Dr Kilroy Napisano 18 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2010 Jeśli chodzi o taliowanie, to są tego dwa rodzaje: - w stylu amerykańskim (a la LaBeouf), na który zżyma się całe AAAC: - w stylu angielskim (który jest jak najbardziej klasyczny): Zawsze lepiej wybrać ten drugi. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 18 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2010 A na czym polega różnica? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 18 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2010 Cóż, większość garniturów pierwszego typu jest prosto z wieszaka, ma także cechy innych dziś-modnych strojów: marynarka ma dwa guziki, wąskie klapy, a spodnie są noszone nisko, brak też kamizelki. Styl ten został wynaleziony przez Amerykan i przez nich jest głównie używany. Styl nr 2 jest typowo angielski, zawsze bespoke, materiał nie marszczy się w talii (ponieważ wytaliowanie nie jest bardzo silne), zawiera najczęściej kamizelkę. Jest też zazwyczaj mniej wytaliowany niż styl nr 1. Być może są to niuanse, ale pewna różnica jest. Wolałbyś mieć garnitur Gucciego czy Henryego Poole'a? Przecież oba są wytaliowane. Taka jest właśnie różnica. Pozdrawiam, Dr P.S. Może garnitur LaBeoufa tutaj nie jest zbyt dobrym przykładem, jako że jest dla większości z nas jeszcze znośny (są bardziej ekstremalne przykłady), ale tradycyjnych Brytyjczyków doprowadza do rozstroju nerwowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 22 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2010 Prosze bardzo. Ze wzgledow obiektywnych zdjecia sa niestety z cieniem (lampa blyskowa). Marynarka: Sebastian Żukowski; spodnie: Kazimierz Mystkowski; koszula: Stolarek; krawat: Scabal; buty: C&J Highbury; pasta do butow: Saphir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 22 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2010 Aj te zdjęcia... powinny być robione z dystansu. Kamil, jakie są Twoje wrażenia ze współpracy z krawcami. Czy jesteś zadowolony z zamówień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 22 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2010 Zdjęcia były robione wieczorem, miałem za sobą dzień pracy i 5h w samochodzie i marzyłem, żeby się przebrać - stad pewien pośpiech... Postaram się w weekend wrzucić cos lepszego. Wrażenia: oczywiście pozytywne, skoro obaj krawcy są w trakcie realizacji kolejnych zamówień dla mnie . Sebastian trochę mnie zaskoczył przy pierwszym kontakcie, bo sprawiał wrażenie, jakby próbował mnie zniechęcić do współpracy (sic!). Nie udało mu się tego osiągnąć i zamówiłem widoczna na zdjęciach marynarkę. Za rada krawca, jest dość mocno wytaliowana, co bardzo mi się podoba. Jest wygodna, zakładając, że nie muszę jej mieć na sobie, gdy prowadzę samochód (nie muszę). Staranność w detalach - OK, z drobnymi zastrzeżeniami. Bardzo duży plus to aktywna postawa Sebastiana w trakcie rozmowy z klientem - sam proponuje pewne rozwiązania i tłumaczy dlaczego, jego zdaniem, będą one dobre. Co ważne – niczego nie narzuca i nie próbuje przekonać klienta na siłę do swoich pomysłów. Uważnie też słucha i uwzględnia to, co przekazuje mu klient. Bardzo podoba mi się też otwartość i brak megalomanii Sebastiana, który – przecież już będąc bardzo dobrym krawcem – cały czas interesuje się rozwiązaniami stosowanymi przez innych. Taki brak zblazowania i chęć dalszego rozwoju, brak postawy ‘wiem wszystko’ to wielki pozytyw, oczywiście nie tylko w tym zawodzie. Kolejny plus (na tyle, na ile potrafię to ocenić) to wysoka jakość dodatków krawieckich – guziki oczywiście z bawolego rogu, dobre i zróżnicowane pod względem wzorów podszewki i z trudem sprowadzone do Polski szczególnie dobre płótno. Dodam