Forumowa poradnia stylistyczna

[victordeleco2]

Potrzebuję szerszej porady.

Chciałbym w końcu kupić (mam jedną z sieciówki) marynarkę - w zasadzie dwie. Można uznać, że nie mam żadnej jakościowej i zawsze trudno było mi to zestawić pod konkretną okazję. Mam trzy garnitury szyte na miarę, z 10 par spodni bespoke, koszule bespoke, trochę lepszych butów (oxfordy yanko, loafersy berwick itd.), fajne płaszcze itd. Jednak zawsze omijałem marynarki bo nigdy nie wiedziałem jak je zestawić w wersji nie-garniturowej. Dlatego potrzebuję uszyć lub kupić jak najbardziej UNIWERSALNĄ marynarkę, która będzie idealna np. na imprezę firmową świąteczną itp. Jaki kolor najlepiej wybrać? Jak to zestawić ze spodniami z wysokim stanem (czarne, granatowe), czarnymi loafersami? Jaką koszulę założyć z takim zestawem(biała, kremowa? BD?). 

W dużym skrócie potrzebuje uszyć najbardziej uniwersalną marynarkę jak tylko się da na okazje pół-formalne i żeby pasowała do spodni z wysokim stanem.

 

[lubo69]

W dniu 20.08.2023 o 15:01, lubo69 napisał:

Zdanie "garnitur biznesowo umarł" jest moim zdaniem tak samo prawdziwe, jak "samochód jest zbędny w mieście 15-minutowym", czy "współczesna muzyka to chłam". Zbyt duże uogólnienie. Potrafię, jak chyba każdy z nas, wskazać co najmniej kilka przykładów garniturów, które nawet po pięciu pandemiach (odpukać!) nie będą zbyt formalne w szeroko rozumianym biznesie.

Ja lubię garnitury, bo odpada mi problem koordynacji. Lubię (dość) ciemne marynarki i ciemne spodnie, a to w praktyce wyklucza lub znacznie utrudnia wymagany w zestawie koordynowanym kontrast.

Nigdy nic nie wstawiałem w CMDNS (z różnych powodów), ale mogę pokazać dwie marynarki od @Ernestson, na wieszaku - pierwsza do zestawu koordynowanego właśnie, druga (dwurzędowa) od garnituru:

Coś takiego bym polecał. Szczególnie ta pierwsza (to nie denim, choć tak wygląda) jest ciekawa. Noszę ją do beżowych spodni cavalry twill od Berg&Berg, ale uważam, że takie spodnie dozwolone są od lat 50 (ja się oczywiście już łapię).

Gdybym miał mieć tylko jedną marynarkę (a ta idea jest mi bliska, w każdym razie nie abstrakcyjna), nosiłbym tę, też od @Ernestson:

Marynarek zielonych, brązowych, śliwkowych itd. z doświadczenia nie polecam. Bardzo lubię denimowe koszule, a także OCBD w kolorze białym lub sky blue, też chambray.

Zacytowałem swoją odpowiedź w wątku, który może Ci się przydać. Ta marynarka na pierwszym zdjęciu to dla mnie marynarka uniwersalna, z tym że chyba nie ma precyzyjnej definicji takowej, bo zaraz ktoś napisze, że jeśli ma nakładane kieszenie, to nie jest uniwersalna. To ta tkanina:

https://www.carnet.it/en/gabardine-wool/9465-wool-gabardine.html

Co do zestawów, skoro święte księgi klasycznej męskiej elegancji zgodnie stanowią, że uniwersalna marynarka ma być granatowa, granatowe spodnie odpadają.

Kiedyś czekając na pociąg w Madrycie widziałem eleganckiego pana koło sześćdziesiątki: granatowa marynarka, kolorowa poszetka, biała OCBD, czarne spodnie, czarne penny loafers. Samograj. You can't go wrong.

Generalnie w ograniczonym budżecie większość Hawan z SS spełnia umowne kryteria marynarki uniwersalnej.

