Spodnie

[Krzysiek_W]

Kamola,

na pierwszym zdjęciu w kroku jakoś te spodnie nieciekawie wyglądają - być może to kwestia "spłaszczenia" na zdjęciu. Nie obraź się, ale jeśli chcesz usłyszeć opinię to przez chwilę się zastanawiałem co jest za zamkiem błyskawicznym (czy ew. jest przerwa miast dzwonka ). z profilu znacznie lepiej wyglądają. Być może za wysoko je podciągnąłeś?

[White Haven]

Taki styl, czy w tym wypadku ma to jakieś praktyczne zastosowanie? A swoją drogą świetnie to wygląda.

Ciekawe czy taka przeróbka byłaby trudna? Cierpię na ten sam problem co kolega - spodnie (nawet z cienkiej wełenki) źle się układają na bucie, a ten patent by to idealnie naprawił. Chyba się przelecę z fotką do krawcowej. Ma ktoś może jeszcze zdjęcie pokazujące jak materiał jest zszyty od wewnątrz?

[Krzysiek_W]

Ciekawe czy taka przeróbka byłaby trudna? Cierpię na ten sam problem co kolega - spodnie (nawet z cienkiej wełenki) źle się układają na bucie, a ten patent by to idealnie naprawił. Chyba się przelecę z fotką do krawcowej. Ma ktoś może jeszcze zdjęcie pokazujące jak materiał jest zszyty od wewnątrz?

Też się podepnę pod temat dodatkowych fotek, mam akurat ciut za długie spodnie i myślę że z tego będzie coś ciekawego

[m.z.]

Jeśli chodzi o poprawę układania się spodni na bucie zalecam eksperymenty z długością i szerokością. Nie ma możliwości żeby spodnie z mankietem przy dobrze dobranej szerokości nogawki źle leżały na bucie, natomiast do tych bez proponuję albo skrócenie, albo dorobienie mankietów. ponadto warto się zastanowić nad popracowaniem z szerokością nogawki w łydce i kącie zwężania się spodni. To zazwyczaj rozwiązuje wszystkie problemy. Popatrzcie na zdjęcia na mostexerent, tam nogawki mają idealną długość i szerokość bez efektu totalnej włoszczyzny. Powyższe zdjęcie prezentuje coś dziwacznego - przy rzucie całej sylwetki wygląda to jak dzwony. :/

[Pan Janusz]

spodnie (nawet z cienkiej wełenki) źle się układają na bucie

Zależność jest dokładnie odwrotna, im cięższa wełna, tym przeważnie lepiej leży.

Powyższy patent jest analogiczny do robienia takich zaszewek na tyle marynarki. Z powodzeniem dobranie idealnej długości można osiągnąć po paru poprawkach u krawca

[WhiskeyPapa]

Ja bym tego pomysłu tak zupełnie nie dyskredytował. Jest być może pójściem na skróty, ale całkiem kreatywnym. Mówimy o zapewnieniu elastyczności - nie tkaniny, ale w sensie dynamicznego dostosowywania się elementu garderoby do warunków i czasu użytkowania w pewnym małym zakresie. Chodzi o kwestię 1-2 centymetrów długości, które czasem robią różnicę. Krawiec dostosowuje długość spodni w określonym momencie i stanie użytkowania - kierując się co prawda życzeniem klienta, ale nawet ten klient ma ograniczoną możliwość przewidywania. Pewnie mniej to dotyczy spodni na szelki, ale zwróćcie uwagę na czasem pojawiające się teksty: "spodnie dobrej długości, ale na pasek i po całym dniu noszenia, więc trochę opadły", "długość dobra, ale coś się wypchało / coś się zmięło i dlatego tak", "długość dobra, ale chyba krzywo stanąłem / za wysoko podciągnąłem", "długość normalnie dobra, ale dzisiaj jestem w innych butach" itp. - zapewne ten patent pomógłby w części z tych sytuacji.

Co do dziwacznego efektu dzwonów, rzeczywiście przydałyby się jeszcze zdjęcia z przodu i całej sylwetki - na zamieszczonym tragedii nie ma.

Takie rozwiązanie jednakże na pewno utrudnia ewentualne poprawki krawieckie w przyszłości.

Edit: Oczywiście spodnie usztywnione i obciążone na dole mankietem się ogólnie sprawdzają i są jak najbardziej ok, jednak nie dla wszystkich jest to korzystne wyjście. Osobom niskiego wzrostu lub z zaburzonymi (in minus) proporcjami długości kończyn dolnych do reszty ciała radzi się optyczne wydłużenie nóg - a więc wyższy stan i możliwie największą długość spodni przy zachowaniu czystej linii kantów, odradza się natomiast mankiety. Dla takich osób patent ze zdjęcia może stanowić wartą rozważenia alternatywę.

