Skocz do zawartości

Mucha - dyskusje i porady


eye_lip

Rekomendowane odpowiedzi

Boskie te muchy, gdzie je można nabyć?

swego czasu w kościele kawalerów w Lizbonie można było kupić piękny bordowy krawat z motywem białych krzyży maltańskich.

A m.in. tu:

http://www.gifts.com/products/Paul-Fredrick/Stripe-Fleur-De-Lis-Bow-Tie?p=5181:TPF151B:35

http://www.sugarchicago.com/tie-bar-product.asp?pn=BS021&orderPageReturn=%2FcategoryPages%2FBowTies.asp&pg=0&categoryIds=6&optionValueIds=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Niestety dość daleko, w Sydney, jest człowiek, który wie chyba wszystko, co tylko można wiedzieć o muchach, a jego blog jest prawdziwym źródłem z zakresu "muchologii - papillologii"

http://www.lenoeudpapillon.com/blog.php,

W ofercie natomiast uderza rozmaitości kształtów:

http://www.lenoeudpapillon.com/collection.php,

mnie najbardziej do gustu przypadł fason (z lamówką lub bez) 'Gatsby', chyba przez swą zwartość, przypomina muszki z początku XX wieku, przynajmniej w mojej opinii, wyrobionej na podstawie fotografii.

Asortyment "krajowy" w porównaniu wypada niestety blado...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dość daleko, w Sydney, jest człowiek, który wie chyba wszystko, co tylko można wiedzieć o muchach, a jego blog jest prawdziwym źródłem z zakresu "muchologii - papillologii"

http://www.lenoeudpapillon.com/blog.php,

W ofercie natomiast uderza rozmaitości kształtów:

http://www.lenoeudpapillon.com/collection.php,

mnie najbardziej do gustu przypadł fason (z lamówką lub bez) 'Gatsby', chyba przez swą zwartość, przypomina muszki z początku XX wieku, przynajmniej w mojej opinii, wyrobionej na podstawie fotografii.

Asortyment "krajowy" w porównaniu wypada niestety blado...

Krajowy asortyment muszek to jako ruch oporu w "Allo, allo". Taka jest prawda. Nie ma co gadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dość daleko, w Sydney, jest człowiek, który wie chyba wszystko, co tylko można wiedzieć o muchach, a jego blog jest prawdziwym źródłem z zakresu "muchologii - papillologii"

http://www.lenoeudpapillon.com/blog.php,

W ofercie natomiast uderza rozmaitości kształtów:

http://www.lenoeudpapillon.com/collection.php,

mnie najbardziej do gustu przypadł fason (z lamówką lub bez) 'Gatsby', chyba przez swą zwartość, przypomina muszki z początku XX wieku, przynajmniej w mojej opinii, wyrobionej na podstawie fotografii.

Asortyment "krajowy" w porównaniu wypada niestety blado...

On ma tam rowniez swietne poszetki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krajowy asortyment muszek to jako ruch oporu w "Allo, allo". Taka jest prawda. Nie ma co gadać.

Ładna metafora, żeby tak tylko odnosiła się do asortymentu muszek...

On ma tam rowniez swietne poszetki

Tak, zdecydowanie, 'smoking jacket' w jego wykonaniu też jest zachęcający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Była o niej mowa w temacie o staroświeckich dodatkach, uważam jednak, że tak istotnemu elementowi męskiej elegancji należałoby poświęcić osobny wątek.

Co myślicie o musze dzisiaj? Jakie jest jej powszechne postrzeganie? Zakładacie, założylibyście? Kiedy i do jakich zestawów? Abstrahuję od smokingu, bo to oczywiste. Mucha w sytuacji nieoficjalnej? Mile widziane zdjęcia.

Oczywiście doktor będzie tutaj zgłaszał votum separatum :P niemniej zachęcam wszystkich do dyskusji.

Na dobry początek Jan Wróbel (publicysta, historyk, nauczyciel), który jako jedna z nielicznych osób, rozpoznawalnych na ekranie, nosi muchę bardzo często.

Bardzo mi się podoba! :D Trochę profesorski styl, preppy, jak kto woli.

