Allen Edmonds

[Beny23]

@Montecristo

Unfortunately with posts like these you are making an anti-advertisment. As an owner of multiple pairs of AE shoes I highly recommend them, but the style you're using to promote them is ridiculous.

Kielman shoes are uncomparable to AEs because they are handsewn while even the most expensive AEs are all welted on machines since the factory makes thousands of pairs a week. Your post expemplifies your lack of knowledge since Kielman shoes are known all over Europe, especially in Scandinavia and Germany.

AEs are great shoes but please don't compare them to Bentley because it's a different league. Don't advertise a great American heritage brand in such a pathetic way. And yes, I do own multiple pairs of AE Strand and they are excellent shoes for the price.

[mosze]

W imieniu użytkownika Montecristo chciałem przeprosić - nie będzie w stanie kontynuować dyskusji. Z powodów całkowicie obiektywnych, ma się rozumieć.

[mosze]

A buty jak buty, widziałem we Włoszech, te, które widziałem, bez rewelacji. Kopyta dość masywne i lekko toporne. Wykonanie w stylu średniej półki angielskiej.

[Żorż Ponimirski]

Czy ktoś pokusi się o porównanie jakości butów Allen Edmonds do np. Loake ? Polka cenowa wydaje mi się podobna, w USA można spokojnie kupić AE za 200$ i chciałbym sobie je sprawić jako buty do pracy (modele 6th Avenue albo Stuttgart). Jakie są opinie nt. AE w Europie ?

Mialem AE na nodze, wrażenia jak dla mnie świetne, dostałem nawet komplement od przypadkowego przechodnia kolo przymierzalni. Sek w tym, ze nie wiem czy warte są one swojej ceny, czy lepiej kupić coś europejskiego?

Z góry dzięki.

 

 

[Zajac Poziomka]

AE w Europie są bardzo drogie (opłaty importowe), w cenie marek ze średniej-wyższej półki cenowej (Carmina, C&J) więc raczej mało kto je kupuje i nie sądzę żebyś wiele się dowiedział tutaj na temat tej marki. Na Styleforum powinieneś mieć o AE dużo więcej informacji.

[szewc24]

Wygląd 20-letnich (info od Klienta) butów z cordovanu Allen Edmonds.

 

[Koval]

Rafał,

a po co do Ciebie trafiły; jeśli to nie tajemnica?

[szewc24]

Wymiana fleków i zelówek, oraz zrobienie zapiętek wewnątrz butów. Poza tym odnowienie brzegów spodów woskami, taka mała kosmetyka  

[Żorż Ponimirski]

AE Mora 2.0 w kolorze bourbon. Factory seconds za 157$. Ładne ? Czekam jeszcze na dark chili i wybiorę jedne z nich.

[Żorż Ponimirski]

Przy sztucznym świetle i jeszcze z rysą na nosku, ale są fajne Będę je naprawiał jak dojdzie pasta z Saphira i dam znać jak poszło.

[Żorż Ponimirski]

Byłem dziś w salonie AE zmierzyć ich Chelsea boots model Liverpool. Wrażenia są niesamowite, nie mam tak dobrze dopasowanych rękawiczek jak te buty leżały. Za niecałe 4 dni się okaże czy je nabędę bo jest jedna ciekawa aukcja na eBay

[Żorż Ponimirski]

Tak jakby monolog tu prowadzę, ale nic to. Będę "specem" od AE

Zaczynam zabawę z lustrem. Na początek kilka warstw Saphira i energicznie pucowanie z kroplą wody. Coś się powoli pojawia:

[mayor]

