forum.bespoke.pl - w jakim kierunku zmierza?

[kset]

o tak, to bardzo dobry pomysł, żeby umieścić cmdns w strefie dla zarejestrowanych/aktywnych.

[montalbano]

I pomyśleć, że kolega jeszcze nie tak dawno prezentował swoimi postami jakiś poziom..

Tempora mutantur et nos mutamur in illis, Immunus Nie bardzo rozumiem co Cię tak ruszyło w moim poście? Nie podobają mi się pomysły zakazów, banów, dzielenia użytkowników na "teoretyków" i "praktyków" itd. Uważam, ze to forum w ten sposób zmierza w złym kierunku. Dałem temu wyraz (notabene PRZEPRASZAJĄC wyżej za złośliwość). Uważam, że dopóki ktoś nie przekracza WYRAŻNIE granic dobrego smaku, nie jest agresywny, chamski, wulgarny (podałem wyżej przykład takiego postu z uzyciem słowa "ciota") zadaniem moderatora jest POWSTRZYMAĆ się od dzialania. Rozumiem, że mój pogląd jest niepopularny, ale nie mam zamiaru tylko z tego powodu go zmieniać.

pzdr

montalb

[+Immune+]

Podział na praktyków oraz teoretyków istnieje i musi istnieć, bo w przeciwnym razie to forum nie miałoby żadnego sensu. Po jaką cholerę mam czytać 10 postów pod rząd, aby dobrnąć do tego opisującego doświadczenia osoby obeznanej lub chociażby mającej minimalną styczność z tematem. Jest na forum co najmniej kilkanaście osób, który zapewne przeczytały w swoim życiu mnóstwo pozycji o męskiej elegancji, ale nigdy nie nosiły dobrze skrojonego garnituru (niekoniecznie horrendalnie drogiego) lub nie pastowały butów. Czy to powinno ich dyskredytować w naszych oczach? I tak i nie - nie są od nas gorsze, ale ich prawo do merytorycznego komentowania zestawów i wypowiadania się w specjalistycznych wątkach - moim i podkreślam, tylko moim zdaniem, jest bardzo dyskusyjne.

Aha, jeszcze jedno montalbano. Łacińskimi sentencjami nie przedłużysz sobie ****.

[kset]

ja chciałem tylko taką smutną uwagę wtrącić. ostatnio najpopularniejszymi tematami na forum były tematy o sprawie potkańskiego i o przyszłości forum. bardzo się ono zmieniło, odkąd tu przyszedłem...

[zaki]

ja chciałem tylko taką smutną uwagę wtrącić. ostatnio najpopularniejszymi tematami na forum były tematy o sprawie potkańskiego i o przyszłości forum. bardzo się ono zmieniło, odkąd tu przyszedłem...

Bo forum się rozrasta, ale nie lamentujmy że nie ma już, jak było kiedyś. Trzeba okiełznać tego molocha, bo będzie tylko gorzej. Jak widzisz użytkownicy nie dokonują już auto-korekty przed opublikowaniem posta. Sensacje zawsze najlepiej się sprzedają i zawsze najwięcej "mądrych" wtedy się znajduje. Wolałbym, żeby tak żywo debatowano na temat tkanin, kieszeni, dwurzędówek czy też kozerek.

[damiance]

Uważam, że dostęp do CMDNS powinni mieć tylko aktywni uczestnicy (np. min. 3 posty).

To powinno zachęcić użytkowników to pokazywania swoich zdjęć. Nie każdy ma ochotę prezentować się w wątku, który może oglądać jego szef/podwładny/klient/żona/etc. ............

To może być niezły pomysł ... pytanie tylko czy 3 posty to nie za niska poprzeczka

a przy okazji, o ile okazałoby się, że idziemy w tę stronę, jestem uczestnikiem forum, gdzie posty są zliczane ale bez uwzględnienia "freestylowych" wątków nie związanych bezpośrednio z główną tematyką forum. W naszym przypadku, być może, byłoby wskazane aby posty z "sali klubowej", "kupię / sprzedam" itp. nie były zliczane. Takie podejście premiowałoby uczestnictwo w forum głównym i w przewodniku.

pozdrawiam

d

[montalbano]

Jest na forum co najmniej kilkanaście osób, który zapewne przeczytały w swoim życiu mnóstwo pozycji o męskiej elegancji, ale nigdy nie nosiły dobrze skrojonego garnituru [...] ich prawo do merytorycznego komentowania zestawów i wypowiadania się w specjalistycznych wątkach [...] jest bardzo dyskusyjne.

