Guest gccg Posted May 5, 2011 Report Share Posted May 5, 2011 Poniżej więcej zdjęć butów Mack James - jak ustalił gccg - Jodhpur Boots. Zdjęcia robiłem tuż po powrocie do mieszkania, więc podeszwa jeszcze mokra od deszczu. Aparat przekłamuje kolory - tak naprawdę skóra jest jaśniejsza i żywsza... Pytanie do zdj. 2 - czy oplatając but paskiem, powinno się przepleść przez szlufkę również kawałek paska ze sprzączką (inaczej niż na zdjęciu, czyli w szlufce miałyby się znajdować dwa kawałki paska) i co z wystającą końcówką - również przepleść przez szlufkę (paski wchodziłby trzeci raz w szlufkę)? Mam chude kostki, więc zapinam but dość ciasno i końcówka nieuchronnie wystawać musi. PS Przepraszam za brud na balkonie... obiecuję poprawę Dzieki za zdjecia. Ja przewlekam przez szlufke rowniez pasek ze sprzaczka z bardzo praktycznej przyczyny - pasek pozostaje na tej samej wysokosci i nie unosi sie zbytnio ku gorze. Ladniej to rowniez wyglada. Buty sa zrobione z ladnej skory, na ladnym kopycie .... z wyjatkiem ....ale to kwestia bardzo subiektywna ...noskow. Szkoda, ze nia sa zaokraglone I jeszcze jedna rzecz. Podeszwy scieraja sie bardzo wlasnie na noskach. Moze byloby dobrze podbic je zeluwkami (chyba tak sie to nazywa). Ja robie to z kazda para butow. Mam na mysli to, co prezentuje zdjecie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 5, 2011 Report Share Posted May 5, 2011 Fachowo to co pokazujesz na zdjęciu nazywa się "żabką" lub po prostu blaszką flekową. Zgadzam się, że noski mogłyby być zaokrąglone. Skóra na zdjęciach wygląda natomiast świetnie. Zazdroszczę teściowej, ja dostają co najwyżej swetry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eye_lip Posted May 5, 2011 Report Share Posted May 5, 2011 Zastanawiam sięnad tym bo w moich AS w tym miejscu już się nici ścierają.. choć chyba but się nie rozpadnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 5, 2011 Report Share Posted May 5, 2011 Zastanawiam sięnad tym bo w moich AS w tym miejscu już się nici ścierają.. choć chyba but się nie rozpadnie.Słyszałem, że najlepsze bo oryginalne cygańskie przybija się w Łodzi. Filip, to prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted May 5, 2011 Report Share Posted May 5, 2011 Zastanawiam sięnad tym bo w moich AS w tym miejscu już się nici ścierają.. choć chyba but się nie rozpadnie.Jeszcze zaden mi sie nie rozpadl ... a to z pewnoscia dlatego, ze zawsze "instaluje" blaszke flekowa (jak to Immunie ladnie nazwal) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eye_lip Posted May 5, 2011 Report Share Posted May 5, 2011 Słyszałem, że najlepsze bo oryginalne cygańskie przybija się w Łodzi. Filip, to prawda? Tak, to prawda. Tę informację uzyskałem osobiście od samego Dona: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 5, 2011 Report Share Posted May 5, 2011 O kurczę, to rzeczywiście był on. Twoim AS nic się nie stanie - nawet jak podeszwa się mocno przetrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted May 6, 2011 Report Share Posted May 6, 2011 Chodziło mi o "żabkę" ale dzięki za informację. Częściej przebywam w Warszawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 6, 2011 Report Share Posted May 6, 2011 Żabki to groszowa sprawa - w hurtowniach koszt wynosi ok. złotówki. W podeszwę można wbić lub wkręcić samemu w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Poniżej więcej zdjęć butów Mack James - jak ustalił gccg - Jodhpur Boots. Zdjęcia robiłem tuż po powrocie do mieszkania, więc podeszwa jeszcze mokra od deszczu. Aparat przekłamuje kolory - tak naprawdę skóra jest jaśniejsza i żywsza... Pytanie