Nie przejmuj się ,nie jesteś sam.Ja miałem w życiu kilkadziesiąt par butów od AE i nigdy nie powiem o tej firmie złego słowa.Mam stopy dosyć szerokie na podbiciu i z tej przyczyny buty AE to jest zawsze mój pierwszy wybór.Powiem więcej -to nie ja wybrałem A Edmondsa ,tylko Edmonds wybrał mnie i klientów z takimi szerokimi stopami jak moje.Buty angielskie są świetne ,piękne klasyczne wzory, doskonała jakość. Zadawać szyku w takich butach to moje marzenie a jakbym jeszcze do tego dołożył brytyjski akcent ,to już szczyt marzeń .Niestety producenci tych butów maja takich jak ja głęboko w .. (wiadomo gdzie) ,a producenci z Hiszpanii i Majorki jeszcze głębiej.Z drugiej strony Lobb,Green,Crocket i inni mają  racje. Nie po to wynajmujesz za grube miliony czynszu lokal na Madison,5 Th,Park Ave czy 57 Th St,robisz castingi na najprzystojniejszych sprzedawców żeby później postawić na półce buty w rozmiarze 11 EEE ,które będą straszyć klientów.Dlatego jeżeli ktoś, jako jedyny na rynku mnie szanuje i traktuje jako klienta, to ja to doceniam. Może nie jedyny ,  Alden nieco uchylił furtkę dla takich jak ja i nieśmiało "puszcza oko" produkując niektóre modele na kopytach TruBalance i Barrie. Warto jeszcze dodać ,że AE ma w ofercie doskonałe  środki do pielęgnacji butów,które może nie są tak ładnie zapakowane jak kawior z bieługi,ale są skuteczne i kosztują frakcje tego co te nazywane z francuska .  Moje podwójne monki na surowej krepie

[Żorż Ponimirski]

1 minutę temu, mayor napisał:

Nie przejmuj się ,nie jesteś sam.Ja miałem w życiu kilkadziesiąt par butów od AE i nigdy nie powiem o tej firmie złego słowa.Mam stopy dosyć szerokie na podbiciu i z tej przyczyny buty AE to jest zawsze mój pierwszy wybór.Powiem więcej -to nie ja wybrałem A Edmondsa ,tylko Edmonds wybrał mnie i klientów z takimi szerokimi stopami jak moje.Buty angielskie są świetne ,piękne klasyczne wzory, doskonała jakość. Zadawać szyku w takich butach to moje marzenie a jakbym jeszcze do tego dołożył brytyjski akcent ,to już szczyt marzeń .Niestety producenci tych butów maja takich jak ja głęboko w .. (wiadomo gdzie) ,a producenci z Hiszpanii i Majorki jeszcze głębiej.Z drugiej strony Lobb,Green,Crocket i inni mają  racje. Nie po to wynajmujesz za grube miliony czynszu lokal na Madison,5 Th,Park Ave czy 57 Th St,robisz castingi na najprzystojniejszych sprzedawców żeby później postawić na półce buty w rozmiarze 11 EEE ,które będą straszyć klientów.Dlatego jeżeli ktoś, jako jedyny na rynku mnie szanuje i traktuje jako klienta, to ja to doceniam. Może nie jedyny ,  Alden nieco uchylił furtkę dla takich jak ja i nieśmiało "puszcza oko" produkując niektóre modele na kopytach TruBalance i Barrie. Warto jeszcze dodać ,że AE ma w ofercie doskonałe  środki do pielęgnacji butów,które może nie są tak ładnie zapakowane jak kawior z bieługi,ale są skuteczne i kosztują frakcje tego co te nazywane z francuska .  Moje podwójne monki na surowej krepie

Bardzo ciekawe spojrzenie. Mnie od początku bardzo zaskoczyło, ze dosłownie każdy model u nich jest w szerokościach A, B, C (wąskie), D(średnie), E oraz EEE (szerokie i super-szerokie), a rozmiary od 6.5 do 15 !!! Nie wiem czy którakolwiek firma ma wybór całego asortymentu w tak dużej palecie rozmiarów. Samych kombinacji (krój-kolor-rozmiar-szerokość) są tysiące. Ale w USA, gdzie rynek to ponad 300 mln ludzi, a AE uważane są za buty prezydentów ludzie nawet nie rozważają wielu innych obuwniczych opcji.

Ja mam ten problem z AE, ze z kolei przy mojej wąskiej stopie rozmiar D jest zbyt szeroki w wielu tradycyjnych kopytach, ale dopracowali i to z nowym kopytem 1943, w którym mam Monki i Chelsea. Zarówno B jak i D leżą wygodnie.

Obecnie mają super przeceny na Black Friday, jeśli ktoś się wybiera do USA, to myślę, ze para AE po pierwsze będzie super pamiątką, a po drugie to kawal dobrego buta, zwłaszcza za około 200-250$ w promocji.

