Buty, trochę taniej

[Jamjest]

5 godzin temu, lubo69 napisał:

 Z drugiej strony monki to nie są buty must have; 

No to Ci usypiemy zgrabny kurhanik za chwilę....;)

[kalipo]

Znalazłem coś takiego:

Co myslicie o butach w takim stylu? Są wystarczająco eleganckie? A co myslicie o firmie wojas?

[Azaghal]

Brzydkie. Zbyt zadarte noski.

[Koval]

@gonzoou,

Ty chyba liczysz, że utwierdzimy Cię w przekonaniu, iż to będzie/jest świetny deal...

...Na podstawie zdjęć i swoich doświadczeń (mam jedną parę butów tej marki) również uważam, że nie warto - ani kształt, ani skóra nie robią dobrego wrażenia. 

[Beny23]

Zgadzam się z @Koval. Mam jedną parę i skóra nie jest najlepszej jakości.

[flozbi]

15 godzin temu, kalipo napisał:

Znalazłem coś takiego:

 

Dobrze, że napisałeś "coś takiego" bo do butów temu czemuś daleko.

Jeszcze jedna prośba, nie katuj nas już więcej tym czymś.

[rafalix]

Co myslicie o markach takicjh jak badura, wojas, ryłko, kazar ? Warto je kupować czy lepiej zainwestować w jakieś 2 razy droższe? Zawsze kupowałem raczej buty do 600 zł maks, ale widzę,że na tym forum wolicie wydawać tysiąc i więcej. Faktycznie czuć i widać różnicę?

[metius]

3 minuty temu, rafalix napisał:

(...) Faktycznie czuć i widać różnicę?

Tak.

[eustachu]

Co myslicie o markach takicjh jak badura, wojas, ryłko, kazar ? Warto je kupować czy lepiej zainwestować w jakieś 2 razy droższe? Zawsze kupowałem raczej buty do 600 zł maks, ale widzę,że na tym forum wolicie wydawać tysiąc i więcej. Faktycznie czuć i widać różnicę?

Naprawdę przeglądając to forum i oglądając zdjęcia nie widzisz roznicy?

Wysłane z mojego HTC One M9_Prime Camera Edition przy użyciu Tapatalka

[lupin]

Dnia 24.08.2016 o 12:10, rafalix napisał:

Co myslicie o markach takicjh jak badura, wojas, ryłko, kazar ? Warto je kupować czy lepiej zainwestować w jakieś 2 razy droższe? Zawsze kupowałem raczej buty do 600 zł maks, ale widzę,że na tym forum wolicie wydawać tysiąc i więcej. Faktycznie czuć i widać różnicę?

Widać i czuć różnicę. Nie muszę się denerwować za każdym razem gdy kupuję buty, że wytrzymają mi sezon lub dwa. Pomimo długiego chodzenia w butach (nawet 12- 14 h dziennie) nie bolą mnie tak jak wcześniej stopy i kręgosłup. Pomijam fakt, że skóra cholewki jest lepsza, ładniej się starzeje i przyjmuje kosmetyki. Wystarczy, że zaczniesz przygodę z butami szytymi w przedziale 600-1000 zł i poczujesz różnicę. Wówczas nie będzie Tobie żal wydawać na buty nawet więcej niż 1000 zł.

.

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[Jamjest]

4 godziny temu, rafalix napisał:

Co myslicie o markach takicjh jak badura, wojas, ryłko, kazar ? Warto je kupować czy lepiej zainwestować w jakieś 2 razy droższe? Zawsze kupowałem raczej buty do 600 zł maks, ale widzę,że na tym forum wolicie wydawać tysiąc i więcej. Faktycznie czuć i widać różnicę?

Nie, tutaj się gromadzą ludzie, którzy wydają ciężko zarobione pieniądze bez pomyślunku i logiki. http://www.theshoesnobblog.com/ tu sobie poczytaj.

[Wodzu]

Miał ktoś do czynienia z marką Peralston? Nie znajduję jakichkolwiek informacji o marce, buty dostępne m.in. na Zalando, obecnie w przecenie penny loafers (GYW na) na mało zgrabnym kopycie:

https://www.zalando.pl/peralston-eleganckie-buty-brown-pz412ca01-o11.html

https://www.zalando.pl/peralston-eleganckie-buty-taupe-pz412ca00-b11.html

[flozbi]

Też już kiedyś szukałem info i nic, może to jakiś wytwór Zalando... 

Monki i loafersy mają nawet nawet.

[Horalbet]

Dnia 26.08.2016 o 12:01, Wodzu napisał:

Miał ktoś do czynienia z marką Peralston? Nie znajduję jakichkolwiek informacji o marce, buty dostępne m.in. na Zalando, obecnie w przecenie penny loafers (GYW na) na mało zgrabnym kopycie:

https://www.zalando.pl/peralston-eleganckie-buty-brown-pz412ca01-o11.html

https://www.zalando.pl/peralston-eleganckie-buty-taupe-pz412ca00-b11.html

Te loafersy z linków wyglądają tak "kaczkowato", nawet w tej cenie bym się raczej nie skusił.

[flozbi]

To penny loafers całkiem inna bajka niż loafersy. IMHO lofersy są zgrabniejsze.