Rozmumiem, że jak cyknę sobie fotkę w prześcieradle i umieszczę ją w wątku CMDNS to nabędę "prawo do merytorycznego komentowania zestawów i wypowiadania się w specjalistycznych wątkach"?

Aha, jeszcze jedno montalbano. Łacińskimi sentencjami nie przedłużysz sobie ****.

I Ty Immune pisałeś coś wyżej o poziomie moich wypowiedzi? Na marginesie: to słowo pisze się przez "ch", więc powinno być 5 kropek.

pzdr

montalbano

[macaroni]

Ja myślę, że przyjęcie cenzury ilości postów nie ma sensu właśnie dlatego, że nie ma możliwości weryfikacji jak poważne są to posty.

[Przemko]

Dlatego osobiście uważam, że to co powiedział Damianice jest dobre. Posty w innych tematach niż "męska elegancja" nie powinny być liczone.

[meqoq]

Ja myślę, że przyjęcie cenzury ilości postów nie ma sensu właśnie dlatego, że nie ma możliwości weryfikacji jak poważne są to posty.

Nie chodzi o to, żeby były poważne. Chodzi o to, żeby osoba, która rejestruje się na forum nie miała automatycznie wglądu w CMDNS. Rejestracja to automat, nie eliminuje ryzyka opisanego przeze mnie. Żeby popełnić 3 posty, choćby najmarniejsze, trzeba jednak coś poczytać. To eliminuje zdecydowaną większość przypadkowych czy ciekawskich szperaczy niezainteresowanych udziałem w forum.

EDIT: Szczególnie, jeśli CMDNS będzie ukryte, a nie tylko zablokowane. Wówczas będzie to bonus dla nowych uczestników, a nie wabik dla przypadkowych widzów.

[Gość Vislav]

Uważam, że dostęp do CMDNS powinni mieć tylko aktywni uczestnicy (np. min. 3 posty).

To powinno zachęcić użytkowników to pokazywania swoich zdjęć. Nie każdy ma ochotę prezentować się w wątku, który może oglądać jego szef/podwładny/klient/żona/etc. W tej chwili jest tam żałośnie mało zdjęć bespoke i zdjęć odpowiadających definicji (choćby szerokiej) klasycznej elegancji. W szczególności nie ma zdjęć z typowo biznesowych pracowni MTM jak Cafardini, Bielenia, M&S Fashion, Buczyński, a nawet Balthazar. Nie ma też (prawie) żadnych prac Żukowskiego, Zaremby, M&T.

Myślę, że właśnie obawa przed ujawnieniem wobec osób innych niż forumowicze wstrzymuje niektórych przed prezentowaniem się. W rezultacie mamy kilku stałych prezenterów, głównie spośród wolnych zawodów. To nie służy temu wątkowi (przy całym szacunku dla starań tych, którzy się w CMDNS udzielają).

Nabicie postów nie stanowi żadnego problemu, w dowolnej liczbie zresztą.

Nawiasem mówiąc nie przypuszczałem, że aktywność na forum poświęconym męskiej elegancji jest czymś w rodzaju wstydliwej "francuskiej choroby", co się nawet przed żoną trzeba kryć

Ja zakładam, że w wielu przypadkach wizerunek na forum i wizerunek w realu to dwa różne światy. Można się łatwo zdemaskować rezygnując z anonimowości.

Dobrze ubrany człowiek, piszący o tym z sensem, raczej nie ma powodu do wstydu.

pozdr.Vslv

[+Immune+]

Panowie, sprawa jest prosta. Trzeba zrobić sondę, czyli takie nasze małe referendum bo przecież tutaj tak bardzo wszyscy zabiegają o demokrację w sprawie przyszłości tego portalu. Albo robimy z niego forum dyskusyjne, które funkcjonuje tak jak każde inne, z podobnym poziomem dyskusji, albo obierzemy format klubu/stowarzyszenia jak to ma miejsce w przypadku klubu zegarów i zegarków - mocno moderowane i z aspiracjami do bycia czymś więcej, aniżeli plotkarsko-szafiarską platformą do pogaduszek o ciuszkach.

W obu przypadkach część osób nie pasujących do każdej z kategorii samoistnie usunie się w cień.

