Skocz do zawartości

Eleganckie zegarki


macaroni

Rekomendowane odpowiedzi

Na allegro panuje wolna amerykanka. Nie jest rzadkością, że z kilku zegarków (niekoniecznie takich samych) składa się jeden :). A jak np trafią się pasujące wskazówki od innego modelu, no cóż.... :D . Co do smarowania, czyszczenia itd itp, nie wierz w takie rzeczy. Ja już z automatu każdy nowy nabytek noszę do zegarmistrza niezależnie co napisał sprzedający.

 

edit. dzięki pirat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to chodzi. Jeżeli do opakowania (czyli koperta i tarcza) włożysz mechanizm złożony z różnych zegarków (niekoniecznie Omeg), ale który będzie działał poprawnie to czy jest to jeszcze Omega? Oczywiście nie. Pytanie czy zależy Ci na poprawnym działaniu mechanizmu z tarczą Omegi czy na prawdziwej Omedze. Jeżeli na tym pierwszym to dlaczego płacić X razy więcej za napis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to chodzi. Jeżeli do opakowania (czyli koperta i tarcza) włożysz mechanizm złożony z różnych zegarków (niekoniecznie Omeg), ale który będzie działał poprawnie to czy jest to jeszcze Omega? Oczywiście nie. Pytanie czy zależy Ci na poprawnym działaniu mechanizmu z tarczą Omegi czy na prawdziwej Omedze. Jeżeli na tym pierwszym to dlaczego płacić X razy więcej za napis.

 

Właśnie cały czas miałem w domyśle oryginalne mechanizmy Omegi. Wiem że mogę sobie kupić za 600 zł replikę Omegi Seamaster Ocean Planet. Tylko mi właśnie chodzi o tą otoczkę oryginalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie cały czas miałem w domyśle oryginalne mechanizmy Omegi. Wiem że mogę sobie kupić za 600 zł replikę Omegi Seamaster Ocean Planet. Tylko mi właśnie chodzi o tą otoczkę oryginalności.

:wacko: Daj spokój... widzę, że nie wiesz do końca w czym rzecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przez analogię: postanawiasz kupić klasycznego Mercedesa (a niech będzie Gullwing). Trafia się piękna sztuka: lakier się błyszczy, w chromach możesz się przeglądać skóra wewnątrz ze szlachetną patyną. Auto jeździ, wszystko działa jak powinno, a Tobie nie straszna już jazda autem ze zmieniającą się charakterystyką w zależności od stopnia wypełnienia baku. Auto jest 40% tańsze niż inne, oferowane przez kolekcjonerów, domy aukcyjne, itp. Sprzedawca przyznaje, ze nie zawsze udalo sie zdobyć oryginalną część, lub więc czasami chodził na skróty. I tak z biegiem czasu udalo sie dopasować gaźnik z Żuka, skrzynie biegów E30 (trzeba było tylko dospawać łapy i nawiercić dodatkowe otwory), a przednie reflektory są z Warburga (trzeba bylo przyciąć uszczelkę). No i tylny most jest z nowszego W107, a pompa wody chyba z Opla Senatora. Korzystasz z okazji, bierzesz klasyka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, pół biedy jeżeli jest o 40% tańszy, niestety takie cóś bardzo często jest w normalnej cenie lub ciut droższe, bo przecież NOS (tzn. lakier błyszczy, nówka nieśmigana), no i kupiony od niemieckiego emeryta, który jeździł tylko w niedzielę na działkę po drugiej stronie ulicy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przez analogię: postanawiasz kupić klasycznego Mercedesa (a niech będzie Gullwing). Trafia się piękna sztuka: lakier się błyszczy, w chromach możesz się przeglądać skóra wewnątrz ze szlachetną patyną. Auto jeździ, wszystko działa jak powinno, a Tobie nie straszna już jazda autem ze zmieniającą się charakterystyką w zależności od stopnia wypełnienia baku. Auto jest 40% tańsze niż inne, oferowane przez kolekcjonerów, domy aukcyjne, itp. Sprzedawca przyznaje, ze nie zawsze udalo sie zdobyć oryginalną część, lub więc czasami chodził na skróty. I tak z biegiem czasu udalo sie dopasować gaźnik z Żuka, skrzynie biegów E30 (trzeba było tylko dospawać łapy i nawiercić dodatkowe otwory), a przednie reflektory są z Warburga (trzeba bylo przyciąć uszczelkę). No i tylny most jest z nowszego W107, a pompa wody chyba z Opla Senatora. Korzystasz z okazji, bierzesz klasyka?

 

Ok, miałem świadomość tego co napisaliście wcześniej tylko nie ująłem tego w odpowiednich słowach. Jestem tego świadom że nie da rady kupić wszystkich części do modeli nawet z I połowy ubiegłego wieku. W sumie nie dostałem jednoznacznej odpowiedzi, jakieś ryzyko jest, ryzykować chyba trzeba bo niestety nie stać mnie wydać 13k na najnowszy model który będę mógł sobie obejrzeć w salonie W.Kruka czy w gdziekolwiek innym miejscu.

 

A są i tacy co jeżdżą "Ferrari" z silnikiem VW :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.