Skocz do zawartości

Koszule - dyskusje i porady, jakość, ulubione marki


Gość mrt

Rekomendowane odpowiedzi

Odebrałem właśnie koszulę kupiona podczas BF, akurat mój rozmiar miał czas wysyłki w połowie grudnia - pewnie doszywali. 

Sprany denim https://martinandmoore.com/pl/products/niebieska-koszula-button-down-jeans-denim-1495.html

Wcześniej ktoś wspominał, że są bardziej slimowe niż innych producentów - mam nieco inne odczucia, bo mam wrażenie, że koszulę w rozm. 40 od Poszetki są porównywalne lub nieco węższe, szczególnie w rękawach. Szkoda tylko, że nie mają zaszewek. 

Zobaczymy jak po praniu czy faktycznie się skurczy, bo na razie jest ok, może nawet mam mały naddatek w obwodach. 

Denim raczej przeciętnej jakości - nieco sztywny i papierowy, ale to bodaj moja druga koszula jeansowa. Parę lat i kg temu miałem od Milera i materiał był przyjemniejszy.

Ciekawy jest sam zapach koszuli - jakbyście weszli do starego magazynu albo zakładu przemysłowego który działa od 30 lat 😋 kto miał do czynienia z produkcją ten skojarzy. 

Ogólnie za 190zl nie spodziewałem sie wiele a jestem całkiem miło zaskoczony. Wykonanie staranne, równe, gęste szwy, ładny kołnierz, guziki chyba perłowe, brak niedoróbek i przyjemny, odpowiednio długi fason. W gratisie bokserki i chusteczka (?), bo poszetką to bym tego nie nazwał.

20231215_164614.jpg

  • Like 6
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Trafiłeś idealnie z tym zapachem - budynek gdzie jest szwalnia to lata 50/60-te. Mieścił się tam zakład „metalowy”.
https://martinandmoore.com/ nie produkuje na magazyn - szyją dopiero po wpłynięciu zamówienia. Sklepu stacjonarnego i obsługi klienta brak - jest szwalnia i buro.

Martin Moore to brand albo firma córka https://bonadea.pl/pl/ Ta ostatnia/główna firma to między innymi szycie miarowe koszul i zarzekają się że nie mają nic wspólnego z dawnym DaVincii czy aktualnym Bergiem .
Wg ich deklaracji mają opcję szycia miarowego i po zgłoszeniu pojawia się u klienta pracownik BONADEA. Zbiera miarę, pokazuje próbki itd.
Ktoś, coś wie albo już korzystał? Dostałem kontakt do osoby która zajmuje się MTM ale być może ktoś już ma doświadczenie.

Edit - znalazłem info o BonaDea w wątku z 2011

[WARSZAWA], Rynek made-to-measure (MTM)
https://r.tapatalk.com/shareLink/topic?share_fid=67694&share_tid=419&share_pid=20621&url=https://forum.butwbutonierce.pl/index.php?/topic/419-%5BWARSZAWA%5D%2C-Rynek-made-to-measure-%28MTM%29/page__view__findpost__p__20621&share_type=t&link_source=app

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a czy według Was warto dołożyć do Mercerii względem M&M?
Mam na myśli głównie właściwości użytkowe tkaniny - czy jest przyjemniejsza w dotyku, mniej się gniecie, lepiej prasuje itd.

Mam 196 cm wzrostu i oprócz SuSu (którego kupuję tylko na wyprzedażach, o ile jest dostępna wersja "long") i opcje są niestety ograniczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Coven napisał:

Mam na myśli głównie właściwości użytkowe tkaniny - czy jest przyjemniejsza w dotyku, mniej się gniecie, lepiej prasuje itd.

Takie rozważania możesz prowadzić nawet w koszulach tej samej marki. Lepsze pytanie byłoby kto ma w ofercie lepszy biały twill. Tyle, że obydwie marki mają ich w ofercie zapewne kilka rodzajów. 

Merceria ma tą zaletę, że możesz im wysłać koszulę na wymiar i odeślą Ci taką samą z uwzględnieniem twoich poprawek/zachcianek w cenie.

Merceria bazuje na tkaninach od tkalni Mileta (taka informacja jest podana w opisach większości ich koszul), czyli na takiej jak większość tańszych firm szyjących MTM typu Henderson Shirts.