do zdj. 2 - czy oplatając but paskiem, powinno się przepleść przez szlufkę również kawałek paska ze sprzączką (inaczej niż na zdjęciu, czyli w szlufce miałyby się znajdować dwa kawałki paska) i co z wystającą końcówką - również przepleść przez szlufkę (paski wchodziłby trzeci raz w szlufkę)? Mam chude kostki, więc zapinam but dość ciasno i końcówka nieuchronnie wystawać musi. PS Przepraszam za brud na balkonie... obiecuję poprawę Dzieki za zdjecia. Ja przewlekam przez szlufke rowniez pasek ze sprzaczka z bardzo praktycznej przyczyny - pasek pozostaje na tej samej wysokosci i nie unosi sie zbytnio ku gorze. Ladniej to rowniez wyglada. Buty sa zrobione z ladnej skory, na ladnym kopycie .... z wyjatkiem ....ale to kwestia bardzo subiektywna ...noskow. Szkoda, ze nia sa zaokraglone I jeszcze jedna rzecz. Podeszwy scieraja sie bardzo wlasnie na noskach. Moze byloby dobrze podbic je zeluwkami (chyba tak sie to nazywa). Ja robie to z kazda para butow. Mam na mysli to, co prezentuje zdjecie: Szukałem polecanych przez Ciebie "żabek". W trzech pracowniach szewskich (poprawki) robili głupią minę i powiedzieli, że "akurat teraz wyszły, ale proponujemy zelówkę" i zachwalali gumowe zelówki na całą podeszwę, ewentualnie proponowali zelówkę na samym czubku. Byłem też u jednego szewca, to polecali tylko wymianę czubka (na skórzaną), gdy się zetrze. O jakiej hurtowni mówiłeś? Bo chyba tylko tam dostanę te żabki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Jest co najmniej kilkanaście sklepów w Warszawie, gdzie można dostać żabki. Na początku spróbuj tutaj: http://www.flek.pl/index/1/16/blaszki_do_butow/id (sklep online), http://www.hurtszewski.com/index.php?cPath=116 (sklep online), http://aspsklep.pl/index.php?cPath=29_53 (sklep online), http://www.agwit.pl/sklep-101.html (sklep online) oraz tutaj http://www.sklepszewski.pl/ (sklep stacjonarny). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Super, dzięki! A jak zamocować takie żabki samemu? http://www.agwit.pl/sklep-41.html Widzę, że tam jest miejsce na śrubki/ gwodziki? Nie wbiję sobie czegoś w palce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 [...] A jak zamocować takie żabki samemu? [...] Widzę, że tam jest miejsce na śrubki/gwoździki? Nie wbiję sobie czegoś w palce? Jest dziurka i gwóźdź - tak jak w odwiecznym prawie natury. Naprawdę chcesz żebym Ci wytłumaczył co należy zrobić? Wbij młotkiem, użyj wkrętarki i śrub o odpowiedniej średnicy, zanieś do szewca... Wybacz, ale szczegółowego tutorialu jak przymocować żabkę do podeszwy buta raczej nie planuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Nigdy tego nie robiłem, dlatego pytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Nigdy tego nie robiłem, dlatego pytam.Nie bój nic, po pierwszym razie strach minie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Nigdy tego nie robiłem, dlatego pytam.Musisz zabka przybic gwozdzikami do podeszwy (hmmm ...to jak z "Podrecznika malego sadysty") Najlepiej zrobisz idac do szewca ....on ma takie cos "klamkopodobnego" (metalowe kopyto) z wygladu ... na co naklada buta, zeby mu sie lepiej mlotkiem walilo w podeszwe. On to zatem naklada ... bierze zabka (brrrrrrrrrrr) ... kladzie ja na podeszwie ....w jednej rece dzierzy on gwozdzik (czasem ma drugiego w zebach - smacznego!!!) w drugiej zas mlotek ...i .... nie pisze dalej bo moga nas czytac maloletni Jedyny problem polega na tym, zeby gwozdzik byl krotszy niz grubosc podeszwy ... inaczej moze byc to naprawde niewygodne (wzglednie buty moga pozostac na stopach na stale) Wczoraj bylem z moimi najnowszymi butami u "zabkobojcy". Przybijanie zajelo mu prawie "cala minute". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Nigdy tego nie robiłem, dlatego pytam.Najlepiej zrobisz idac do szewca ....on ma takie cos "klamkopodobnego" (metalowe kopyto) z wygladu ... na co naklada buta, zeby mu sie lepiej mlotkiem walilo w podeszwe. Zapewne chodziło ci o kopyto szewskie nazywane trójnikiem. Lepiej zleć szewcowi.Niedługo będzie trzeba wzywać fachowca do wymiany żarówki. Ale masz Tomku rację, ze przy takim nastawieniu lepiej od razu odsyłać do specjalisty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek Posted May 11, 2011 Report Share Posted May 11, 2011 Chodzi mi o to, że przymocowujesz to na samym przodzie buta - jest więc ryzyko odpęknięcia kawałka podeszwy (a może nie ma; nie wiem)... Lepiej wiedzieć, co się robi, aby nie zepsuć buta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted July 12, 2011 Report Share Posted July 12, 2011 Czy na zelowane buty jest sens nakładać jeszcze żabkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted July 12, 2011 Report Share Posted July 12, 2011 Czy na zelowane buty jest sens nakładać jeszcze żabkę?Nie ma sensu. Chyba, że zależy Ci jedynie na charakterystycznym stukocie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkadyjczyk Posted February 5, 2012 Report Share Posted February 5, 2012 Przeglądam właśnie temat o butach na style forum i zauważyłem, że czasami na obcasach i na czubkach butów przybite są podkówki. Przypomniałem sobie, że takie podkówki metalowe były w szufladzie mojego dziadka i będąc dzieciakiem, w podstawówce (w latach 80-tych) przybiłem je sobie do jakiś butów. można było krzesać iskry . Najważniejsze jednak, że chroniły obcas przed ścieraniem, choć ich wadą było, że strasznie stukały na twardych powierzchniach. Czy sądzicie Panowie, że jest uzasadnione stosowanie takich podkówek w dzisiejszych czasach? Na kostce brukowej obcasy zdzierają się bardzo szybko. pozdrawiam A. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karczmarz Posted February 5, 2012 Report Share Posted February 5, 2012 Osobiście nie byłem w stanie wytrzymać dźwięku jaki wydają takie buty. Niestety da się w nich chodzić wyłącznie po wykładzinie biurowej, wszędzie indziej odgłos jest tak dobitny, że wręcz irytujący i właściciela i otoczenie (zwłaszcza np. na terakocie w kuchni, łazience etc.). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkadyjczyk Posted February 5, 2012 Report Share Posted February 5, 2012 no właśnie tego się obawiam. Na ulicy i w pracy stukałbym jak niewiasta na szpilkach. A jako szef muszę czasami ścichapęk podejść do pracownika . NO i czytelników bym denerwował przechodząc przez czytelnię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted February 5, 2012 Report Share Posted February 5, 2012 E, nich wiedzą, że się zbliżasz Podkówki czy żabki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abishai Posted February 5, 2012 Report Share Posted February 5, 2012 [OT]To chyba zależy od "stylu zarządzania" wydaje mi się że niektórzy dobrze by się czuli w podkutych oficerkach(trzymając szpicrutę) [/OT]. A tak poważniej to zastanawiałem się nad podkuciem butów przeznaczonych wyłącznie do spacerów z psem(tyle że nie podkowami a "śrubami") po tym jak udało mi się wykonać kilka ewolucji na lodzie(chodzi głównie o bezpieczeństwo psa). Innymi słowy zdaje mi się że metal pod "pod obuwiem" jest chyba dobrą opcją poza miastem, w innym wypadku lepsze byłyby chyba mniej dobitny materiał(wydaje mi się że kolega Proceleusmatyk testował w praktyce takie rozwiązanie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.