wojvv Napisano 24 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 24 Wrzesień 2012 Być może Panów zainteresuje: http://www.szalonednimuzyki.pl/ http://www.szalonednimuzyki.pl/szalone- ... osja-video Tegoroczna edycja poświęcona jest klasycznej muzyce rosyjskiej: "Szalone Dni Muzyki „ROSJA” to trzecia polska edycja międzynarodowego festiwalu La Folle Journée, którego pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym jest René Martin. Festiwal po raz pierwszy odbył się we francuskim Nantes w 1995 roku. Wkrótce potem jego coroczne edycje przeniosły się do Portugalii, Hiszpanii, Japonii, Brazylii i Polski. Najważniejszym założeniem i wyzwaniem festiwalu jest przełamywanie powszechnych stereotypów nieprzystępności muzyki klasycznej, poprzez zachęcanie i ułatwianie udziału w koncertach szerokiej publiczności, przy jednoczesnym utrzymywaniu prezentacji muzyki na wysokim poziomie, co zapewnia zarówno dobór programu, jak i występujących artystów polskich i zagranicznych. Poprzednie warszawskie edycje Szalonych Dni Muzyki poświęcone były muzyce Chopina („CHOPIN OPEN” w 2010 roku) oraz Brahmsa, Mahlera, Liszta, Straussa i Szymanowskiego („Les TITANS” w 2011 roku). Każdorazowo w ok. 100 koncertach wykonywanych przez setki artystów z kilkunastu krajów świata, uczestniczyło ponad 26 000 słuchaczy. Trzecia polska edycja międzynarodowego festiwalu La Folle Journée – Szalone Dni Muzyki „ROSJA” będzie poświęcona muzyce rosyjskiej, reprezentowanej głównie przez twórczość Rimskiego-Korsakowa, Czajkowskiego, Rachmaninowa, Strawińskiego, Prokofiewa i Szostakowicza. W tym roku planowanych jest 60 koncertów, w których wystąpi około 950 artystów z całego świata. W ramach koncertów festiwalowych, obok występów muzyków światowej sławy, odbędą się także specjalne koncerty młodych wykonawców, najlepszych zespołów ze szkół muzycznych w całej Polsce. Ponadto festiwalowi towarzyszą muzyczne programy edukacyjne dla dzieci i młodzieży oraz nauczycieli oraz koncerty dla kobiet w ciąży i niemowląt – „Smykofonia”. Koncerty tegorocznej edycji Szalonych Dni Muzyki będą odbywały się przez trzy dni, od rana do wieczora, jednocześnie w kilku salach Teatru Wielkiego – Opery Narodowej oraz w namiocie koncertowym na placu Teatralnym. Każdy koncert, na który bilet wstępu kosztuje tylko kilka złotych (5, 7, 10 zł), trwa około godziny. Te dwa elementy – przystępna cena koncertu oraz jego długość, tworzą istotne ułatwienie i zachętę do udziału w festiwalu dla szerokiej publiczności. Dla wielu spośród gości jest to pierwszy kontakt z muzyką poważną, a często początek wspaniałej przygody i nowej fascynacji." Wspaniała okazja i miejsce aby założyć smoking albo nawet frak Pozdr, wojvv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el-biczel Napisano 24 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 24 Wrzesień 2012 Miałbym wielką ochotę na Sinfonię antartikę Vaughana Williamsa (linki do muzyki kilka postów wyżej, oczywiście polecam ), ale wątpię, aby była grana, biorąc pod uwagę potrzebną dużą orkiestrę (choć w moim mailu prosiłem gorliwie o jakikolwiek utwór RVW ). Pozdrawiam, Dr W zeszłym sezonie był grany w bardzo dobrym współczesnym zestawieniu, ale dokładnego programu koncertu już nie pamiętam. Bardzo mi się podobało. W listopadzie idę na ciekawy koncert, na którym ten kompozytor będzie obecny: 1. Vaughan Williams - Fantasia on a Theme of Thomas Tallis 2. Shostakovich - Piano Concerto No.1 for Piano, Trumpet and Strings 3. Delius - The Walk to the Paradise Garden 4. Sibelius - Symphony No.5 Shostakovicha uwielbiam, więc zwłaszcza pierwszą częścią koncertu jestem podekscytowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 25 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 25 Wrzesień 2012 Fantazja na temat Thomasa Tallisa jest świetna. Rozumiem, że koncert nie odbywa się w Polsce? Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michau Napisano 25 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 25 Wrzesień 2012 Świetna sprawa. Dziękuję za informację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlf Napisano 26 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 26 Wrzesień 2012 Propozycja na dzisiaj: . Gatunek muzyczny to post-rock, czyli w skrócie nie-rockowe długie, wolno rozwijające się i powoli budujące nastrój utwory, zagrane najczęściej z użyciem rockowego instrumentarium. EITS to jeden z koryfeuszy gatunku. To kawałek z nowej płyty, ale wszystkie są naprawdę rewelacyjne. Ogólnie post-rock śledzę od dłuższego czasu, jeśli się Kolegom taka muzyka podoba, polecę więcej. Pozdrawiam, wlf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 26 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 26 Wrzesień 2012 Dziś urodziny pewnej ważnej osobistości, jeśli chodzi o klasyczną muzykę XX wieku. Zachęcam do zapoznania się z najnowszym wpisem na Formal Style (link). Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Haz Napisano 27 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Wrzesień 2012 Propozycja na dzisiaj: . Gatunek muzyczny to post-rock, czyli w skrócie nie-rockowe długie, wolno rozwijające się i powoli budujące nastrój utwory, zagrane najczęściej z użyciem rockowego instrumentarium. EITS to jeden z koryfeuszy gatunku. To kawałek z nowej płyty, ale wszystkie są naprawdę rewelacyjne. Ogólnie post-rock śledzę od dłuższego czasu, jeśli się Kolegom taka muzyka podoba, polecę więcej. Pozdrawiam, wlf Przyjaciel mój polecał mi wykonawców tego gatunku, Explosions In The Sky właśnie oraz np. Godspeed You! Black Emperor; album Lift Your Skinny Fists Like Antennas To Heaven jest naprawdę przesmakowity, ale nie będę wklejał kawałków, bo jego trzeba w zasadzie słuchać w całości. Zatem: mnie się podoba i chętnie jeszcze trochę rozszerzę swoją znajomość gatunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 28 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 28 Wrzesień 2012 Ostatnio polecałem Siódmą Symfonię Vaughana Williamsa, zwaną też "Sinfonia antartica". Tym razem zalecam przesłuchanie symfonii, którą poznałem jako drugą, a mianowicie Symfonię Pierwszą, A Sea Symphony, czy też po prostu Symfonię morską. I A Song for All Seas, All Ships II On the Beach at Night, Alone III Scherzo: The Waves IV The Explorers Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlf Napisano 9 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Październik 2012 Uwielbiam wolno rozwijające się, rozmarzone melodie. Słuchając można niemalże widzieć wolno przemieszczającą się nad wybrzeżem Islandii kamerę filmującą zamglone słońce w oddali. Piękny utwór, którego słucham zdecydowanie zbyt rzadko. Cała dyskografia zespołu godna polecenia. I jeszcze bonusik, który znalazłem słuchając podcastu Radio Etiopia (fantastyczne, naprawdę warto załączyć sobie na wieczór i przenieść się do świata dźwięków wykreowanych przez Twórców) - Whale Fall. Cena za taką muzykę wprost śmieszna, a możliwość ściągnięcia całego albumu w bezstratnej jakości bardzo cieszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 9 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Październik 2012 Dziś urodziny (sto siedemdziesiąte siódme) jednego z moich ulubionych kompozytorów romantycznych - Camille'a Saint-Saensa. Z tej okazji polecam 6 Etiud op. 135 na lewą rękę (link). Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 9 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Październik 2012 A ja sobie ostatnio przypomniałem o jednym z najchłodniejszych albumów w historii muzyki rockowej. Muzyczny minimalizm, przepełniony pomysłowością i depresyjnym zimnym klimatem, zwracają uwagę świetne partie klawiszowe, niewymagające technicznie, ale zarazem niebanalne. Ci muzycy nie byli wirtuozami, ale byli niezwykle utalentowani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał18 Napisano 10 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Październik 2012 Ja osobiście uwielbiam muzykę poważną z której wyróżniam epokę baroku. Pachelbel, Rameau czy też znany wszystkim Vivaldi. Muzyka ta zafascynowała mnie na tyle że, pomimo tego iż wiele osób twierdzi że to bardzo późno aby zacząć od podstaw, postanowiłem zgłębić tajniki gry na pianinie. Myślałem o klawesynie lecz nigdzie nie prowadzą zajęć gry na tym instrumencie a w dodatku zakup klawesynu praktycznie nie wchodzi w grę. Mówi się że dla chcącego nic trudnego, zaczynam od listopada więc trzymajcie kciuki Dziękuję za uwagę, pozdrawiam. Michał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 10 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Październik 2012 Też bardzo lubię klawesynistów francuskich, takich jak właśnie Rameau, ale także Daquin czy Couperin. Klawesyn to rzeczywiście bardzo ciekawy, rzadki instrument, ale granie na nim nie różni się aż tak znacznie od gry na fortepianie, więc nie będziesz raczej miał problemu, gdyby naszła Cię ochota na zmianę instrumentu. W Teatrze Warszawskiej Opery Kameralnej stoi klawesyn (niestety, gdy próbowałem na nim grać, pogoniła mnie bileterka ), więc może gdybyś wcześniej to uzgodnił, pozwoliliby Ci ćwiczyć od czasu do czasu. Na początek raczej nigdy nie jest za późno, choć może nieco trudniej. Na początku pamiętaj o różnych "bzdetach" - właściwa odległość siedzenia od klawiatury, wysokość siedzenia, szeroko rozstawione łokcie, zaokrąglone palce i, co według mnie najważniejsze, rozluźniony aparat gry! Na początku pewnie będzie Cię to irytowało, a nauczyciel/nauczycielka będą bardzo zwracać na to uwagę (jeśli nie, lepiej zmienić nauczyciela ) - wierz mi, później to wszystko bardzo się przydaje; ja nie przejmowałem się tym zbytnio i teraz nie gram tak dobrze, jak mógłbym, gdybym bardziej się do tych "bzdetów" przykładał. Na technikę dobre są także gamy i pasaże w odpowiednich ilościach oraz adekwatne do poziomu edukacji utwory J. S. Bacha. Powodzenia! Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał18 Napisano 10 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Październik 2012 Dziękuję więc Panu za radę i wsparcie Postaram się mieć szczególny wzgląd na te "bzdety". Na pewno też będę zdawać sprawozdanie z poczynionych postępów Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 12 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Październik 2012 Dziś kolejne, bardzo ważne urodziny. Po szczegóły zapraszam tutaj (link). Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el-biczel Napisano 13 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Październik 2012 Dziś kolejne, bardzo ważne urodziny. Po szczegóły zapraszam tutaj (link). Pozdrawiam, Dr Ostatnio byłem na koncercie, gdzie grana była 6. symfonia tego kompozytora (w towarzystwkie 5. Prokofieva). Muszę przyznać, że będę częściej zwracał uwagę na jego nazwisko w programach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 13 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Październik 2012 Szósta symfonia bardzo ciekawa - co prawda słuchałem jej tylko raz i to bez partytury (wówczas mniej zapamiętuję), ale czwarta część dość mocno zapadła mi w pamięć. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 13 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Październik 2012 Dzięki Tobie już trzeci raz słucham dziś tej symfonii - jest jeszcze ciekawsza niż sądziłem. Charakterem jest nieco podobna do czwartej. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 15 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2012 Na dziś proponuję Symfonię f-moll Vaughana Williamsa, której przypisany jest numer czwarty: Link Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 15 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2012 Długo nic nie pisałem w tym wątku, aż Doktor mnie zmotywował, a w zasadzie poczułem wyrzuty sumienia, postanowiłem więc skomentować to i owo i dorzucić coś od siebie. @Kush: Miles Davis - Doo bop - świetna płyta, ale mimo wszystko wolę Kind of blue - to był miłość od pierwszego wejrzenia @michael24 - Bellini to przecież bel canto więc Casta diva - najlepiej w wykonaniu Marii Callas - mam nagranie koncertowe obszernych fragmentów Normy z 1954 lub 1957, ciarki przechodzą, no i pewnego rodzaju zjawiskowość i spontaniczność reakcji publiczności @el-biczel - już kiedyś pisałem, 3 symfonia Góreckiego spodobała mi się od razu, powiem nawet, że bardzo, tylko smutny temat, a jak Pierścień Nibelungów? Przyznam, że mam cały na płytach, ale nie zebrałem się w sobie i nie słuchałem. To teraz od siebie. Miałem słuchać symfonii Bruknera, ale skończyło się na mszy e-moll: kyrie: gloria: credo: sanctus, benedictus: agnus dei: oraz na mszy f-moll Po drodze było jeszcze Credo Pendereckiego oraz Święto wiosny - Strawińskiego. Oprócz symfonii Bruknera wiszą nade mną jeszcze symfonie Williamsa i Malhera. Ambitnie, ale i przyjemnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 15 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2012 Miles Davis - Doo bop - świetna płyta, ale mimo wszystko wolę Kind of blue - to był miłość od pierwszego wejrzenia Kind of Blue jest świetne, ale jak się zastanowić, to jednak "Bitches Brew" i "In the Silent Way" biją ją na głowę, ale może to moje zdanie jako miłośnika fusion. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 15 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2012 Nie słuchałem, będę musiał się dokształcić. A tak trochę z innej beczki to polecam też to: http://www.youtube.com/watch?v=-AN2JAy6MZc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 15 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2012 To już w sumie zupełnie inny klimat, płyty nagrane z wykorzystaniem "rockowego" instrumentarium, elektryczne pianino, gitara elektryczna, gitara basowa zamiast kontrabasu, zarazem muzyka mniej spokojna i stonowana, inspirowana z jednej strony rockiem, a z drugiej afrykańską muzyką etniczną, przynajmniej ja mam takie wrażenie. Fusion jazz w wykonaniu takich debeściaków jak Miles czy Hancock jest muzyką czarniejszą niż smoła, podskórnie pulsuje pierwotnymi rytmami afryki, nie każdemu to pasuje, ale do mnie trafia w 100%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 15 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2012 Generalnie to ja rocka lubię, choć zdecydowanie bardziej metal, więc kto wie może mi się spodoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 17 Październik 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2012 Kiedy będę miał już w poniedziałek dostęp do komputera, podzielę się wrażeniami z koncertu. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.