forum.bespoke.pl - w jakim kierunku zmierza?

[Üxküll]

@Uxkull

moze 2 lata temu chiałem kupic garnitur w Lorens&Wiktor,owszem Pan sprzedajacy bardzo miły,próbował doradzic,niestety moze za bardzo -garnituru nie kupiłem ..nie ten fason ,nie ten materiał..etc.ogólnie nie podobały mi sie.Miał to byc pierwszy polski garnitur.

Po tym doswiadczeniu pozostałem przy zachodnich,mimo iz przy H.Bossie musze skracac np.mankiety,rozmiarówka 48 natomiast włoska jest dla mnie idealna,dlatego lubie tamte manufaktury.Z koleji angielskie nie sa tak dopasowane jak włoskie, rozmiarówka inna..jednak przydaja sie jak nabieram kilka kilogramów.Chciałem pokazac ze np.J.Press jest firma z tradycjami,zapewnie mało znana w Polsce jednak rozpoznawalna na całym swiecie.Zapewnie wiesz ze mozesz poznac od "kogo" masz garnitur,po spojrzeniu na szycie,krój itp.i tak jest własnie z np.J.Press czy innymi znanymi firmami.Np.bez problemu rozpoznaje garnitury "gorsze"od "lepszych"tak samo jest z butami.Natomiast zdjecie jakie zamiesciłem z modelem w garniturze od J.Press ,pokazuje jak powinien "lezec"prawidłowo szyty garnitur/np.długosc maniketów/.

Oczywiscie zawsze mozemy wymienic sie doswiadczeniami.

Pozdrawiam

Paul

Nie, nie jestem w stanie poprawnie rozpoznawać zagraniczną konfekcję na ulicach polskich miast. Natomiast odzież Bossa jest szyta w Chinach, Polsce (chyba tylko płaszcze), Rumunii, Turcji i na Ukrainie. Nawet Burberry szyje obecnie w Hong Kongu czy w Turcji. 10 lat temu z dumą nosiłem obrandowane rzeczy, ale z wiekiem mi to przeszło. W P&C kupiłem sobie jeansy Christiana Berga za 200 zł i noszą się znacznie lepiej niż te z Diesla (made in Italy) za 800 zł. Podobne doświadczenia mam z innymi znanymi markami.

[Paul]

Rozumiem,wiekszosc firm przeniosła swoje produkcje juz dawno do krajów z "tansza"siła robocza,wzgledy praktyczne.Natomiast na odziezy typu.garnitury,płaszcze,koszule czy buty..raczej nie masz przyszytych metek zewnatrz,wiec tylko wprawne oko moze rozróznic po detalach marke i w przyblizeniu cene.Natomiast odziez typu jeansy,czy t-shirt w wiekszosci emanuje marka i tutaj sprawa wyglada inaczej/preferuje jeansy i t-shirty Gap bez napisów,czyste/.

Oc raz u jubilera ,natknąłem sie na sprzedawce z nieodpruta metke z mankieta garnituru.

Sumujac- nosimy to w czym sie dobrze czujemy,nie" bijac po oczach"markami.Stonowana ,subtelna elegancja.

Soory za ten wpis ,niekonieczne zwiazany z tematyka.

Paul

[ChrisC]

Dokładnie. Sam mam kilka garniturów szytych chociażby na wspomnianym SR których niemal wcale nie noszę bo źle się w nich czuje, większość z nich powstała jako pierwsze próby kontaktu z danym krawcem. Dlatego przy pierwszym garniturze zawsze wybieram model z średniej półki cenowej żeby sprawdzić współpracę z krawcem.

[macaroni]

Panowie, podbijam temat, bo chcę wrócić do dyskusji nad przyszłością forum. Na razie decyduję się na wydzielenie kolejnego działu "Projekty forumowe".

EDIT: Zdecydowałem się też zamknąć działy: "Projekty forumowe", "Kupię, sprzedam" i "Ogłoszenia" dla odwiedzających. Myślę, że mają być nagrodą dla osób, które zapiszą się do nas aby wnieść coś ciekawego.

[kset]

Bardzo dobry pomysl i mila niespodziewanka.

[macaroni]

CO MAM DZIŚ NA SOBIE.

Panowie, ten wątek jest długi, a ilość OT bardzo duża. Chciałbym wprowadzić pewne zmiany w tym wątku. Mam dwa pomysły.

1. W wątku mają prawo wypowiadać się tylko osoby, które kiedyś opubikowały w nim swój zestaw dnia. Czyli pierwszej nocy w fight club musisz walczyć. Później- możesz się przyglądać do woli.

2. Zamienić wątek co mam dziś na sobie w subforum. Każdy indywidualny zestaw byłby pokazywany w OSOBNYM TEMACIE SUBFORUM.

Oczywiście wprowadzenie w życie pkt 1. nie wyklucza wprowadzenia pkt 2.

Poproszę o opinie.

[mosze]

2. Zamienić wątek co mam dziś na sobie w subforum. Każdy indywidualny zestaw byłby pokazywany w OSOBNYM TEMACIE SUBFORUM.