[Gość]

Okazji do założenia eleganckiego obuwia mam niewiele. potrzebuje wiec jednej pary butów, czarnych Oksfordow (na wypadek wyjsć do teatru) w cenie niższej od butów naprawdę dobrych (mermeriny, loake wyższa linia).

Stad pytanie czy brać KH czy Berwicki (naprawdę założę buty nie cześciej niż raz w miesiącu).

przepraszam za pisownie ale autokorekta utrudnia.

[Kadam]

w Arkadii w Massimo są ładne loafersy w brązie gdyby ktoś szukał. 299 PLN. Raczej dla wąskiej stopy.

pozdrawiam,

Adam

[Gość]

A które z nich są dobre na szeroką stopę (prawdopodobnie płaskostopie)?

[Szydlowsky]

Dnia 26.08.2016 o 12:01, Wodzu napisał:

Miał ktoś do czynienia z marką Peralston? Nie znajduję jakichkolwiek informacji o marce, buty dostępne m.in. na Zalando, obecnie w przecenie penny loafers (GYW na) na mało zgrabnym kopycie:

https://www.zalando.pl/peralston-eleganckie-buty-brown-pz412ca01-o11.html

https://www.zalando.pl/peralston-eleganckie-buty-taupe-pz412ca00-b11.html

 

Zamówiłem monki Peralston na próbę , postaram się wrzucić zdjęcia i krótki opis swoich wrażeń . 

Przez krótki moment miałem G&B Levet o których kolor pytałem  , straszne buciska , mieliście racje   , jeśli inne Gordony wykonane są podobnie to nie chcę żadnych . 

[eustachu]

 

Zamówiłem monki Peralston na próbę , postaram się wrzucić zdjęcia i krótki opis swoich wrażeń . 

Przez krótki moment miałem G&B Levet o których kolor pytałem  , straszne buciska , mieliście racje   , jeśli inne Gordony wykonane są podobnie to nie chcę żadnych . 

Z moich doświadczeń Gordony, a zwłaszcza levety, wykonane są porządnie

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

[Ataman]

Z mojego doświadczenia też, co nie zmienia faktu, że są trochę toporne (straszne buciska jak pisał kolega wyżej) w porównaniu z innymi.

[Szydlowsky]

Mi przede wszystkim nie podobała się skóra z jakiej wykonana była cholewka ( może trochę źle się wyraziłem pisząc "podobnie wykonane"  ), mówię o tych bordowych z Zalando . 

[Qielbus]

Dnia 24.08.2016 o 12:10, rafalix napisał:

Co myslicie o markach takicjh jak badura, wojas, ryłko, kazar ? Warto je kupować czy lepiej zainwestować w jakieś 2 razy droższe? Zawsze kupowałem raczej buty do 600 zł maks, ale widzę,że na tym forum wolicie wydawać tysiąc i więcej. Faktycznie czuć i widać różnicę?

Ryłko, kazar, venezia i wszystkie "firmówki" tego typu ściągane są z jednych hurtowni, więc nie ma znaczenia co kupisz - kupujesz badziew, który w hurcie kosztuje ok. 80 PLN netto za parę. Reszta ceny to marża sprzedawcy, czynsz w galerii handlowej, kierownicy regionalni itd.

Powyższe determinuje jakość, która jest zwyczajnie słaba. Jeśli na początek nie chcesz wydawać >1000 PLN, do codziennego użytkowani proponowałbym Clarks'y - też sieciówka, ale lepszej jakości i bardzo dobrze się nosi. 

Z drugiej strony, jeśli stopa już Ci nie rośnie, to buty to inwestycja na lata, a mając kilka par, suma sumarum będą tańsze niż kupowane w sieciówkach i wymieniane co pół roku. 

[flozbi]

4 godziny temu, secondhand_man napisał:

 

Zamówiłem monki Peralston na próbę , postaram się wrzucić zdjęcia i krótki opis swoich wrażeń . 

Przez krótki moment miałem G&B Levet o których kolor pytałem  , straszne buciska , mieliście racje   , jeśli inne Gordony wykonane są podobnie to nie chcę żadnych . 

Super informacja, proszę daj znać co sądzisz o tych monkach bo jestem ciekaw tej firmy.

[mosze]

55 minut temu, Qielbus napisał:

Ryłko, kazar, venezia i wszystkie "firmówki" tego typu ściągane są z jednych hurtowni, więc nie ma znaczenia co kupisz - kupujesz badziew, który w hurcie kosztuje ok. 80 PLN netto za parę. Reszta ceny to marża sprzedawcy, czynsz w galerii handlowej, kierownicy regionalni itd.

Czesc tych firm buty jednak produkuje we wlasnym zakresie, nie "sciaga z hurtowni". Jakosc jest niska, to prawda. Design tez jest slaby.

Jesli chodzi o pytanie, czy warto kupic buty kosztujace wiecej - na tym forum chyba kazdy odpowie, ze tak. Chodzi nie tylko o trwalosc (buty z sieciowki moga byc trwale, sam mialem kiedys pare bardzo trwalych butow), ale tez estetyke - dobre buty, czyste i pielegnowane (ale bez przesady), zawsze beda wygladac na dobre buty.

[przepraszam za brak polskich liter]