Niestroj leatherwork- ręcznie wykonywana galanteria skórzana

[Skalpel]

Chętnie kupię pół litra w ramach szukania inspiracji w sumie to taki Witkacy nie jednego próbował a jak wiadomo wielkim malarzem był

[Skalpel]

To chyby przedostatni odcinek tego "sezonu"... Pustka zaczyna przybierać Formę.

 

Ostatnio zająłem się tworzeniem przegrody, dna i boków. Torba będzie dwukomorowa. Środek dla istnego purrysty. Żadnych kieszeni, szlufek na pióra, zamków błyskawicznych itd.

Elementy na boki i dno zostały mocno odchudzone. Z grubości 3,5mm do 1,5-1,8mm. To nie było zrobione ręcznie. Elementy te zostały wysłane do profesjonalnej firmy zaopatrzonej w profesjonalny sprzęt (dwojarkę).

 

Łączymy najpierw odchudzone boki ze sobą a potem z przegrodą.

 

Szczególną uwagę zwracam na krawędzie aby były odpowiednio dopieszczone. Jedna wykończona krawędź to około 9 powtarzających się czynności...

(auftragen, ... polieren, auftragen, polieren usw. )

 

Połączona przegroda

 

A teraz kleimy to z elementem frontowym.

 

Następnie szlifujemy/wyrównujemy krawędzie.

 

Mam nadzieję, że Was nie zanudzam tymi technologicznymi zdjęciami i opisami.

 

Do końca przyszłego tygodnia, mam nadzieję, będzieci mogli liczyć na finał "sezonu"

Jakieś sugestie jak powinien wyglądąc następny? Czy może iść w bloga? np. groboskorny.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

[lubo69]

Elementy na boki i dno zostały mocno odchudzone. Z grubości 3,5mm do 1,5-1,8mm. 

Darku, jak oceniasz wpływ tego rozwiązania na wytrzymałość torby?

[Skalpel]

Moim zdaniem pozytywnie. In plus przemawia fakt, że identyczne rozwiązanie stosuje Józek Marcellino. Simon Baker za to stosuje na te elementy skórę w identycznym kolorze ale z części zwanej "połówką" która nominalnie jest właśnie grubości 1.5-1.8 mm. (Nawet miałeś ją w ręce ) ale jest znacznie bardziej plastyczna i lejaca.

Żeby cała torba była z jednej grubości skóry to IMO najlepsza byłaby grubość 2.2 do 2.8 mm.

Dla przykładu torba kolegi Whitesnake`a jest cała zrobiona ze skóry 2.8mm

[Krzysiek_W]

Mam nadzieję, że Was nie zanudzam tymi technologicznymi zdjęciami i opisami.

Darek, jak dla mnie to mógłbym oglądać każdą Twoją genialną produkcję tak rozłożoną na czynniki pierwsze

A blog to świetny sposób na promocję i wzrost wartości Twojej pracy

[paparazzo]

Darek, zbieram szczękę z podłogi

 

Nie ma słów ani "biiip-ów" aby to opisać.

[Skalpel]

Bang! Przedstawiam mały, przenośny sejf Chyba wiadomo gdzie była szukana inspiracja.

Zdjęcie zrobione na szybciora o drugiej w nocy, zaraz jak zeszła z taśmy. Jeszcze nie odkleiłem taśmy pod zamkiem.

Czekam na fotografa, żeby ją jakoś słodko sfocił, bo na to zasługuje. Prawie, że miesiąc pracy.

werble.....

...

...

 

 

[waski]

[maciato]

[lolo]

Czy goście z Hermesa już wiedzą? 

Szacunek!!!

[arsen]

Klasa!

[Sekret]

Rzucilbym mięsem z wrażenia, ale nie chcę podpaść adminom...

Rewelacja!

[constantin]

Darek- Mistrz!!!

 

Jesteś jedyną osobą na tym forum, która tak pięknie się rozwinęła, kibicuje Tobie od kilku lat, Nikomu  z tego forum nie trzeba chyba tłumaczyć czym różni się praca Zleceniodawcy czy "doklejacza " kamyków do sreberek od Twoje pasji, zdolności manualnych i unikatowych pięknych bespoke produktów. 

