Zajac Poziomka Napisano 4 Sierpień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2015 Przejrzałem kilka ostatnich podstron - problem załamań na noskach występuje bardzo często, u wielu producentów. Na przykład: Cordovan Meermin: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dziś-na-sobie/?p=173470 Yanko: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dziś-na-sobie/?p=172840 Brązowe monki, nie znam marki: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dziś-na-sobie/?p=173084 Crownhill: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dziś-na-sobie/?p=172279 Scarosso: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dziś-na-sobie/?p=172476 Shoepassion: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/510-jakie-buty-mam-dziś-na-sobie/?p=171487 Na dalszych podstronach wątku widziałem również kilka par butów od TJ, które również łamały się na noskach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 4 Sierpień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2015 Wniosek: nie kupować captoe, w przypadku plain toe nic nie widać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 4 Sierpień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2015 Ja się tak czasem zastanawiam, czy nie istnieją większe zmartwienia To nadal tylko buty. Mi się na nosku złamały i Crownhille i Yanko. Nie zostało mi nic innego niż w nich chodzić, zamiast ustawiać w gablocie przy domowym ołtarzyku 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 4 Sierpień 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2015 Hargin: To przecież chodzę I mimo, że mam te Charlesy dopiero drugi raz na sobie to już wiem, że będą jednymi z moich ulubionych butów - są bardzo wygodne, a skóra używana przez AS jest w mojej opinii laika o wiele lepsza od Meermina, czy Yanko. Na dodatek, mimo łamiących się nosków po prostu mi się podobają. Ale nie zmienia to faktu, że na nosku się łamią i gdybym za buty zapłacił 300 funtów, to byłbym zawiedziony że mają taką wadę konstrukcyjną. Swoją drogą, trochę OT się zrobił, ja tam do tego wątku wchodzę pooglądać buty - może by tę dyskusję przenieść gdzieś indziej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 4 Sierpień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2015 @Zając Poziomka: ok, ok nie kierowałem swojej wypowiedzi specjalnie w Twoim kierunku (jeśli tak to odczytałeś, to przepraszam ) Z czego więc wynika teoria, że buty nie mają prawa łamać się na nosku? Na czym polega błąd konstrukcyjny buta? Jak producent buta może przewidzieć jakiej budowy użytkownik ma stopę i jakie posiada wady ortopedyczne? Do tej pory przeczytałem jedną mądrą uwagę w tym temacie, że sytuacja taka może być spowodowana wyborem wąskiego kopyta (niedostosowanego do stopy) i rekompensowaniem tego większym rozmiarem buta. U mnie jednak ta prawidłowość się nie sprawdziła, bo w Crownhill nie ma wąskiego kopyta, a buty są dopasowane na długość - noski i tak się złamały za przeszyciem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 4 Sierpień 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2015 U mnie też to ze zbyt długimi butami się nie sprawdziło, bo załamanie występuje w butach w rozmiarze 7 UK, a nie występuje w butach na tym samym kopycie w rozmiarze 7,5 UK. Zawsze wydawało mi się, że noski powinny być sztywniejsze od reszty cholewki i że nie powinny się załamywać. Ale ja nie znam się dobrze na konstrukcji butów, fajnie by było jakby np. szewc24 się wypowiedział na ten temat. Może pochopnie określiłem to jako wadę konstrukcyjną? A tak poza tym, w mojej opinii buty bez załamań na nosku wyglądają po prostu ładniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lebowski32 Napisano 4 Sierpień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2015 Hargin: To przecież chodzę I mimo, że mam te Charlesy dopiero drugi raz na sobie to już wiem, że będą jednymi z moich ulubionych butów - są bardzo wygodne, a skóra używana przez AS jest w mojej opinii laika o wiele lepsza od Meermina, czy Yanko. Na dodatek, mimo łamiących się nosków po prostu mi się podobają. Ale nie zmienia to faktu, że na nosku się łamią i gdybym za buty zapłacił 300 funtów, to byłbym zawiedziony że mają taką wadę konstrukcyjną. Swoją drogą, trochę OT się zrobił, ja tam do tego wątku wchodzę pooglądać buty - może by tę dyskusję przenieść gdzieś indziej? Wada konstrukcyjna buta czy stopy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panam Napisano 7 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Czerwiec 2016 Moje dwie pary Yanko również złamały się na nosku. Kiedy je wyciągnąłem z pudełka od razu wiedziałem, że się tak stanie, ponieważ usztywnienie noska kończy się ok 0,5 cm przed przeszyciem. Dlaczego producenci nie usztywniają noska do samego końca, tzn. do przeszycia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 7 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Czerwiec 2016 Mi się właśnie złamały na nosku czarne wiedenki od Shoepassion, szczególnie boli, że to buty bez zdobień, najbardziej reprezentacyjne, więc powinny być jak najbardziej nienaganne. Z dajmy na to brązowych Gordonach half brogue jest to dalece mniej widoczne. Moja hipoteza jest taka, że w przypadku Shoepassion usztywnienie kończy się dość znacznie