[victordeleco2]

Czyli można uznać, że:

granatowa marynarka + czarne spodnie na wieczór (jasne/kremowe spodnie na dzień)

szara marynarka + spodnie jaśniejsze na dzień 

P.S. Ogólnie mam wrażenie, że spodnie granatowe są najmniej uniwersalne bo do tego pasuje chyba tylko czarna marynarka (na wieczór).

Jakieś inne propozycje?

[ravine]

7 hours ago, victordeleco2 said:

Czyli można uznać, że:

granatowa marynarka + czarne spodnie na wieczór (jasne/kremowe spodnie na dzień)

szara marynarka + spodnie jaśniejsze na dzień 

P.S. Ogólnie mam wrażenie, że spodnie granatowe są najmniej uniwersalne bo do tego pasuje chyba tylko czarna marynarka (na wieczór).

Jakieś inne propozycje?

Raczej ciemnoszare (charcoal) spodnie niż "czarne czarne".

[Kyle]

11 godzin temu, victordeleco2 napisał:

Czyli można uznać, że:

granatowa marynarka + czarne spodnie na wieczór (jasne/kremowe spodnie na dzień)

szara marynarka + spodnie jaśniejsze na dzień 

P.S. Ogólnie mam wrażenie, że spodnie granatowe są najmniej uniwersalne bo do tego pasuje chyba tylko czarna marynarka (na wieczór).

 

Czarne spodnie to w ogóle mają ograniczoną użyteczność, ale skoro już masz, to ja bym rozważył też do szarej marynarki, wtedy nawet w dzień to ujdzie, z białą koszulą będzie zestaw monochromatyczny. Oczywiście powinny grać ze sobą faktury materiałów (dotyczy to zresztą wszystkich zestawień).

Skoro masz 10 par spodni, to pewnie różne kolory i faktury, więc jest zakładam w czym wybierać.

Do granatowej marynarki przede wszystkim szare spodnie (najbardziej klasyczny zestaw klubowy, jaki może być), ja noszę też brązowe i beżowe (w tym ostatnim przypadku niektóre komplety odcieni mogą wyglądać tak sobie, trzeba weryfikować. No i szare. I jeszcze szare . Mam też pewnie z 10 par spodni na szelki i połowa to szare. Latem albo nawet w inną parę roku ale w słoneczny dzień możesz rozważyć białe (przy pochmurnej pogodzie wyglądają głupio).

Do szarej marynarki - szare spodnie w zupełnie innym odcieniu (żeby był wysoki kontrast - marynarka jasna spodnie ciemne albo odwrotnie, ale wolę jasną górę), granatowe spodnie, możesz też próbować kolory takie jak ceglasty, bordo, zieleń (wiadomo, że trzeba weryfikować empirycznie konkretne zestawienia, nie zawsze to zagra).

Drugą marynarkę możesz też rozważyć w kratę.

A generalnie w temacie oprócz koloru trzeba równolegle rozważać materiał, bo marynarki z wełny czesankowej raczej nie założysz do jeansów, ale z flaneli czy tweedu już tak. Odd jakcet to temat rzeka. Poogląd wpisy na starymc blogu macaroniego, blog już dawno nie działa, ale zestawy były na ogół top.

[mosze]

W dniu 26.10.2024 o 11:43, lubo69 napisał:

Co do zestawów, skoro święte księgi klasycznej męskiej elegancji zgodnie stanowią, że uniwersalna marynarka ma być granatowa, granatowe spodnie odpadają.

Odcień musi być odpowiedni, np. sprane dżinsy z reguły pasują.

[tryhp3]

W dniu 26.10.2024 o 11:43, lubo69 napisał:

Noszę ją do beżowych spodni cavalry twill od Berg&Berg, ale uważam, że takie spodnie dozwolone są od lat 50 (ja się oczywiście już łapię).

Takie?

[lubo69]

Chyba tak (o ile pamiętam, tam były dwa kroje, ja mam te węższe, ale materiał ten).

[tryhp3]

No to nie łapie dlaczego one są dozwolone po 50siątce. 

