Skocz do zawartości

Wyprzedaże


Parmigiano

Rekomendowane odpowiedzi

Wyprzedaż bawełnianych chinosów w Sunset Suits. Całkiem spory wybór i o dziwo dobry krój w stylu włoskim - wąskie nogawki, spodnie sięgają maksymalnie do połowy cholewki butów, niektóre odsłaniają kostki. Kolorystyka standardowa - różne odcienie szarości, beżów i brązów + trochę błękitów i bieli. Przeważa raczej grubsza bawełna, z cieńszej są 2-3 wzory. Cena jak dla mnie naprawdę atrakcyjna - 51 zł/sztuka. Kupiłem od razu trzy pary :-)

Po pracy jadę zobaczyć :) Zbieram się już trzeci tydzień z zakupami chinosów, a to jest baardzo dobry bodziec!

Co prawda ostatnio w tkmaxx kupiłem nowe chinosy GANT za 6zł, ale z przeróbkami wyszło 41zł, więc już prawie tyle, co tutaj ;)

W Poznań Plaza były słownie 2 pary jasnoszarych. Obie w rozmiarze 188/96.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam dokładnych cen, ale koszula to ok. 300-400 zł, spodnie ok. 500 (sztruksy np.), marynarki - te, które zwróciły moją uwagę - od ok. 1000 za bawełnę. Jak dla mnie OJ w RC to droga marka. Podane ceny są cenami wyjściowymi.

-70% to okazja (pod warunkiem, że nie jest to "do -70%").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami za grosze można w RC coś kupić. Zadarzyło mi sie u nich kupic Pal Zileri - krawaty za 9-19 zł, za ca. 350 garnitur letni Calvina Kleina i za 150 chinosy OJ. Czasami warto tam zaglądać, był moment, że część znanych marek z nimi zrywała współpracę, więc wtedy mieli fajne rzeczy (i bardzo tanio) na wyprzedażach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w RC w Klifie. Wyprzedaż OJ -70% (na całą kolekcję wiosna/lato) jest faktem. Ceny koszul (pierwotne) ok. 400-650 zł, marynarek (głównie len z domieszkami, również wełna) 1500-1800, garnitury od ok. 2000 zł. Jest dośc sporo ładnych rzeczy, w większości typowo letnich (wspominane marynarki oparte na lnie). Zwracam jednak uwagę, że spodnie są wąsko szyte - garnitur w moim rozmiarze miał nogawkę na dole zwężoną do 18 cm (z mankietami! - styl i wymiar Macaroniego) i gdyby wełna miała domieszkę czegoś elastycznego, miałbym ładne rajstopki. Przymierzałem się do kilku par i wszystkie były mocno slim. Ogólnie ładne rzeczy, ale mam wrażenie, że teraz po prostu kosztują tyle, ile powinny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Promenadzie w RC w W-wie na Pradze PD jest bardzo duży wybór garniturów OJ przecenionych o 70%. W tym wspominana już dwurzędówka z białymi łatami i guzikami. Przymierzyłem, ale bez zachwytu. Dobrze, że się nie skusiłem mimo zachęt uroczej sprzedawczyni.

Co innego krawaty. Też 70% i jest w czym przebierać. Są także wełniane i knity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodenki. Hmm. Nawet chyba MT by tak krótkich nie założył. Mankiet kończył się kilka cm nad kostką i były wyjątkowo slim. Strasznie też opinały w kroku. Mówię tutaj o rozmiarze 48.

Materiał fajny, marynarka dobra. Jednak 800 zł to już prawie 3 metry dobrego angielskiego materiału. Postanowiłem trzymać się zasady albo a) szycie na miarę B) second hand

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzyliśmy ten sam rozmiar - i w takim razie jesteś wyższy, bo na mnie spodnie - jeśli chodzi o długość - były ok (krótkie, ale w granicach rozsądku). Natomiast na udach się opinały, co je dyskwalifikuje, ponadto marynarka w klatce na styk (ciut ciasna - da się nosić, ale lepsza byłaby nieco szersza). Jednak wydaje mi się, że po wytaliowaniu byłby bajer :) Ale kasy sporo; na razie odpuściłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzyliśmy ten sam rozmiar - i w takim razie jesteś wyższy, bo na mnie spodnie - jeśli chodzi o długość - były ok (krótkie, ale w granicach rozsądku). Natomiast na udach się opinały, co je dyskwalifikuje, ponadto marynarka w klatce na styk (ciut ciasna - da się nosić, ale lepsza byłaby nieco szersza). Jednak wydaje mi się, że po wytaliowaniu byłby bajer :) Ale kasy sporo; na razie odpuściłem.

Bez jaj, cały garnitur kosztuje tyle, co materiał użyty do jego uszycia, a Ty twierdzisz, że to jest drogo? Mają to za darmo rozdawać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Mosze. W sklepach dyskontowych garnitury dobrych marek chodzą po 300-400 zł i ja osobiście tyle jestem w stanie maksymalnie wydać na sklepową konfekcję garniturową. Ma być właśnie prawie jak za darmo :)

W jakich sklepach? Chyba nie masz na myśli TKMaxx?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Mosze. W sklepach dyskontowych garnitury dobrych marek chodzą po 300-400 zł i ja osobiście tyle jestem w stanie maksymalnie wydać na sklepową konfekcję garniturową. Ma być właśnie prawie jak za darmo :)

Ten garnitur kosztuje 800 złotych. Jest wełniany, podszewkowany pewnie wiskozą, być może half canvas (do sprawdzenia). Sam koszt zakupu materiałów użytych do jego produkcji (nawet jeśli wełna to noname, czego nie wiem) będzie wyższy niż jego cena. Sprzedawany jest w sklepie, gdzie możesz go przymierzyć i wybrać z dość szerokiej rozmiarówki. To oznacza, że ten garnitur jest "prawie jak za darmo". Jeśli wolisz wydać co najmniej 3x więcej za garnitur szyty na miarę, to OK, ale nie mówmy, że 800 złotych za taki garnitur to sporo kasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meqoq - koszt zakupu materiału na pewno będzie mniejszy niż 800 zł. Nie patrzyłem w metkę, ale przypuszczam że jest to jakaś nowoczesna tkalnia w krajach III świata. Ceny materiałów z takich fabryk, w hurcie, to poniżej 100 zł za metr. Nawet z dobrych tkalni w EU, jak weźmiesz 1000 metrów materiału to dostaniesz rewelacyjne upusty. O wiskozie na podszewki nie wspominam, bo to kosztuje kilka euro w hurcie. Nie wiem gdzie robią tego OJ. Zapewne też w krajach III świata, a więc koszt pracy znikomy. Być może 800 zł to uczciwa cena, ale zrozum że na forum są osoby rozpieszczone SH i ofertami dyskontów w typie TK Maxx. Do takich należy Mosze, po części ja także. Co dla kogoś jest okazją, dla innej osoby już nie będzie.

I oczywiście wolę wydać n razy więcej na usługę bespoke, ale w niej chodzi o metafizykę szycia na miarę i posiadanie rzeczy unikalnej, jedynej w swoim rodzaju. Za to właśnie warto płacić.

Ja ma swoją własną klasyfikację unikalności odzieży i tak ją wartościuje:

a) bespoke

B) second hand

c) konfekcja sklepowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.