Celefinnel Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Czy jest jakaś zasada mówiąca o ilości guzików na mankiecie marynarki? Niedawno zwróciłem uwagę, że moje szyte jakiś czas temu (i obecnie przerabiane) marynarki mają po 3 guziki na mankietach, podczas gdy obecnie marynarki mają po 4-5 guzików na mankietach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Powinny być 4, 3 lub dwa - w zależności od tego na ile guzików jest zapinana marynarka (było na forum, ale nie pamiętam dokładnie zasady) . 5 jakie mam np. w lantierze to pomyłka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Do strojów bardziej formalnych cztery, do nieformalnych - jeden lub dwa, trzech czy pięciu ja nie uznaję. Pozdrawiam, Dr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Przody wychodzą warszawskim krawcom coraz lepiej, ale plecom nie poświęcono dotychczas na forum wystarczającej uwagi. Na marynarce od Rubinaccich zaznaczono najczęstsze błędy popełniane przez mistrzów igły. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Pierwszy problem to odstający kołnierzyk w przypadku osób o pochylonej sylwetce. Tutaj często winę ponosi też zamawiający, kiedy przy przymiarce nadmiernie się prostuje, zamiast stać w naturalnej pozycji, oczywiście wprawny krawiec powinien w tym wypadku zauważyć "oszustwo". Wbrew pozorom jest to też o tyle trudny element do realizacji, że wymaga trochę innego skrojenia marynarki i osiągnięcie efektu dobrze przylegającego kołnierzyka na pochylonej sylwetce nie jest proste. Głównym problemem jest marszczenie się materiału (robi się mała harmonijka) zaraz w obszarze pod kołnierzem i może wymagać nawet paru "prób" zanim zostanie ostatecznie usunięty. Środkowy problem to jak rozumiem opieranie się talii na biodrach (kobiece biodra z przodu, kaczy kuper z tyłu) wskutek załamania linii, próbą odpowiedniego wytaliowania już po stworzeniu zbyt obszernego korpusu? Dół jest pochodną tego zaniedbania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Przykład idealnie skrojonej marynarki: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Krój jest dobry, ale nie idealny - w oczy rzuca się, że krawiec nie wziął pod uwagę, że klient ma prawą rękę dłuższą niż lewą (prawy rękaw marynarki jest za krótki). To zaniedbanie musi dziwić, bo prawie każdy człowiek ma dłuższą swoją silniejszą rękę i krawiec powinien być na to wyczulony. Z drugiej strony, jest w internecie sporo zdjęć marynarek ze słynnych zakładów, które cechuje ten brak symetrii - uważam to za przejaw niewybaczalnego niechlujstwa i żerowania na nieświadomości klienta, zwłaszcza, że zamaskowanie tej aymetrii to najprostsza rzecz na świecie, nie wymagająca żadnych trudnych zabiegów technicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Nigdy nie wiadomo, czy to marynarka jest idealnie skrojona, czy model nie przybrał specjalnej pozycji do zdjęcia, która zatuszowała niedociągnięcia... Dodatkowo druga marynarka wygląda na uszytą ze znacznie grubszego materiału, niż pierwsza - to zwykle powoduje znacznie lepsze układanie. Podsumowując - tak samo dobrze skrojona marynarka, ale z różnych materiałów i na osobach przybierających różne pozy do zdjęcia (naturalne vs przeprost), może wyglądać całkowicie różnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Przód i plecy w dwurzędowym garniturze Michaela Aldena z lekkiej tkaniny na lato. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karczmarz Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Wklejanie zdjęć kompletnie bez komentarza w temacie o idealnej marynarce jest mało użyteczne. W sensie, że to dobrze skrojona marynarka, czy właśnie źle? Jeśli dobrze to dlaczego, jeśli źle to dlaczego? Nie każdy wyłapuje takie niuanse w 2 sekundy na średniej jakości fotkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Zdjęcia Michaela Aldena w większej rozdzielczości: http://www.flickr.com/photos/thelondonl ... hotostream http://www.flickr.com/photos/thelondonl ... hotostream Podstawowe zasady: tkanina ma się nie marszczyć na karku i plecach, zaś szlice mają się nie rozchodzić na boki. Na forum głównym znajdują się dalsze rady - porady dla początkujących. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Krój jest dobry, ale nie idealny - w oczy rzuca się, że krawiec nie wziął pod uwagę, że klient ma prawą rękę dłuższą niż lewą (prawy rękaw marynarki jest za krótki). To zaniedbanie musi dziwić, bo prawie każdy człowiek ma dłuższą swoją silniejszą rękę i krawiec powinien być na to wyczulony. Z drugiej strony, jest w internecie sporo zdjęć marynarek ze słynnych zakładów, które cechuje ten brak symetrii - uważam to za przejaw niewybaczalnego niechlujstwa i żerowania na nieświadomości klienta, zwłaszcza, że zamaskowanie tej aymetrii to najprostsza rzecz na świecie, nie wymagająca żadnych trudnych zabiegów technicznych. Nie sądzę, aby Costi, prawa ręka Aldena na London Lounge, był nieświadom faktu, że jeden z rękawów marynarki jest za krótki, zwłaszcza, że to jego któreś z rzędu zamówienie bespoke. Przy tak wyraźnej i szeroko rozstawionej kracie, bardziej rzucałaby się w oczy jej asymetria w rękawach niż dłuższy mankiet białej koszuli. Tkanina w taką kratę jest niezwykle wymagająca dla krawca. Wystarczy porównać efekt pracy krawca z tweedem w podobną kratę na blogu MT, przy czym zdjęcia na manekinie oraz z rozpiętą marynarką i z rękoma w kieszeniach tuszują jej wady: http://macaronitomato.blogspot.com/2011/01/krata.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Nie sądzę, aby Costi, prawa ręka Aldena na London Lounge, był nieświadom faktu, że jeden z rękawów marynarki jest za krótki, zwłaszcza, że to jego któreś z rzędu zamówienie bespoke. Przy tak wyraźnej i szeroko rozstawionej kracie, bardziej rzucałaby się w oczy jej asymetria w rękawach niż dłuższy mankiet białej koszuli. Tkanina w taką kratę jest niezwykle wymagająca dla krawca. Wystarczy porównać efekt pracy krawca z tweedem w podobną kratę na blogu MT, przy czym zdjęcia na manekinie oraz z rozpiętą marynarką i z rękoma w kieszeniach tuszują jej wady: http://macaronitomato.blogspot.com/2011/01/krata.html Może i był świadomy, ale nadal uważam, że asymetria rękawów sporo ujmuje tej marynarce. Może wypowie się tu krawiec lub znawca właściwości fizycznych wełny, ale czy przy użyciu żelazka i pary nie da się w kontrolowany sposób rozciągnąć rękaw wzdłuż o ok. 1-1,5 cm? Myślę, że gdyby rozciągnięcie było równomierne, to wynikające z niego minimalne przesunięcie wzorów na jednym rękawie w stosunku do drugiego byłoby w zasadzie niewidoczne dla oka, zwłaszcza, gdyby rękawy skroić w taki sposób, że kończyłyby się w środkowej, a nie końcowej części kraty. Alternatywnym i być może najlepszym rozwiązaniem byłoby zadbanie o analogiczną asymetrię rękawów koszuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Panowie, proszę rozmawiać na temat, czym powinna charakteryzować się idealna marynarka, a nie znów komentowaniem jakiś pierdołowatych niedociągnięć, które najzwyczajniej w świecie mogą wynikać z tego, że ktoś sobie miał kaprys stanąć krzywo. Przy okazji prośba też o dyskusję na temat ilustrowanych przykładów, bo jednak galeria zdjęć dużo nie mówi osobom, które nie uczestniczyły w selekcji takich zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Panowie, proszę rozmawiać na temat, czym powinna charakteryzować się