny zegarek na łańcuszku, czy też piękne jubilerskie guziki. Na pierwszy rzut oka zwrócą uwagę, że jestem ubrany w ten sam uniform co kelnerzy. I co wtedy? Czyż wiktoriańska wersja smokingu nie będzie kuszącym pomysłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 10 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2013 Traktowałem dyskusje z Tobą poważnie, natomiast w tej chwili nie jestem już pewien czy po prostu nie spamujesz tego wątku. Ostatni post jest cokolwiek trudny do skomentowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalm1969 Napisano 10 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2013 Traktowałem dyskusje z Tobą poważnie, natomiast w tej chwili nie jestem już pewien czy po prostu nie spamujesz tego wątku. Ostatni post jest cokolwiek trudny do skomentowania... Moja odpowiedź była pół żartem pół serio na dryf, który narzucił AG. Ale odsiewając zabarwienie poetyckie jest w niej sensowna treść. Immune, kolego, a co Ty byś zrobił, gdyby zorganizowano na Twoją cześć imieniny, gdzie obsługa kelnerska będzie w czarnych muchach, a Twoja żona by Cię poprosiła, żebyś w swoim wieczorowym stroju zrezygnował z czarnej muchy na coś innego (żeby się wyróżnić bardziej niż spinkami i wełną)? Czy naprawdę opcja edwariańskiego smokingu jest taka straszna, skoro na zaproszeniu nie ma "black tie"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 10 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2013 Nie rozmawiam z żona o ubraniach - mam zakaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misza Napisano 10 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2013 Kilka nic nie wnoszących postów poszło do kosza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigbadwoof Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Immune, kolego, a co Ty byś zrobił, gdyby zorganizowano na Twoją cześć imieniny, gdzie obsługa kelnerska będzie w czarnych muchach, a Twoja żona by Cię poprosiła, żebyś w swoim wieczorowym stroju zrezygnował z czarnej muchy na coś innego (żeby się wyróżnić bardziej niż spinkami i wełną)? Dokładnie z tego powodu polska moda ślubna wygląda jak wygląda. "Kochanie, to najważniejszy dzień w moim życiu. Chciałabym abyś miał modne buty. Weź te z czubami" "Twój garnitur musi być odświętny i się błyszczeć" "Krawaty są dobre do pracy. Pokaż, że Ci zależy i załóż coś bardziej eleganckiego. Na przykład plastron" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalm1969 Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Immune, kolego, a co Ty byś zrobił, gdyby zorganizowano na Twoją cześć imieniny, gdzie obsługa kelnerska będzie w czarnych muchach, a Twoja żona by Cię poprosiła, żebyś w swoim wieczorowym stroju zrezygnował z czarnej muchy na coś innego (żeby się wyróżnić bardziej niż spinkami i wełną)? Dokładnie z tego powodu polska moda ślubna wygląda jak wygląda. "Kochanie, to najważniejszy dzień w moim życiu. Chciałabym abyś miał modne buty. Weź te z czubami" "Twój garnitur musi być odświętny i się błyszczeć" "Krawaty są dobre do pracy. Pokaż, że Ci zależy i załóż coś bardziej eleganckiego. Na przykład plastron" Lata świetlne mogą dzielić różne rodzaje próśb o zmianę ubioru. Np. prośba o zrezygnowanie z koloru krawata jest galaktykę dalej niż prośba o założenie poliestrowego koszmarku, albo brzydkich butów (zresztą brzydkie buty panowie ubierają, bo nie mogą innych znaleźć w galeriach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigbadwoof Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Może to podsunie Ci jakiś pomysł: http://www.blacktieguide.com/Contemporary/Contemp_Alternatives.htm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Lata świetlne mogą dzielić różne rodzaje próśb o zmianę ubioru. Np. prośba o zrezygnowanie z koloru krawata jest galaktykę dalej niż prośba o założenie poliestrowego koszmarku, albo brzydkich butów (zresztą brzydkie buty panowie ubierają, bo nie mogą innych znaleźć w galeriach).Dla Ciebie lata świetlne, dla mnie ta prośba stoi na takim samym poziomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalm1969 Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Lata świetlne mogą dzielić różne rodzaje próśb o zmianę ubioru. Np. prośba o zrezygnowanie z koloru krawata jest galaktykę dalej niż prośba o założenie poliestrowego koszmarku, albo brzydkich butów (zresztą brzydkie buty panowie ubierają, bo nie mogą innych znaleźć w galeriach).Dla Ciebie lata świetlne, dla mnie ta prośba stoi na takim samym poziomie. Widocznie nie czytałeś na stronie Kilroya o edwardiańskiej wersji smokingu. Bigbadwoolf, dzięki