[mayor]

46 minut temu, Kamil1987 napisał:

Bardzo ciekawe spojrzenie. Mnie od początku bardzo zaskoczyło, ze dosłownie każdy model u nich jest w szerokościach A, B, C (wąskie), D(średnie), E oraz EEE (szerokie i super-szerokie), a rozmiary od 6.5 do 15 !!! Nie wiem czy którakolwiek firma ma wybór całego asortymentu w tak dużej palecie rozmiarów. Samych kombinacji (krój-kolor-rozmiar-szerokość) są tysiące. Ale w USA, gdzie rynek to ponad 300 mln ludzi, a AE uważane są za buty prezydentów ludzie nawet nie rozważają wielu innych obuwniczych opcji.

Ja mam ten problem z AE, ze z kolei przy mojej wąskiej stopie rozmiar D jest zbyt szeroki w wielu tradycyjnych kopytach, ale dopracowali i to z nowym kopytem 1943, w którym mam Monki i Chelsea. Zarówno B jak i D leżą wygodnie.

Obecnie mają super przeceny na Black Friday, jeśli ktoś się wybiera do USA, to myślę, ze para AE po pierwsze będzie super pamiątką, a po drugie to kawal dobrego buta, zwłaszcza za około 200-250$ w promocji.

W zasadzie pełne rozmiary oprócz AE i Aldena robią jeszcze firmy szyjące buty metodą "stitch down" z regionu North-West: Wesco,Nicks,Hathorn,White's. Jakość butów AE też jest rożna, gdyż Edmonds ma duży zakład na Dominice i  gros produkcji jest tam robione "po taniości". Nawet jak na butach jest napis "Made in USA" to nie znaczy ,że buty zostały w całości zrobione w Wisconsin ,lepszym wyznacznikiem kraju pochodzenia jest metka z ceną. Te wyprzedaże na Black Friday to ściema,jak chcesz zapolować na okazje to najlepiej robić zakupy "season vise".Wiosna i początek lata jest to najlepszy czas na zimowe trzewiki, teraz warto się rozejrzeć za czymś lekkim. Na przykład teraz jest dobry czas na kupno takich plecionek

[Diminished]

W dniu 27.10.2017 o 01:11, Kamil1987 napisał:

Przy sztucznym świetle i jeszcze z rysą na nosku, ale są fajne Będę je naprawiał jak dojdzie pasta z Saphira i dam znać jak poszło.

 

Daj znać proszę. Pewnie sam będę kupował jakieś secondsy prędzej czy później i chciałbym wiedzieć w jakim stopniu można zniwelować defekty.

[Żorż Ponimirski]

1 godzinę temu, Diminished napisał:

Daj znać proszę. Pewnie sam będę kupował jakieś secondsy prędzej czy później i chciałbym wiedzieć w jakim stopniu można zniwelować defekty.

Nie zdziałałem wiele, gdyż w odróżnieniu od tego co mówili niektórzy koledzy (i Kirby Allison na YT) mi ta pasta wcale nie wysychała na "cement" tylko raczej na taki plastyczny kit. Po zapastowaniu szczęść z tego odpadała i tak kilka razy. Uszkodzenie na nosku jest ponadto zbyt płaskie, żeby to się dobrze trzymało. Oddam to do specjalisty jak już wrócę do Polski. Jestem na siebie trochę zły, bo wystarczyło pojechać do outletu AE i wybrać osobiście czy dane seconds nam pasują, a mnie skusiło to że był ostatni mój rozmiar z modelu, którego już nie produkują i zamowiłem online. Rysa na nosku jest widoczna z bliska lub jeśli odbija się w niej swiatło. Z wysokości 1.85m nie widzę prawie nic, a na osłodę pozostaje, że dałem za nie niecałe 40% oryginalnej ceny.

@Diminished gdzie mieszkasz jeśli można wiedzieć ?