nieskromnie, że również wypatrzone przeze mnie w internecie jedwabne nici, które krawiec sprowadził (w Polsce trudno kupić odpowiednie), sprawują się bardzo dobrze. Cdn. Aj te zdjęcia... powinny być robione z dystansu. Kamil, jakie są Twoje wrażenia ze współpracy z krawcami. Czy jesteś zadowolony z zamówień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 23 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2010 Jeszcze raz zdjęcia, z trochę większej odległości. Krawat - Tommy Hilfiger, koszula - DaVinci MTM, reszta - jak w opisie powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 23 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2010 super Kamil, dzięki za zdjęcia! pozdrawiam D p.s. jaki materiał wybrałeś na kolejne realizacje? (deseń / kolorystyka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 23 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2010 Następny zestaw będzie w dość dyskretną kratę typu Prince of Wales, w kolorach granatowo-czarnym. Przy ostatniej przymiarce u Sebastiana przekonałem się, że z odległości kilku metrów dominuje ten pierwszy kolor. Efekt bardzo mi się podobał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 BTW, pan Mystkowski podniósł ceny za uszycie spodni (z 350 do 400 zl - nadal bardzo konkurencyjna cena). Przypuszczam, że blog MT istotnie się do tego przyczynił, podobnie jak w przypadku Wielądka. Oznaczałoby to, że rynek jest bardzo płytki. Miejmy nadzieję, że uda się odkryć jeszcze wielu dobrych krawców, bo inaczej sami wykreujemy 'bańkę' w szyciu na miarę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 Poruszasz istotny temat. Również mam obawy co do tej bańki. Mam przeczucie, że o niektórych krawcach (dobrych i niedrogich) nigdy na forum nie usłyszymy właśnie z tego powodu. Chyba że któryś z forumowiczów przypadkowo trafi do zakładu. Stali klienci nie zrobią recenzji z obawy o drastyczne podwyższenie cen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 To co jest lepsze? Informacja- wyższe ceny czy brak informacji- tani (ale niesprawdzwony) krawiec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 To co jest lepsze? Informacja- wyższe ceny czy brak informacji- tani (ale niesprawdzwony) krawiec? Prawdopodobnie lepszy jest dobrze funkcjonujący rynek, gdzie usługi można dostać w klasie luks, średniej wyższej lub średniej i samemu sobie wybrać. W tej chwili jest kilka firm, które aspirują w lepszym lub gorszym stylu do klasy luks, głównie przez ceny, wystrój sklepów/warsztatów i oferowanie klientom wody mineralnej i kolorowych czasopism w poczekalni. Oraz nie do końca ustalona liczba pracowni, które, gdyby oceniać jakość usług, leżałyby półkę wyżej, niż leżą, ale wystrój, lokalizacja itp. elementy poboczne sprawiają, że przeciętny jupiszon w ogóle nie zwróci na nie uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 To co jest lepsze? Informacja- wyższe ceny czy brak informacji- tani (ale niesprawdzwony) krawiec? Wbrew pozorom rozwiązanie może być proste. Przed wystawieniem laurki, można uzgodnić żeby cena pozostała przystępna dla autora przy kolejnych zamówieniach. Taka umowa gentlemańska między rzemieślnikiem a klientem. Jeśli oczywiście wierzyć w siłę nośną naszego forum którą blog Macaroniego z pewnością ma (vide Wielądek choć nie wiem czy to była drastyczna podwyżka). Proszę zauważyć że nie ma dużo recenzji rzemieślników ze średniej półki, a jestem skłonny sądzić że część forumowiczów korzysta z ich usług od lat. Nie wszyscy z nas dopiero zaczynają przygodę z bespoke. A jak już się siedzi w tym temacie, to wiadomo gdzie robią dobrze i niedrogo. Bardzo istotne jest stworzenie działu bespoke ze średniej półki, który cenami nie będzie wprawiał w