Jump to content

utrata koloru


pawlik123
 Share

Recommended Posts

witam, niedawno jakieś 2 tyg temu kupiłem następujące buty marki Lasocki w CCC:

https://www.eobuwie.com.pl/polbuty-lasocki-for-men-mi07-a172-a21-31-brazowy-1.html

zaraz po kupnie zastosowałem impregnat BAMA zalecany przez panią w CCC do tych butów. Użytkowałem normalnie, nie chodziłem po kałużach itd. Zaraz po paru dniach buty zaczęły tracić kolor, jakby pigment. próbowałem różnych środków czyszczących, niewiele to pomaga. Na zdjęciach buty w obecnym stanie oraz środki, które stosowałem. Czy da się coś jeszcze zrobić by przywrócić dobry wygląd. Czy warto spróbować jakiś krem koloryzujący? Dziękuję za wszystkie sugestie.

 

 

IMG_20180424_154719.jpg

IMG_20180424_154724.jpg

IMG_20180424_154736.jpg

IMG_20180424_154811.jpg

IMG_20180424_154857.jpg

Link to comment
Share on other sites

Wyglądają jak buty budowlańca. Przez 2 tygodnie nie ma prawa nic się dziać ze skórą licową chociażby przyzwoitej jakości, pomijając ew. uszkodzenia mechaniczne powierzchni. Te buty muszą być zrobione z odpadów. Ja bym reklamował, zażądał zwrotu gotówki i już nigdy nie kupił butów tej marki. Na pewno nic bym z nimi nie robił, bo 1. mogłoby to utrudnić reklamację 2. wartość użytych środków mogłaby łatwo przewyższyć wartość butów. 

PS. A, kolega już coś próbował z nimi robić. Spory błąd - j.w.

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, rumcajs43 napisał:

Grubo kolego grubo - po takim zestawie musiały stracić kolor :) Była walka z jakąś plamą? Jako - że buty tanie, to nie szkoda się nimi pobawić. Może jednak potraktować je jakimś kremem w kolorze zbliżonym?

a jaki kolor dać? jasno brązowy, czy brązowy? To się nada?:

https://multirenowacja.pl/saphir-pommadier-50ml-krem-do-obuwia-butow.html

Link to comment
Share on other sites

@pawlik123 Tu pewnie przeczytasz tylko to, co w tym wpisie: https://mrvintage.pl/2014/10/dlaczego-warto-kupowac-drozsze-buty.html

Ja się z tym zasadniczo zgadzam, nie wrócę już (a miałem) do Wojasa (kupiłem na jesiennej wyprzedaży półbuty, które od razu schowałem na zimę do szafy, a gdy wyjąłem - nigdy nieużywane - wiosną, przyszwa była pęknięta na pół, nigdy więcej), Ryłki, CCC tym bardziej. Dołóż do Gordon&Bros lub Berwick, a kupisz buty na lata, a nie dwa tygodnie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Z tańszych kosmetyków kolega może jeszcze spróbować kremy tarrago - za czasów studenckich używałem do butów typu Ryłko czy Wojas i dawały radę, kosztują ok. 10-12 zł. Wybrać kolor lekko ciemniejszy od buta. Ale to w przypadku, gdyby kolega nie zdecydowałby się na reklamację lub reklamacja by się nie powiodła. Należy jeszcze nadmienić, że buty marki Lasocki to absolutnie najniższa półka jeżeli chodzi o buty skórzane i rewelacji tu nigdy nie będzie.

A to, że obsługa zaproponowała taki środek do butów skórzanych to chyba nie najlepiej świadczy o obsłudze.

Link to comment
Share on other sites

Kolega użył mocarnego zestawu do czyszczenia bo buty zaczęły tracić kolor... Serio, coś tu grubo nie gra. Reklamować buty samodzielnie zniszczone silną chemią i starte mydłem, bo na to to wygląda?
Do tego jeszcze polecacie buty za 4-5 stów, bo te w  których chodzi 95% społeczeństwa niby nie nadają się do używania po paru tygodniach? Bez komentarza...

