Jump to content

[WARSZAWA], Pracownia Krawiecka "Zaremba"


Maciej Zaremba
 Share

Recommended Posts

Guest copy_copy

Witam, ja się skłaniam, bo dosyć niewymiarowy jestem i szalenie trudno znaleźć w ofercie rynkowej coś, co by dobrze leżało. Jednak zdarzyło mi się zlecić uszycie kilku par sztruksów.

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem Maćku, że masz na myśli jeans w tzw. kroju "chinos", czyli tak naprawdę bardzo zbliżonym do typowych spodni garniturowych. Jeśli tak, to usługa taka może dać całkiem fajny efekt "eleganckich jeansów".

Natomiast jeśli rozmawiamy o typowych jeansach o fasonie "5 pocket" czyli np. na wzór słynnych 501 marki Levis, to poza kwestią rozmiaru (idealne dopasowanie) nie widzę żadnych innych korzyści z szycia na miarę jeansów.

Tak jak wspomniał Macaroni, w jeansach ważne są detale takie jak: przebarwienia, przetarcia, kolor nici itp. Cały urok jeansów wydobywany jest już po uszyciu, czyli w procesach "fabrycznego" prania, dekatyzowania itp. To proces długi i trudny. Jeśli po uszyciu korzystacie z takich metod, to OK, ale jeśli kończy się to na szyciu, to nie jestem przekonany.

Link to comment
Share on other sites

Guest Hjalmar

Pytam z czystej ciekawości- Szyjecie na miarę mniej i bardziej sportowe ubrania, jak np. dżinsy?

Ekhm, dżinsy to nie spodnie sportowe, tylko robocze.
Link to comment
Share on other sites

Mr. Vintage, chinos szyjemy z dzinsu i bawelny i wychodzą super, sam noszę do odd jacket takie właśnie dzinsy, ale takie tradycyjne w stylu "501" tez szyjemy na indywidualne życzenie, chociaż sam sobie bym takich nie uszył, jednak są amatorzy szycia tego typu spodni, na razie dżinsy a la Levis szyje jeden pan.

Wybór tkanin jest spory, włoskie denimy głównie z vitale barberis ale równiez Scabal o dosc stonowanych kolorach, ciemny granat błękit i szary z błękitem, bawełna lub bawełna z kaszmirem.

Macaroni & mr. Vintage:

Tak jak pisalem chinos wychodza super zarówno z bawełny jak i z dżinsu, klient może wybrać sobie kolor nici, rodzaj szwów, kształt kieszeni, itp. jedyne czego nie mamy to nitowanych kieszeni.

Dla jasności:

Nasze bawełniane spodnie to nie proba podrobienia levisow, tylko sportowo casualowa oferta na weekend dla naszych klientow. Moim zdaniem dżinsy już dawno przestały być odzieżą roboczą (tak jak garnitur był niegdyś strojem nieformalnym, nadającym się jedynie na wycieczki poza miasto). Teraz nasi klienci (którym trudno w większość odmówić klasy czy stylu) chcą je zakładać w weekend, tak jak pisalem tylko jeden klient narazie zażyczyl sobie kroj a la Levis.

Uważam, że chinos świetnie nadają sie do marynarki itd, nie robimy przetarć i tym podobnych rzeczy nadających spodniom "roboczy" charakter.

Jest to po prostu przyzwoity casual.

Dla mnie osobiście główną zaletą jest idealne dopasowanie spodni, co jest dla bardzo wazne zwłaszcza przy chinos gdy nie zakładam marynarki tylko koszulę lub koszulkę polo - wtedy spodnie są głównym elementem stroju i nie pozwalam sobie na wpadki.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Pana Mariusza Biłka, nowego krojczego, można zobaczyć przy pracy nad bawełnianą marynarką na lato dla Autora blogu "Macaroni Tomato" (?) pod tym linkiem:

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

P.S.

Autor "bloga" czy "blogu"? Odpowiedź pod tym linkiem:

http://jerzybralczyk.bloog.pl/id,605005 ... caid=6c460

Uxkull, skąd wiesz, że to moja marynarka? Ale masz rację. Moja. Dziś byłem na pierwszej przymiarce. Marynarka będzie niezwykła właśnie przez zupełny brak konstrukcji. Sama bawełna. Maciej Zaremba przyznał, że dla nich to też eksperyment i jestem klientem oblatywaczem. O nowym krojczym oczywiście jeszcze nie mogę nic powiedzieć, poza tym, że jest bardzo dokładny.

A wracając do samej firmy.

Kiedy byłem tam bodaj dwa lata temu firma miała zdecydowane angielski charakter (styl i konstrukcja), jak sądzę tradycyjne polskie krawiectwo jest właśnie bardzo angielskie w stylu. Turbasa na swojej stronie pisze o tym otwarcie.

Od mojej pierwszej wizyty u Zaremby zmieniło się bardzo. Kozerka powędrowała do góry, konstrukcja stała się bardziej miękka, ramiona mniej wypełnione.

Czyli zmiana stylu z angielskiego na włoski. Sądzę, że z dużym powodzeniem dla pracowni. Włoski styl ma sexapeal, który jak sądzę Polacy lubią.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

przechodzę czasami obok pracowni idąc do Salad Story. Nie moje półka, ale to fajna sprawa, że Warszawa ma takie miejsca, przy wystawie się zawsze zatrzymuję obejrzeć marynarki in progress. No właśnie, raz czy dwa widziałem, że do takiej marynarki jest przyczepiona kartka z danymi osobowymi klienta (imię, nazwisko, numer telefonu), które łatwo można było odczytać. Panowie, zwróćcie na to uwagę!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

przechodzę czasami obok pracowni idąc do Salad Story. Nie moje półka, ale to fajna sprawa, że Warszawa ma takie miejsca, przy wystawie się zawsze zatrzymuję obejrzeć marynarki in progress. No właśnie, raz czy dwa widziałem, że do takiej marynarki jest przyczepiona kartka z danymi osobowymi klienta (imię, nazwisko, numer telefonu), które łatwo można było odczytać. Panowie, zwróćcie na to uwagę!

Małe sprostowanie; na kartkach przyszytych do marynarek nie ma numerów telefonów! Są jedynie wymiary klienta, skrócony opis zamówienia oraz imię i nazwisko. Te informacje potrzebne są krawcom podczas szycia marynarki.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

przechodzę czasami obok pracowni idąc do Salad Story. Nie moje półka, ale to fajna sprawa, że Warszawa ma takie miejsca, przy wystawie się zawsze zatrzymuję obejrzeć marynarki in progress. No właśnie, raz czy dwa widziałem, że do takiej marynarki jest przyczepiona kartka z danymi osobowymi klienta (imię, nazwisko, numer telefonu), które łatwo można było odczytać. Panowie, zwróćcie na to uwagę!

Małe sprostowanie; na kartkach przyszytych do marynarek nie ma numerów telefonów! Są jedynie wymiary klienta, skrócony opis zamówienia oraz imię i nazwisko. Te informacje potrzebne są krawcom podczas szycia marynarki.

Pozdrawiam.

Mimo wszystko, można je przyczepić w środku. Na wierzchu są niedyskretne i nieprofesjonalne, też zwróciłem na to uwagę dawno temu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.