Chwp Posted July 17, 2016 Report Share Posted July 17, 2016 Dzień dobry, stoję przed wyborem pierwszych w życiu porządnych butów na wydarzenia typu wesela, pogrzeby, chrzciny, komunie itp. itd. Przeglądając forum i internet wybrałem dwa modele które mi się podobają. Czy możecie doradzić których zakup jest bardziej opłacalny? Ewentualnie wskazać coś innego? http://patine.pl/yanko-style-558-york-goodyear-welted.html (wersja podzelowana) czy lepsza będzie wersja bez gumy? czy crownhill wersja premium https://www.crownhillshoes.com/pl/mezczyzna/zakup-oxford-czarne-premium-goodyear-slub-garnitur-wyjsciowe. Czy buty w tej kategorii cenowej, ponad 1000zł wymagają podzelowania? Zakładając, że będzie się je zakładało 3-4 razy w roku? Za wszelkie sugestie z góry dziękuję i życzę miłej niedzieli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R50 Posted July 17, 2016 Report Share Posted July 17, 2016 Żadne buty GYW nie wymagają podzelowania, a już na pewno nie czarne oksfordy. Co do butów to ciężko wróżyć, buty powinny być przede wszystkim wygodne i dopasowane do sylwetki noszącego, dlatego musiałbyś przymierzyć, żeby jednoznacznie sobie odpowiedzieć. Jeśli chodzi o jakość, to jest to poziom zbliżony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jamjest Posted July 17, 2016 Report Share Posted July 17, 2016 Co do zelowania to są dwie szkoły. Musisz sam wybrać i tyle. Ja zeluje wszystkie buty niezależnie od ceny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eustachu Posted July 17, 2016 Report Share Posted July 17, 2016 Co do zelowania to są dwie szkoły. Musisz sam wybrać i tyle. Ja zeluje wszystkie buty niezależnie od ceny. Myślę, że szkół jest więcej Jedni zelują od razu, inni jak się but "ułoży", jeszcze inni tylko buty, w których będą chodzić na mokrej nawierzchni, a niektórzy w ogóle Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Midlife-Crisis Posted July 17, 2016 Report Share Posted July 17, 2016 Te Crownhille są na podeszwie JR. Sam Hanns Rendenbach nie zaleca zelować, gdyż jest święcie przekonany, że jego skóra jest bardzo wytrzymała. Nota bene ciekaw jestem skąd się wziął na stronie Crownhill John Rendenbach, bo firma to Joh. Rendenbach jr. GmbH & Co. KG. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonid Posted July 17, 2016 Report Share Posted July 17, 2016 Jak kryty kanał, nie zelować, jak odsłonięty, zelować po kilkunastu wyjściach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jamjest Posted July 17, 2016 Report Share Posted July 17, 2016 A dlaczego nie zelować krytego? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupin Posted July 18, 2016 Report Share Posted July 18, 2016 17 godzin temu, R50 napisał: Co do butów to ciężko wróżyć, buty powinny być przede wszystkim wygodne i dopasowane do sylwetki noszącego, dlatego musiałbyś przymierzyć, żeby jednoznacznie sobie odpowiedzieć. Jeśli chodzi o jakość, to jest to poziom zbliżony. Zgadzam się z @R50 buty powinny być dopasowane do Ciebie i wygodne.Sam kilkakrotnie chciałem nabyć podobające mi się buty, jednak po przymiarce okazywało się, że kopyto na jakich zostały przygotowane nie jest na moje stropy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chwp Posted July 18, 2016 Author Report Share Posted July 18, 2016 Nie mam możliwości przymiarki butów. Biorę Crownhill, bo praktycznie każdy co je ma mówi, że jedne z najwygodniejszych butów. Jak miałbym je przymierzyć skoro na wysyłkę czeka się 50 dni? Wynika z tego, że wyprodukują je dopiero dla mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonid Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 A dlaczego nie zelować krytego? Jak kryty kanał, to nie trzeba sie martwic o przetarcie szwow. A zwykle jesli kanal kryty to i krupon dobry, calkiem odporny na scieranie (tansze buty z papierowymi podeszwami nie maja krytego kanalu). Oczywiscie jesli ktos bardzo duzo chodzi, to lepiej podzelowac po kilkunastu wyjsciach, jesli nie, to ew. tylko zabki. Zelowka to tez kosz, moze sie nadrywac, odklejac, itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zajac Poziomka Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 Dnia 17.07.2016 o 21:38, leonid napisał: Jak kryty kanał, nie zelować, jak odsłonięty, zelować po kilkunastu wyjściach. 