Poproszę o opinie.

Już dawno to postulowałem. Podobny wątek na SF jest horrendalnie długi, w dodatku, aby wiadomo było, który zestaw się komentuje, ludzie często cytują posty ze zdjęciami (w cytatach).

[mosze]

A, i jeszcze jedno - postuluję oddzielenie spraw związanych z butami od reszty, na razie bez podziału reszty na poszczególne elementy.

[kset]

Pkt 1 super pomysl. 2 juz mniej, bo zrobi sie straszny bajzel dla useröw. Dajmy na to 2 stylizacje dziennie spowoduja, ze po miesiacu bedzie 60 tematow... Moze ew. jeden user jeden watek?

Oddzielenie butow - jestem za.

[macaroni]

Jeden user- jeden wątek- brzmi fajnie.

Oddzielenie butów... hm... ciągle nie jestem przekonany.

[proceleusmatyk]

Może dałoby się zwiększyć liczbę wyświetlanych postów na stronie? Liczba stron w wątku uległaby wtedy zmniejszeniu, a - nie ukrywam - przynajmniej mnie wygodniej by się czytało forum bez potrzeby nadto częstego klikania kolejnych stron.

[Ernestson]

Co będzie w "projektach forumowych"?

[kset]

Np. Forumowe zakupy. Prosilbym o przeniesienie tam moich seven foldow.

[qb_1]

Może dałoby się zwiększyć liczbę wyświetlanych postów na stronie? Liczba stron w wątku uległaby wtedy zmniejszeniu, a - nie ukrywam - przynajmniej mnie wygodniej by się czytało forum bez potrzeby nadto częstego klikania kolejnych stron.

Tylko trzeba wtedy panować nad ilością zdjęć i ich cytowań - inaczej przy każdym submicie kontrolki (np. kliknięcie przejścia na kolejną stronę) ładuje się więcej contentu i dłużej czekasz na zmianę strony - ciężej, większy ruch w sieci.

Odnośnie projektów forumowych - a gdzie temat dot. lotników od Sikory???

[montalbano]

CO MAM DZIŚ NA SOBIE.[...]

1. W wątku mają prawo wypowiadać się tylko osoby, które kiedyś opubikowały w nim swój zestaw dnia. Czyli pierwszej nocy w fight club musisz walczyć. Później- możesz się przyglądać do woli.

Macaroni, nie bardzo rozumiem ideę tych obostrzeń. Nie wystarczy powiesić info, że oczekuje się, że osoby wypowiadające się krytycznie zaprezentują własne (kontr)propozycje? Poza tym - jeśli CMDND jest za długi, to można go zamknąc i obok powiesić CMDND II, potem CMDND III itd.

pzdr

montalb

[Ernestson]

Pewnie chodzi o to żeby na każdego śmiałka który się pokaże nie rzucało się piętnaście sępów z informacjami że ma za krótką marynarkę, guzik w złym miejscu, za szerokie spodnie, brzydkie okulary i fatalne buty. Ci którzy prezentowali swoje zestawy są zwykle bardziej wyważeni w ocenach. Prawo do oceniania po pokazaniu własnego zestawu to moim zdaniem bardziej "klubowe" podejście. Mi się pomysł podoba. Do tego motywacja żeby coś swojego pokazać będzie większa.

[Gość Vislav]

CO MAM DZIŚ NA SOBIE.[...]

1. W wątku mają prawo wypowiadać się tylko osoby, które kiedyś opubikowały w nim swój zestaw dnia. Czyli pierwszej nocy w fight club musisz walczyć. Później- możesz się przyglądać do woli.

Macaroni, nie bardzo rozumiem ideę tych obostrzeń. Nie wystarczy powiesić info, że oczekuje się, że osoby wypowiadające się krytycznie zaprezentują własne (kontr)propozycje? Poza tym - jeśli CMDND jest za długi, to można go zamknąc i obok powiesić CMDND II, potem CMDND III itd.

pzdr

montalb

Tego rodzaju obostrzenie ma swój sens - uczy pokory i właściwej oceny innych na podstawie fotek.

Każdy, kto choć raz próbował pokazać swój zestaw - zna różnicę pomiędzy swoim odbiciem w lustrze, a wizerunkiem w postaci fotek. Wiele drobnych usterek jest wyolbrzymionych poprzez niekorzystne oświetlenie, zamrażające działanie aparatu, brak wprawy w fotografowaniu.

Z drugiej strony dopiero wizualizacja i właściwe oceny pokazują nam samym co jest do poprawienia w naszym stroju.

Popieram ten pomysł.

pozdr.Vslv

[Pan Janusz]

Co prawda zdjęcie nie oddaje rzeczywistości, ale raczej spora część krytyki jest pchaniem stylu i kroju w dobrą stronę ( oczywiście nie licząc ekstremistów którzy są albo za workowatymi ubraniami albo za tak dopasowanymi, że niejedna kobieta wstydziłaby się swoich obcisłych dżinsów i koszulki ). A jeżeli rozsądnie poprawiamy coś, wedle sugestii postronnych obserwatorów, coś co na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu, to tym bliżej jesteśmy doskonałości. Mi w każdym razie parę poprawek zostało zasugerowanych, na które pewnie bym nie wpadł przy najbliższym zamówieniu i za te sugestie, ich autorom, jestem wdzięczny.

