Skocz do zawartości

Marka Loake


yoshi

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie też może komuś pomogę z rozmiarówką.

 

Stopa dość szeroka, długość 265 mm (mierzona tą metodą:   http://etraf.pl/oferta/images/jak_zmierzyc_stope.jpg)

 

1)kopyto: Loake 024 Last

 

rozmiar UK 8 tęgość F

 

komentarz: na długość lekki luz, na szerokość idealne

 

2) kopyto: Loake Stepney last

 

rozmiar UK 8 tęgość F

 

komentarz: na długość idealne. na szerokość ciasne w sródstopiu, buty dość wąskie (loafersy)

 

3) kopyto: Loake 30 last

 

rozmiar 8 UK tęgość F

 

​komentarz: buty na szerokość idealne, na długość niestety za duże, jakiś czas temu sprzedane.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezawodny +Immune+ zestawił jakość Gordonsów z innymi popularnymi na forum markami: http://forum.butwbutonierce.pl/topic/313-krótkie-pytania-krótkie-odpowiedzi/?p=99657

 

Ciekawe zestawienie, Immune jak zwykle wykonał kawał dobrej roboty. Chociaż seria Loake Shoemaker jest szyta raczej w Anglii, a nie w Indiach. Zaszła chyba pomyłka z L1.

Z tego co wiem to niektóre modele z serii Lifestyle pochodzą z Portugalii, L1 z Indii, a pozostałe to "Made in England". Chyba, że się mylę?

 

Co do Gordon&Bros -  bardzo solidna konstrukcja Goodyear welted, klasyczny wygląd i dosyć dobre materiały, ale jednak nie tak dobre jak  np. Loake, który produkuje ze skóry cielęcej.

Na pewno biją na głowę nasze krajowe udziwnione  koszmarki, które mają chyba w zamyśle designerów być "o krok" przed klasyką ;)

BtW: Gordonsy można kupić na aukcji: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28827928

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten producent delikatnie rzecz ujmując nie jest "za pan brat" z etyką biznesową. Poniżej kilka ciekawych wypowiedzi rzecznika prasowego:

 

"Q: I know, just bought a pair, promoted as British shoes from a great UK shoe company, shipped to me from England -- but stamped inside: Made in India."

Loake: Almost all of the footwear sold in the UK (around 98%) is now sourced from abroad, but there is currently no legal requirement to label goods with their country of origin. Loake are extremely proud of our manufacturing heritage and tradition and the fact that we still produce shoes in England. We believe that it is correct to mark them with their Country of origin. All of our 1880 and Evolution ranges of shoes are made in the UK, as are all the Goodyear welted 'Shoemaker' styles."

 

"Q: Are the materials ethically sourced? I always like to support home-grown craftsmanship, but I like to know that the materials are as high-quality as the craftsmanship."

Loake:

Loake source what we can in the UK, but many of the materials we use are not obtainable within the UK. For example, there are not any suitable tanneries to supply us with upper leather in England. Most of our upper leather is sourced from Italy.

We exist in a global economy and have to get what we need from wherever it is commercially available, but whoever the supplier and whatever the country of origin, we do our best to ensure that materials and components are from ethically sound sources."

 

Podkreślenia są mojego autorstwa. Powtórzę się po raz wtóry, ale naprawdę Loake nie jest dobrym wyborem dla osoby, która dozbierała na lepsze buty. Można się bardzo rozczarować. Oczywiście to rozczarowanie przyjdzie z czasem kiedy użytkownik będzie w stanie porównać te buty z innymi.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 months later...

Opiszę swoje doświadczenia z tą firmą:

Zakupiłem w lutym tego roku but marki Loake Evolution, model Holborn, mój pierwszy poważniejszy zakup obuwia na skórzanej podeszwie.

Po około 4 miesiącach noszenia, buty zaczeły mi 'przeciekać'. Aby temu zaradzić zakupiłem specjalny środek do podeszw, którego zadaniem było uszczelnienie porów w bucie. W czasie suchych miesięcy było w porządku. Jednak znów spadł deszcz i but dalej przeciekał... mało tego zrobiła się w jednym bucie dziura.

Dodam, że buty nosiłem 2-3 razy w tygodniu.

 

Postanowiłem oddać buty do reklamacji, ponieważ w mojej ocenie pół roku zdawkowego noszenia butów w tej cenie to jednak stanowczo za mało. Dziś dostałem odpowiedź ze sklepu, że to nie jest wina produktu... jedynie stwierdzenie, że buty prawdopodobnie były noszone codziennie. Zaproponowali mi naprawę za jedyne 65 gbp :)

 

Jak dla mnie wytłumaczenie conajmniej śmieszne, jeśli nie żenujące. Także niestety, ale firmy polecić nie mogę.

 

Zdjęcia:

http://s4.ifotos.pl/img/loakejpg_nsxxxrs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Kupując buty wychodzę z założenia, że bedę je nosić zwykle częściej niż raz w tygodniu czy raz w miesiącu. Jakbym miał kupić coś co leży w szafie wolałbym przeznaczyć te pieniądze na coś innego. Ponadto nie uważam, żeby kwestia prawideł czy kremu do skóry pomogła przy takich wadach jakie widać na moich butach....

 

Zdjęcia zostały wykonane zaraz po tym jak wróciłem z pracy w dzień deszczowy, zdenerwowany i zirytowany ponownym 'przeciekiem'. Także doskonale widać jak się prezentują w czasie użytkowania a do tego buty na ogół są przeznaczone (te jak widać nie). Na załączonych zdjęciach dokładnie widać jak nasiąkła wodą wierzchnia skóra poprzez podeszwę.