[Diminished]

Dziękuję za odpowiedź. Z mojego niewielkiego doświadczenia wynika, że jak jest coś do zakrycia to pasta i tak nic nie daje i trzeba posiłkować się kremem, ale podejrzewam, że takiej rysy krem nie wypełni. Ja bym się nią specjalnie nie przejmował, obuwie się eksploatuje - sam niedawno obtarłem sobie czubek noska w nowych butach na jakiejś wystającej kostce. Jestem spod Katowic. 

[Żorż Ponimirski]

Tutaj dla odmiany AE Washington Square w outlecie AE. Oglądałem je kilka minut, jak dla mnie ideał bez skazy, a wystawione jako FS za 157$. Będą mi się śniły, bo nie wziąłem

[mayor]

4 godziny temu, Kamil1987 napisał:

Nie zdziałałem wiele, gdyż w odróżnieniu od tego co mówili niektórzy koledzy (i Kirby Allison na YT) mi ta pasta wcale nie wysychała na "cement" tylko raczej na taki plastyczny kit. Po zapastowaniu szczęść z tego odpadała i tak kilka razy. Uszkodzenie na nosku jest ponadto zbyt płaskie, żeby to się dobrze trzymało. Oddam to do specjalisty jak już wrócę do Polski. Jestem na siebie trochę zły, bo wystarczyło pojechać do outletu AE i wybrać osobiście czy dane seconds nam pasują, a mnie skusiło to że był ostatni mój rozmiar z modelu, którego już nie produkują i zamowiłem online. Rysa na nosku jest widoczna z bliska lub jeśli odbija się w niej swiatło. 

Ja bym spróbował usunąć tą rysę  przy pomocy łyżki i Venetian Shoe Cream. Bierzesz łyżkę (nie shoehorn tylko tablespoon), gotujesz wodę i do wrzątku wkładasz łyżkę, na chore miejsce nakładasz krople VSC,gorącą łyżkę wyciągasz z wrzątku wycierasz z wody i taką suchą gorącą łyżką wmasowujesz VSC w chore miejsce.Czasami trzeba zabieg powtórzyć kilka razy, ale zawsze pomaga.

[The-Bigwig]

15 godzin temu, mayor napisał:

Ja bym spróbował usunąć tą rysę  przy pomocy łyżki i Venetian Shoe Cream. Bierzesz łyżkę (nie shoehorn tylko tablespoon)

Tak, tablespoony są najlepsze.

[mayor]

Największy bestseller kompanii Allen Edmonds - trzewiki Dalton.Te buty można kupić w dosyć korzystnej cenie- poza sezonem od $250 w sezonie za ok$400,to jest mniej więcej połowa  tego, ile za podobne buty winszuje sobie Alden,a na pewno nie są dwa razy gorsze od Aldena..Przede wszystkim są to buty bardzo dobrze zrobione z porządnych materiałów, na kopycie AE511 ,które jest 100% true to size. Dostępne są w tęgościach B,D,E i EEE i długościach co pół rozmiaru,czyli praktycznie można dopasować buty do każdej stopy.Ja używam buty czwarty sezon ,prawdopodobnie ostatni przed renowacją spodów,ale dla miłośników gumy Daltony dostępne są także na podeszwach Dainite. Ogólnie jestem zadowolony ,świetny kolor Chili,który z czasem nabrał ładnej patyny ,nic nigdy się nie urwało ani nie przetarło,podeszwy zużywają się równomiernie,a najważniejsze nie miałem nigdy na nogach bąbli ani odcisków., 

[Żorż Ponimirski]

Super są. Ja bym brał na Dainite

A czy masz może jakieś Bootsy od AE ze skóry Chromexcel ?

[mayor]

Osobiście nie przepadam za butami na gumie,lepiej się czuje w na skórzanych podeszwach. Z Chromexcel mam Aldeny Indy. Generalnie CXE to gruba skóra z krowy-dorosłego wołu, na moje oko co najmniej dwa razy grubsza od cielęcych . CXE ma inny charakter od skór calfskin,jest bardziej matowa i dosyć szybko łapie rysy i zmienia wygląd-patynuje się ekspresowo,ale za to jest mocarna-"nogi połamiecie ,butów nie zedrzecie".Myślę ,że Chromexcel  nie za bardzo się nadaje na buty formalne.

[Żorż Ponimirski]

Ależ są wygodne !! I robią wielkie wow w towarzystwie