[Michaś]

13 godzin temu, tryhp3 napisał:

No to nie łapie dlaczego one są dozwolone po 50siątce. 

Bo chłop na zdjęciu ma pewnie 22 lata, a przez te spodnie wygląda na 50. 

[me.spoke]

Zack miał w zeszłorocznej kolekcji takie spodnie, kupiłem i bardzo często noszę. Do 50 mam jeszcze trochę.

Nie wiem o co chodzi z tym dziadkowym stylem, o kolor, o wyraźny splot? Jeśli to drugie to można szukać whipcordu, żebrowanie nie jest tak widoczne jak w cavalry twill, a właściwości użytkowe są takie same.

[Michaś]

1 minutę temu, me.spoke napisał:

Zack miał w zeszłorocznej kolekcji takie spodnie, kupiłem i bardzo często noszę. Do 50 mam jeszcze trochę.

Nie wiem o co chodzi z tym dziadkowym stylem, o kolor, o wyraźny splot? Jeśli to drugie to można szukać whipcordu, żebrowanie nie jest tak widoczne jak w cavalry twill, a właściwości użytkowe są takie same.

To ja powiem za siebie, że mi chodzi o kolor w połaczeniu z krojem. Spodnie są z kategorii smart / elegant (w moim postrzeganiu krojów) i do tego stylu lepiej pasują kolory, które również są bardziej smart - na przykład granatowy, ciemny grafit, czary itp. Nie robią te spodnie żadnych przysług w tej stylizacji.

[tryhp3]

Moim zdaniem te spodnie dziadkowo nie wyglądają. Dla mnie dziadkowe spodnie to np. bardzo grube flanele szczególnie w niektórych odcieniach brązu czy brudnej zieleni i innych kolorów ziemi. 

Te ze zdjęcia są de facto bardzo klasyczne: mają mankiety, zakładki, wysoki stan - nie wszystkim to może odpowiadać, ale takie elementy można bez problemu odnaleźć obecnie w prawie każdej sieciówce. W kolorze beżowym chodzi raczej znaczenie więcej młodych niż starych (aczkolwiek są to chinosy).

@Michaś Takie spodnie w połączeniu z granatową marynarką wyglądałyby znacznie bardziej smart niż na zdjęciu powyżej. Góra obecnie jest z zupełnie innej parafii.

[Michaś]

Ale niech sobie każdy chodzi w czym chce. To czy w tym przypadku kolor taupe (to chyba ten?) komuś służy bardziej w takim kroju spodni niż inne barwy jest oddzielne od tego czy dana grupa społeczna po taki kolor sięga. Bo ja nie mówię, że ktoś nie ma prawa się dobrze czuć w takim kolorze spodni jak ma mniej niż 50 lat, nic mi do tego. Ja tylko opisuję jak ja to odbieram, a odbieram tak, że jak ktoś chce wyglądać smart to powinien sięgnąć nie tylko po krój spodni, który jest smart ale także po kolor spodni, który sprawia, że outfit się takim staje. 

[tryhp3]

Oczywiście, że odcień grantu czy szarości do takich spodni naturalniej pasuje. Ale ja za dziadkowe uważam co innego.

[Coven]

To ja dorzucę swoją "rację" do dyskusji, ale poruszę problem tej stylizacji z innej strony - proporcji.
Kolor, tkanina, faktura, krój - to wszystko jest rzecz jasna istotne, jeśli chcemy przyporządkowywać daną stylizację skojarzeniami z określoną grupą wiekową, ale myślę, że nie mniej ważne są również PROPORCJE.

Według mnie te spodnie wyglądają na dziadkowe z kilku powodów:

1. Sylwetka modela w kształcie "X" lub "O" zamiast "V" jak u mężczyzny w szczytowej formie. Wraz z wiekiem muskulatura spada a kilogramy w okolicach brzucha i bioder przybywają.
2. Krój spodni, a mianowicie zakładki do wewnątrz - powodują wzmocnienie efektu szerokich bioder.
3. Umiejscowienie kieszeni na koszuli - zdecydowanie za nisko, co może przywoływać na myśl "obwisłe piersi".