idealna marynarka, a nie znów komentowaniem jakiś pierdołowatych niedociągnięć, które najzwyczajniej w świecie mogą wynikać z tego, że ktoś sobie miał kaprys stanąć krzywo. Przy okazji prośba też o dyskusję na temat ilustrowanych przykładów, bo jednak galeria zdjęć dużo nie mówi osobom, które nie uczestniczyły w selekcji takich zdjęć Uważam, że dyskutując nad niuansami nie odbiegamy od tematu, bo nie jest to miejsce poradni stylistycznej dla początkujących entuzjastów. Proszę przedstawić swoje zdjęcia idealnej marynarki bespoke, a być może znajdą się chętni do dalszej dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 23 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2011 Plecy marynarki w kratę aż mnie zatkały! Wspaniałe! Również zwróciłem uwagę na zbyt mocno wystający mankiet. Miałem ostatnio podobny problem i wydaje wydaje mi się, że bardzo dużo zależy jednak od długości rękawów koszuli. Można je skrócić albo regulować opaskami (tego drugiego rozwiązania jeszcze nie sprawdziłem na własnej skórze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Przody wychodzą warszawskim krawcom coraz lepiej (ciach)a jak wychodzą krawcom z innych miast? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Przody wychodzą warszawskim krawcom coraz lepiej (ciach)a jak wychodzą krawcom z innych miast? Post napisałem na podstawie metamorfozy stylu Kruszewskiego pod wpływem świadomego klienta. Wystarczy porównać pierwsze zamówienie z trzecim przez jednego z forumowiczów: viewtopic.php?f=2&t=273&start=10 viewtopic.php?f=10&t=1470 Poza tym MT wspominał na swoim blogu, że krawcy z Gest Mody zaczęli oferować w standardzie płótno zamiast klejonki: http://macaronitomato.blogspot.com/2010 ... drugi.html Turbasa w Krakowie oferuje swój własny styl, będący fuzją tradycyjnej angielsko-niemieckiej szkoły krawieckiej (twarda konstrukcja przodów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tabletka Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Podstawową zaletą szycia marynarki jest krój i szycie - wykonane z odpowiednią pieczołowitością. Marynarka nie obroni się gdy będzie szyta na płótnie i jednocześnie źle skrojona lub niestarannie szyta. Właściwy krój i szycie - zapewni natomiast znakomity wygląd, nawet gdyby wszyscy krawcy na świecie zaczęli używać klejonki. Przynajmniej ja tak podchodzę do szycia u krawców moich rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Ok, rozumiem. Niepotrzebnie doszukiwałem się podtekstów. Post napisałem na podstawie metamorfozy stylu Kruszewskiego pod wpływem świadomego klienta.Te dwa zestawy zdjęć rodzą mnóstwo pytań: - czemu tak nie udało się za pierwszym razem? Nie sądzę żeby krawiec udał się na jakieś dodatkowe szkolenie... - czy będzie to dalej coraz lepsze czy choćby będzie powtarzalne? - jaki udział w efekcie końcowym ma wzrost świadomość klienta? - czy też, chyba już o tym wspominałem, jednorazowść relacji - czy krawcy (nie tylko oni) z założenia traktują klientów jednorazowo? Na forum nie dopatrzyłem się opinii o pracowni krawieckiej Turbasy. Jestem stałym klientem tejże pracowni - cztery zrealizowane zamówienia: jeden garnitur wizytowy i trzy "robocze".(ciach)Czy marynarki w Twoich garniturach też stawały się coraz lepsze czy też od samego początku są tak samo świetne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Na forum nie dopatrzyłem się opinii o pracowni krawieckiej Turbasy. Jestem stałym klientem tejże pracowni - cztery zrealizowane zamówienia: jeden garnitur wizytowy i trzy "robocze".