Jump to content

Forumowa poradnia stylistyczna na rubieży (kme)


Styleman
 Share

Recommended Posts

Dostałem od kolegi Rudsona zapytanie ,jakie buty można użyć do takiej kurtki .To moje propozycje.

Myślę, że warto wykazać trochę więcej śmiałości. I tak, zależnie od okazji:

1) na kinderbal

Dołączona grafika

2) na wyjazd do wiejskiej rezydencji

Dołączona grafika

3) a dla koneserów, na każdą okazję odpowiednie będą te Gucci

http://j.luxlux.pl/l569/6e274c32000904d34ada3744

Link to comment
Share on other sites

te buty sportowe tragedia, jak ktos chce popylać w tenisówkach to nie widze absolutnie powodu zeby placic za Louboutin, czy inne domy mody.

Jest masa firm która zajmuje sie butami tego rodzaju, robi to dobrze, a za jedne jak to mowia ruscy "glamourne" można kupić całą game kolorystyczną.

Link to comment
Share on other sites

te buty sportowe tragedia, jak ktos chce popylać w tenisówkach to nie widze absolutnie powodu zeby placic za Louboutin, czy inne domy mody.

Jest masa firm która zajmuje sie butami tego rodzaju, robi to dobrze, a za jedne jak to mowia ruscy "glamourne" można kupić całą game kolorystyczną.

Dobrze ze napisałeś ze Ty nie widzisz powodu,są inni tak np.jak ja którzy widza powód i chcą płacić właśnie za takie a nie inne buty,marynarki,koszule czy krawaty. Powodem jest nie tylko snobizm ale wiem ze kupując produkt danej marki dostaje również jakość użytych materiałów,odpowiednie wykonanie i coś jeszcze -markę na która niektóre firmy pracują pokoleniami.Oczywiście jest masa firm która zajmuje się butami tego rodzaju ,tylko to jest masa a doceniane i widziane są jednostki które maja markę. Dlaczego Zara odnosi taki sukces na wszystkich rynkach? Daje namiastkę luksusu,kopiuje na żywca linie innych znanych marek natomiast nie używając już takich materiałów, nie ma tej jakości wykończenia oraz wykonania, są to produkty na jeden sezon.Wiele razy jestem świadkiem w pracowni u Kamińskiego gdy klient lub klientka przynosi buty do naprawy okazuje się ze ich się nie da naprawić bo cześć podeszwy jest z papieru który udaje skore i naprawa wyniesie więcej niż kosztowały te buty. Bogaty czlowiek nie zapłaci za dany produkt dużych pieniędzy kiedy wie ze jest on tego nie wart,wybierze taki produkt który oprócz prestizu daje mu jakość i pewność ze buty tej firmy będą sluzyly mu wiele lat. W modzie jest podobnie jak w motoryzacji ,samochodów na rynku jest wiele ale marzymy o tych najlepszych.Od lat jeżdżę Harleyami ,mamy wśród nas takie powiedzenie ,,Płacisz za markę Harley Davidson , motocykl dostajesz w prezencie" I tym optymistycznym akcentem kończę swoj wywód. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o tenisówki, to kupione za około 140 zł conversy wystarczały na dobre 2-3 lata intensywnego używania (mówię o sobie, gdy miałem 16-19 lat i były to buty "główne"). Tenisówki marek premium kosztujące pewnie 10 razy tyle musiałyby więc wytrzymać 20-30 lat, żeby ich koszt był uzasadniony lepszymi materiałami i jakością wykonania.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o tenisówki, to kupione za około 140 zł conversy wystarczały na dobre 2-3 lata intensywnego używania (mówię o sobie, gdy miałem 16-19 lat i były to buty "główne"). Tenisówki marek premium kosztujące pewnie 10 razy tyle musiałyby więc wytrzymać 20-30 lat, żeby ich koszt był uzasadniony lepszymi materiałami i jakością wykonania.

Rewelacyjne porównanie :o

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o tenisówki, to kupione za około 140 zł conversy wystarczały na dobre 2-3 lata intensywnego używania (mówię o sobie, gdy miałem 16-19 lat i były to buty "główne"). Tenisówki marek premium kosztujące pewnie 10 razy tyle musiałyby więc wytrzymać 20-30 lat, żeby ich koszt był uzasadniony lepszymi materiałami i jakością wykonania.

Rewelacyjne porównanie :o

Całkiem sensowne. Jest nawet w ekonomii takie prawo, że jakoś towaru przyrasta bardzo szybko wraz ze wzrostem ceny, zaś potem coraz bardziej zwalnia. Wełna za 100 zł/m^2 może być dwa razy lepsza od takiej za 50 zł. Jednakże, różnice w wełnie za 500 i 1000 zł mogą być tak niezauważalne, że dostrzegą je tylko koneserzy, na pewno zaś nie są opłacalne pod kątem funkcjonalności.

Podsumowując, rzeczywiście opłaca się kupować rzeczy trwałe i solidne, ale tylko do pewnego etapu wzrostu ceny. Potem płacisz, no właśnie, za markę, czyli za kłamstwa marketingowców, którzy sprzedają ci "przynależność do elitarnego klubu", "ponadstuletnią tradycję" itp. bzdurne hasła za całkiem realną gotówkę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.