12 godzin temu, Coven napisał:

Mam 196 cm wzrostu i oprócz SuSu (którego kupuję tylko na wyprzedażach, o ile jest dostępna wersja "long") i opcje są niestety ograniczone.

Osovski ma też wyprzedaże poniżej -50%. Czasem coś z Lamberta sensownego można wyszukać. Z zagranicznych Charles Tyrwhitt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W dniu 9.12.2023 o 23:33, Kyle napisał:

Update z mojej strony jeżeli chodzi o Martin Moore. Koszula z niebieskiego oxfordu skurczyła się w praniu. Z początku obawiałem się, że w stopniu nie nadającym się do noszenia - kiedy była sucha, próbowałem przymierzyć i rękaw był dużo węższy niż pierwotnie, sama szerokość koszuli też. Poprawiło się po wyprasowaniu generatorem pary, kiedy materiał dostał trochę wilgoci i gorąca, po tym jest OK do noszenia, choć i tak węższa niż pierwotne wymiary (według których nie była na mnie mocno dopasowana, więc pomimo skurczenia jest OK do noszenia). Sam materiał sztywny i niespecjalnie przyjemny w dotyku, ale tu dam szansę - tak samo miałem z koszulami oxford od Majlera. Na ten moment werdykt jest taki, że pomimo problemów producenta można rozważyć z uwagi na relację do ceny i dobrą stylistykę (w ofercie głównie klasyka, z ładnymi kołnierzykami). Pytanie jakie byłoby podejście producenta, gdyby była zgłoszona reklamacja z uwagi na skurczenie (u niektórych, jak u Osovskiego w tym przypadku defaultowo winien jest klient, bo nie umie uprać, i nie ma znaczenia, że koszula była prawa z kilkoma innymi, którym się nic nie stało). W międzyczasie w drodze mam różowy oxford, zamówiony jeszcze przed praniem tej niebieskiej.

Update po drugim praniu - właśnie zgłosiłem reklamację. Chyba się jeszcze trochę skurczyła, najgorsze jest to, że skurczył się otwór rękawa i po założeniu wbija się w pachę - nie daje się nosić. Właściwości materiału po praniu jeszcze gorsze - blisko tektury. Zobaczymy, jak będzie z tą drugą koszulą, materiał wydaje mi się trochę inny w dotyku, prana jeszcze nie była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony tak, ale z drugiej ustalenia wskazują, że to marka własna szwalni, która robi dla pączkujących biznesów oferujących RTW/MTM, więc po odjęciu marż i kosztów tych biznesów w sumie można byłoby zakładać podobną jakość w korzystniejszej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Cześć,

kupiłem kilka sztuk koszul Eton na zimowej wyprzedaży, bezpośrednio z ich sklepu internetowego. Na wszystkich koszulach z plisą podklejoną cienką fizeliną, po pierwszym praniu pojawiły się na wewnętrznej stronie plisy nieestetyczne pęcherze i fałdy. Bardzo ciężko zaprasować to. Pozbycie się wszystkich zagnieceń jest w mojej ocenie praktycznie niemożliwe. Dla zobrazowania wklejam zdjęcie. Prośba o poradę, co powinienem z tym zrobić? Odesłać, reklamować koszule? Czy taki stan rzeczy jest w ogóle akceptowalny, czy stanowi wadę produkcyjną? Spotykam się z tym po raz pierwszy i przeglądając forum nie znalazłem podobnego wątku.

image.thumb.jpeg.dec11e9b0416d14e2aff6d2b195ebf7c.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu klejona fizelina odkleiła się w praniu. Koszule nadają się do kosza, ewentualnie na „po domu”, czy do kopania ogródka. Ja bym próbował reklamować, ale pewnie Ci odpiszą, że źle prałeś, bo takich koszul się nie pierze, albo podobną bzdurę. Jeśli to od wewnętrznej strony i jest niewidoczne, to od biedy można nosić. No tylko taka koszula warta jest tyle, co taka z Pepco, czy Lidla.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

😄 No tak, porównanie do gaci faktycznie nietrafione.