(ciach)Czy marynarki w Twoich garniturach też stawały się coraz lepsze czy też od samego początku są tak samo świetne? W pełni jestem zadowolony tylko z pierwszego i czwartego zamówienia. W trzyczęściowym garniturze wizytowym zdecydowałem się na tkaninę, która nie spełnia moich oczekiwań (cienka wełna z dodatkiem jedwabiu). Marynarka PoW z trzeciego zamówienia, to była katastrofa: siedem poprawek i zwrot niemałych pieniędzy za porozumieniem stron. Mam jednak świadomość, że to jest ręczna praca i czasem można coś po prostu sknocić. W przypadku ewidentnej wpadki zalecam zachować zimną krew i spokojnie skonsultować wady z innym mistrzem krawieckim. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Na forum nie dopatrzyłem się opinii o pracowni krawieckiej Turbasy. Jestem stałym klientem tejże pracowni - cztery zrealizowane zamówienia: jeden garnitur wizytowy i trzy "robocze".(ciach)Czy marynarki w Twoich garniturach też stawały się coraz lepsze czy też od samego początku są tak samo świetne?W pełni jestem zadowolony tylko z pierwszego i czwartego zamówienia. W trzyczęściowym garniturze wizytowym zdecydowałem się na tkaninę, która nie spełnia moich oczekiwań (cienka wełna z dodatkiem jedwabiu). Marynarka PoW z trzeciego zamówienia, to była katastrofa: siedem poprawek i zwrot niemałych pieniędzy za porozumieniem stron. Mam jednak świadomość, że to jest praca ręczna i czasem można coś po prostu sknocić. W przypadku ewidentnej wpadki zalecam zachować zimną krew i spokojnie skonsultować wady z innym mistrzem krawieckim. Czy zechcesz pokazać swoje garnitury od Turbasy na forum? Byłby to wspaniały wkład w naszą kolektywną wiedzę o efektach pracy polskich krawców i uzupełnienie poważnej luki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Czy zechcesz pokazać swoje garnitury od Turbasy na forum? Byłby to wspaniały wkład w naszą kolektywną wiedzę o efektach pracy polskich krawców i uzupełnienie poważnej luki. Przykro mi, ale pokazu nie będzie. W pracowni na Gertrudy 15 zawsze można zobaczyć marynarki klientów na manekinach, a może i Macaroni Tomato zrobi kiedyś osobny wpis o pracowni na swoim blogu, skoro sam niedawno zaklasyfikował ją do pierwszej kategorii: http://macaronitomato.blogspot.com/2011 ... wiary.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Wystarczy porównać efekt pracy krawca z tweedem w podobną kratę na blogu MT, przy czym zdjęcia na manekinie oraz z rozpiętą marynarką i z rękoma w kieszeniach tuszują jej wady: http://macaronitomato.blogspot.com/2011/01/krata.html Üxküll masz na myśli jakieś konkretne wady? Jeżeli są zatuszowane odpowiednimi ujęciami to jak rozumiem ich nie widać. Nie bardzo w takim razie mamy jak porównać obie marynarki. Chyba że mimo tuszowania pozostają jednak widoczne. W takim wypadku podpowiedz na co zwrócić uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Wystarczy porównać efekt pracy krawca z tweedem w podobną kratę na blogu MT, przy czym zdjęcia na manekinie oraz z rozpiętą marynarką i z rękoma w kieszeniach tuszują jej wady: http://macaronitomato.blogspot.com/2011/01/krata.html Üxküll masz na myśli jakieś konkretne wady? Jeżeli są zatuszowane odpowiednimi ujęciami to jak rozumiem ich nie widać. Nie bardzo w takim razie mamy jak porównać obie marynarki. Chyba że mimo tuszowania pozostają jednak widoczne. W takim wypadku podpowiedz na co zwrócić uwagę. Marynarka jest za długa, klapy za szerokie, biletówka zbędna, dół zamknięty. Ogólnie to nie rozstaw kraty pogrąża człowieka tylko zastosowany krój do sylwetki. Zresztą sam Autor chyba się lepiej czuje w tweedowej marynarce w jodełkę z Gest Mody, a o to w szyciu na miarę przede wszystkim chodzi: http://macaronitomato.blogspot.com/2010 ... drugi.html http://macaronitomato.blogspot.com/2011 ... anych.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.