Üxküll Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 Przyszłość forum, to symbioza pomiędzy potężną ofertą RTW a niszową branżą MTM i bespoke. Sam balansuję między dobrym RTW, a najlepszym bespoke na jaki mnie stać, bowiem nie uznaję kompromisów. Do bespoke dorastałem finansowo. To nie jest moja pasja, ale przejaw pewnego snobizmu. Uważam, że w bespoke pośpiech jest niekorzystny, więc zamawiam sobie jeden garnitur rocznie. Lubię się aktywnie dokształcać, więc czerpiąc wiedzę z wymiany informacji za pośrednictwem tego forum, sam je czynnie wspieram. Zdjęć swoich ubrań postanowiłem nie prezentować na forum, bo nie są one dziełami sztuki, a tylko rzeczami codziennego użytku. Tematów na tym forum nie powinno zabraknąć. Na warszawskim rynku MTM jest spory ruch i duże zainteresowanie ofertą tego segmentu usług. Sądzę jednak, że głównymi odbiorcami MTM są i będą koropracje. Kolegom umknęło także nowe zjawisko na polskim rynku bespoke, czyli gościnni krawcy miarowi. To ostatnie zjawisko jest bardzo rozpowszechnione w USA, a także w Szwajcarii i Niemczech, gdzie regularnie pojawiają się krawcy i szewcy z Londynu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 Mówisz o wizycie Potkanskiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 Mówisz o wizycie Potkanskiego? Osobiście z Panem Piotrem Potkańskiem jeszcze się nie spotkałem, ale odsyłam do grafiku: http://www.potkansky.com/visiting-tailor.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 Uxkull, ale czy o nim myślałeś? Czy są jeszcze jacyś inni podróżni krawcy witający do Polski? Osobiście o nikim nie słyszałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 Uxkull, ale czy o nim myślałeś? Czy są jeszcze jacyś inni podróżni krawcy witający do Polski? Osobiście o nikim nie słyszałem. Nie, o nikim innym na razie nie słyszałem. Z pewnego źródła wiem jednak, że ceny na Savile Row znacznie spadły, bo jest poważny kryzys w ofercie dóbr luksusowych, więc ceny na stronach internetowych nie zawsze są aktualne. Jeżeli będzie wystarczająca grupa chętnych, to co za problem umówić się dajmy na to z Thomasem Mahonem w Warszawie? Lot z Heathrow do Warszawy trwa o wiele krócej niż do USA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 akurat Thomas Mahon jest zawalony robotą, ale pomysł mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 Tylko czy znalazłeby się wystarczjąca ilość chętnych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 To zależy od tego jaka ilość jest wystarczająca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 2 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2011 Bardzo dziękuję. To co napisałeś jest kwitesencją tego co napisałem powyżej. Jest za krótka dla Ciebie ale w zamierzeniu MT może taka właśnie miała być. Może stwierdził: chcę mieć szaloną, troszeczkę (ale nie bardzo) krótką marynarkę sportową, która będzie bardziej modna niż klasyczna. Nie chcesz pozwolić nikomu na własną dawkę indywidualizmu, wszystko ma być pod linijkę Konserwatyzm jest dobry bo jest sprawdzony m.in. przez kwestionowanie utartych rozwiązań, a nie dlatego że jest stary. Wiele rzeczy też kiedyś było nowoczesnymi zanim stało się klasycznymi. Poza tym jeśli ktoś wydaje swoje ciężko zarobione pieniądze na taki garnitur, bo mu się model na reklamie w podobnym spodobał, to może nie chce sie dowiedzieć że wyrzucił pieniądze albo usłyszeć zylion dobrych rad co to powinien był zrobić. Wracając do dochodów i prezentacji uszytych garniturów. Rozkład dochodów jest pewnie taki jak ze wszystkim czyli normalny (może z grubymi ogonami). Na forum są osoby i >10k i <średnia krajowa. Własną garderobę buduję się powoli. Do pewnych rzeczy się dorasta, z pewnych się wyrasta. Szycie garnituru nie jest jak codzienne wyjście do piekarni po świeże bułeczki. Stąd choćby prezentacje nowych garniturów nie mogą być za częste. A czy mi zabronisz wyrażać własną opinię? Nie możemy przeginać w drugą stronę z pochlebstwami. MT nie musi szukać obrońców