Link to comment
Share on other sites

Przez pół roku niemal codziennie nosiłem buty Badura za 350zl, następne pół roku to intensywnie użytkowane Berwicki. Te drugie wciąż wyglądają jak nowe, Badurki wyglądają tak, że wstyd w nich się gdzieś pokazać. Nic dziwnego, że inni użytkownicy doradzają dopłatę do lepszych butów, szczególnie, że to różnica 200-300zl, a lepiej mieć jedną dobrą parę z której będzie się zadowolonym, niż dwie pary Badur, które będą wyglądać brzydko od początku a potem jeszcze gorzej. 

Zresztą takie odczucia mają wszyscy użytkownicy, którzy wypowiadali się na tym forum po przejściu na wyższą półkę cenową z tej najniższej, podobnych dyskusji było już tutaj wiele. Ale rozumiem, że dla kogoś kto zawsze kupował tanie buty wydanie 2 czy 3 razy więcej pieniędzy na nie to pewna niedorzeczność. Ja na szczęście ten etap mam już od niedawna za sobą. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Niestety, za rok czy dwa znów pojawi się ktoś, kto oszukał system i kupił za 150 zł buty z daleka podobne do klasycznych, zastosował polecane środki, poniósł porażkę i prosi o pomoc. Niestety, znów będziemy mogli napisać tylko tyle, że albo nic się nie da zrobić, albo to co się da zrobić, kosztuje co najmniej drugie 150 zł, a nawet wtedy z butów nie zrobią się Vassy.

Może nie należy patrzeć na tanie buty i drogie buty w kategoriach tani samochód - drogi samochód. Ten tani nie ma głośników Bang&Olufsen, ale do pracy nim dojadę. Może trzeba patrzeć w kategoriach ryksza - samochód. Rykszą też do pracy się dojedzie, ale trzeba być świadomym kompromisów większych niż brak klimy (zły przykład, ryksza akurat co jak co, ale klimę ma;-)) Samochodu natomiast - nowego, byle jakiego - nie da się kupić taniej niż za kilkadziesiąt tysięcy.

Nikogo nie obrażam, ale tak po prostu jest. Buty poniżej 300 (kwota orientacyjna) to albo: a. wyrób butopodobny, b. plastikowe obuwie sportowe, c. buty używane, d. super okazja z TKMaxx.

Tak, buty za 2 tysiące to snobizm (choć oczywiście kwota jest rzeczą względną do pewnego stopnia), ale buty za 500 zł to nie mniejszy snobizm, tylko pragmatyzm. Buty za 150 zł natomiast to niestety nie oszczędność, tylko rozrzutność.

OP proponuję odpuścić: reklamacja butów w polskich warunkach to droga przez mękę, a rzeczoznawca zapewne napisze, że skóra (sic!) to materiał naturalny, a klient zastosował nie tylko polecany przez sprzedawcę impregnat Bama, ale też jakiegoś Saphira niewiadomego pochodzenia, zatem sam jest sobie winien...

  • Like 1
  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Jarek napisał:

Kolega użył mocarnego zestawu do czyszczenia bo buty zaczęły tracić kolor... Serio, coś tu grubo nie gra. Reklamować buty samodzielnie zniszczone silną chemią i starte mydłem, bo na to to wygląda?

