Guest gccg Posted March 20, 2011 Report Share Posted March 20, 2011 Notatka moderatora: W temacie umieszczając przykład dobrze ubranego mężczyzny, należy podać w tym temacie minimum imię i nazwisko prezentowanej osoby (lub nick w przypadku przykładów z innych for) plus minimum 3 zdjęcia Za kryteria dobrze ubranego mezczyzny uwazam: a. Jakosc - dobra jakosc tego, co na siebie przywdzial odnosnie materialu jak i sposobu wykonania. b. Tradycja - swiadome odniesienia do (miejscowej) tradycji. c. Okolicznosci - ubranie pasujace do okolicznosci, w ktorych sie je nosi. d. Kolorystyka - jakis rodzaj "symetrii" kolorystycznej badz tez jej calkiem swiadome zalamanie. W kontekscie powyzszego, za dobrze ubranego mezczyzne uchodzi w mych oczach slutan Omanu Qaboos Bin Said Jakosc materialu (jedwabiu) uzywanego na turbany jest wrecz legendarna. Wykonanie jego stroju - najwyzsza klasa bespoke Jest on ubrany zgodnie ze swoja tradycja i zawsze adekwatnie do danej okazji W Iranie dominuja szarosci .... W "Radzie Starszych"odziany jako jeden z nich Przemyslana kolorystyka odzienia (pas i turban) http://i51.tinypic.com/25txj5i.jpg Kompozycja kolorow z otoczeniem http://i53.tinypic.com/favehf.jpg http://i54.tinypic.com/25ous7m.jpg Manifestujaca sie kulturowa "odmiennosc" (studia konczyl on w Anglii ...jest tez absolwentem szkoly wojskowej w Sandhurst) http://i53.tinypic.com/mjrc45.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 20, 2011 Report Share Posted March 20, 2011 Reagan ma świetną czapeczkę :)Jest rzeczywiscie "odlotowa" na samym czubku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 20, 2011 Report Share Posted March 20, 2011 Prosze o publikowanie zdjec mezczyzn, ktorych uwazacie za dobrze ubranych i uzasadnienie dlaczego tak sadzicie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkadyjczyk Posted March 20, 2011 Report Share Posted March 20, 2011 Prof. Jerzy Lileyko. niestety już nieżyjący, jeden z moich mistrzów uniwersyteckich. Zdjęcie oddaje zaledwie fragment jego ubioru, jednak zawsze wyglądał wspaniale, w ubraniach dobrze skrojonych (zazwyczaj szare garnitury), ogólnie nie szalał z kolorystyką ale wyglądał świetnie. Wśród studentów miał pseudonim "Hrabia" albo "Książe". Był przy tym człowiekiem przedwojennych prawdziwie dobrych manier i stylu życia, doprawionego odpowiednią dozą ironii. Był też kolegą z wojska słynnego Jasia Himilsbacha. I tu opowieść ubraniowa, którą Pan Profesor nam kiedyś sprzedał. Pracował wówczas w Muzeum Miasta stołecznego Warszawy, zaś Himilsbach jako kamieniarz z zawodu, po sąsiedzku odbudowywał zamek warszawski. Pewnego razu postanowił odwiedzić Jaś kolegę i tak jak stał w zakurzonym stroju kamieniarskim, zaczął chodzić po piętrach biurowych muzeum szukając pana (wówczas) docenta Jerzego. Wszyscy odsyłali go wyżej (pan Profesor miał gabinet na poddaszu), jednocześnie koledzy zawiadomili Pana Profesora, że "jakiś robol do Pana". Gdy Himilsbach wszedł do gabinetu, w którym stał obity pluszem fotel, pan profesor zamarł, że nie da się tego z pyłu oczyścić, więc jako człowiek dobrze wychowany zwrócił delikatnie koledze uwagę: "wiesz Jasiu, jak do mnie przychodzisz, mógłbyś się bardziej elegancko ubierać". Na drugi dzień, sytuacja się powtarza, Jaś Himilsbach chodzi po wszystkich pokojach muzeum, w tym samym zakurzonym stroju roboczym i uchylając grzecznie CYLINDRA, pyta się o "Docenta Lileykę", po czym wchodzi do jego gabinetu i kładąc cylinder na biurku mówi: "przecież chciałeś, żebym się elegancko ubierał". Przepraszam, za przydługi post, ale sytuacja myślę warta opowiedzenia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Zawsze podobał mi się styl Rona Cartera, jednego z najwybitniejszych basistów jazzowych. Jego stylistyka znacznie odbiega od pokolenia i jego rówieśników, którzy albo poszli w stroje kosmiczne jak Miles Davies, etniczne jak Sun Ra i Don Cherry lub po prostu w niechlujny styl. A Ron Carter zachowuje w swoich ubraniach klimat jazzu, dawnych klubów. Jest w tym luz, przyjemność bawienia się ubraniem i pewien dystans do siebie. I do tego jeszcze wspaniała muzyka polecam jego solowe płyty. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 to jeszcze jeden Ron Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Nie moze tutaj brakowac klasyka meskiej elegancji, jakim byl Edward VIII Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 A co nasi puryści na długość rękawów marynarki Jego Wysokości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roland Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Tudzież zapiętość guzików Jego Wysokości. Już słyszę ten ryk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Nawet jak arystokrata angielski się źle ubierze, to zwykły Anglik uzna, że tak właśnie ubierać się od tej chwili należy. Czy tak być powinno - to temat na osobną dyksusję... Moim zdaniem król Edward na tym zdjęciu nadrabia miną i stanowiskiem - gdyby identycznie ubrał się ktoś o mniej przystojnej facjacie, w dodatku pochodzący z polskiej prowincji, to na tym forum by go zjechano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macaroni Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Prawda. Myślę, że ta sztuksowa (chyba) marynarka jest paskudna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Ale przeciez w taki sposob powstaje "klasyka"! Kilku znanych facetow cos zalozy i cala reszta leci za nimi na oslep! Co nie zawsze jest zlym zjawiskiem. "Doly" spoleczne zawsze patrzyly z uwielbieniem na "elity". Poza tym, wszystko to, co uchodzi za klasyczne mialo swe jak najbardziej praktyczne zastosowanie. Klasyka to uswiecenie stylowego pragmatyzmu. Nie wiem jak nazywal sie facet, ktory jako pierwszy zalozyl cylineder ... ale gdzies czytalem, ze chciano go pobic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roland Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Ciężko znaleźć pragmatyczne uzasadnienie dla marynarki ze sztruksu w kolorze wypłowiałego różu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m.z. Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 I wydaje mi się, że do powstania klasyki potrzeba czegoś więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 To musi byc jeszcze estetyczne ...ale duza role odgrywa chyba najzwyklejszy przypadek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Ale fakt jest taki, że Jego Wysokość stał się symbolem. Wbrew naszym surowym opiniom, swojej bylejakości i błędom w dress code. Do kolorów bym nie przywiązywał wagi, bo prymitywni Brytyjczycy nie znali wspaniałych filmów ORWO. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Wedlug Esquire najlepiej ubrany facet roku 2007 odnosnie akcesoriow ...poza tym wszystko bespoke Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Tu się nawet z Esquire zgodzę. Fajnie tak zawsze w dworskim stroju sobie paradować. Jak na moje standardy, Poirot (w roli Davida Sucheta) jest moim ideałem. Pozdrawiam, Dr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Tu się nawet z Esquire zgodzę. Fajnie tak zawsze w dworskim stroju sobie paradować. Jak na moje standardy, Poirot (w roli Davida Sucheta) jest moim ideałem. Pozdrawiam, Dr Nie wydaje Ci sie, ze jest to meczace ...tak dzien w dzien? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 O Duke of Windsor w zasadzie można tylko powiedzieć że dobrze się ubierał, bo jego pozostałe 'dokonania' pozostawiają wiele do życzenia. Co z tego że był najlepiej ubranym mężczyzną w swoim czasie?! Niestety nic większego za tym się nie kryło biorąc pod uwagę jego uczynki. Historia ocenia go bardzo surowo, tym bardziej jeśli nie weźmiemy pod uwagę jego zasług na polu męskiej elegancji. Polecam wspominki jego sekretarza (Tommy Lascelles) dla odmitologizowania postaci http://www.dailymail.co.uk/news/article ... -VIII.html Daily Mail to oczywiście brukowiec, ale artykuł to fragmenty z książki The King's Counsellor: Abdication AndWar - The Diaries Of 'Tommy' Lascelles, ed. Duff Hart-Davis (2006) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Teoretycznie może tak, ale ja lubię się ubierać formalnie, więc chyba mnie by nie przeszkadzało (choć nigdy nie wiadomo...). Pozdrawiam, Dr P.S. Co do Edwarda VIII, jak go nazywam, nie wspominając o niechlubnych czynach (że tak powiem) polityczno-historycznych, podobały mi się głównie jego stroje sportowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Mnie zas podobaja sie mundury, ktore Edward VIII przywdziewal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Ten facet tez jest doskonale ubrany ... wszystko bespoke! Ludwik XVI Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 Edward VIII w mundurze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 21, 2011 Report Share Posted March 21, 2011 "Ubranko Mao" prezydenta Chin. Podejrzewam, ze jest to mieszanina welny i jedwabiu. Z pewnoscia bespoke. Mnie sie ogromnie podoba. Bardzo chcialbym miec cos takiego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.