Używałem do nich tłuszczu i czyściłem je po każdym noszeniu. Nie nazwałbym tego brakiem odpowiedniego dbania o buty, ale nie o tym temat.

 

Dla porównania posiadam buty firmy Timberland (nie są to eleganckie buty, jednak model mniej casualowy niż ich znaczna większość butów):

http://j.luxlux.pl/l1019/14156cde0021f80548f0b81f

 

Noszony ponad 4 lata, często gęsto dzień w dzień i skóra po kolejnych natłuszczeniach i przetarciach szczotką wygląda tylko lepiej. Wystarczy parę ruchów i widać na niej błysk. But nie przecieka, jedyny problem to wewnątrz trochę mi się powycierały, ale wystarczyło włożyć wkładkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To je wyrzuć, nikt nie obiecywał, że Loake przetrwają 40 lat i będą się prezentować jak Lobby księcia Karola.

A kolejne buty po przemoczeniu susz na prawidłach, zobaczysz na czym polega "kwestia prawideł".

Albo pozostaje mieć pretensje do świata, że po pół roku buty się zeszmaciły.

O skórę trzeba dbać, ale mając o tym pojęcie.

Olej w silniku też trzeba wymieniać niezależnie od tego czy to Tata, Mercedes, czy nawet Citroen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię, żeby stosowanie prawideł coś tu dało. Wg mnie zrobiłeś jeden błąd - nosiłeś buty na zwykłej, skórzanej podeszwie podczas deszczu. To połączone z ich częstym stosowaniem dało takie efekty.

Proponuję kupować buty na solidnej, gumowej podeszwie. A co do posiadanych to nie rozważałeś może ich naprawy i podzelowania gumą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Kupując buty wychodzę z założenia, że bedę je nosić zwykle częściej niż raz w tygodniu czy raz w miesiącu. Jakbym miał kupić coś co leży w szafie wolałbym przeznaczyć te pieniądze na coś innego. Ponadto nie uważam, żeby kwestia prawideł czy kremu do skóry pomogła przy takich wadach jakie widać na moich butach....

 

 

Jak napisał Bartek, prawidła nie tylko służą do "prostowania" skóry, ale i suszenia. Natomiast chemia nakładana na skórę też daje pewne zabezpieczenie przed wodą - nie całkowite, ale też coś się dzięki temu zyskuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na tą dziurę w podeszwie i mam wrażanie, że musiałeś nastąpić na coś ostrego. Nie ma opcji żeby od samego chodzenia pojawiło się takie uszkodzenie.

 

Co do przeciekania - możliwe, że buty przemokły ci nie od strony podeszwy (a przynajmniej nie tylko od tej strony), ale z wierzchu. Przy takiej pogodzie jaką mamy zimą i na początku wiosny dobrze jest spryskać cały but nanoimpregnatem w sprayu. Skóra niestety przy intensywnych opadach przemaka i nie trzeba do tego brodzić po kostki w kałużach ;)

 

Przemoknięte buty jeżeli nie masz prawideł dobrze jest wypchać gazetami i zostawić na noc do wyschnięcia.

 

A buty na skórzanej podeszwie na sezon jesienno-zimowy moim zdaniem najlepiej podzelować w przedniej części. Swimsów jakoś nie trawię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię, żeby stosowanie prawideł coś tu dało. Wg mnie zrobiłeś jeden błąd - nosiłeś buty na zwykłej, skórzanej podeszwie podczas deszczu. To połączone z ich częstym stosowaniem dało takie efekty.

Proponuję kupować buty na solidnej, gumowej podeszwie. A co do posiadanych to nie rozważałeś może ich naprawy i podzelowania gumą ?

Cały rok chodzę w butach na skórze, również po śniegu, czy w czasie jesiennej słoty. Podeszwa moknie potem w domu odpoczywa do sucha i już. Owszem wymaga to kilku par butów tak aby miały czas wyschnąć.

Jedyne rozczarowanie, by nie powiedzieć wtopa to prime shoes. Ciągną wodę do środka aż miło.

Jak napisał Bartek, prawidła nie tylko służą do "prostowania" skóry, ale i suszenia.

Ach te właściwości higroskopijne cedru... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eye_lip, poniedziałek środa piątek w butach. Buty odpoczywają we wtorek czwartek sobotę niedzielę. Trzy razy w tygodniu buty noszone, buty mają co najmniej dzień odpoczynku i wszystko gra :)

Czyli nosisz je najintensywniej jak się da, bez naginania zasad odpoczywania, o to mi chodziło.

Co do podeszwy - oczywiście, że przeciekają, moje Prime Shoes też przeciekły.

Jak chcecie nieprzeciekające skórzane buty na skórzanych podeszwach to zamówcie Cordovany od Tj-a - całą zimę brodziłem w śniegu i wodzie i nigdy nie przeciekły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A buty na skórzanej podeszwie na sezon jesienno-zimowy moim zdaniem najlepiej podzelować w przedniej części. Swimsów jakoś nie trawię ;)

A na lato odzelować ;) Spróbuj czarnych swimsów do czarnych butów, a brązowych do brązowych. Nie musisz od razu chodzić w oczojebnych pomarańczowych.

@Eye_lip, ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały rok chodzę w butach na skórze, również po śniegu, czy w czasie jesiennej słoty. Podeszwa moknie potem w domu odpoczywa do sucha i już. Owszem wymaga to kilku par butów tak aby miały czas wyschnąć.

 

Ależ ja się z tym zgadzam, tylko przeczytaj co napisał Papryk: on kupując swoje buty spodziewa się, że wytrzymają [także na mokrym podłożu] codzienne noszenie.

Chyba zgodzisz się, że przy takim użytkowaniu więcej sensu ma kupno butów na grubej gumowej podeszwie niż na skórzanej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.