Skocz do zawartości

Muzyka dla naszych uszu


booe

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe, pseudo-Albinioni. :D No niby ładne, ale to nie oryginalny utwór barokowy, tylko zręczna imitacja autorstwa dwudziestowiecznego muzykologa, który, jak widać, znał się na rzeczy, skoro przez tyle czasu nie rozpoznano tego małego fałszerstwa. :)

No to może tym razem Ligeti?

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kto lubi. :) Ravel kiedyś był dla mnie bezładnymi dźwiękami, a widzicie, teraz nawet Ligeti nie jest. :D

No to już był ode mnie dziś Gershwin i Ligeti, no to na koniec może Mozart. :)

W "Benedictus" słychać niezwykle urocze solo organowe, rzadkie zjawisko u Mozarta. ;)

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doktorze, pewnie będziesz wiedział - skąd bierze się różnica między polską skalą minorową a angielską? Mówiąc konkretniej - dlaczego utwory, które po angielsku są oznaczane jako B Minor, w polskim nazewnictwie opisuje się jako h-moll?

Przykład:

http://en.chopin.nifc.pl/chopin/composi ... ail/id/122

http://pl.chopin.nifc.pl/chopin/composi ... ail/id/122

Albo choćby Sonata fortepianowa B-Minor/h-moll Liszta.

Wiem, że pytanie zupełnie od czapy, ale tak mi się to jakoś rzuciło w oczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tyle różnica między skalami (nie ma z resztą znaczenia, czy majorowymi czy minorowymi), a nazewnictwem dźwięków. Pierwsza wersja nazywa dźwięk H, a druga - B. W większości krajów używa się właśnie "angielskiej" wersji, wcześniejszej i z resztą bardziej logicznej, bo wówczas dźwięki naturalnej skali minorowej tworzą pierwsze litery alfabetu - ABCDEFG i A. Ta druga wersja pochodzi bodajże z Niemiec i jest używana tam oraz w Europie Środkowej, Wschodniej i Skandynawii. Powodem jej powstania są znaki chromatyczne. Dźwięk H był w chorale gregoriańskim oraz pozostałej muzyce modalnej jedynym, który można było alterować chromatycznie, a właściwie obniżyć go o pół tonu. Obniżenie to oznaczano małą literą b, która przekształciła się we współczesny bemol i to dzięki temu w niemieckim nazewnictwie dźwięk H obniżony o pół tonu nazywamy B. Natomiast kasownik, znak chromatyczny kasujący poprzednie, a także oznaczający, że dźwięk nie jest alterowany chromatycznie, przekształcił się w literę H i z tego powodu dźwięk H niealterowany chromatycznie nazywamy właśnie H. :) Mam nadzieję, że wyraziłem się wystarczająco jasno. ;)

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie przepadam za Brahmsem, tak samo z resztą jak za innymi poważanymi kompozytorami, jak Beethoven, Chopin czy Schubert. Mam jednak jeszcze kilkadziesiąt lat, aby się do nich przekonać. :)

Pozdrawiam, Dr

5 i 6 symfonia Beethovena poezja, na youtube były jakiś czas temu (pewnie nadal są) video ze świetnymi (pewnie niektórzy by polemizowali) interpretacjami Thielemanna i filharmoników wiedeńskich, jakby ktoś chciał to znajdzie, ja dawno nie słuchałem z YT bo po prostu kupiłem pack 9 symfonii :) Koncerty fortepianowe Beethovena mnie natomiast jakoś nie urzekają, nawet słynny piąty. Dalej oprócz kilku sonat nie drążyłem, jeszcze aż tak nie wpadłem w muzykę klasyczną, biorąc pod uwagę, że słucham niemal wszystkiego, od właśnie klasyki po death metal (stronię tylko od muzyki stricte elektronicznej typu techno, trance itp.). Jeśli chodzi o Chopina to uwielbiam koncery fortepianowe (zwłaszcza pierwszy), ballady, preludia i polonezy. Inni kompozytorzy których niezwykle cenię to oczywiście wspomniany Brahms, Mendelssohn (wspaniała czwarta symfonia i koncert skrzypcowy), Czajkowski, Rachmaninov (cudowny drugi koncert fortepianowy). Ostatnia płyta Blechacza z Debussym i Szymanowskim też była bardzo dobra, z genialnym Sarabande :
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sarabanda z Pour le piano? :) Jest też druga wersja tego utworu w mniej znanej suicie Images Oubliees, zatytułowana Souvenir du Louvre, która chyba z resztą bardziej mi się podoba, choć to wersja wcześniejsza, a więc zdaje się mniej doskonała. ;)

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sarabanda z Pour le piano? :) Jest też druga wersja tego utworu w mniej znanej suicie Images Oubliees, zatytułowana Souvenir du Louvre, która chyba z resztą bardziej mi się podoba, choć to wersja wcześniejsza, a więc zdaje się mniej doskonała. ;)

Pozdrawiam, Dr

Tak tak, Pour le piano. Właśnie sprawdziłem Souvenir du Louvre, faktycznie, nie wiedziałem o tym, ciekawa sprawa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Być może to tylko czterdziestopięciominutowy drobiazg, którym muzycy Jethro Tull ponoć zwykli rozgrzewać się przed koncertem. Tak przynajmniej przedstawiał swoje dzieło Ian Anderson. Szalony flecista, przewrotny poeta, wędrowny minstrel a w końcu hodowca łososia. Człowiek który od czterdziestu lat na przekór wszelkim przeciwnościom, wichrom i licznym zmianom załogi prowadzi okręt pod nazwą Jethro Tull... *

http://www.youtube.com/watch?v=EpF1AP7g ... re=related

* pełna recenzja tutaj

http://www.rockmagazyn.pl/recenzja/149, ... -brick.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w wielkim poście posłuchać w filharmonii Requiem Mozarta i powiem szczerze mam ochotę iść na to jeszcz raz i następny i 5 i 7 itd itd. Posłuchać tego na żywo to niesamowite przeżycie , na pewno nie to samo co np. na CD czy MP3, USB czy innych jakiś ABS, ASR czy ESP :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.