irawinnicki Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 NOLABEL to holenderska marka, którą założyli ludzie wcześniej pracujący w SuSu i Tommy Hilfiger. Według ich strony koszule szyje dla nich m.in. Emanuel Berg. Wzornictwo podobne do SuSu. https://www.nolabel.nl/en/ Wysyłają do Polski, Podają na stronie jakie są koszty produkcji i jaka jest ich marża. W jednym z komentarzy pod ostatnim wpisem MrVintage ktoś pozytywnie wyrażał się o ich jakości. Zainteresowała mnie ich oferta ze względu na rozmiarówkę taką jak w SuSu - czyli 98 i 102 w moim przypadku. Czy ktoś z Was już coś u nich kupował i może podzielić się opinią? Zamierzam w weekend zrobić pierwsze zamówienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zajac Poziomka Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 Osiedlowa krawcowa lepiej obszywa dziurki. Koszule z tego co przejrzałem są made in Thailand, a część made in Portugal zatem pogłoski o Emanuel Berg chyba nie są prawdziwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciasteczkowy Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 24 minutes ago, Zajac Poziomka said: Koszule z tego co przejrzałem są made in Thailand, a część made in Portugal zatem pogłoski o Emanuel Berg chyba nie są prawdziwe. https://www.nolabel.nl/en/factories/poland 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zajac Poziomka Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 12 minut temu, ciasteczkowy napisał: https://www.nolabel.nl/en/factories/poland A pokażesz które koszule z ich oferty robi EB? Bo przejrzałem ich całkiem sporo i nie znalazłem ani jednej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irawinnicki Posted October 11, 2019 Author Report Share Posted October 11, 2019 Tylko niektóre koszule są szyte w Polsce, np. ta: https://www.nolabel.nl/en/shirts/specialist-plain-knitted-cotton-sh00090-dgr 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pepo Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 Ah te Tcwezskie fabryki 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mayor Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 Muszą dobry towar palić bo trochę ich fantazja poniosła. Według ich danych 160 pracowników szyje 200 000 koszul miesięcznie ,to mniej więcej 7 minut 30 sekund na jedną koszule. Turnbull&Asser deklaruje około 75 minut, w najszybszych szwalniach w Azji katowane przez brygadzistów dzieci potrzebują 9-10 minut na uszycie koszuli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cineos Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 Zapewne pomyłka tłumacza i chodziło o rok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mayor Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 Tak jak pisał Stanisław Jachowicz:"Cudze chwalicie swego nie znacie ".Nie widzę żadnego powodu do kupna koszuli EB pod holenderską marką zamiast koszuli Emanuel Berg.Spytam jaki powód ? Holendrzy są uczciwi,gdyż podają koszty produkcji i marże ? "Znam uczciwszych" jak mówił Rysiek Ochódzki. Mam jedną koszule Emanuel Berg i rzeczywiście świetny produkt, na pewno blisko jakości najlepszych amerykańskich koszul Gitman/Hamilton/Talbott/Geneva ,a koszule od Brooks Brothers nawet szkoda porównywać.Jedyna wada EB to jest słaba obecność na rynku i nie jest łatwo te koszule kupić pewnie dlatego ,że się nie sprzedają .Za to powszechnie są dostępne koszule Ledbury od firmy z Richmond VA https://www.ledbury.com/pages/about-us szyte w Tczewie przez EB i te koszule sprzedają się jak cieple bułki nawet drożej niż Emanuel Berg. Jest jednak haczyk -koszule szyte przez EB to nie są pod żadnym względem koszule Emanuel Berg, gdyż po kilku praniach Ledbury nadają się tylko do kontenera Salvation Army 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.vintage Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 Zgadzam się z @mayor. Fajnie, że firma chce być przejrzysta i ujawnia swoje koszty, ale prawda jest taka, że to zupełnie normalny poziom marży na tej półce jakościowej i wiele marek mogłoby się do tego przyrównać. Nie za bardzo też rozumiem to ich sugerowanie, że produkt No Label kosztuje X, a "tradicional price" to ok. X * 160% (czasem mniej, czasem więcej). No bo do czego to porównują? Koszulę oxford uszytą w Tajlandii sprzedają za 325 zł, sugerując jednocześnie, że u innych taka sama kosztuje 610 zł. U kogo zatem? W Suitsupply kosztuje 369 zł, u innych marek pewnie max. 400 zł (90-100 euro). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted October 11, 2019 Report Share Posted October 11, 2019 Mimo wszystko to dla mnie ciekawe, że koszty stanowią ok 1/3 ceny producenta. A jeśli chodzi o holenderską konkurencję do SS, to raczej Van Gils - w Tk bywają ich garnitury, z reguły w cenie 500 - dobre materiały, lekka konstrukcja, ogólnie warto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawcio Posted October 12, 2019 Report Share Posted October 12, 2019 Emanuel Berg też podwyższył ceny swoich koszul i znaczna część produktów zaczyna się od 599 zł i idzie w górę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubo69 Posted October 12, 2019 Report Share Posted October 12, 2019 16 godzin temu, mayor napisał: Za to powszechnie są dostępne koszule Ledbury od firmy z Richmond VA https://www.ledbury.com/pages/about-us szyte w Tczewie przez EB i te koszule sprzedają się jak cieple bułki nawet drożej niż Emanuel Berg. Jest jednak haczyk -koszule szyte przez EB to nie są pod żadnym względem koszule Emanuel Berg, gdyż po kilku praniach Ledbury nadają się tylko do kontenera Salvation Army Zara, zara - koszule za circa about jednego Franklina i dwa Jacksony, W dniu 10.10.2019 o 10:29, xkoziol napisał: gówno straszne, a mimo tego klientela wali drzwiami i oknami? *post xkozla nie dotyczył tych koszul, ale sam cytat jest już niemalże memem:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frik Posted October 13, 2019 Report Share Posted October 13, 2019 W dniu 12.10.2019 o 00:34, mosze napisał: Mimo wszystko to dla mnie ciekawe, że koszty stanowią ok 1/3 ceny producenta. To nie jest niezwykła marża w branży odzieżowej. Nie bez powodu przeceny potrafią być o kilkadziesiąt procent. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tryhp3 Posted September 11, 2023 Report Share Posted September 11, 2023 Na liście fabryk nie ma już PL. Z tego co widzę nie ma w ofercie marynarek i garniturów. Ale na stronie jest jeszcze kolekcja letnia. Może do jesiennej cos wrzucą. Miał ktoś coś od nich? Jak z jakośćią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.