[eye_lip]

Świetny efekt Darku - jak zrobisz dla siebie większą będziesz mógł zrobić... prawdziwy trunk show

[Skalpel]

Dziękuję wszystkim za bardzo miłe słowa. To dla mnie największa zapłata. Filip, jak w końcu zrobię torbę dla siebie to ja sobie zorganizuje prawdziwy "drunk show"

[mapsajm]

Naprawdę nie rozumiem, czemu nie zaczniesz zajmować się tym zawodowo... Jest nisza, masz fach...

[Krzysiek_W]

 

Czekam na fotografa, żeby ją jakoś słodko sfocił, bo na to zasługuje. 

 

Darku, przyciśnij tego fotografa bo to ogromna przyjemność, móc w taką brzydką pogodę, oderwać się od rzeczywistości aby zachwycać się Twoją pracą, serio

[lubo69]

Darku, oczywiście powalony wykonawstwem jak pozostali Koledzy i bez jakiegokolwiek zarzutu w stronę projektanta, a już na pewno nie w Twoją, chciałbym zapytać o rolę pasków na teczce. Czy ze względu na proporcje (klapa dość krótka) i zapewne związany z tym rozkład sił, mają one zabezpieczyć zamek przed ewentualnym samodzielnym otwarciem się, czy też pełnią wyłącznie rolę estetyczną? Skóra jest dość gruba i zastanawiam się jak w praktyce odpina się te dwa paski np. gdy w środku teczki dzwoni telefon.

[Skalpel]

Lubo, kolego, Ty możesz powiedzieć, że ta torba jest wg Ciebie brzydka jak noc, kompletnie niepraktyczna i w ogóle Po to właśnie jest to forum, (przynajmniej taką mam nadzieję) aby każdy miał szansę w sposób merytoryczny się wypowiedzieć co myśli.

Ad rem. Klient był nad wyraz pewny tego co zamawia i świadomy z jakimi problemami może się to przyszłościowo wiązać. Świadomy był na tyle, że ustaliliśmy nawet ilość szwów w odstępie jednego cala (stitch per inch), jak i grubość zastosowanych nici. Co mi się nigdy wcześniej nie zdarzyło. Same paski w torbie są, że tak powiem, mobilne. Zawsze można się ich pozbyć. W zrobionym przeze mnie "Marcellino" są na stałe. 

Nawet moim zdaniem szybkie korzystanie z teczki jest dosyć problematyczne (jeżeli zamek zamknie się na kluczyk, to już w ogóle można mówić o sejfie ) 

Co do samego designu teczki, to tak jak kiedyś pisałem jest to design tradycyjny/ historyczny. Tak wyglądające teczki była bardzo modne chyba od drugiej połowy IXXw. (mogę się mylić) Często można je zauważyć w filmach wojennych ("Walkiria", "Upadek", "Kompania Braci" czy nie związany z tą tematyką "Między słowami") taka teczka była również na wyposażeniu japońskich oficerów w czasie WWII, więc tym także mógł sie klient kierować.

A jak wyobrażam sobie nagłe odebranie telefonu który znajduje się w teczce.....?.

....

....

Wieczór jest piękny.... Siedzisz właśnie na tylnym siedzeniu swojego Bentley'a sącząc szklaneczkę wysokoprocentowego, rudawo zabarwionego  płynu. Przełykasz go i ze zdumieniem stwierdzasz, że  jego smak jest nad wyraz przyjemny, korelując to z niewygórowaną ceną butelki tegoż płynu za niespełna 300 euro.

Uchylasz lekko okno... Twoją twarz delikatnie muskają promienie zachodzącego słońca znad Champs Elysees, a wiatr  podnosi pod Twoje nozdrza przyjemny zapach twoich perfum, których użyłeś rano, a już o nich zapomniałeś. Myślisz sobie: " Ten Creed to był zdecydowanie dobry wybór".

