Dr Kilroy Napisano 25 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Kwiecień 2011 Buty dość kontrowersyjne. Całą resztę załatwiłaby jedna wizyta u krawca. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gccg Napisano 25 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Kwiecień 2011 Mam bardzo mieszane uczucia w zwiazku z tymi facetami w garniturach ze slamsow. Oni w ten sposob celebruja rodzaj snu o ucieczce z ich straszliwych warunkow. Kreuja dla siebie iluzje ... to troche tak, jakbym sie przebral w stroj koronacyjny Napoleona. Zgadzam sie, ze owa iluzja w jakims stopniu przestaje nia byc, dajac im jakis rodzaj sensu zycia poprzez kreowanie celu do ktorego daza. Ludzie zachodu staraja sie nie dostrzegac - w swej glupocie - prostego faktu, ze owi dzentelmeni ze slamsow kopiuja najzwyczajniej styl bialego czlowieka (pod ktorego rzadami zylo sie im lepiej) i owo "kopiowanie" uznaja za zrodlo inspiracji. Idiota poszukujacy takich inspiracji powinien na pol roku rozstac sie ze swa karta kredytowa i zamieszkac w warunkach w jakich zyje czlowiek, ktory go inspiruje. Wtedy moze przestalby zachowywac sie jak "piszczaca z zachwytu panienka" obserwujaca piekno murzynskej wioski przez okno klimatyzowanego autokaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 25 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Kwiecień 2011 ze slamsów to mocno przesadzone. I nie jest tak że nikt nie wie, że ich inspiracja jest biały człowiek. La SAPE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gccg Napisano 25 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Kwiecień 2011 ze slamsów to mocno przesadzone. I nie jest tak że nikt nie wie, że ich inspiracja jest biały człowiek. La SAPE.Ja wiem, ze o tym kazdy wie ... ale malo kto to chyba docenia i stara sie zrozumiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 25 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Kwiecień 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 25 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Kwiecień 2011 Jego krawiec zmarł po 2 przymiarce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Jego krawiec zmarł po 2 przymiarce.Albo ów krawiec wykonał na marynarce dwa tuziny poprawek i stąd te wszechobecne szwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Temu panu pomyliły się chyba pojęcia, butonierka-brustasza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Temu panu pomyliły się chyba pojęcia, butonierka-brustasza. To mi się też kojarzy z reklamą bodajże Tymbarku. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Ale, że jak? Otwierasz tymbarka a tam napis? "Ubierz się jak lump.... ale z klasą" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Nie, jest jakaś taka reklama (nie jestem pewien czego, ale wydaje mi się, że Tymbarku), w której jest facet ubrany jak kelner we frak i czarną muszkę i on ma właśnie butonierkę w brustaszy. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 [...] on ma właśnie butonierkę w brustaszy. Pozdrawiam, Dr Co najwyżej może owej brustaszy używać jako butonierki - no chyba, że ma front kieszeni z obszyciem na guzik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Butonierka w sensie kwiatek, nie otwór w klapie. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Termin "Butonierka" moim zdaniem nie może odnosić się do kwiatka jako "wsadu".. Kiedyś określano tak natomiast ozdobny flakonik przypinany do materiału zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. Dyskutowaliśmy o nim min. tutaj: viewtopic.php?f=1&t=311&hilit=butoniera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 No nie wiem - ja zawsze używałem tego terminu zarówno do kwiatka jak i otworu i o ile etymologicznie nie jest to zbyt poprawne, myślę, że nie jest to specjalny błąd. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 W takim razie poprawnym powinien być również termin "brustaszka" jako odniesienie do poszetki. Rozumuję tym samym tokiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Jeśli chodzi o butonierkę, to prosta kalka z angielskiego, gdzie wyrażenie buttonhole (brytyjskie) lub bouttonniere (amerykańskie) jest używane zarówno do otworu, jak i kwiatka. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gccg Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Butonierka wg. mnie to jest wszystko to w marynarce, w co normalnie wklada sie kwiatek. Kwiatek zas jest zawartoscia butonierki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jabberwocky Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Mała poprawka - 'boutonnière' jest określeniem francuskim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Mała poprawka - 'boutonnière' jest określeniem francuskim...Akurat w tym względzie Kilroy ma rację, że francuskie określenie "boutonnière" zostao również zaadaptowane w amerykańskiej odmianie języka angielskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gccg Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Wyrazy zmieniaja czesto swe pierwotne znaczenie. Jak jest wyraz butonierka rozumiany w jezyku polskim? Wikipedia mowi cos takiego: Butonierka - niewielki otwór na guzik w klapie marynarki lub żakietu. Dawniej zwany butonierą, służył do zapinania najwyższego guzika. Obecnie marynarki nie posiadają guzika na wysokości butonierki. Często dziurkę tę przyozdabia się niewielkim kwiatem, miniaturkę orderu, logiem firmy itp. w zależności od okazji. Butonierka często mylona jest zarówno z brustaszą, jak i z poszetką. Inne znaczenie słowa butonierka dotyczy małego flakonika na kwiaty, który kobiety przypinały do sukni balowej. Wykorzystanie słowa[edytuj] Wyraz butonierka pojawił się w wierszu Brunona Jasieńskiego "But w butonierce", a także w piosenkach "Serce w butonierce" Formacji Nieżywych Schabuff, czy "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa" grupy Pod Budą: "U nas chodzi się z księżycem w butonierce..." Jezeli zatem butonierka bylaby rozumiana jako kwiatek, to nie moznaby z latwoscia powiedziec "but w butonierce", "serce w butonierce" czy tez "ksiezyc w butonierce" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jabberwocky Napisano 26 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Owszem, zostało zaakceptowane i jest powszechnie używane. Acz raczej 'Amerykanie używają określenia zapożyczonego z francuskiego' niż 'boutonnière to określenie amerykańskie'. Kwestia pewnej, hmm, złośliwości Amerykanów wobec Królestwa, nie tylko w tym miejscu widocznej. Koryguję kosmetycznie, ponieważ moim skromnym zdaniem przejęliśmy do języka polskiego bezposrednio określenie francuskie, bez udziału amerykańskiego angielskiego. Wyrazy angielskie zaczęlismy przejmować masowo znacznie później niż 'boutonnière' została swojską butonierką w odzieniu wiszącym w równie swojskiej garderobie swojskiej garsoniery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Słynny rzymski krawiec, Tommy Caraceni, w casualowym zestawie na luzie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Niemiecki bloger o francuskim nicku Grimod de La Reynière, a właściwie Herbert Stricker, który wystąpił już raz w tym wątku w garniturze wizytowym: viewtopic.php?f=1&t=582&start=90 Jego blog pod tym linkiem: http://legrimod.blogspot.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Panie Üxküll, świetny przykład. Naprawdę widać że ten mężczyzna zna się na rzeczy. Ciekawa laska. Jedyne co do mnie nie przemawia to odpięte guziki przy kołnierzu button down. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.