Skocz do zawartości

[WARSZAWA] Szewc bespoke


fan_dobrego_buta

Rekomendowane odpowiedzi

Moze tylko ja mam ten problem,pierwsze golfy czarno -białe,wciaz cisną mnie równo,byly trzy razy w rozciąganiu i więcej się nie da ,czarna skora jest lakierowana i może zacząć pękać.Loafersy,z pięknej czekoladowej skory ,przywiezionej z garbarni ktora robi skory dla Hermesa,po dwóch rozciąganiach daje rade chodzić ,ale nie cały dzień Jedyne zamszowe dobrze sie ułożyły ,bardzo miękka skora.

W 100% jestem zadowolony z monkow od Kielmana,super wykonanie ,odpowiednia linnia ,co prawda tez byly poprawiane ,kłopot z włożeniem jednego buta.Ale teraz są perfekcyjnie ułożone.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kielman może ma najstaranniejsze wykończenie szczegółów, ale słyszałem zbyt wiele wiarygodnych relacji o katastrofalnych zamówieniach od niego, żeby go komukolwiek polecać. Co gorsza, spartaczone zostały buty z bardzo drogich, egzotycznych skór i to w sposób nienaprawialny. Co do estetyki kopyt, to uważam, że TJ ma o klasę lepsze, swoją drogą w podobnym stylu do Vassa (szkoła austro-węgierska?)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy czasu tez jestem bardziej zadowolony z zamowien u Kielmana. Cenie TJ'a, ale jego cholewkarza znacznie mniej. Jesli do tego dołożymy lepszą dostępność dobrych skór i estetykę kopyt, to przy ogromnej sympatii dla p. Tadeusza, nastepnym razem wybiorę Kielmana.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też polecam TJ. Nie ma spektakularnego salonu i cen pozwalających poczuć się wyjątkowo wyjmując portfel przy płaceniu za zlecenie, nie słyszałem też o niedopasowanych butach jak od innych szewców (vide wpis Kamila powyżej).

TJ to jednak niższe ryzyko zamówienia w "klasyfikacji generalnej". Nie bajeruje klientów wyssanymi z palca informacjami, z chęcią dzieli się wiedzą.

 

 

Przy okazji dodam, że jest szansa na pojawienie się czarnego konia w tej konkurencji, w tym roku ma się zaprezentować na naszym forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko i wyłącznie Kielman,jakość dopracowanie szczegółów a co najważniejsze wyglad i estetyka.TJ dobry według kolegów w jakości ale estetką i wyglądem zabija.

Z perspektywy czasu tez jestem bardziej zadowolony z zamowien u Kielmana. Cenie TJ'a, ale jego cholewkarza znacznie mniej. Jesli do tego dołożymy lepszą dostępność dobrych skór i estetykę kopyt, to przy ogromnej sympatii dla p. Tadeusza, nastepnym razem wybiorę Kielmana.

Tylko z kształtem kopyt bywa niestety różnie - nie widziałem u Kielmana w stockowych kopytach czegoś, co by mnie wybitnie zainteresowało (nie, że były fatalne, ale to jest kwestia dosyć określonych preferencji). I tak, wiem, że kwestia kształtu kopyta jest kwestią do dogadania, ale stockowe kopyta dają jakieś wyobrażenie tego, co z tego wyjdzie, zwłaszcza, że Kielman (i w sumie większość szewców - nie wiem jak z Kamińskim - widziałem dosyć duży spread) ma dość określony "house style".

Dodatkowo, jak niedawno pytałem u Kielmanów nie ma opcji na np. fiddleback waist (możliwy błąd w komunikacji, ale miałem na sobie buty z fiddlebackiem i dość szczegółowo pokazałem o co mi chodzi) - jest to opcja dostępna u innych szewców (TJ, kiedyś była u Wielądka). 

Wydaje mi się, że poza kwestią dopasowania kopyt i dostępnością skór w przypadku "tańszych" szewców bardzo istotna jest kwestia komunikacji i jasnego określania swoich preferencji i wymagań. Pewne rzeczy nie są "wliczone" w zamówienia stockowe gdyż większość klientów może po prostu nie zwracać na to uwagi (vide bevelled waist, fiddleback) i w związku z tym nie są wykonywane "z urzędu", nie zaś dlatego, że ci szewcy nie mają wystarczających umiejętności. Ewentualnie jest jeszcze kwestia woli rzemieślnika (think: "Panie, po co to Panu, tak się nie robi", ale z doświadczeń krawiecko/szewskich wynika, że to jest jednak kwestia odpowiednich negocjacji ;-) ).

Co do cholewkarza u TJ to z tego co się orientuję (nie robię butów u TJ'a) może to być kwestia m.in. dostępności głównego cholewkarza (z przyczyn zdrowotnych), ale z tego co Kamil mi kiedyś mówił może i niekoniecznie. Tym niemniej człowiek ten, swoista "legenda warszawskiego cholewkarstwa" ma z tego co wiem mocno powyżej 80 lat i zdrowie już nie to, przy czym dalej korzystają (korzystali wg info sprzed ca. roku) z jego usług TJ, Kamiński i Wielądek. O czymś to świadczy, zwłaszcza, że z tego co wiem to całe środowisko się zna (a więc zakładam, że nie ma problemu z dotarciem do innych podwykonawców).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba zakłady są godne uznania!  Napawają mnie dumą, kiedy tylko mam okazję widzieć zdziwienie na twarzy Brytyjczyka pytającego o to gdzie kupiłem buty.

 

Wyciągam wnioski jedynie na bazie własnych doświadczeń. TJ tworzy pięknie profilowane buty, jest otwarty na propozycje, ale na klasycznych kopytach i w klasycznym stylu. Klasyka jego kopyt jest zaletą, ale nie przesadzajmy. Nie wszystkie buty muszą trzymać fason dwudziestolecia międzywojennego. Wyraźne zastrzeżenia mam jedynie do cholewkarza i skromnego zaplecza materiałowego. Nierówny wzór w brogsach, uszkodzenia skóry - to standard. Nie mam pary bez jakiejś wady. Zaznaczam przy tym, że dla mnie nie jest to żaden smaczek ręcznej roboty, a jedynie feler. 

 

Kielman ma bogatsze zasoby materiałów, aktywnie ich szuka, eksperymentuje z kopytami, kombinuje z detalami. Nie wszystkie jego pomysły trafiają w mój gust, ale fakt, ze ktoś traktuje tą pracę w kategorii pasji jest dla mnie bardzo pozytywny. Nigdy nie zdarzyła mi się żadna nieprzyjemna historia z wadami, czy niedopasowaniem, a ich lotniki to moje najwygodniejsze i najlepiej wykonane buty. Zagrożenie występuje tylko, kiedy nie wie się dokładnie czego się oczekuje. Łatwo dają się ponieść fantazji i można skończyć z koszmarkiem lub inicjałami na pięcie. 

 

W jednym i drugim przypadku trzeba się nastawić na ryzyko, że to co się otrzyma może jedynie luźno nawiązywać do naszych wyobrażeń o tym co zamawiamy. Jeśli nie potrafimy dokładnie określić naszych potrzeb u TJ'a ryzyko jest mniejsze bo i repertuar skromniejszy.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.