[Kamola]

Kamola,

na pierwszym zdjęciu w kroku jakoś te spodnie nieciekawie wyglądają - być może to kwestia "spłaszczenia" na zdjęciu. Nie obraź się, ale jeśli chcesz usłyszeć opinię to przez chwilę się zastanawiałem co jest za zamkiem błyskawicznym (czy ew. jest przerwa miast dzwonka ). z profilu znacznie lepiej wyglądają. Być może za wysoko je podciągnąłeś?

A niby czemu miałbym się obrażać? Jestem na tym forum po to ,żeby się uczyć a nie ,żeby być podziwianym. I przyznaje ci rację- na tym zdjęciu krok nie wygląda najlepiej. W rzeczywistości nie jest tak źle-choć nie idealnie. One są w sumie dość opięte. Zamka tam nie ma akurat(rozporek zamyka się na guziki) i nie mam pojęcia co masz na myśli mówiąc o dzwonku i przerwie(może to jakaś przenośnia z nieznanej mi części Polski?),ale zapewniam Cię,że za tym zamkiem którego nie ma jest wszystko co być u mężczyzny powinno

[Krzysiek_W]

Był taki szkolny kawał: czym się różni nauczyciel od nauczycielki - jeden ma dzwonek a druga przerwę

[Edward]

Przy okazji:

jakie dlugie sie nosi spodnie?

[White Haven]

Zależy kogo zapytasz Zajrzyj na blog Macaroniego - pełno tam dobrych stylizacji.

[proceleusmatyk]

Porady Szarmanta w kwestii szycia spodni na miarę:

http://www.szarmant.pl/spodnie-szyte-na-miare-poradnik

Ode mnie pytanie do punktu o kieszeniach:

Kieszenie – klasyczne, czyli wzdłuż szwa bocznego, z wypustkami (w ramkach) lub sportowe w poprzek szwa bocznego (jak w dżinsach).

Może ktoś podać przykłady zdjęć tych dwóch pierwszych?

[Pan Janusz]

W dole w komentarzu jest:

[proceleusmatyk]

Dzięki, gapa ze mnie

Kieszenie w ramkach muszą być niepraktyczne chyba? Klasyczne wydają się najprzyjemniejsze Takie też mam w RTW.

[Velahrn]

IMO takie kieszenie, jak na tych wielbłądzich spodniach, są najpraktyczniejszym i najwygodniejszym rozwiązaniem. Najgorzej oceniam chyba 5-pockets, w takich spodniach w przednich kieszeniach wszystko co mamy, wbija się nam przy pochylaniu się w uda. To jest jeden z powodów, dla których nie lubię dżinsów (które prawie zawsze mają krój 5-pockets, tak mi się wydaje).

[dsc]

Sam nie rozumiem zbytnio prostych kieszeni, toz to nigdy nie moze byc wygodne, z zalozenia cala idea jest dosc ostro nagieta, chyba, ze ktos umieszcza rece w kieszeni poprzecznie, a sama kieszen idzie w poprzek:) Skosne all the way, szczegolnie jak odpowiednio zgramy kat wszycia kieszeni i jej ksztalt.

Pozdrawiam,

dsc.

[Pan Janusz]

Idea jest chyba taka, żeby napinały się ramiona, wskutek wygięcia rąk nienaturalnie do przodu i młodzi nie wyglądali jakby w życiu sztangi nie widzieli

Ja mam większość spodni kieszenie w ramkach i nie widzę różnicy w użytkowaniu, za to moim zdaniem lepiej wyglądają. Wyjątkiem są bardzo cienkie tkaniny letnie, gdzie kieszeń nie układa się już tak dobrze "w boju" i moim zdaniem w ich wypadku, lepsze są bez.

[pirat]

IMO takie kieszenie, jak na tych wielbłądzich spodniach, są najpraktyczniejszym i najwygodniejszym rozwiązaniem. Najgorzej oceniam chyba 5-pockets, w takich spodniach w przednich kieszeniach wszystko co mamy, wbija się nam przy pochylaniu się w uda. To jest jeden z powodów, dla których nie lubię dżinsów (które prawie zawsze mają krój 5-pockets, tak mi się wydaje).

A czym się różni środek kieszeni w 5-pocket a tej 'wielbłądziej'?