Zobaczcie jak ta stylizacja wygląda po "drobnych" przeróbkach:

[Velahrn]

Godzinę temu, Coven napisał:

To ja dorzucę swoją "rację" do dyskusji, ale poruszę problem tej stylizacji z innej strony - proporcji.
Kolor, tkanina, faktura, krój - to wszystko jest rzecz jasna istotne, jeśli chcemy przyporządkowywać daną stylizację skojarzeniami z określoną grupą wiekową, ale myślę, że nie mniej ważne są również PROPORCJE.

Według mnie te spodnie wyglądają na dziadkowe z kilku powodów:

1. Sylwetka modela w kształcie "X" lub "O" zamiast "V" jak u mężczyzny w szczytowej formie. Wraz z wiekiem muskulatura spada a kilogramy w okolicach brzucha i bioder przybywają.
2. Krój spodni, a mianowicie zakładki do wewnątrz - powodują wzmocnienie efektu szerokich bioder.
3. Umiejscowienie kieszeni na koszuli - zdecydowanie za nisko, co może przywoływać na myśl "obwisłe piersi".

Zobaczcie jak ta stylizacja wygląda po "drobnych" przeróbkach:

Chad Raja from Rajastan vs Virgin Indian Boi

[Michaś]

Panowie prośba o ocenę co myślicie jak płaszczyk leży. 
Wziąłem jednak na próbę rozmiar większy [50L] niż zbyt mały [48]. Jak to leży według was? Zwłaszcza chciałbym poznać opinie tym jak leży w ramionach, na plecach i „rozejściu”. Co myślicie też o tym zdjęciu z profilu? Nie za bardzo ta tkanina idzie do przodu na dole? Jak rękawy?

dodam że płaszcz głównie będzie używany w casualu. 

[Michaś]

PS. Wiem, że światło takie, że g*wno widać, ale może coś wam się uda dostrzec.

[Velahrn]

28 minut temu, Michaś napisał:

Panowie prośba o ocenę co myślicie jak płaszczyk leży. 
Wziąłem jednak na próbę rozmiar większy [50L] niż zbyt mały [48]. Jak to leży według was? Zwłaszcza chciałbym poznać opinie tym jak leży w ramionach, na plecach i „rozejściu”. Co myślicie też o tym zdjęciu z profilu? Nie za bardzo ta tkanina idzie do przodu na dole? Jak rękawy?

dodam że płaszcz głównie będzie używany w casualu. 

Leży naprawdę spoko, ja bym zostawił. R ramionach nieco duży, ale rozumiem, że pod spodem jeszcze marynarka/grubszy sweter wejdzie.

[Michaś]

15 minut temu, Velahrn napisał:

Leży naprawdę spoko, ja bym zostawił. R ramionach nieco duży, ale rozumiem, że pod spodem jeszcze marynarka/grubszy sweter wejdzie.

Dzięki. Właśnie marynarek nie planuję, nie chodzę w nich. Grubsze swetry jak najbardziej. Ogólnie płaszcz mierzony był na podkoszulek.

[papiez_]

Wygląda dobrze, ja mam płaszcz rozmiar większy niż marynarki. Lepiej mieć w okryciu wierzchnim luz niż nie

Przymierz z tym co bedziesz nosił, na sam tiszert nie będziesz go zarzucał. 

A i rekawy polecam zostawić dłuższe. To nie marynarka, że ma odsłaniać mankiet koszuli a chronić wszystko pod spodem.

[Michaś]

Jednak będę zwracał, coś w tych ramionach za sztywni tam jest pomimo braku wypełnienia. Chyba się skuszę na ten płaszcz z Oscara Jacobsona l. Odpisali mi z supportu, że wełna na 650 GSM i tkana we Włoszech więc dam mu szansę. Zwroty mają darmowe więc szkoda nie spróbować. Dzięki jeszcze raz wszystkim za opinie!