osłupienie przeciętnego Polaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 Ale tu mechanizm jest banalnie prosty. Ceny ustalone są przez popyt. Jeśli krawiec/ szewc widzi wzrost zainteresowania, zaczyna testować czy klienci wytrzymają wyższy poziom cen. To nie ma nic wspólnego z jakością usług. Jestem pewny, że każdy krawiec (niezależnie na której "półce" jest teraz) podniesie ceny jeśli poczuje napływ nowych klientów. Ergo- wydobycie krawca z cienia, przyciągnięcie do niego nowych klientów zawsze według mnie skończy się podniesieniem cen. Dlatego misja tego forum i mojego bloga jest dwuznaczna. Dobra dla rzemieślników, dla nas tylko o tyle, że poszerza naszą wiedzę. Zobacymy co się stanie z panem Godlewskim na Polnej. Mam bardzo dobre wrażenia po wizycie u niego i mam zamiar o nim napisać. Jeśli wpis da mu nowych klientów z pewnością podniesie ceny (dziś wyraźnie, ale nie drastycznie, niższe niż u MT). Czy to znaczy, że nie powinienem o nim pisać? Dziś (może też za sprawą forum) jest trend na szycie na miarę. Jeszcze słaby, ale będzie coraz mocniejszy. Liczba potencjanych klientów się zwiększa, ilość rzemiślników pozostaje ta sama. Wzrost cen jest nieunikniony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 Czy to znaczy, że nie powinienem o nim pisać? Rób swoje. Jesteś blogerem, a nie demiurgiem Nie myślmy, że nasze czyny i zaniechania zmieniają świat - skupmy się na tym, żeby było "ogólnie OK", a nie na rozpracowywaniu efektu motyla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 3 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2010 A..... Dobra dla rzemieślników, dla nas tylko o tyle, że poszerza naszą wiedzę.... ... Dziś (może też za sprawą forum) jest trend na szycie na miarę. Jeszcze słaby, ale będzie coraz mocniejszy. Liczba potencjanych klientów się zwiększa, ilość rzemiślników pozostaje ta sama. Wzrost cen jest nieunikniony. Myślę, że to jest jednak pozytywne - tylko wzrost popytu (no i cen ) może uratować te zawody - wyższa rentowność przyciągnie z czasem nowych ludzi (o ile będzie od kogo nauczyć się zawodu) proponuje kontynuować w: (rzemieślniczy biznes - szewski, krawiecki itd.) viewtopic.php?f=1&t=304 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
x-5 Napisano 8 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2010 Pozwólcie, proszę, że powtórzę pytanie, które zadałem w innym temacie - czy jest w Warszawie krawiec, który specjalizuje się (ewentualnie ma doświadczenie, umiejętności i podejmuje się zadania) w stosunkowo skomplikowanych detalowo kurtkach skórzanych? Zależy mi na poprawce celem lepszego dopasowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 8 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2010 Pozwólcie, proszę, że powtórzę pytanie, które zadałem w innym temacie - czy jest w Warszawie krawiec, który specjalizuje się (ewentualnie ma doświadczenie, umiejętności i podejmuje się zadania) w stosunkowo skomplikowanych detalowo kurtkach skórzanych? Zależy mi na poprawce celem lepszego dopasowania. Ktoś tu wrzucał adres pracowni na Ursynowie, bodaj ulica Zamiany 14? Drugi pomysł to kuśnierstwo artystyczne z Hożej chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2f2f Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Wracajac do tematu watku. Odebralem dzisiaj garnitur HoT oraz spondnie OJ po przerobkach od Pana Kazimierza. W marynarce zwezalismy talie oraz skracalismy stosunkowo radykalnie poly. W spodniach od garnituru zwezalismy oraz skracalismy nogawki. Garnitur po przerobkach prezentuje sie o klase lepiej. Marynarka jest wytaliowana, krotsze poly odkryly schowane do ten pory spodnie. Zawezone do 21 cm oraz odpowiednio skrocone nogawki leza idealnie. Garnitur nabral