[Miler Bespoke Tailoring] - garnitur trzyczęściowy (ślubny i nie tylko)

[Czapla]

Pół roku temu trafiłem na forum w trakcie szukania informacji o garniturach ślubnych, zaczęło się od rzucenia okiem na jeden temat, skończyło się kilka godzin później w środku nocy Mówiąc w skrócie, wpadłem jak śliwka w kompot, i tak już sobie pływam w tym kompocie od tego czasu i muszę przyznać, że to całkiem przyjemne. Od tego pamiętnego wieczoru przeczytałem masę tematów na forum oraz na wszystkich znaczących blogach w tematyce męskiej elegancji. Z każdym dniem klarowała się u mnie myśl, że ślub to idealny moment, żeby zrobić pierwszy krok z krawiectwem miarowym. Zacząłem od butów, bo ponoć żaden garnitur nie będzie wyglądał dobrze jeśli stopy będą "przebrane" w tanie chińskie "pikolaki" z marnej sieciówki. Zakupiłem więc oxfordy Yanko, i pozostał tylko garnitur Z nim sprawa nie była już taka prosta, bo jako kompletny laik, wiedziałem, że bez pomocy sobie nie poradzę, i nie stać mnie (jeszcze ) na to, żeby popełnić zbyt dużą ilość błędów w swoim pierwszym i chyba jednym z ważniejszych w życiu bespoke. Jako, że w okolicy nie ma zbyt wielu - a nawet w zasadzie żadnego dobrego krawca, musiałem rozszerzyć horyzonty, i po wielu dniach namysłów postawiłem na pracownię pana Tomka Milera. Co prawda dopiero zaczyna budować swoją markę na rynku, ale biorąc pod uwagę jego doświadczenie i wiedzę (którą mogłem znaleźć na blogu, oraz na setkach wpisów na forum) postanowiłem obdarzyć go kredytem zaufania, i tak oto w kwietniu znalazłem się 300 km od domu na zdjęciu miary i ustaleniu szczegółów zamówienia. 

Jak wspomniałem, to moje pierwsze zamówienie bespoke, więc chciałem, żeby ubiór był stosunkowo uniwersalny, i cieszył moje oko nie tylko na własnym ślubie, ale także na innych okazjach. Postawiłem na klasykę, czyli granatowy garnitur na dwa guziki, otwarte klapy, dwa szlice - wiem, że zaraz się pojawią różne pytania, czemu nie ostre klapy itd - w tym będę się czuł najbezpieczniej na początek, bo jeszcze nie wiem, co będzie mi pasować, i w czym będę się czuł dobrze, padło zatem na wariant klasyka w czystym wydaniu. Żeby trochę bardziej sformalizować całość, zainspirowany wpisami na blogach postanowiłem uszyć szarą kamizelkę na 5 guzików bez klap, w kratę księcia Walii. Skoro kamizelka, to spodnie oczywiście na szelki W kilku kwestiach pan Tomek mnie naprowadzał na dobre ścieżki, bo jako nowicjusz nie do końca miałem rację

Dwa dni temu miałem pierwszą przymiarkę, efekty widać na załączonych zdjęciach. Kupiłem też koszulę MTM u pana Tomka - wymaga jeszcze drobnej poprawki ale efekt jest zadowalający.

Pierwszą rzeczą jaka mocno mnie zaskoczyła, to uczucie jak bym nie miał na sobie spodni, mimo że lustro ewidentnie pokazywało co innego to zasługa kroju pod szelki, który jest wyższy niż 100% spodni które do tej pory nosiłem. Bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło i zdecydowanie jest to bardzo wygodna opcja. Rozważam wydłużenie spodni o 1 cm, ponieważ chyba nie jestem jeszcze gotów na tak drastyczne zmiany w swoim życiu (babcia zaraz powie, że mam wodę w piwnicy;), choć muszę przyznać, że mimo iż to pierwsza miara, to długość jest prawie książkowa, spodnie leżą bardzo dobrze i łamią się raz nad butem. Oczywiście kilka rzeczy wymaga poprawki, ale od tego właśnie jest bespoke! Ma być idealnie  

Marynarka do pierwszej miary również leżała bardzo dobrze, szczególnie przód, który na wstępie również wypadł świetnie i niewiele będzie trzeba tam zmieniać. Najtrudniejsze zadanie będzie z plecami, ponieważ mam odstające łopatki i opadające lekko prawe ramię, ale z tym będziemy jeszcze walczyć przy kolejnej przymiarce. 

Do zestawu powstają jeszcze szare spodnie na pasek, które w komplecie z marynarką ślubną i błękitną koszulą mają tworzyć zestaw koordynowany na poprawiny. Na razie czekają na wykrój. 

Postaram się pokazać zdjęcia z kolejnej przymiarki, oraz efekt finalny całego projektu. 