Z mojego doświadczenia: kupiłem swojego czasu buty, które może nie do końca były idealne, ale chciałem przetestować na nich możliwość zmiany koloru. Mniej - więcej tak wyglądały po solidnym potraktowaniu cleanerem Tarrago. Dlatego obawiam się, że wnioski kol. @mosze i @lubo69 idą trochę zbyt daleko. Wygląda, jakby OP po prostu sam "zarżnął" kolor potężną dawką środków czyszczących i raczej żadna skóra nie wyglądałaby wyraźnie lepiej po takim starciu.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Rudolf napisał:

Z mojego doświadczenia: kupiłem swojego czasu buty, które może nie do końca były idealne, ale chciałem przetestować na nich możliwość zmiany koloru. Mniej - więcej tak wyglądały po solidnym potraktowaniu cleanerem Tarrago. Dlatego obawiam się, że wnioski kol. @mosze i @lubo69 idą trochę zbyt daleko. Wygląda, jakby OP po prostu sam "zarżnął" kolor potężną dawką środków czyszczących i raczej żadna skóra nie wyglądałaby wyraźnie lepiej po takim starciu.

te środki zastosowałem dopiero po tym jak kolor był już "zarżnięty"

Link to comment
Share on other sites

48 minut temu, pawlik123 napisał:

te środki zastosowałem dopiero po tym jak kolor był już "zerżnięty"

I traciły kolor tylko w przedniej części? Czy raczej wyglądał jak reszta buta ze zdjęcia?

 

4 godziny temu, lubo69 napisał:

Zgoda - rzecz w tym, że skórę która jest skórą z prawdziwego zdarzenia 1. można i 2. warto po takim zarżnięciu odratować.

W zasadzie w przypadku "skóry z prawdziwego zdarzenia" jakiekolwiek "ratowanie" można ograniczyć do nałożeniu warstwy (lub kilku) kremu.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Rudolf napisał:

I traciły kolor tylko w przedniej części? Czy raczej wyglądał jak reszta buta ze zdjęcia?

 

W zasadzie w przypadku "skóry z prawdziwego zdarzenia" jakiekolwiek "ratowanie" można ograniczyć do nałożeniu warstwy (lub kilku) kremu.

jaki kolor kremu spróbować? brąz, jasny brąz ? bym zaryzykował ten krem :

https://multirenowacja.pl/shoe-cream-tarrago-50ml-krem-do-skor-90-kolorow.html?gclid=CjwKCAjwq_vWBRACEiwAEReprIBM6aLjrXDhPXNECs8kwjziXpzwv1zDJ-rfBWzHwo7bnNPTKP_RPBoCojIQAvD_BwE

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Jarek napisał:


Do tego jeszcze polecacie buty za 4-5 stów, bo te w  których chodzi 95% społeczeństwa niby nie nadają się do używania po paru tygodniach? Bez komentarza...

90% społeczeństwa nosi obuwie sportowe które są albo w tej samej cenie, bądź nawet droższe niż najzwyklejsze (a już dość dobre) Gordon Brosy

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, pawlik123 napisał:

głównie przednia część buta, być może środki tylko pogorszyły sprawę

Przydałyby się zdjęcia w stanie pierwotnym.

18 godzin temu, pawlik123 napisał:

jaki kolor kremu spróbować? brąz, jasny brąz ? bym zaryzykował ten krem :

Bierz jaki chcesz. Już przedmówcy stwierdzili, że raczej gra nie jest warta świeczki. Ale jeśli już upierasz się na próby z kremem - wyczyść (cleanerem) całość buta i nałóż krem na całą powierzchnię cholewki. Inaczej możesz skończyć z zupełnie różnymi kolorami z przodu i z tyłu.

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Rudolf napisał:

Przydałyby się zdjęcia w stanie pierwotnym.

Bierz jaki chcesz. Już przedmówcy stwierdzili, że raczej gra nie jest warta świeczki. Ale jeśli już upierasz się na próby z kremem - wyczyść (cleanerem) całość buta i nałóż krem na całą powierzchnię cholewki. Inaczej możesz skończyć z zupełnie różnymi kolorami z przodu i z tyłu.

tu jest stan pierwotny:

https://www.eobuwie.com.pl/polbuty-lasocki-for-men-mi07-a172-a21-31-brazowy-1.html

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.