Skocz do zawartości

Ciekawe buty - fotografie, opisy ...itp,itd


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

Do smokingu czy fraku wybrałbym coś klasycznego - te wydają mi się odpowiednie na co dzień :twisted:

To moglaby byc calkiem fajna kombinacja: bardzo wytarte dzinsy z podwinietymi nogawkami, obszerna biala koszula i te wlasnie opera pumps (podobnie jak albert slippers) bez skarpet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przynajmniej mają normalne kokardki, a nie jakieś wstążki i inne tego typu "męskie" imitacje. :)

Pozdrawiam, Dr

Tutaj pumps z kolekcji Brooks Brothers z kokarda i bez trupiej glowki na nosku jak w Barker Black :lol: : Formal Pump with Grosgrain Ribbon Bow

http://www.brooksbrothers.com/IWCatProd ... ctionsize=

I pierwszy komentarz pod spodem pod tytulem: Nice shoe for a woman :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odważnie... nawet bardzo odważnie.

opera pumps casualowo...

ja bym w życiu nie założył.

Skoro Albert Slippers zaklada sie do smokingu ... jaki i do krotkich spodni na zewnatrz, to dlaczego nie Opera Pumps. Aczkolwiek nie do krotkich spodni.

A jak ludzie zareaguja ... zawsze jakos. Ale to ich problem. Idac na zewnatrz w Albert Slippers (na dworcu kolejowym) usmialem sie bardzo slyszac chichocace i szeptajace nastolatki za moimi plecami: "patrz ... facet w pantoflach". I w sumie to mialy one racje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kant nogawki powinien przykrywać kokardę? Moim zdaniem nie, lecz przy całej okazałości kokardy buty prezentują się jak niedopasowane do reszty stroju...

Kokarda musi byc oczywiscie widoczna ... A propos kokardy ...Moja znajoma w miejsce stwierdzenia "mam cie (po same uszy) powyzej uszu" twierdzi dosc urokliwie "mam cie po same kokardy" :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vintage Florsheim - angielki z przełomu lat 50-ch i 60-ch. Nieużywane, a jedynie kilkakrotnie przymierzone w sklepie. Niesamowita okazja do nabycia legendy trafiła się w ubiegłym tygodniu na amerykańskim Ebay'u. Buty zostały sprzedane za 162,5 USD czyli ok. 430 zł. Jako, że nie był to mój rozmiar - jedynie monitorowałem aukcję, ale wiele bym oddał żeby mieć takie buty w swojej kolekcji. Wyobraźcie sobie, ponad 50-cio letnie buty w takim stanie, tak zachowane i wykończone. Poezja. Przypominam, że kiedyś Florsheim to była marka i wyznacznik jakości, a obuwie było produkowane w całości w USA. Poniżej wklejam kilka zdjęć:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gccg

Vintage Florsheim - angielki z przełomu lat 50-ch i 60-ch. Nieużywane, a jedynie kilkakrotnie przymierzone w sklepie. Niesamowita okazja do nabycia legendy trafiła się w ubiegłym tygodniu na amerykańskim Ebay'u. Buty zostały sprzedane za 162,5 USD czyli ok. 430 zł. Jako, że nie był to mój rozmiar - jedynie monitorowałem aukcję, ale wiele bym oddał żeby mieć takie buty w swojej kolekcji. Wyobraźcie sobie, ponad 50-cio letnie buty w takim stanie, tak zachowane i wykończone. Poezja. Przypominam, że kiedyś Florsheim to była marka i wyznacznik jakości, a obuwie było produkowane w całości w USA. Poniżej wklejam kilka zdjęć:

Czy te buty nigdy nie byly uzywane? Czy tez poddane byly tak gruntownej renowacji ... ale to wydaje sie wrecz niemozliwe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy te buty nigdy nie byly uzywane? Czy tez poddane byly tak gruntownej renowacji ... ale to wydaje sie wrecz niemozliwe.

Pytałem się o to przedstawiciela domu aukcyjnego, który wystawił buty w serwisie Ebay. Buty były sprzedawane jako tzw. NOS i przebywały w sklepie/sklepowym magazynie do końca lat 80-ch. Wtedy też zostały wyprzedane do jakiegoś hurtownika. Przez cały czas były należycie konserwowane odpowiednimi preparatami do pielęgnacji obuwia. Oczywiście nie można mieć 100% pewności bazując tylko i wyłącznie na zdjęciach, ale na moje oko i porównując do katalogów Florsheim z lat 50-ch, te buty nie były poddawane żadnym innym zabiegom niż pielęgnacja detergentami. Podeszwa wygląda nie nieruszaną. Teoretycznie jest to możliwe, co było już omawiane na przykładzie jeszcze starszych butów z foki. ;) Ale przyznasz Grzegorz, że nie lada gratka takie buty, chociaż to bardziej historia niż szczyt finezji. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gccg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.