wśród fanów. Zaraz możemy osiągnąć sytuację, gdzie zamawianie np. marynarki o rękawach sięgających kciuka to też wyraz indywidualizmu zamawiającego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 3 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 Przeglądając ten "najszybciej rozwijający się wątek w historii forum" chciałem odnieść się do kilku kwestii: a- obecność na forum osób o bardzo wysokich dochodach - myślę, że jest ich więcej niż się spodziewamy i z czasem aktywniej włączą się do prezentowania swojego stylu, podejrzewam, że najczęstsze powody braku aktywności są: -brak czasu (ktoś kto zarabia ponad 10 tys zazwyczaj spędza w pracy ponad12 godzin) -brak zaufania (potrzeba czasu, żeby ktoś przekonał się do ludzi na forum zanim siebie zaprezentuje) -nie czują potrzeby (wrodzona skromność ) b- krytyka "garniturów z savile row" - na SF i LL sporo osób zaprezentowało swoje ubrania stworzone przez najlepsze pracownie świata i też narzekań było co niemiara, więc nie jest tak, że można pokazać garnitur, co do którego nikt nie zgłosi zastrzeżeń, większośc uwag bierze się z upodobań danego krytyka a nie błędów popełnionych przez krawców, c- uważam, że są na forum osoby, które stać na zamówienia bespoke, ale do tej pory ich nie realizowali lecz powoli dojrzewają do takiej decyzji, grupa docelowa dla Pana Zaremby pojawi się tu wcześniej czy później, d- brak aktywności high endowych krawców na forum - ludzie ci też spędzają dużo czasu w pracy, na brak zamówień nie narzekają, dla nich forum to nie hobby jak dla wielu z nas, ale raczej przedłużenie pracy, e- pasjonowanie się 'tanim bespoke' - polska to wciąż młody i rozwojowy rynek dla bespoke, dopiero się uczymy, ludzie, którzy teraz zamawiają koszule na przecenie kiedyś będą w stanie docenić prawdziwy full bespoke, cierpliwości, apetyt rośnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 3 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 10 lat temu postanowiłem zamówić lekki wiosenny płaszcz bespoke, znalazłem w Internecie zdjęcie, wydrukowałem i poszedłem do Zaremby. Tam mi powiedzieli, że takiego mi nie są w stanie uszyć. Nie wiem, czy chodziło o materiał, czy krój, czy coś innego. W każdym razie uszyli mi gdzie indziej, a do Zaremby już nie wróciłem. Więc nie zawsze rozbija się o pieniądze i nie zawsze najdroższe zakłady są dla każdego najlepsze. Osobiście lubię jak przed zamówieniem rzemieślnik mówi mi, że nie zrobi niż próbuje to zrobić i potem udaje, że to jest tak jak miało być. A jeśli się zgadza to od razu mówi, gdzie i z jakich powodów dokona pewnych korekt. Uważam, że to są sytuacje jasne. Ponieważ miałem w rodzinie rzemieślników, wiem, że odtwarzanie kroju na podstawie fotografii jest trudne. Łatwiej to zrobić, gdy ma się np. taką rzecz fizycznie. Zresztą na świecie wiele znanych pracowni także unika wykonywania takich prac z powodów jak wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lexonariusz Napisano 3 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 Majac na uwadze powyższą dyskucje należy stwierdzić iż naszemu formum jeszcze dalego do no. styleforum. Powiedzmy sobie szczerze że w wiekszości przypadków to co ładne i elegancje, ma swoją cenę. i nie jest tanie. Natomiast, to że na forum dominują zestawy SH lub marek typu H&M nie jest niczyją winą a raczej jest winą zarobków w naszym kraju. Gdyby w Polsce zwykli ludzie zarabiali normalne pieniądze to na pewno poziom prezentowanych zestawów byłby wyższy. Dlatego cieszmy się z tego co mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meqoq Napisano 3 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 Majac na uwadze powyższą dyskucje należy stwierdzić iż naszemu formum jeszcze dalego do no. styleforum. Powiedzmy sobie szczerze że w wiekszości przypadków to co ładne i elegancje, ma swoją cenę. i nie jest tanie. Natomiast, to że na forum dominują zestawy SH lub marek typu H&M nie jest niczyją winą a raczej jest winą zarobków w naszym