Dołączona grafika

http://www.nto.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=NO&Date=20110611&Category=REPORTAZ01&ArtNo=922510972&Ref=AR&border=0&MaxW=180

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc niech będzie to moje votum separatum :) : ja, choć jeszcze nie ubieram się tak, jakbym chciał, to wówczas, kiedy mam okazję założyć jakiś bardziej formalny strój, to noszę do niego jako krawat tylko i wyłącznie muszkę. Czynię tak od kiedy dostałem swoją pierwszą muchę i będę tak prawdopodobnie czynił do śmierci. ;)

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda prezentuję niepopularne wśród młodszych użytkowników podejście do elegancji (mianowicie podejście lekko zdystansowane), ale mucha bardzo podoba mi się w stylizacjach nieformalnych. Szczególnie w takiej roli przekonuje mnie w letnich stylizacjach, nawet (o zgrozo!) bez marynarki. Poza tym dużo łatwiej niż w przypadku krawata można wprowadzić ją do takiego nieformalnego stroju. Z nieznanych mi przyczyn w smart casualowym otoczeniu nie budzi takich skojarzeń z elegancją, jak rzeczony krawat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na konferencji, dotyczącej prezentacji polskiego raportu ws. wiadomej katastrofy, zauważyłem jednego młodego polskiego dziennikarza w fularze :) Choć wg mnie zupełnie nietrafiony kolorem do reszty zestawu, to dobrze wiedzieć, że nie ginie tradycja w narodzie ;)

Ciekawa uwaga, Przemko. Osobiście nie jestem przekonany do muchy, ale wczesną wiosną i jesienią często noszę sweter do marynarki, więc może kiedyś się przekonam :) Nigdy nie mów nigdy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do garnituru mucha mnie nie przekonuje. Ale przy sweterku mucha pięknie zakryje nam wolną przestrzeń pod szyją.

Na początku raczej polecam kolory, które wymieniłem wcześniej. Nie będą tak razić jak czerwony lub niebieski. Kraty i paski na początek chyba też dobrze odstawić? Jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wywołano muszkę w życiu publicznym to nie sposób nie wspomnieć o osobie, która jest, chyba, najbardziej kojarzona z tym elementem garderoby, czyli...

Dołączona grafika

Może jestem przeżarty polityką, ale jak słyszę o muszce, to zawsze staje mi przed oczami Korwin (choć ikoną stylu raczej nie jest).

Moim zdaniem trudno jest dobrze wyglądać w muszce. Przede wszystkim zestawienia bez marynarki, swetra itp. wypadają dość słabo, mucha rzuca się w oczy odrywając uwagę od samej osoby. Moim zdaniem, poza przypadkiem smokingu czy fraka, muszka dobrze prezentuje się w zestawach gdzie jesteśmy "wysoko zapięci". Wszelkiego rodzaju kamizelki, swetry, czy dwurzędowe marynarki ograniczające widzialną powierzchnię koszuli służą, na mój gust, zestawom z muchą (vide ostatnie zdjęcie pana Wróbla).

Paradoksalnie wydaje mi się, że muszka najlepiej sprawdza się w dwu sytuacjach: zestawów stonowanych i mocno formalnych oraz bardzo luźnych, kolorowych strojach nadając im nieco ekstrawagancki charakter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mucha coraz częściej pojawia się jako akcesorium w segmencie fashion, budzi więc coraz mniejsze emocje.

Jeszcze jedna moja obserwacja co do noszenia muchy. Jeśli chcemy zakładać muchę do marynarki na dwa guziki (kwestia długiego rozcięcia u góry), to lepiej wybrać koszulę z krytymi guzikami. Długi rząd białych guzików nad zapięciem marynarki wygląda moim zdaniem kiepsko. W ogóle zakładając muchę trzeba szczególnie bacznie zwracać uwagę na proporcje nad zapięciem marynarki.

EDIT. Muchę bez marynarki trzeba nosić z dużą pewnością. Owszem, zwraca uwagę, ale po prostu trzeba nie dać się przytłoczyć. Moim zdaniem takie zestawienie trafia do wora z marynarkami w dumne kraty czy w nietypowym kolorze - trzeba mieć twarz, która się spod nich przebija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zachodzie jest teraz szał na muchy ale bardziej w wersji casual. Dla mnie bomba. Bawełniane, wełniane, lniane oraz wzorzyste jedwabie można nosić na co dzień. Pytanie czy trend przyjmie się w Polsce...

Moim zdaniem mucha (jeśli jest dobrze skomponowana z resztą stroju) nie odrywa uwagi od osoby, raczej pokazuje jej ciekawą osobowość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest z dopasowaniem do kształtu sylwetki/twarzy? Krawat tworzy prostą, wertykalną linię, prowadzącą [wiadomo skąd] do twarzy ;) Czy wobec tego mucha skraca sylwetkę? A może odnoszę mylne wrażenie? Zbyt często mucha kojarzy mi się z przysadzistymi, starszymi panami, niestety. Może jest typ sylwetki, któremu nie zaleca się muchy lub na odwrót?

Niechże ktoś o bardziej wyrobionym zmyśle estetycznym się wypowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie tyle typ sylwetki, ile twarzy. Mucha pasuje raczej osobom o dość ostrych rysach twarzy, ponieważ lekko obniża "powagę" stroju ( oczywiście nie rozpatrujemy tutaj smokingu ). Osoby o poczciwym wyrazie twarzy powinny muchy unikać, ponieważ będą wyglądać jw większości wypadków mało poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.