[meqoq]

Nawiasem mówiąc nie przypuszczałem, że aktywność na forum poświęconym męskiej elegancji jest czymś w rodzaju wstydliwej "francuskiej choroby", co się nawet przed żoną trzeba kryć

Tutaj nie chodzi o wstyd, tylko o prywatność. To dwie zupełnie różne sprawy.

[eye_lip]

Albo robimy z niego forum dyskusyjne, które funkcjonuje tak jak każde inne, z podobnym poziomem dyskusji, albo obierzemy format klubu/stowarzyszenia jak to ma miejsce w przypadku klubu zegarów i zegarków.

Jedno z drugim się nie wyklucza. Stowarzyszenie KMZiZ istnieje, ale podpięte forum dyskusyjne (które zresztą było wiele lat przed tym zanim powstało stowarzyszenie) rządzi się prawami każdego innego forum z moderatorami itp.

[zaki]

Panowie, sprawa jest prosta. Trzeba zrobić sondę, czyli takie nasze małe referendum bo przecież tutaj tak bardzo wszyscy zabiegają o demokrację w sprawie przyszłości tego portalu. Albo robimy z niego forum dyskusyjne, które funkcjonuje tak jak każde inne, z podobnym poziomem dyskusji, albo obierzemy format klubu/stowarzyszenia jak to ma miejsce w przypadku klubu zegarów i zegarków - mocno moderowane i z aspiracjami do bycia czymś więcej, aniżeli plotkarsko-szafiarską platformą do pogaduszek o ciuszkach.

W obu przypadkach część osób nie pasujących do każdej z kategorii samoistnie usunie się w cień.

format klubu/stowarzyszenia +++

[+Immune+]

# eye_lip

Miałem na myśli właśnie forum KMZiZ, które wydaje mi się, poza paroma małymi wyjątkami, być bardzo dobrze prowadzone i skonstruowane.

[macaroni]

Panowie, sprawa jest prosta. Trzeba zrobić sondę, czyli takie nasze małe referendum bo przecież tutaj tak bardzo wszyscy zabiegają o demokrację w sprawie przyszłości tego portalu. Albo robimy z niego forum dyskusyjne, które funkcjonuje tak jak każde inne, z podobnym poziomem dyskusji, albo obierzemy format klubu/stowarzyszenia jak to ma miejsce w przypadku klubu zegarów i zegarków - mocno moderowane i z aspiracjami do bycia czymś więcej, aniżeli plotkarsko-szafiarską platformą do pogaduszek o ciuszkach.

W obu przypadkach część osób nie pasujących do każdej z kategorii samoistnie usunie się w cień.

Bartku, myślę, że wszyscy czujemy różnicę, ale pewnie trudno będzie sformułowć pytanie. Ja jestem coraz bliżej koncepcji klubu/ stowarzyszenia.

[meqoq]

Albo robimy z niego forum dyskusyjne, które funkcjonuje tak jak każde inne, z podobnym poziomem dyskusji, albo obierzemy format klubu/stowarzyszenia

Mam problem z tak ostro nakreśloną alternatywą. Stworzenie klubu odetnie nas w praktyce od nowych członków. Nie da się ich werbować inaczej jak z reala, na zasadzie polecenia znajomego. Z kolei pełne otwarcie prowadzi nas... wiadomo gdzie. Myślę, że rozwiązanie polegające na wyraźnym oddzieleniu kwestii prywatnie i publicznie dostępnych pozwoliłoby z jednej strony zachować nieco "klubowy" charakter, a z drugiej nie pozbawiało by nowych chętnych szansy dołączenia po samej tylko lekturze wcześniejszych postów.

[Gość Vislav]

Nawiasem mówiąc nie przypuszczałem, że aktywność na forum poświęconym męskiej elegancji jest czymś w rodzaju wstydliwej "francuskiej choroby", co się nawet przed żoną trzeba kryć

Tutaj nie chodzi o wstyd, tylko o prywatność. To dwie zupełnie różne sprawy.

Ceniąc sobie prywatność w niektórych sferach swojego życia, nie biorę udziału we wszystkich publicznych forach dyskusyjnych.

W sam raz ubieranie się w cokolwiek i posiadanie zdania na ten temat, jest chyba najbardziej publiczną formą aktywności każdego człowieka.

[+Immune+]

To o czym piszesz meqoq to forum we wczesnym jego stadium rozwoju, powiedzmy do III/IV kwartału 2010 roku. Czas pokazał, że niestety taka forma prowadzi do obniżenia jego atrakcyjności dla stałych użytkowników.