kraju. Gdyby w Polsce zwykli ludzie zarabiali normalne pieniądze to na pewno poziom prezentowanych zestawów byłby wyższy. Dlatego cieszmy się z tego co mamy Gdyby było jak piszesz, to i ceny bespoke byłyby odpowiednio wyższe, a w rezultacie dostępność nie wzrosłaby znacząco. Relatywnie tańsze stałoby się MTM, bo to już są produkty w cenach europejskich, i może tutaj zmiana byłaby odczuwalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 3 Czerwiec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 10 lat temu postanowiłem zamówić lekki wiosenny płaszcz bespoke, znalazłem w Internecie zdjęcie, wydrukowałem i poszedłem do Zaremby. Tam mi powiedzieli, że takiego mi nie są w stanie uszyć. Nie wiem, czy chodziło o materiał, czy krój, czy coś innego. W każdym razie uszyli mi gdzie indziej, a do Zaremby już nie wróciłem. Więc nie zawsze rozbija się o pieniądze i nie zawsze najdroższe zakłady są dla każdego najlepsze. Osobiście lubię jak przed zamówieniem rzemieślnik mówi mi, że nie zrobi niż próbuje to zrobić i potem udaje, że to jest tak jak miało być. A jeśli się zgadza to od razu mówi, gdzie i z jakich powodów dokona pewnych korekt. Uważam, że to są sytuacje jasne. Ponieważ miałem w rodzinie rzemieślników, wiem, że odtwarzanie kroju na podstawie fotografii jest trudne. Łatwiej to zrobić, gdy ma się np. taką rzecz fizycznie. Zresztą na świecie wiele znanych pracowni także unika wykonywania takich prac z powodów jak wyżej. Rzeczywiście, być może ponieważ przyszedłem ze zdjęciem, to uznali, że chcę dokładną kopię, mimo że nie to było moim celem. Po prostu chciałem pokazać, co mniej więcej chcę. Ale wyjaśnianie tego całego nieporozumienia nie ma sensu, bo to, o co mi chodziło w przykładzie, to to, że czasem nie ma chemii na styku klient - wykonawca, trudno się dogadać i wtedy lepiej pójść gdzie indziej. Gdzie indziej się dogadałem i jak już wcześniej napisałem płaszcz nie był identyczny jak na zdjęciu, a ja byłem zadowolony, bo nie chodziło mi o 1:1 kopię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 3 Czerwiec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 Majac na uwadze powyższą dyskucje należy stwierdzić iż naszemu formum jeszcze dalego do no. styleforum. Powiedzmy sobie szczerze że w wiekszości przypadków to co ładne i elegancje, ma swoją cenę. i nie jest tanie. Natomiast, to że na forum dominują zestawy SH lub marek typu H&M nie jest niczyją winą a raczej jest winą zarobków w naszym kraju. Gdyby w Polsce zwykli ludzie zarabiali normalne pieniądze to na pewno poziom prezentowanych zestawów byłby wyższy. Dlatego cieszmy się z tego co mamy Ludzi zarabiających nieźle jest już w Polsce dużo, natomiast czynne uczestniczenie w forum o bespoke wymaga nieco innego typu osób - można powiedzieć rentierów, którzy posiadanie pieniędzy łączą z dużą ilością wolnego czasu. A tych jest mniej, bo potrzeba wielu lat gospodarki rynkowej, by się wytworzyli. U nas w kraju dominują skrajności: albo nieograniczony finansowo ale zapracowany, albo mający dużo czasu ale ograniczony finansowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 3 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 Rzeczywiście, być może ponieważ przyszedłem ze zdjęciem, to uznali, że chcę dokładną kopię, mimo że nie to było moim celem. Po prostu chciałem pokazać, co mniej więcej chcę. Ale wyjaśnianie tego całego nieporozumienia nie ma sensu, bo to, o co mi chodziło w przykładzie, to to, że czasem nie ma chemii na styku klient - wykonawca, trudno się dogadać i wtedy lepiej pójść gdzie indziej.. I ta chemia jest najważniejsza przy wszystkich zamówieniach najwazniejsza. To poczucie, że rzemieslnik (w końcu Twórca) chce z nami współpracować, nawet mimo różnych ograniczeń (cena, materiał etc.). PS. Z pracownia Zaremby też miałem pewną przygodę, która ograniczyła mój entuzjazm do niej (ale mój kuzyn był ich klientem przez kilka dekad i bardzo sobie ją chwalił). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChrisC Napisano 3 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2011 Majac na uwadze powyższą dyskucje należy stwierdzić iż naszemu formum jeszcze dalego do no. styleforum. Powiedzmy sobie szczerze że w wiekszości przypadków to co ładne i elegancje, ma swoją cenę. i nie jest tanie. Natomiast, to że na forum dominują zestawy SH lub marek typu H&M nie jest niczyją winą a raczej jest winą zarobków w naszym kraju. Gdyby w Polsce zwykli ludzie zarabiali normalne pieniądze to na pewno poziom prezentowanych zestawów byłby wyższy. Dlatego cieszmy się z tego co mamy Ludzi zarabiających nieźle jest już w Polsce dużo, natomiast czynne uczestniczenie w forum o bespoke wymaga nieco innego typu osób - można powiedzieć rentierów, którzy posiadanie pieniędzy łączą z dużą ilością wolnego czasu. A tych jest mniej, bo potrzeba wielu lat gospodarki rynkowej, by się wytworzyli. U nas w kraju dominują skrajności: albo nieograniczony finansowo ale zapracowany, albo mający dużo czasu ale ograniczony finansowo. Panowie wszystko musi się od czegoś zacząć. Na forum zaglądam okazjonalnie, z ciekawości, z chęci przeczytania czegoś w ojczystym języku. I uważam że forma jaką przybrało jest jak najbardziej odpowiednia, to pewien etap ewolucji, ewolucji której czytelne świadectwa można znajdować na tym forum w dziesiątkach. Nie chodzi tylko o pieniądze lecz o odnowienie/powstanie tradycji i zwyczaju. Większość życia spędziłem poza krajem i przyjeżdżając okazjonalnie z roku na rok widzę ogromny rozwój w wielu akceptach nie tylko dotyczących ubioru. Jeszcze kilka lat temu błacha poszetka przyciągała uwagę 90% ludzi na ulicy jako jak podejrzewam dziwactwo, dzisiaj stała się rzeczą powszechną. Pamiętam jak jeszcze za czasów college'u przyjeżdżałem na wakacje i czułem się obco, obecnie różnice się zacierają właśnie dzięki rozmowie, wymianie i przenikaniu poglądów i opinii w miejscach takie jak chociazby to forum. W przyszłości przyjdzie i czas na założenie oddzielnego forum o samym bespoke gdzie znajdzie się większe grono uczestników. Tylko pamiętajcie że trzymając się razem można osiągnąć o wiele więcej robiąc to zdecydowanie przyjemniej. 10 lat temu vanquish na ulicy budził sensację i był jak podejrzewam co najwyżej tematem dyskusji na odpowiednikach forów takich jak to poświęconej tematyce motoryzacji, wczoraj we Wrocławiu w ciągu godziny spotkałem całą najnowszą gamę AM. PS. Znam paru naprawdę zapracowanych ludzi którzy udzielają się na serwisach takich jak chociażby StyleForum. Takie oderwanie nawet dla, a wręcz szczególnie zapracowanych jest niezbędne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slamacek Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 W Warszawie jest bardzo duża grupa ludzi zarabiających powyżej 10 tys zł netto, potencjalnych klientów Turbasy i Zaremby ale czy są na forum? Uważam że ich nie ma. a może nie są zainteresowani szyciem garniturów - na ten przykład. Może spodni, może butów, może koszul a jesli już garniturów, to tylko tweedowych... Mam jechać z tym do do Turbasy? Kiedy tam jestem jednym z kilku może osób rocznie zamawiających tweed? Do Zaremby? Podobnie! Lepszym rozwiązaniem jest dowolny krawiec po drugiej stronie kanału. W końcu nie na darmo do przedwojennej Polski przyjeżdżało się buty obstalowywać - wszak mieliśmy nie tylko wspaniałych szewców, ale i doskonałe skóry, wspaniałe garbarnie, jednym słowem cały przemysł dający tymże szewcom możliwośc wykazania się swoim kunsztem. A jeśli już dobrze zarabiam i stać mnie na dobra luksusowe, to naprawdę wydaję z głową (albo pod wpływem impulsu:) I kupuję tylko rzeczy, przedmioty, które mi się podobają. Stąd mogę wydać na buty dowolną kwotę. Na garnitur już nie, bo noszę go może przez pięćdziesiąt dni w roku (ale raczej rzadziej). I jeśli już szyję garnitur - to tam, gdzie tkaninę, z którego jest wykonany - znają doskonale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 Wybaczcie Panowie, ale "elegance is an attitude". Nie ma nic