Sz_Kamil Napisano 7 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2016 Witam forumowiczów. Pierwszy post, po kilku miesiącach zaglądania i chłonięcia wiedzy. Wcześniej znajdywałem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, tym razem natknąłem się na przeszkodę nie do pokonania chyba. Zachęcony Zalandową promocją na Levety, zamówiłem dwie pary, rozmiar 45 i 46 (mam stopę 30,5cm dość szeroką, może komuś się przyda). Oba pasują w miarę ok, po zasznurowaniu 45 są trochę ciasne w okolicach palców, ale wydaje mi się że do rozchodzenia. 46 również dobre, po zasznurowaniu nie lata noga i nie ciśnie nic w palce dlatego też ewentualnie byłoby ok, aczkolwiek czuć przestrzeń z przodu i ogólny 'luz' co powoduje dziwny dyskomfort (choć nie cisną!). Przechodząc do rzeczy. W obu parach coś jest nie tak. Po pierwsze - kolor. Poniżej przedstawiam dwa zdjęcia (inaczej złapały kolor). Kolejno od lewej, lewy but 46, lewy 45, prawy 45, prawy 46. Barwa prawego 46 jest dokładnie tym czego oczekiwałem, wygląda żywo, ciepło, przyjemnie. Wszystkie pozostałe wyglądają bardzo blado i smętnie. Czy to jest normalne w takich butach, żeby jedna para miała różne kolory? Wygląda na jakieś dwie poważnie różniące się serie i chyba nie do zaakceptowania jest taka asymetryczność. Pytanie kolejne - czy jest możliwość uzyskania takiej barwy za pomocą nakładania odpowiednich past / kremów? Pytam, gdyż te 45 nawet ewentualnie byłbym skłonny sobie zostawić, pod warunkiem otrzymania takiej barwy używając odpowiednich specyfików. Zdjęcie nr1 - http://i.imgur.com/4lvnu8X.jpg Zdjęcie nr2 - http://i.imgur.com/dsYhtUM.jpg Po drugie, inaczej wybite medaliony na rozm 46. Widoczne jest to już na zdjęciach nr1 i nr2, dorzucam 3 i zalecam się na tym skupić. But lewy ma medalion o ok. 0,5 - 0,7 cm bliżej przyszwy. Kolejna asymetryczność utwierdzająca mnie że dostałem jakieś składaki. Chyba że również, jest to raczej normalna rzecz przy GYW? Zdjęcie nr3 - http://i.imgur.com/DuybNHm.jpg Po trzecie - czubki i niedoróbki butów nr 45. Nie mam problemów z tym że ktoś wcześniej przymierzał buta i skóra jest w dwóch miejscach załamana, i tak by się to zdarzyło prędzej czy później, podeszwa jest jak nowa więc tym bardziej wszystko ok. Mam problem z czubkami. Czubek prawego buta 45, wygląda jakby ktoś zapastował go czarną pastą, zobaczył że to jednak nie ten kolor, a następnie próbował to rozmyć aby zamaskować swój błąd. Nie wiem czy to jest jakiś zabieg producenta czy osoby która miała buty przede mną, ale wygląda to nieciekawie, gdyż na lewym bucie jest również to do zaobserwowania, lecz na znacznie mniejszą skalę. Na zdjęciu nr 5 postarałem się uchwycić o czym mówiłem. Takie 'zapastowanie' można też zaobserwować w okolicach dziurek na sznurowadła (o odstającej nitce nawet żal wspominać...) - zdjęcie nr 6. Czy to normalny zabieg producenta i ktoś nie dołożył starań aby wyglądało to estetycznie, i się jakoś rozejdzie po kościach w trakcie użytkowania, czy też coś dziwnego się z tymi butami działo? Zdjęcie nr 4 - http://i.imgur.com/HUAFrwL.jpg Zdjęcie nr 5 - http://i.imgur.com/5R2wFe4.jpg Zdjęcie nr 6 - http://i.imgur.com/7zZyhRs.jpg Zdjęcie nr 4 pokazuje parę roz. 45 ogólnie. Można też zaobserwować plamkę po lewej stronie prawego buta pod cholewką, taka ciemna szara. Jest to jakieś uszkodzenie skór bądź zapastowanie, nawet boję się to tykać aby w razie czego nie było problemów z zwrotem (nie wiem jak bardzo rygorystyczne i problematyczne Zalando potrafi być w tym aspekcie). Koniec końców najważniejsze pytania: 1. Czy używając pasty, dałoby się uzyskać kolor zbliżony do prawego buta z roz 46, na parze 45? Jeżeli jak, to jakie pasty? 2. Czy zapastowania czubków, ogólna niedbałość, błędy, asymetryczności i niedbałości przy zamówionych butach są raczej regularne i do zaakceptowania przy GYW i mam paranoje szukając dziury w całym, czy też trafiłem na wybrakowane partie? 3. Czy wy takie buty byście zwrócili? Nie są one tragiczne moim zdaniem, aczkolwiek na pewno nie warte nawet 390zł na promocji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek Napisano 8 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Styczeń 2016 2. Z tego co pamiętam to malowanie ich właśnie tak wyglądało, zamówiłem kiedyś jedne i też mi to się nie podobało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlesniowski Napisano 8 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Styczeń 2016 3. Napisanie do Zalando może Ci pomóc w podjęciu decyzji. Też miałem problem z swoimi Levetami i dostałem od nich dość hojny rabat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lupin Napisano 8 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Styczeń 