[meqoq]

W sam raz ubieranie się w cokolwiek i posiadanie zdania na ten temat, jest chyba najbardziej publiczną formą aktywności każdego człowieka.

Ale może już dochodzenie do tego stylu niekoniecznie, podobnie jak kuchnia, czyli opowieści o tym, co gdzie i za ile kupił.

[Jan]

Przydałby sie zdrowy rozsadek w CMDNS, a nie weryfikacja uzytkownikow.

Piec uwag pod rzad krytykujacych za wysokie położenie guzika w marynarce z wieszaka, jest po prostu smieszne.

Uwag typu: za kolorowo, nie lubie marynarek, wole swetry, czy nie jest ci za cieplo lub konsylium potepiajace długosc spodni Macaroniego, ktory swiadomie i z premedytacja takie wybiera nie bede nawet komentował.

To chyba jest watek, gdzie ktos chce pokazac co ma dzis na sobie, a nie ósmy raz usłyszec to samo. Jesli ktos juz powiedział cos przed wami, a adresat sie nie spiera, to moze darujcie sobie komentarz? Jak dla mnie, to moderator moglby wywalac takie posty od razu i to by wprowadziło porzadek na forum.

[Przemko]

To chyba jest watek, gdzie ktos chce pokazac co ma dzis na sobie, a nie ósmy raz usłyszec to samo. Jesli ktos juz powiedział cos przed wami, a adresat sie nie spiera, to moze darujcie sobie komentarz? Jak dla mnie, to moderator moglby wywalac takie posty od razu i to by wprowadziło porzadek na forum.

Tak, w pełni się z tobą zgadzam. Problem tylko polega na tym, że po usunięciu takiego posta za chwilę powstał by temat o tyranii na forum i usuwaniu postów.

Dlatego dokładny i twardy regulamin jest niezbędny.

[dsc]

Osobiscie nie rozumiem idei nakladania ograniczenia na watek CMDNS, jaki jest tego sens? zeby ludzie nie pisali negatywnych opinii? samemu przeciez mozna ocenic gdzie jest sens w czyjes wypowiedzi, a gdzie go nie ma. Ubieramy sie dla siebie, czy po to, zeby czytac same ochy i achy na temat zaprezentowanego zestawienia? zawsze mozna ignorowac posty malo konstruktywne i przyjac nawet negatwyne wypowiedzi, bo w nich przeciez czesto tez sa wskazowki. Co z tego, ze ktos napisze, ze guzik moglby byc 1cm nizej? I? co w zwiazku z tym? nasz swiatek legnie w gruzach? kompletnie tego nie pojmuje. Chcecie wyeliminowac zupelnie tego typu komentarze, to mozliwe to bedzie chyba tylko tnac uzytkownikow, tudziez tworzac kolko wzajemnej adoracji.

Pozdrawiam,

dsc.

EDIT:

Piec uwag pod rzad krytykujacych za wysokie położenie guzika w marynarce z wieszaka, jest po prostu smieszne.

Albo potwierdza, ze tenze guzik jest za wysoko. Jedna uwage zawsze mozna traktowac jako widzimisie jednego uzytkownika. Poza tym, prezentujacy moze podkresli konkretne wady zestawienia wrzucajac zdjecia w stylu kilku uwag od siebie, wowczas z czyms takim mozna polemizowac, zgadzac sie albo dodawac cos od siebie.

[Gość Vislav]

W sam raz ubieranie się w cokolwiek i posiadanie zdania na ten temat, jest chyba najbardziej publiczną formą aktywności każdego człowieka.

Ale może już dochodzenie do tego stylu niekoniecznie, podobnie jak kuchnia, czyli opowieści o tym, co gdzie i za ile kupił.

Wybacz, ale nie rozumiem.

Moje dochodzenie do stylu widzi codziennie setki osób, czy mam na to chęć, czy nie. To co robię w kuchni, lub sypialni - niekoniecznie.

Wydawało mi się, że dyskutujemy o CMDNS, a nie zawartości naszych szaf. Podawanie w przypadku prezentacji swojego stroju co, gdzie i za ile zostało kupione jest dobrowolne. Cała reszta jest bez wątpienia publiczna, Dla mnie ten zakres to już EOT - nie przekonam, przekonanego.

dobrej nocy

Vislav