wspólnego z cenami i zarobkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 Lepszym rozwiązaniem jest dowolny krawiec po drugiej stronie kanału. Mityczni krawcy z Savile Row. Tam też są lepsi i gorsi. Jerzy Urban w przypływie kaprysu zafundował sobie garnitur na Savile Row, po czym oddał go do poprawek do swojego sprawdzonego krawca w Warszawie. Książę Karol przez lata szył u Pana Hallbery'ego w Anderson & Sheppard, a Edward VIII przez czterdzieści lat (1919-1959) szył u Scholtego. Po prostu trzeba znaleźć swojego ulubionego krawca i się go trzymać! P.S. Tweed, to prosta i wdzięczna tkanina dla krawca. Schody zaczynają się przy cienkich i drogich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paul Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 Wcale nie trzeba szyc na Savile Row,nie kazdego stac..piekne sa klasyczne garnitury J.Press & Brook Brothers,a ceny wcale nie powalaja i nie widzi sie ich tak czesto jak garnitury H.Bossa.W J.Press ubiera sie Ivy League i jesio paru byłych prezydentów USA. @Hind niestety trzeba dysponowac jakims kapitałem aby wygladac elegancko pozdrawiam P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 Po co szukać gotowych garniturów w klasycznym stylu za granicą, jeżeli Zakłady Odzieżowe VIPO w Łańcucie mają lepszą ofertę: viewtopic.php?f=2&t=970 Sklepy z klasycznymi garniturami z polskiej firmy Lorens & Wiktor, szyte w najnowszej technologii z dobrych tkanin włoskich są też ciekawą alternatywą: viewtopic.php?f=2&t=971 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 Po co szukać gotowych garniturów w klasycznym stylu za granicą, jeżeli Zakłady Odzieżowe VIPO w Łańcucie mają lepszą ofertę: viewtopic.php?f=2&t=970 Sklepy z klasycznymi garniturami z polskiej firmy Lorens & Wiktor, szyte w najnowszej technologii z dobrych tkanin włoskich są też ciekawą alternatywą: viewtopic.php?f=2&t=971 Zniechecaja mnie i nie wzbudzaja zaufania takie obrazki. Lorens&Wiktor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 Po co szukać gotowych garniturów w klasycznym stylu za granicą, jeżeli Zakłady Odzieżowe VIPO w Łańcucie mają lepszą ofertę: viewtopic.php?f=2&t=970 Sklepy z klasycznymi garniturami z polskiej firmy Lorens & Wiktor, szyte w najnowszej technologii z dobrych tkanin włoskich są też ciekawą alternatywą: viewtopic.php?f=2&t=971 Zniechecaja mnie i nie wzbudzaja zaufania takie obrazki. Lorens&Wiktor Wojną na obrazki do niczego nie dojdziemy. Proszę udać się do sklepu, pooglądać, przymierzyć i napisać pozytywną bądź negatywnę opinię w założonym przeze mnie temacie w przewodniku miejskim. Każdemu będę bardzo wdzięczny za takie wspieranie idei forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paul Napisano 4 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2011 @Uxkull moze 2 lata temu chiałem kupic garnitur w Lorens&Wiktor,owszem Pan sprzedajacy bardzo miły,próbował doradzic,niestety moze za bardzo -garnituru nie kupiłem ..nie ten fason ,nie ten materiał..etc.ogólnie nie podobały mi sie.Miał to byc pierwszy polski garnitur. Po tym doswiadczeniu pozostałem przy zachodnich,mimo iz przy H.Bossie musze skracac np.mankiety,rozmiarówka 48 natomiast włoska jest dla mnie idealna,dlatego lubie tamte manufaktury.Z koleji angielskie nie sa tak dopasowane jak włoskie, rozmiarówka inna..jednak przydaja sie jak nabieram kilka kilogramów.Chciałem pokazac ze np.J.Press jest firma z tradycjami,zapewnie mało znana w Polsce jednak rozpoznawalna na całym swiecie.Zapewnie wiesz ze mozesz poznac od "kogo" masz garnitur,po spojrzeniu na szycie,krój itp.i tak jest własnie z np.J.Press czy innymi znanymi firmami.Np.bez problemu rozpoznaje garnitury "gorsze"od "lepszych"tak samo jest z butami.Natomiast zdjecie jakie zamiesciłem z modelem w garniturze od J.Press ,pokazuje jak powinien "lezec"prawidłowo szyty garnitur/np.długosc maniketów/. Oczywiscie zawsze mozemy wymienic sie doswiadczeniami. Pozdrawiam Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.