Sam nie rozumiem zbytnio prostych kieszeni, toz to nigdy nie moze byc wygodne, z zalozenia cala idea jest dosc ostro nagieta, chyba, ze ktos umieszcza rece w kieszeni poprzecznie, a sama kieszen idzie w poprzek:) Skosne all the way, szczegolnie jak odpowiednio zgramy kat wszycia kieszeni i jej ksztalt.

Mógłbyś to rozwinąć?

[Velahrn]

A czym się różni środek kieszeni w 5-pocket a tej 'wielbłądziej'?

Jest pod kątem z boku uda, a nie na przodzie. Pirat, różnica między chinosami a 5-pockets w komforcie noszenia jest (przynajmniej dla mnie) kolosalna. Mam dużego smartfona, i jeszcze w futerale, oraz spory portfel. W dżinsach noszenie tego zestawu jest bardzo niewygodne, w chinosach spoko.

[pirat]

hmm aż pooglądam wnętrzności swoich gaci w domu

[bartazz]

Pytałem się o to w innym wątku, ale pytanie zostało bez odpowiedzi, więc może spróbuję teraz, kiedy jesteśmy już przy kieszeniach. Czy kieszenie w spodniach różnią się od siebie pod względem formalności, tak jak to ma miejsce w marynarkach? Interesują mnie zarówno przednie, jak i tylne kieszenie. Oczywiście pomijam kieszenie typu western.

[pirat]

Była na forum dyskusja na temat różnicy formalności chino i 5-pocket...

Kieszeni w spodniach co do zasady nie widać, gdyż zasłania je marynarka. Jeśli marynarka ich nie zasłania to znaczy że a) jest modna, sportowa mało oficjalna lub jej nie ma zestaw jest tym bardziej luzacki, a wtedy dyskusja o formalności traci sens, moim skromnym zdaniem.

[bartazz]

Była na forum dyskusja na temat różnicy formalności chino i 5-pocket...

Właśnie dlatego pominąłem w ogóle kieszenie typu western, bo to bez wątpienia najmniej formalny wzór. Bardziej myślałem nad porównaniem kieszeni w ramce do kieszeni szytych wzdłuż szwu bocznego, a w przypadku tylnich kieszeni porównanie kieszeni z patkami do kieszeni w ramce, oraz to, czy w bardziej formalnych strojach tylne kieszenie są w ogóle wskazane.

[dsc]

IMO takie kieszenie, jak na tych wielbłądzich spodniach, są najpraktyczniejszym i najwygodniejszym rozwiązaniem. Najgorzej oceniam chyba 5-pockets, w takich spodniach w przednich kieszeniach wszystko co mamy, wbija się nam przy pochylaniu się w uda. To jest jeden z powodów, dla których nie lubię dżinsów (które prawie zawsze mają krój 5-pockets, tak mi się wydaje).

A czym się różni środek kieszeni w 5-pocket a tej 'wielbłądziej'?

Sam nie rozumiem zbytnio prostych kieszeni, toz to nigdy nie moze byc wygodne, z zalozenia cala idea jest dosc ostro nagieta, chyba, ze ktos umieszcza rece w kieszeni poprzecznie, a sama kieszen idzie w poprzek:) Skosne all the way, szczegolnie jak odpowiednio zgramy kat wszycia kieszeni i jej ksztalt.

Mógłbyś to rozwinąć?

Kieszen wszyta zbyt blisko rozciecia na dlon i wszyta zbyt pionowo (nie po skosie jak naturalnie uklada sie dlon w kieszeni, przy naturalnym ulozeniu reki) bedzie stawiac opor przy umieszczaniu dloni w kieszeni (dlon bedzie uderzac w kieszen i ciagnac material w przod). W przypadku kieszeni prostej zawsze irytowalo mnie napinanie sie materialu na spodniach i wypychanie gornej czesci naciecia, ze wzgledu na kat ulozenia dloni. Jak bede mial chwile to zaprezentuje to na zdjeciach.

Pozdrawiam,

dsc.

[Velahrn]

Ja praktycznie nie używam kieszeni (nie trzymam w nich fantów ani rąk) i optuję za ramkami, z tylnych w ogóle zrezygnowałem.

Ja też nigdy nie używam tylnych kieszeni (głównie z powodów praktycznych, portfel z tyłu to marzenie złodzieja), ale mam je ze względów estetycznych. Jeśli są to spodnie na miarę, to jedna na guzik, po prawo, bez patki.

[PawelR]

Ja też nigdy nie używam tylnych kieszeni ... ale mam je ze względów estetycznych. Jeśli są to spodnie na miarę, to jedna na guzik, po prawo, bez patki.

to wg. mnie tylko względy praktyczne mogą właśnie przemawiać za kieszeniami z tyłu.