[Velahrn]

Cześć

 

Super, że zdecydowałeś się na szycie na miarę i że, co więcej, chcesz o tym opowiedzieć na forum!

 

Granatowy garnitur i biała koszula to świetne, klasyczne połączenie na oficjalną uroczystość. Kontrastowa szara kamizelka to zaś coś, co chyba przywędrowało z żakietów, ale widziałem kilka takich stylizacji i IMO wyglądają bardzo dobrze. Na pewno jest ciekawszym zaakcentowaniem szczególności sytuacji niż te koszmarne muszniki, plastrony, srebrne kamizelki w kwiaty i reszta poliestrowych potworków z USC i kościołów.

 

Długość nogawki jest akceptowalna, a niektórzy zapewne uznają ją za idealną, ja jednak bym wydłużył spodnie o ten jeden centymetr. Warto by wstawić zdjęcie z boku jako najbardziej "diagnostyczne".

 

Na uwagę zasługuje też świetnie zawiązany krawat z piękną łezką - brawo!

[Czapla]

No i stało się! Wczoraj była kolejna przymiarka  

Marynarka dorobiła się klap - pikowanie i rolowanie oczywiście ręczna robota, sprawdzałem czy pod klapami można wyczuć charakterystyczne wgłębiania, są Są już także kieszenie z patkami podszytymi podszewką, jest brustasza. Do kolejnej przymiarki kilka drobnych elementów będzie poprawionych, dążymy do maksymalnego zadowolenia z pierwszego bespoke. Wyznaczyliśmy umieszczenie guzików, wypełnienie ramion, długość i szerokość rękawów. 

 

Spod marynarki na zdjęciach nieśmiało zagląda kamizelka - nie chce się pokazać w pełnej krasie bo jest dopiero skrojona, i jeszcze brakuje jej sporo elementów. Wymierzyliśmy długość żeby zgrać ją idealnie z pasem spodni. Materiał prezentuje się wyśmienicie. 

 

Spodnie zostały delikatnie poprawione w biodrach, leżą bardzo dobrze. Nogawka została wydłużona o 1 cm w stosunku do poprzedniego zdjęcia, ale widać było, że po tym zabiegu łamią się głębiej i mniej szlachetnie niż poprzednio. Muszę się przespać z tym tematem, ale chyba finalnie skrócę je o 0,5 cm - krakowskim targiem  

PS. Tam na serio jest barek! nie jestem amatorem mocnych alkoholi, ale żal było odmówić łyczka whisky z 25 letniej butelki z nieistniejącej już destylarni....  

[p_b]

Bardzo miło się czyta i 'ogląda' takie relacje. Dobrze, że są użytkownicy dla których szczytem sartorialnych ambicji nie jest dołożenie cegiełki do kolejnej strony w wątku o Suit Supply.

Moim zdaniem powinienieś zostawić poprzednią długość spodni - była idealna. Z perspektywy czasu nie powinieneś żałować.

[mosze]

Jeśli będzie okazja, zrób proszę zdjęcie spodni z boku.

[Czapla]

Postaram się o takie foto  

[michael006]

Jak tam postęp prac przy szyciu? Można zobaczyć efekt końcowy?

[Czapla]

In progress W piątek 3 przymiarka, na pewno pokażę tutaj relację foto z tej przymiarki, i oczywiście po odbiorze efekt końcowy. 

[michael006]

In progress W piątek 3 przymiarka, na pewno pokażę tutaj relację foto z tej przymiarki, i oczywiście po odbiorze efekt końcowy. 

Super Pozdrawiam

[Czapla]

Trzecia przymiarka już za mną!  Z nowości - spodnie delikatnie zmieniły długość, i teraz chyba jest ok i tak już zostanie. Marynarka dorobiła się rękawów, ustaliliśmy ich długość i wszycie. Są też szare spodnie, ale je pokażę przy okazji odbioru, ale wyszły również bardzo dobrze i jestem z nich zadowolony. Kamizelka też nabrała kształtów, potrzebuje delikatnej korekty i będzie idealna. Poza tym jak zwykle fachowa obsługa, i kieliszeczek whisky w VIP-roomie W tym tygodniu odbiór gotowego garnituru, na pewno pojawią się fotki z tego wydarzenia. 

Krawat był tylko do zdjęcia, finalnie będzie odcień granatu ale jeszcze nie jest wybrany. Niestety, ale zdjęcia trochę zakłamują rzeczywistość (uroki sztucznego światła), na żywo wygląda to zdecydowanie lepiej. 

[mosze]

Spodnie wyglądają fantastycznie, ale chyba masz szczupłe nogi - u mnie się tak chyba nie da (albo szersza nogawka, albo załamania). Natomiast linia ramion w tym momencie wygląda przeciętnie.