przed linią odcięcia noska i to jest przyczyną. W Yanko czy Markowski, które na nosku mi się nie łamią, usztywnienie dochodzi sporo bliżej do tej linii. Przeczyć temu mogą obserwacje kolegów, iż Yanko też się zdarza łamać na nosku, ale może w konkretnych parach butów usztywnienie nie jest konsekwentnie długie. Nadto jestem przykładem, że dobieranie większeg rozmiaru w długości raczej nie jest przyczyną łamania na nosku. Wiedenki od Markowskiego musiałem wziąć 11, i złamane są wzorcowo. Rzeczone Shoepassion mam 10,5, w długości są bardzo dobrze dopasowane (minimalne przestrzeń z przodu, 10 lekko piła w palce i dodatkowo była zbyt szczupła po bokach), i niestety nosek jest konkretnie połamany, dokładnie w miejscu, gdzie kończy się usztywnienie. Być może przyczyną jest lekki luz właśnie w okolicy linii odcięcia noska (chodzi o przestrzeń nad stopą), choć w Yanko mam podobnie. Możliwe, że jest tak, iż ów luz powoduje, że wówczas daje o sobie znać zbyt krótkie usztywnienie - tzn. ona te czynniki muszą wystąpić łącznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 8 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Czerwiec 2016 @Kyle, może pokazać na zdjęciu, jak to wygląda? Od niedawna obserwuję swoje Shoepassion (zamszowe captoe bez zdobień) i mam wątpliwości, czy buty łamią się na nosku, bo po dniu używania pojawia się ciemniejszy ślad wzdłuż szwu, jednak znika on po przeczesaniu zamszu. Wydaje mi się jednak, że ten ślad pojawia się w miejscu, gdzie kończy się usztywnienie noska (pod palcami czuć, że w tym miejscu jest uskok i możliwe, że przy chodzeniu zamsz się inaczej układa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 8 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Czerwiec 2016 Chyba każdy but Shoepassion łamie się na nosku (tuż przed przeszyciem). Zwracałem uwagę na to oglądając wiele zdjęć tutaj i na blogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 8 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Czerwiec 2016 @Wodzu akurat dzisiaj są na stopach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 8 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Czerwiec 2016 Faktycznie, u Ciebie nie ma wątpliwości. Szkoda, bo gdyby nie to złamanie na nosku to można by powiedzieć, że złamały się całkiem ładnie. PS. Niby nie ma tragedii, jednak jest pole do poprawy i chyba nie jest to zbyt trudne. Przydałby się głos w sprawie ze strony Shoepassion. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Servetch Napisano 8 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Czerwiec 2016 A umnie Yanko, 915: Złamania są bardzo widoczne. Ciekawy jestem, czemu tak wielu producentów najwyraźniej kończy usztywnienie tych kilka milimetrów przed noskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FilipP Napisano 8 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Czerwiec 2016 Moje Yanko na kopycie 915 maja dosłownie taki sam efekt, jak u kolegi powyżej. Kwestia usztywnienia noska - rozmiar i to, czy są dopasowane, czy minimalnie luźne, wydaje mi sie, ze ma drugorzędne znaczenie w tych przypadkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 9 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Czerwiec 2016 W moich egzemplarzach Yanko, na kopycie 915 nie ma takiego efektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Servetch Napisano 9 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Czerwiec 2016 Rozmiar jest u mnie z pewnością dobrze dobrany, w kwestii wygodny to chyba najlepsze buty jakie mam, wiec nie wydaje mi się, że to źle dobrane kopyto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 9 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Czerwiec 2016 Jak mawiają Majstry "powodów może być tysiące", ale najczęściej wymieniane to niedoskonałe dopasowanie kopyta względem stopy lub nieodpowiedni rozmiar. Taki widok spotkać można w wielu używanych butach, również tych z wyższych półek i nie jest to postrzegane jako błąd konstrukcyjny. Buty bespoke oczywiście mogą być dopasowane do konkretnych stóp pod każdym względem, ale to już inna bajka i cena. Usztywnienie nie może sięgać zbyt daleko, gdyż wtedy w trakcie eksploatacji może uszkodzić skórę/szwy. By konkretnie i precyzyjnie zdiagnozować w danym przypadku powód łamania się noska należałoby mieć do dyspozycji zarówno buty, jak i stopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris_break Napisano 12 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 12 Czerwiec 2016 wlasnie tez mam taki problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jamjest Napisano 12 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 12 Czerwiec 2016 A cap toe oxford, in theory should crease the least on the vamp (for calfskin shoes). This is not a guarantee however. Another point on cap toes is that creasing on the cap is not always an indication of ill fit, but can very well be an outcome due to your foot (i.e. long vs. short toes) and the pattern not harmonizing. Some caps are intentionally made long for aesthetic reasons and will more likely than not, crease within the cap even with perfect fit. http://www.theshoesnobblog.com/2014/09/things-to-know-about-shoes-part-4-fitfunction-vs-style.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.