nowoczesnego wygladu. Zone jest pod duzym wrazeniem zmiany wygladu . Przerobka spodni OJ byla bardziej skomplikowana poniewaz musielismy je poszerzyc, opuscic tylny srodkowy szew oraz skrocic nogawki. Ogolnie jest zadowolony daje 8 na 10 punktow. Minus jeden za cene 500zlotych i minus jeden za minimalnie skrzywiona tylna klape marynarki kotra powstala po jej skroceniu. Zostawilem drugi garnitur HoT do identycznych poprawek przy odbiorze popracujemy tez and klapa. Ogolnie polecam, stosunkowo krotki termini, do tego przemily czlowiek i fachura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zinfandel Napisano 21 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Maj 2011 A ja, drodzy Panowie, jestem średnio zadowolony z usług Pana Mystkowskiego. Po pierwsze cena: za poprawki trzech par spodni i jednej marynarki krawiec policzył sobie 1100 złotych. Spodnie świetnie zrobione, chociaż dziwi mnie brak dbałości o szczegóły: w jednej parze trzeba było doszyć brakujący guzik, zwracałem na to uwagę oddając je - niestety guzika jak nie bylo tak nie ma. Jednak marynarka wydaje mi się na nie dotkniętą igłą. Nie mierzyłem tego w zakładzie z braku czasu, dopiero w domu. W poniedziałek wracam dowiedzieć się co z tym fantem zrobi nasz Mistrz Krawiecki. Oddając garderobę do poprawek byłem lekko zaniepokojony: pan Mystkowski zgubił klientowi marynarkę. Po długich poszukiwaniach odesłał klienta z kwitkiem informując, że zadzwoni. Mnie spotkała podobna przyjemność: najpierwsz szukaliśmy razem spodni po całym zakładzie, po czym okazało się, że oddał spodnie do szwaczki. Czyli nie sam szyje. Wróciłem kilka dni później, zapłaciłem i pojechałem do domu. Ogólnie wrażenie średnie - albo nie miałem szczęścia, albo krawiec jest przereklamowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 16 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2012 Czy ktos szył u Kazimierza Mystkowskiego cały garnitur i mógłby sie podzielić wrażeniami/zdjęciami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2012 Moje wrażenia też takie sobie. Rok temu szyte spodnie z szarej flaneli (materiał krawca). Cena 1.000 pln. Spodnie co do zasady OK, natomiast po roku niezbyt intensywnego użytkowania (noszone max 20 razy) mega przetarcie w kroku. Materiał się po prostu rozszedł. Nie wiem, czy to wina słabej jakości materiału, czy inne czynniki wchodzą tu w grę, ale wydaje mi się, że przy takiej cenie, sytuacja nie powinna mieć miejsca. Niedługo wybiorę się do p. Mystkowskiego ze spodniami i zobaczymy, czy i co ewentualnie zaproponuje. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el-biczel Napisano 15 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2012 Moje wrażenia też takie sobie. Rok temu szyte spodnie z szarej flaneli (materiał krawca). Cena 1.000 pln. Spodnie co do zasady OK, natomiast po roku niezbyt intensywnego użytkowania (noszone max 20 razy) mega przetarcie w kroku. Materiał się po prostu rozszedł. Nie wiem, czy to wina słabej jakości materiału, czy inne czynniki wchodzą tu w grę, ale wydaje mi się, że przy takiej cenie, sytuacja nie powinna mieć miejsca. Niedługo wybiorę się do p. Mystkowskiego ze spodniami i zobaczymy, czy i co ewentualnie zaproponuje. Pozdrowienia. A pytałeś się krawca o wytrzymałość materiału? Cena nie ma tu znaczenia. Ba! Powiedziałbym, że często im droższa, tym tkanina jest delikatniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tabletka Napisano 15 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2012 Przetarcia w kroku mogą być również spowodowane budową ciała. Moja budowa ud - powoduje że regularnie przecieram nawet "najtwardsze" mohairy. Cóż... trzeba wstawiać kliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.