[Wodzu]

Mam wrażenie, że marynarka jest trochę krótka...

[michael006]

Ciekawe jaki będzie efekt końcowy Czy możesz napisać jaką masz szerokość nogawek na samym dole? Pozdrawiam

[eightwonder]

fajnie, ze pierwsze bespoke powstaje pod okiem kogos, kto ma duze doswiadczenie, przez to wszystkie kolejne pojda na pewno latwiej:)

z mojej strony - czy rekawy nie sa troche za szerokie? nie wiem, czy to ich finalne polozenie, ale cos niedobrego sie dzieje z nimi na ostatnim zdjeciu tylem.

gdyby to bylo moje zamowienie, to zmienilbym proporcje marynarki poprzez nieco wieksze wytaliowanie. kolejna rzecz (ale to moze juz kwestia zdjecia), to polozenie guzika srodkowego wzgledem konca rolowania klap - na 3. zdjeciu z pierwszego postu klapa roluje sie do wysokosci szpilki spinajacej przod, na ostatnich zdjeciach wyglada jakby rolowanie konczylo sie nieco wyzej, co wyglada troche "dziadkowo". no ale ostatecznym arbitrem jestes ty, ogladasz to z bliska i masz swoj zamysl, wiec nie bierz wszystkiego za bardzo do serca

[Czapla]

Jestem po ostatniej przymiarce i odbiorze garnituru, trochę się zmieniło od poprzedniej wizyty, zdjęcia i opis wrzucę po weekendzie  

[Czapla]

Kurz po bitwie już osiadł, ślub był majestatyczny, wesele huczne  

Ostatnia przymiarka i odbiór przebiegł nam dość sprawnie, skorygowaliśmy szerokość ramion i długość rękawów marynarki. Całość dorobiła się ręcznych obszyć dziurek, przybyło guzików, podszewka wszyta (ręcznie). Całość prezentuje się tak jak na zdjęciach. Z fachowej obsługi i pomocy Pana Tomka i całego zespołu MBT jestem bardzo zadowolony! Pewnie wrócę tam jeszcze bo mam wizję na myśliwską marynarkę  

[Johnny]

Nie podobają mi się te wypchane ramiona. Trochę jak z lat 80/90.

[Vince]

Podoba mi się! Jak się nosi, jak komfort w porównaniu do RTW?

[mosze]

Garnitur i cały zestaw klasa. Natomiast wchodząc w szczegóły zgadzam się, że linia ramion to jeszcze nie jest "to".

[lubo69]

Wpisując się w retorykę polskiego narzekania   napiszę, że moim zdaniem krawat za wąski w stosunku do klap. A bardziej po europejsku - świetnie, gratuluję, też taki chcę

[proki1971]

Świetny, mnie się podoba .

[Velahrn]

Bardzo fajny garnitur, gratulacje! Super, że zdecydowałeś się na ponadczasowy, granatowy zestaw, a nie udziwnienia, które straszą na polskich weselach (pseudo-smokingi, pseudo-żakiety itd.).

[proki1971]

Dokładnie, co klasyka to klasyka.

[Remy]

Nie podobają mi się te wypchane ramiona. Trochę jak z lat 80/90.

 

Wydaje mi sie (po tym co widzę na zdjęciach) że model za dużo w ramionach nie ma. Od Milera mógłby pożyczyć bo ma czym dzielić

Marynarka dodaje tam gdzie trzeba.

Zrobione jest to w sposób umiejętny bo ramiona wyglądają dobrze.

 

Kolor bardzo ładny- nie za jasny nie za ciemny.

 

Kamizelka i krawat bardzo mi się podobają.

Ja bym założył koszulę z innym kołnierzykiem i związał grubszy węzeł.

 

Tyle, że nie wiem czy by to pasowało.

Kamizelka "zabiera" trochę miejsca i mniejszy kołnierzyk mógły się okazać za mały optycznie.

[R50]

IMO od początku nie widziałem zbytnio w tym sensu - poza chęcią posiadania czegoś zrobionego specjalnie dla siebie, na specjalne zamówienie.

 

Kolega ma wręcz podręcznikowo standardową sylwetkę, a garnitur jest wręcz podręczniko standardowy.

Insza inszość, że nigdy bym nie powiedział o tym garniturze, że to bespoke - nawet na tak banalnie łatwą sylwetkę nie udało się dobrze zrobić ramion.

 

Oczywiście uznanie się należy, że komuś się "chciało", a tym bardziej, że komuś chciało się cały proces zaprezentować.

Szału jednakże nie ma - jak na garnitur kosztujący równowartość 4-5 garniturów od SS (moim skromnym zdaniem, marynarka z wieszaka od SS na koledze @marian_o - który również jest wysoki i szczupły - układała się dużo lepiej)