32 minuty temu, leonid napisał: Jak kryty kanał, to nie trzeba sie martwic o przetarcie szwow. A zwykle jesli kanal kryty to i krupon dobry, calkiem odporny na scieranie (tansze buty z papierowymi podeszwami nie maja krytego kanalu). Oczywiscie jesli ktos bardzo duzo chodzi, to lepiej podzelowac po kilkunastu wyjsciach, jesli nie, to ew. tylko zabki. Zelowka to tez kosz, moze sie nadrywac, odklejac, itd. Crockett & Jones benchgrade, czy AS z linii poniżej Exclusive też nie mają krytego kanału szycia i prawdę mówiąc nie wiem czemu miałbym je podzelowywać po kilkunastu wyjściach, a chodzę dużo. Takimi kategorycznymi stwierdzeniami jak ten pierwszy cytat wprowadzasz forumowiczów w błąd. 6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blekit Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 Odwieczny spór - zelować czy nie zelować Ja tak samo jak @Zajac Poziomka jestem w drugim obozie - niezależnie od tego, czy buty mają kryty kanał szycia (np. Yanko) czy nie (np. Berwick, G&B albo Cheaney). Chodzę dużo, ale póki co nie zauważyłem, żeby podeszwom działa się jakaś krzywda. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hush Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 Godzinę temu, leonid napisał: Zelowka to tez kosz, moze sie nadrywac, odklejac, itd. Porządnie zrobiona, poza jakimś ekstremalnie niszczącym sposobem chodu, nie powinna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zajac Poziomka Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 @blekit Ja w sumie nie należę do żadnego obozu Moje G&B podzelowałem po kilku-kilkunastu wyjściach. Ale one miały tragiczną podeszwę, po kilku wyjściach wyglądała gorzej niż AS po roku. Zaprotestowałem tylko przeciwku używaniu kategorycznych stwierdzeń typu "butów nie powinno się zelować" albo "buty trzeba zelować". Wszystko zależy od konkretnych butów i ich użytkownika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blekit Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 @Zajac Poziomka ja podzelowałem jedną parę Berwicków i jedną Barkerów. Ale porównując do innych par porównywalnych (albo wręcz tych samych) marek, które tego zabiegu nie przeszły, teraz bym się wstrzymał. Ale faktycznie, pewnie w przypadku naprawdę słabych podeszw zelowanie może znacząco wydłużyć życie buta. Ps. Jedyny argument za zelowaniem, który do mnie przemawia, to eliminacja nadmiernej śliskości podeszwy. Ale skórzana podeszwa szybko uczy zachowania czujności i koncentracji na mokrej nawierzchni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jamjest Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 19 minut temu, blekit napisał: Ps. Jedyny argument za zelowaniem, który do mnie przemawia, to eliminacja nadmiernej śliskości podeszwy. Ale skórzana podeszwa szybko uczy zachowania czujności i koncentracji na mokrej nawierzchni No własnie to jest jedyny powód, dla którego zeluję. Buty mają dla mnie mieć przede wszystkim walor użytkowy - chodzę sporo, często po bruku - dla mnie "wzmożona czujność" to za wiele - mam zbyt dużo innych spraw, żeby jeszcze się martwić czy nie przewrócę się na wyślizganej kostce brukowej. Podzelowałbym nawet podwójnego redenbacha ;)Być może część z was ma więcej gracji - ja chodzę bardzo energicznie - trakcja jest ważna. Z czystej ciekawości chętnie bym zobaczył porównanie stanu podeszwy między podzelowanymi butami używanymi kilka lat a takimi bez zelówki. Nie wydaje mi się jednak, żeby argument o zużyciu jako powodzie zelowania był specjalnie trafny - chyba, ze ktoś naprawdę mocno niszczy czubki. Przecież po kilku latach w mojej opinii i tak but będzie się nadawał do sporej renowacji ze względu na zużyty środek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szewc24 Posted July 20, 2016 Report Share Posted July 20, 2016 2 godziny temu, Jamjest napisał: Z czystej ciekawości chętnie bym zobaczył porównanie stanu podeszwy między podzelowanymi butami używanymi kilka lat a takimi bez zelówki. Nie wydaje mi się jednak, żeby argument o zużyciu jako powodzie zelowania był specjalnie trafny - chyba, ze ktoś naprawdę mocno niszczy czubki. Przecież po kilku latach w mojej opinii i tak but będzie się nadawał do sporej renowacji ze względu na zużyty środek. Różnica jest kolosalna pomiędzy spodami skórzanymi niezelowanymi, a tymi podzelowanymi. Bardzo intensywnie użytkowane spody skórzane najlepszej jakości wytrzymają góra ok.1-1,5 roku, zabezpieczone zelówką ok. 3 x dłużej. Mówię w tym momencie o całości spodów. Inną kwestią jest ścieranie samych czubków. Mam Klienta, który w ciągu dwóch lat potrafi zetrzeć na czubku zamontowane grube blaszki metalowe, więc można sobie tylko wyobrazić w jakim tempie starłby krupon skórzany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michau Posted February 11, 2017 Report Share Posted February 11, 2017 Odkopuję temat, ale chciałbym powrócić do pierwotnego pytania czyli porównania crownhill vs yanko. Tylko crownhill w wersji podstawowej. Ciekawy jestem opinii użytkowników butów obu marek. Różnice teoretyczne znam. Wygląd butów to już kwestia indywidualnego gustu. Jak jest w praktyce? Które się ładniej starzeją? Jak po pewnych czasie sprawuje się "innowacyjna crownhillowa podeszwa"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.