Mimo wszystko, strasznie irytuje mnie już kupno czegokolwiek, szczególnie koszul. Zamówiłem ostatnio 14 sztuk Etona, z czego w sumie 3 zostawiłem dla siebie. W pozostałych zawsze coś nie tak, zarówno w kwestii jakości materiału, jak i samego szycia, wykończenia, detali, itp.

Nawet po promocjach i kodach rabatowych, te koszule nie kosztują mało, a w większości to i tak śmietnik.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W dniu 4.01.2024 o 11:01, Kyle napisał:

Update po drugim praniu - właśnie zgłosiłem reklamację. Chyba się jeszcze trochę skurczyła, najgorsze jest to, że skurczył się otwór rękawa i po założeniu wbija się w pachę - nie daje się nosić. Właściwości materiału po praniu jeszcze gorsze - blisko tektury. Zobaczymy, jak będzie z tą drugą koszulą, materiał wydaje mi się trochę inny w dotyku, prana jeszcze nie była.

Kolejny update: reklamacja uwzględniona przez Martin&Moore, w ramach tego wybrałem inną koszulę (niebieska kratka vichy, materiał taki sobie na pierwsze wrażenie, takich dość mocno śliski chwyt, ale już takie miewałem i w sumie nosiły się OK. Zobaczymy w użytkowaniu.

Druga koszula którą tam pierwotnie zamawiałem (różowy oxford) była już kilka razy prana, nic się złego nie dzieje, w dotyku zdecydowanie przyjemniejsza niż ten niebieski oxford który reklamowałem. Niby można byłoby zakładać, że tkaniny tego samego rodzaju powinny być z tego samego źródła tylko inne wybarwienie, a różnica w praktyce zasadnicza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soktas nie jest z Indii a Turcji. Mam koszulę SuSu z ich naszywką. Niektóre pracownie bespoke też mają ich wzorniki np. Włudyka w Krakowie.

Na koszulach M&M nie ma naszywki Soktas, więc to zapewne jakaś ich budżetowa linia, którą niekoniecznie trzeba się chwalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy poza wilsoor i martinandmoore ofertuje ktoś koszule nieformalne/casualowe/weekendowe? 

coś w tym typie

https://martinandmoore.com/pl/products/koszula-w-kratke-z-kolnierzem-wloskim-575.html

Zależy mi na kroju SLIM, i możliwości wyboru wzrostu, bo nie zawsze L się sprawdza dla 190 cm (celuję w 188/194 i 42 cm kołnierzyk). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzedzam, że te koszule na wysoki wzrost w M&M są naprawdę długie, dotyczy to też rękawów. Gdybym zamawiał kolejną, to wziąłbym chyba na średni wzrost, a mam ok. 190 cm wzrostu. Z innych marek to Osovski ma koszule na wysoki wzrost (ale marny wybór). Niemniej w Camiceria Olga możesz sobie zamówić jaką chcesz rozmiarowo, wybór materiałów podstawowych za 65 eur duży, a grupowe zamówienie w toku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eduardoMasz taki sam rozmiar (i wzrost) jak ja i te same problemy (choć na mnie standardowe L/XL ma w 98% przykrótkie rękawy).

Chodzi Ci o kratę Vichy. Mam takie dwie (a może i trzy) choć w nieco innej kolorystyce od pokazanej, jedna od Lancerto druga od Lavard. Obydwie są świetne co w przypadku tej drugiej marki nie jest takie oczywiste. W okresie pandemii obydwie marki zaniechały szycia koszul o typie casual na wysoki wzrost.

Możesz podpytać w Merceri czy mają jakieś kraty, bo aktualnie na stronie same gładkie i prążki. Przy zakupie najlepiej im wysłać koszule i zlecić modyfikacje są bardzo elastyczni.

Jeżeli OCBD w prążek jest dla Ciebie dostatecznie nieformalny to może coś takiego:

Koszula męska typu popover- koszule Merceria (e-merceria.pl)

koszula-ocbd_2-min.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O osovskim nie mam dobrej opinii, kupiłem kiedyś 3 koszule i po kilku praniach mankiety tak się skurczyły, że ledwo zegarek pod nie wchodzi, a cena kosmiczna. 

Prążki odpadają, raczej celuję w kraty. 

Czy M&M ma sklep w Tczewie? Z Gdańska daleko nie mam, przymierzenie na miejscu ułatwiłoby sprawę weryfikacji długości rękawów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.