2016 3. Ja bym takie buty zwrócił na Twoim miejscu. ps. Za pośrednictwem Zalando kupiłem trzy pary Gordonów z czego 2 z nich zwróciłem już kolejnego dnia, bo miały źle wyprofilowaną podeszwę. Podejrzewam, że mimo wypełnienia przeze mnie druku zwrotu i wskazaniem wad produktu towar ponownie trafił do sprzedaży. Nic przecież nie może się zmarnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlik Napisano 10 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2016 Czy Levety bywają na Zalando w cenie niższej niż obecne 430 zł? I czy doliczając rabat za newsletter opłaca się je kupować za 390 zł, czy nadal to za dużo jak na te buty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roelegant Napisano 10 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2016 Ja levety w granatowym zamszu kupiłem za 350zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blekit Napisano 10 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2016 Bywają, ale z tego co się orientuję raczej rzadko i na krótko. Jak dla mnie, poniżej 400 zł to uczciwa cena za te buty. Trzeba się jednak liczyć z tym, że Zalando może wysłać parę kwalifikującą się jako seconds, i wtedy warto walczyć o dodatkowy rabat (jak kolega parę postów wyżej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlik Napisano 10 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2016 Dzięki za informację. Pozastanawiam się jeszcze trochę i może zamówię. Będą na pewno lepszą alternatywą dla Królewskiego Herbu, który chciałem przetestować, ale chyba jednak spasuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 10 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2016 2 razy kupiłem je na zalando po 240zł, ale to był jakiś cud Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlik Napisano 10 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2016 2 razy kupiłem je na zalando po 240zł, ale to był jakiś cud Dostałeś rabat ze względu na wady, czy przecenili do 240 zł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 10 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2016 Wyprzedaż, potem obniżka, potem rabat za newsletter i tak wyszło a rozmiar najpopularniejszy, bo 43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlik Napisano 11 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2016 Zalando zwiększyło rabat do 30% i nie było siły im odmówić Z rabatem z newslettera wyszło 310 zł, co jest zadowalającą ceną. Obawiam się tylko, że jeśli będą miały wady nie będzie na co wymienić, bo na Zalando została ostatnia para. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sz_Kamil Napisano 14 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2016 Dziękuję bardzo za rady i wasze uwagi do tej pary. Zdecydowałem się oddać 46, bo i tak były za duże pomijając ich asymetrię. Do 45 napisałem reklamację. którą Zalando uznało i przyznało rabat w wysokości 238zł. Nawet nie wiem czy od ceny za którą kupiłem tę parę (czyli 432zł) czy też od ceny pełnej. W obu przypadkach jestem z tego w miarę zadowolony. Nawet licząc od ceny głównej, 509 - 238 - 40 = 231 zł. Nie zmienia to jednak faktu, że w każdym szanującym się sklepie ta para byłaby uznana jako 'seconds'. Po dogłębniejszej inspekcji, zauważyłem np. poprawiane szwy na podeszwie w innym kolorze, zarówno patrząc od góry jak i od dołu, medaliony również nie sa do końca symetryczne a same buty mają kilka otarć. Ciężko powiedzieć czy otarcia zrobiły się w czasie produkcji, transportu czy przez kogoś BARDZO nieuważnego przy przymiarce buta. Nic czego odpowiednie zapastowanie nie mogłoby ukryć oraz nic co by się nie stało prędzej czy później na drodze normalnego użytkowania. Naprawdę jest jednak ciekawe po ile oni skupują te Gordony. Normalna cena teraz to -30%, muszą się liczyć że -40zł to już standard. Na podstawie tego co widziałem tutaj na forum i na własne oczy, ciężko nie dać się porwać wrażeniu że absolutna większość ich par to są niedoróbki które w normalnych sklepach by nie przeszły i są rzucane na pożarcie mniej świadomym klientom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monkiusz Napisano 17 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2016 Nie podoba mi się brak informacji o tego typu praktykach na stronie Zalando, w sensie oznaczenia ich jako buty gorszego sortu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
