Szelki - dyskusje i porady

[Kassiti]

Bynajmniej, wg mnie jest to bardziej estetyczna opcja umieszczenia guzików.

 

 

Dokładnie tak!

[malanowiecki]

A to dziwne myślałem, że to tylko kwestia wygody np. przy siadaniu. Jednakże z przodu guziki ma się rozumieć powinny być przyszyte wewnątrz?

[BartoszU]

Jeżeli spodnie, które nosisz na szelkach mają za niski stan, guziki wszyte od wewnątrz mogą przeszkadzać, przy wyższym stanie tego problemu, przynajmniej w moim przypadku, nie zaobserwowałem. Wszycie guzików wewnątrz/zewnątrz pasa spodni to raczej kwestia indywidualnych preferencji. Jeśli spodnie mają szlufki i nie chcesz z nich rezygnować to lepiej wszyć wewnątrz pasa, natomiast jeżeli są to spodnie typowo pod szelki, lub z usuniętymi szlufkami to już Twoja wola, gdzie guziki umieścisz. Jednakże z przodu zazwyczaj umieszcza się je wewnątrz, zaś z tyłu jak to chce. Osobiście polecam wszywać wewnątrz, dla mnie to wygląda wówczas bardziej estetycznie

[szkrystian]

Dzień dobry, przy okazji chciałbym się przedstawić. Mam na imię Krystian i jestem z okolic Katowic, pochodzę z byłego nowosądeckiego. 

Jestem kelnerem, trafiłem do lokalu, gdzie szefowa wprowadziła szelki jako element stroju.
Prześledziłem wątek, chciałem jednak zadać swoje pytania. 

Pełny strój to półbuty eleganckie, czarne spodnie, biała koszula, czarna mucha i szelki. Od siebie oczywiście jeszcze zegarek. 
Po dłuższych przemyśleniach zdecydowałem się poszukać szelek zapinanych na guzik, rodzaj Y w kolorze czarnym.

Ostatnio przetestowałem wygodę szelek i założyłem je. Takie zwykłe, rozciągane na żabki. Poluzowane na maxa, przy moim niewielkim wzroście 175 spowodowały, że spodnie wchodziły mi w tyłek... Szukam więc szelek nierozciągliwych i spodni pod szelki. Dlaczego mi się tak właśnie stało.. nie wiem. 

Może macie jakieś pomysły, linki? Lubię elegancję i chcę podejść do tego na poważnie, tak jak trzeba. Jeszcze nie wiem, gdzie zdobyć spodnie. Czy raczej mam się nastawiać na wypruwanie szlufek i wszywanie guzików?

Dzięki !

[BartoszU]

Może szelki nr 5? Ewentualnie te z oferty PewienPan. Natomiast co do spodni czy mogą to być spodnie chino, czy raczej garniturowe?

[szkrystian]

Spokojnie mogą być chino, byle dobrze wyglądały. Na pierwszą propozycję patrzyłem, spoko z tym, że przód nieelastyczny. Ciężej takie znaleźć, zdecydowanie więcej jest z gumą.

[waski]

Ten sam sprzedawca wykonuje również szelki na wymiar

http://allegro.pl/szelki-skomponuj-sam-guma-3-5cm-na-guziki-klipsy-i6494785947.html

[JDC]

Czy ktoś zamawiał u Doleath szelki z gumowymi taśmami? Polecacie szelki jedwabne albo te rozciągliwe tylko na plecach. Mailowo dopytałem o gumy i otrzymałem odpowiedź, że ta guma wysokiej jakości rozciąga się do 30% i wraca do swojej poprzedniej pozycji. 

Pytanie: warto brać gumowe czy jednak jedwab?

P.S. Dorzucam zdjęcie. Interesują mnie te żakardowe szelki w paisley. Warto? Albo może gumowe w paisley?

[waski]

Mam trzy pary gumowych od Doleath i jestem bardzo zadowolony. 

[JDC]

No skoro tak to na pierwsze szelki biorę jakąś gumę w paisley  Dzięki

[Najmniejszy]

Ja mam jedną parę i jestem zadowolony, choć bardziej z tego, że sprzedawca jest taki kontaktowy, bo ostatecznie w tych szelkach jedyne, co jest z tej ,,puli" podanej na allegro, to guma - inny jest i fason, i regulatory, i kolor skóry, i obszyć... Tym niemniej po tym doświadczeniu drugich nie kupię - nieelastyczne przody jak dla mnie wygrywają

[szkrystian]

@JDC gdzie mogę dostać jedwabne czarne z pierwszego zdjęcia?