znam stronę i czytałem uważnie, na samej stronie pojawiają się alternatives, które dopuszcza autor i które niekoniecznie wyglądają lepiej niż smoking edwardiański na własnej prywatnej imprezie (np. czarny fular do smokingu). Dla mnie temat jest wyczerpany. Black tie i formalny strój wieczorowy wymaga bezwzględnie podporządkowania się do reguł. Jeśli impreza nie ma charakteru formalnego, to dopuszczalny jest smoking w wersji nieformalnej. Do tych zalicza się między innymi edwardiańska wersja smokingu. To, czy ta alternatywa się komuś podoba, czy nie, jest kwestią subiektywną i poddaną osobistym wrażeniom estetycznym. Natomiast stawianie znaku równością między nią a sportowymi brzydkimi butami, czy gotowymi "musznikami", czy jak to się zwie, jest postawą ala "fashion police". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Lata świetlne mogą dzielić różne rodzaje próśb o zmianę ubioru. Np. prośba o zrezygnowanie z koloru krawata jest galaktykę dalej niż prośba o założenie poliestrowego koszmarku, albo brzydkich butów (zresztą brzydkie buty panowie ubierają, bo nie mogą innych znaleźć w galeriach).Dla Ciebie lata świetlne, dla mnie ta prośba stoi na takim samym poziomie. Widocznie nie czytałeś na stronie Kilroya o edwardiańskiej wersji smokingu. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i do czego to się odnosiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalm1969 Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i do czego to się odnosiło. Ok, pewne nieporozumienie, do samego krawata. Mi chodziło o "krawat" w sensie wiązania pod szyję, "tie", a więc uwzględniającego w tym wypadku muchę (czarną w tym przykładzie). Generalna uwaga: Kobiety zazwyczaj nie rozumieją stroju męskiego, ale jak wyartykują swoją prośbę na wysokim poziomie ogólności (np. "nie ten kolor, proszę"), to w pewnych dopuszczalnych granicach da się takie prośby spełnić bez gwałcenia zasad. Oczywiście zmiana koloru muchy na formalny black tie jest całkowicie niedopuszczalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Michal, nie chodzi mi o rodzaj krawata (mucha lub krawat) tylko o samą prośbę o zmianę stroju - Ty się ubierasz, Ty wiesz jak masz wygladać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karczmarz Napisano 11 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2013 Michal, nie chodzi mi o rodzaj krawata (mucha lub krawat) tylko o samą prośbę o zmianę stroju - Ty się ubierasz, Ty wiesz jak masz wygladać. Jest to jeden punkt widzenia i np. ja sie z nim nie zgadzam. Ja sie ubieram i ja wiem jak mam wygladac, ale to nie znaczy, ze mam ignorowac opinie wszystkich innych w tym osob na ktorych mi zalezy najbardziej (ala zona). Wiem, ze czasem swoim strojem moglbym wprawic w pewna konsternacje swoja dziewczyne i po prostu sprawic ze zle sie bedzie czula w moim towarzystwie, w takich sytuacjach mimo iz sam ubralbym sie inaczej, to idac z nia, dostosowuje jakos swoj stroj aby nam obojgu bylo dobrze. Oczywiscie sa pewne granice kompromisu, ktorych nie przekraczam, ale bez przesady, jesli kobieta prosi nas abysmy cos zmienili bo tak bedzie ona czuc sie lepiej, a nas to absolutnie nic nie kosztuje (jest nam to obojetne) to czemu nie przystac na jej rade? Uszczesliwianie drugiej osoby zazwyczaj wymaga wiekszych kosztow, wiec jesli mozna to zrobic za free warto korzystac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apatura Iris Napisano 15 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2013 Żona wyprawia 30-stkę w klubie w Poznaniu i zastanawiam się co włożyć. Czy szare bawełniane wąskie (nogawka 18 cm), z kantem, do tego różowa (malinowa) koszula typu slim fit, plus granatowa marynarka, z błękitną poszetką, szare skarpety w kratkę i brązowe skórzane angielki i brązowy pasek do spodni, mogą być w miarę na taką imprezę, aby nie wyróżniać się zbytnio z tłumu i być na poziomie? Dodam, że do klubu wiara ubiera się raczej w stylu casual, marynarka + jeansy, jakaś koszula, lub polo i niesportowe buty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
constantin Napisano 15 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2013 Moim zdaniem zestaw ok jedyne co mnie niepokoi to kolor koszuli, może blady róż byłby odpowiedniejszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apatura Iris Napisano 15 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2013 To nie jest aż taki krzykliwy róż. Coś pomiędzy bladym a jaskrawym. Trochę mocniejszy akcent do zestawu chciałem wprowadzić, tylko w tym jednym elemencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.