[montalbano]

Tego rodzaju obostrzenie ma swój sens - uczy pokory i właściwej oceny innych na podstawie fotek

A nie uważasz, że "nauka pokory" byłaby bardziej efektywna, gdy mod zwracał ostro krytykującym bezzdjęciowcom uwagę, że przed ostrą krytyką oczekujemy zamieszczenia własnego zdjęcia? Swoją drogą nie wiedziałem, że to taka trauma wkleić swoje foto...

Przy okazji - pytam jako laik: jak chcecie to rozwiązać technicznie? Weryfikacja postów przez moda ex ante ("zatwierdzanie") albo ex post ("usuwanie")? Groźba banowaniem za zamieszczenie uwagi przez "nielegała"?

pzdr

montalb

[zaki]

Tego rodzaju obostrzenie ma swój sens - uczy pokory i właściwej oceny innych na podstawie fotek

A nie uważasz, że "nauka pokory" byłaby bardziej efektywna, gdy mod zwracał ostro krytykującym bezzdjęciowcom uwagę, że przed ostrą krytyką oczekujemy zamieszczenia własnego zdjęcia? Swoją drogą nie wiedziałem, że to taka trauma wkleić swoje foto...

Przy okazji - pytam jako laik: jak chcecie to rozwiązać technicznie? Weryfikacja postów przez moda ex ante ("zatwierdzanie") albo ex post ("usuwanie")? Groźba banowaniem za zamieszczenie uwagi przez "nielegała"?

pzdr

montalb

Ostrzeżenie, a przy recydywie ban. Proste i przejrzyste. Biorąc pod uwagę ilość krytyków-teoretyków na forum jestem zdecydowanie za tym rozwiązaniem. Uwagi odnośnie ubioru zawsze będzie można pisać na PM do osoby prezentującej zdjęcia, jeśli teoretyk będzie miał taką potrzebę.

[macaroni]

Pewnie chodzi o to żeby na każdego śmiałka który się pokaże nie rzucało się piętnaście sępów z informacjami że ma za krótką marynarkę, guzik w złym miejscu, za szerokie spodnie, brzydkie okulary i fatalne buty. Ci którzy prezentowali swoje zestawy są zwykle bardziej wyważeni w ocenach. Prawo do oceniania po pokazaniu własnego zestawu to moim zdaniem bardziej "klubowe" podejście. Mi się pomysł podoba. Do tego motywacja żeby coś swojego pokazać będzie większa.

Dokładnie o to mi chodziło.

[montalbano]

Ostrzeżenie, a przy recydywie ban. Proste i przejrzyste.

Rzeczywiście, proste jak konstrukcja cepa i - przepraszam za złośliwość - nawet z tą (CCCP) częścią świata się kojarzy. Czy naprawdę na tym forum nie można obejść się bez zakazów i "zaklętych rewirów"? Przecież i tak wiadomo, kto jest wiarygodny (bo np. zamieścił foto ALBO w innych wątkach wielce kompetentnie się wypowiada) a kto nie. Proponujecie, żebym mógł napisać komuś (specjalnie przejaskrawiam) "wyglądasz w tych spodniach jak ciota" O ILE ZAMIEŚCIŁEM FOTO i nie mógł napisać "myślę, że to świetny zestaw" JEŚLI NIE ZAMIEŚCIŁEM FOTO. No, ale jak stryjenka uważa...

pzdr

montalb

[+Immune+]

I pomyśleć, że kolega jeszcze nie tak dawno prezentował swoimi postami jakiś poziom..

[macaroni]

Panowie, na razie nie ma regulaminu (jest w przygotowaniu) więc proponuję doraźnie ignorować posty poniżej poziomu podłogi.

[meqoq]

Uważam, że dostęp do CMDNS powinni mieć tylko aktywni uczestnicy (np. min. 3 posty).

To powinno zachęcić użytkowników to pokazywania swoich zdjęć. Nie każdy ma ochotę prezentować się w wątku, który może oglądać jego szef/podwładny/klient/żona/etc. W tej chwili jest tam żałośnie mało zdjęć bespoke i zdjęć odpowiadających definicji (choćby szerokiej) klasycznej elegancji. W szczególności nie ma zdjęć z typowo biznesowych pracowni MTM jak Cafardini, Bielenia, M&S Fashion, Buczyński, a nawet Balthazar. Nie ma też (prawie) żadnych prac Żukowskiego, Zaremby, M&T.

Myślę, że właśnie obawa przed ujawnieniem wobec osób innych niż forumowicze wstrzymuje niektórych przed prezentowaniem się. W rezultacie mamy kilku stałych prezenterów, głównie spośród wolnych zawodów. To nie służy temu wątkowi (przy całym szacunku dla starań tych, którzy się w CMDNS udzielają).