[JDC]

@szkrystian Polecam kontaktować się bezpośrednio z Panem Marcinem mailowo. Kontakt, tak jak mówi @MichałBrit bardzo dobry.

[Pan Janusz]

Było już o guma / nieelastyczne w tym wątku - ja osobiście widzę spore wady gumy. 

Przeglądałem ofertę Doleath i szczerze bardzo żałuje, że króluje we wzorach guma - inaczej bym się skusił 

[Machiavelli]

Ja z gumowych od Doleath byłem zadowolony. Ale jak zacząłem użytkować AT z mory, jednak zacząłem bardziej doceniać nieelastyczne taśmy. 

I chyba w przyszłości właśnie nieelastyczne taśmy z oferty Doleath wypróbuję - kiedyś mieli ich strasznie mało, teraz już jest w czym wybierać. 

[Myroon]

Szukam szelek, które służą do trzymania koszuli w ryzach. Ciągłe poprawianie koszuli jest strasznie irytujące.

Znalazłem coś takiego: www.kkandjay.com 

Tyle, że powyższy sklep jest w stanach, szukam więc takich szelek, dobrej jakości, ale dostępne do kupienia w PL.

Ktoś ma, stosuje? Sprawdza się takie rozwiązanie? 

 

[Kostek]

@Myroon W Polsce też można dostać https://akcesoriameskie.pl/pl/c/Szelki-do-koszul/175

[Pan Janusz]

Tyle, że na co dzień są one strasznie niekomfortowe. Sam noszę na bardzo formalne okazje "szelki / podwiązki do podkolanówek" tak znienawidzone przez wszystkich "prawdziwych maczo" i nawet one jednak są dobre co najwyżej na parę godzin. Ja je lubię na wesela i bardzo ważne spotkania biznesowe, bo trzymają skarpety w ryzach, nawet przy tańcu / wyjściu na lunch "tam daleko, gdzie dają najlepsze jedzenie w mieście". Próbowałem kiedyś owych "żołnierskie do defilady" (czyli te proste od podkolanówki po koszulę) i szczerze nie da się w nich wysiedzieć w biurze za długo w pozycji siedzącej. One są dobre, jeżeli jesteś przedstawicielem establishmentu i musisz powitać oraz towarzyszyć kanclerz Niemiec przy ciągłym śledzeniu przez fotografów. Zakładam, że nie wszyscy użytkownicy forum maja tego typu obowiązki 

Tak w temacie - jeżeli koszula Ci nadmiernie wyłazi ze spodni, to przeważnie problem za obszernej koszuli oraz za luźnych spodni. 

[Wincenty]

Chcę zamontować guziki do kilku par swoich dżinsów z wyższym stanem aby nosić do nich szelki. Byłem u krawcowej, oczywiście zrobi to, ale nie ma takich guzików. w internetach do kupienia widziałem tylko guzki na klipsy, ale jakoś mi się to nie widzi. Gdzie dostanę guziki do przyszycia bądź przybicia do spodni?

[Najmniejszy]

Takich guzików, czyli jakich? O ile nie masz jakichś bardzo konkretnych na myśli, to wystarczy się przejść po pasmanteriach, aż znajdziesz jakieś zadowalające, albo zamówić w internecie, w internetowej pasmanterii albo internetowym sklepie z tkaninami, w niektórych mają i guziki.

[Wincenty]

[Wincenty]

Albert Thurston po kilkunastu dniach noszenia. Zaniosłem do szewca zeby przeszył głębiej materiał, nic nie pomogło, nadal się pruje. Naciąg jest luźny, nigdy nimi nie szarpnąłem. Nie wiem czy jest sens jeszcze obcinać i przeszyć dalej?

[Pan Janusz]

Ja bym to reklamował u producenta, bo to jakiś ewidentny bubel (czy to jednostkowy, czy może całej serii) - niektóre szelki od nich noszę 2-3x w tygodniu od 4 lat i jedyne uszkodzenie mechaniczne jakie mam, to lekko poprute nici przy ściągaczach (różne spodnie mam na różnej wysokości)

[Wincenty]

Szelki były kupowane u Zaremby ponad 3 lata temu, egzemplarz, który był używany do sesji (raz założone). Przeleżały w szafie i noszę je od 2 tygodni. Zatem raczej skłaniałbym się do naprawy, może szewc zbyt blisko rozdarcia je przeszył, sam już nie wiem czy skracanie ich o 2-3cm nie zdeformuje ich całkiem...

[albinos]

Czy w szelkach Albert Thurston guziki do przyszycia (zawarte w opakowaniu) są standardem?