Jump to content

Buty i sól - Jak usunąć sól z butów, jak je zabezpieczyć?


macaroni
 Share

Recommended Posts

Zgadam się z przedmówcami - lepiej na śnieg kupić sobie jedną parę tańszych wojasów niż niszczyć buty za 1,5k czy nieraz więcej.

Widzę po swoich butach, że regularnie natłuszczane buty lepiej znoszą kontakt z solą, jednak nie zadziałało to na moje sztyblety Patine, które pomimo kremowania i pastowania mają trwałe (chyba) ślady. Najbardziej widoczne są zgrubienia na granicy gdzie była sól

406773046_387409683782989_224379648295727051_n.jpg

411107700_302236328873037_2771668452263387320_n.jpg

411139408_1077010213480585_8191193876884894577_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

@Fermiolbuty po kontakcie z solą najlepiej jak najszybciej wyczyścić na mokro , wydaje mi się że mocno ogranicza to te wykwity. 

Ogólnie to staram się nie nosić lepszych butów szczególnie na śniegu i podczas roztopów .

@moszeja niedawno zainwestowałem w Swimsy , były na Otrium w cenie poniżej 100 zł . Rozmiarowo są zgodne z ich size chart'em .

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Wojasy i inne marki tego typu sprawdzają się zwykle świetnie jeśli chodzi o odporność na solną breję - są po prostu tak mocno apreturowane, że nie wchłaniają w zasadzie niczego. O ile przy kosmetykach będzie to wada (choć też nie do końca, bo pielęgnacja takich butów zaczyna się i kończy na przetarciu wilgotną ścierką), o tyle jest to duży plus przy odporności na sól. Przyznaję to, niemniej i tak w 99 % wypadków chodzę w zimie w trzewikach szytych GW/Blake, które w zasadzie po każdym dłuższym wyjściu tak naprawdę potrzebują od nowa czyszczenia i kremowania. Różnica jest jednak taka, że nawet jeśli złapały gdzieś "nadżerki" od soli to i tak wyglądają zdecydowanie ładniej niż Lasocki z suwakiem z boku i po prostu takim butom się chce te parę minut poświęcić. Czyli po prostu: albo trzeba polubić czyszczenie butów po każdym wyjściu (podobnie jak np. wiązanie trzewików zamiast przesuwania suwaka) albo dać sobie w zimie spokój z butami popularnych tu marek "za 1,5 k" produkujących w duchu w klasycznej męskiej elegancji.
PS. W zasadzie nawet nie musi być śniegu żeby spotkać się z niszczącym działaniem soli - spacer po deszczowym Lublinie wczoraj wystarczył do wyraźnego pobielenia butów (im więcej warstw pasty na czubkach tym łatwiej jednak pozbyć się NaCl w tym miejscu bez pozostawienia nowych śladów).

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ja jeszcze dodam ze o dziwo zamszaki są najlepsze na sól "niechciane dziecko" zamszaki Chippewa, które miały dużo białych wykwitów, po krótkim czyszczeniu gumką i szczotką udało się naprawdę dużo usunąć potem

-Tarrago Shampoo

-następnie TARRAGO De Salter

-znowu   Tarrago Shampoo

i zamszowe chukka praktycznie bez soli

Do pozbycia się soli w/g mnie w kolejności od najlepszego

- Zamsz

potem długo nic

-nubuk olejowany

-skóra licowa

 

Ale tak jak wyżej napisał kolega gish. Skóra licowa regularnie czyszczona i dbana nie wykazuje większych problemów tylko niestety trzeba często czyścić i kremować.

 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, spiryt napisał:

Ale tak jak wyżej napisał kolega gish. Skóra licowa regularnie czyszczona i dbana nie wykazuje większych problemów tylko niestety trzeba często czyścić i kremować.

Ja w tym sezonie latam w nowych trzewikach z licówki, które dostały tylko tłuszcz do ochronny. Po każdym dniu kiedy były mokre przecieram w miarę dokładnie wilgotną ścierką i jak na razie niczego nie złapały.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.