Twój kierowca wiezie Cię tak jeszcze przez chwil kilka, kiedy to nagle Twój błogi nastrój przerywają dobrze znane Ci dźwięki Cwału Walkirii, dobiegające z fotela obok.

Z dezaprobatą spoglądasz w to miejsce i widzisz leżącą obok Ciebie "ją". Jej kolor jest zupełnie innym niż jeszcze godzinę temu kiedy w pełnym słońcu wchodziłeś do swojego samochodu. Jej lico, na którym pojawiła się już niejedna rysa wciąż delikatnie połyskuje, spatynowane piętnem czasu i częstego użytkowania. Uśmiechasz się. Dotykasz swoimi wypielęgnowanymi dłońmi delikatnej linii ręcznego szwu i przypominasz sobie te zazdrosne spojrzenia w kierunku Twojej teczki podczas dzisiejszej konferencji....

Nagle przypominasz sobie, że telefon w środku ciągle dzwoni! Chcesz szybko odpiąć klamry pasków, z jedną już Ci się udało, bierzesz się za drugą, już prawie .... ale nie..... znowu się  uśmiechasz do siebie. Biorąc w usta nieco większy haust płynu niż poprzednio, w głowie pojawia się myśl: "Nie.... przecież to ja jestem prezesem, a on jak będzie chciał to zadzwoni znowu..." Poprawiasz się w swoim skórzanym fotelu, a denerwujące Cię dźwięki znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Notujesz w pamięci, że kiedy będziesz już po kolacji to koniecznie musisz zadzwonić do Darka, żeby zlecić uszycie granatowej teczki. Półgłosem mówisz do siebie: "Tak, doskonale będzie pasować do kupionych dzisiaj double monków Carminy"....

[lubo69]

Lubo, kolego, Ty możesz powiedzieć, że ta torba jest wg Ciebie brzydka jak noc, kompletnie niepraktyczna i w ogóle

Oczywiście, moja niechęć do tej teczki jest tak głęboka, że miesiąc temu, kiedy była jeszcze kupką pociętych kawałków skóry, zamówiłem u Ciebie identyczną, kojarzysz?

[Skalpel]

Oczywiście, moja niechęć do tej teczki jest tak głęboka, że miesiąc temu, kiedy była jeszcze kupką pociętych kawałków skóry, zamówiłem u Ciebie identyczną, kojarzysz?

Czekaj, czekaj.... no faktycznie! coś tak było jak mówisz

[R50]

Telefon w takiej teczce to raczej rozwiązanie dla masochistów lub - jak napisał Skaplel - vip-ów, którzy dzwonią/odbierają wtedy, kiedy im się podoba.

 

 

 

Design pochodzi z czasów, kiedy gentlemanom nie były znane smartfony i karty płatnicze, a życie toczyło się trochę wolniej. Mężczyzna pakował w teczkę dziennik, kajet, pióro i kałamarz. Następnie udawał się do kancelarii, wyjmował wszystko na pulpit, a po skończonym dniu pracy wkładał szpargały z powrotem. 

[arsen]

@Skalpel zainwestuj chłopie w stronę www dla swoich wyrobów wraz z blogiem bo masz lekkie pióro i swietnie się to czyta

[Skalpel]

Wstawiam obiecane zdjęcia. Niestety fotograf nie miał czasu, więc zająłem się tym sam. Efekt nie jest na pewno piorunujący ale zawsze coś. Muszę się na kielicha z Arsenem umówić to foty będą, że mucha nie siada.

Specyfikacja:

Skóra: 3,5mm, oryginalna English Bridle Leather od nie byle kogo bo od J&E Sedgwick. Czyli półka SAB-a za 10 koła została osiągnięta

Szew: ręczny, około 7 szwów na cal.

Nici: Fill au chinois (lniane woskowane)

Okucia: z litego mosiądzu, nity również.

Co bym zmienił: usztywnienie grzbietu, przyszłościowo zrobiłbym węższe. Można by wtedy torbę paskami zwęzić prawie do zera.

[Skalpel]

jeszcze kilka