McQueen Napisano 17 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2016 Nie ma takich informacji, ale też cena mówi sama za siebie. Poza tym kupując w Zalando, trzeba także brać pod uwagę to, że mogą przysłać rozmiar czy fason inny niż ten jaki się zamawiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydlowsky Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Nie ma takich informacji, ale też cena mówi sama za siebie. Poza tym kupując w Zalando, trzeba także brać pod uwagę to, że mogą przysłać rozmiar czy fason inny niż ten jaki się zamawiało. Akurat po obniżce jest w miarę normalna , płacić za tę markę więcej niż 300-400 to kiepski pomysł . Czy tu w innych sklepach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monkuan Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Nie ma takich informacji, ale też cena mówi sama za siebie. A powinna być. Nigdzie nie widnieje info, że to wadliwy towar. Cena nie zastąpi wzmianki o tym fakcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlik Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Levety z Zalando przyjechały. Na pierwszy rzut oka są w porządku, aczkolwiek zauważyłem przebarwienia. W związku z nimi mam pytanie: a) czy to normalne? czy da się to zniwelować kremem? I druga sprawa: jeśli mam minimalny luz przy pięcie, to po rozbiciu stanie się on na tyle duży, że będzie mi przeszkadzał? I czy wtedy można to zniwelować jakąś wkładką pod piętę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Te przebarwienia, to ich "urok" Taka fabryczna "patynacja". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
McQueen Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 A powinna być. Nigdzie nie widnieje info, że to wadliwy towar. Cena nie zastąpi wzmianki o tym fakcie. Nie chce im się opisywać szczegółów czy też zamieszczać zdjęć pokazujących rzeczywisty kolor. Klient kupując buty ciemne, po odebraniu paczki mógłby się rozczarować otrzymując jednak jaśniejsze np http://www.sklep.klasycznebuty.pl/358,gordon-and-bros-3791-brown.html .Owszem nie jest napisane dark brown, ale jednak jest różnica w kolorze. Co do cen, znaczenie ma również przysłowiowa świadomość konsumencka. Znając ceny danego produktu, widząc przecenę o ...dziesiąt % '' zapala się światełko'', że albo towar wybrakowany, albo niepełna rozmiarówka. Dlatego wyżej pisałem, że cena mówi sama za siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monkuan Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 To sprzedawca jest zobligowany do poinformowania klienta o ewentualnych wadach produktu, a nie klient do znajomości rynkowej ceny produktu i wysnuwania na ten temat wniosków i zgadywania jakie może on posiadać wady. Bądźmy poważni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
McQueen Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Poważny klient wie czego chce, wie co ile kosztuje, jak to powinno działać, wyglądać itd. Jest świadomy, zadaje pytania i ma ograniczone zaufanie do sprzedawcy, który stosuje techniki sprzedaży, wywiera wpływ, manipuluje itd,itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monkiusz Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Cieszę się, bo też nie widziałem sensu w dalszej dyskusji. Co do praktyk Zalando to postanowiłem zrobić coś z powyższą sprawą i poruszyć kwestię na sklepowym profilu. Jeśli to nie pomoże - rozważę zgłoszenie sprawy do UOKiK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Poważny klient wie czego chce, wie co ile kosztuje, jak to powinno działać, wyglądać itd. Jest świadomy, zadaje pytania i ma ograniczone zaufanie do sprzedawcy, który stosuje techniki sprzedaży, wywiera wpływ, manipuluje itd,itp. Chyba żartujesz. Czyli ja jako totalny laik w dziedzinie motoryzacji, idąc do salonu samochodowego z zamiarem zakupu nowego samochodu, mam się na wszystkim znać i uważać czy nie sprzedadzą mi przypadkiem zatartego auta elegancko wyglądającego? A zalando może ma po prostu inne standardy, i u nich towar jest pierwszej jakości, podczas gdy u producenta już nie Mi to osobiście nie przeszkadza, dają upusty, zwroty bez problemu, a i tak cena jest rewelacyjna bardzo często... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cord Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 W poważnych sklepach klient jest informowany o tym, że kupuje towar drugiej kategorii. Tym się różnią sklepy na zachodzie od tych w Bantustanie. Chciałem zaznaczyć, że Zalando jest marką niemiecką działającą głównie w Europie. Chyba żartujesz. Czyli ja jako totalny laik w dziedzinie motoryzacji, idąc do salonu samochodowego z zamiarem zakupu nowego samochodu, mam się na wszystkim znać i uważać czy nie sprzedadzą mi przypadkiem zatartego auta elegancko wyglądającego? Raczej chodzi o to, że jak idziesz do Skody to nie oczekuj jakości Audi(mam na myśli jakość wnętrza), co oczywiście nie oznacza, że produkt może być wadliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.