Skocz do zawartości

pióro


macaroni

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 17.03.2020 o 18:10, lubo69 napisał:

A propos, chyba nie było w tym wątku jeszcze Pilota Capless:

https://www.pilotpen.eu/en/fine-writing/capless-1/capless-rhodium-trims-stripe-medium-nib.html

Był w moim dalszym kręgu zainteresowań, bo spodobała mi się schowana stalówka w L2000, a w Capless to wiadomo - ekstremum. Choć nie pisałem Pilotem to dla mnie nie do przejścia byłby raczej klips w miejscu, w którym chwyta się pióro. Patent z chowaniem z jednej strony fajny, a z drugiej taki długopisowy. Pióro to jednak pewna celebra, niektórzy dadzą się pokroić za długość skoku gwintu skuwki, a tu...pstryk i jest.

Dla mnie jak na razie wśród piór są przyrządy do pisania (np. moje Lamy, które noszę w torbie do pracy bez etui), małe arcydzieła, którymi bałbym się pisać (Visconti Krzyśka czy jakaś piękna Montegrappa), vintydżowe zabytki (Sheaffer z litego srebra) a także Montblanc Majstersztyk, który dla mnie wygląda plastikowo, ale ponoć jest symbolem statusu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Żorż Ponimirski napisał:

Był w moim dalszym kręgu zainteresowań, bo spodobała mi się schowana stalówka w L2000, a w Capless to wiadomo - ekstremum. Choć nie pisałem Pilotem to dla mnie nie do przejścia byłby raczej klips w miejscu, w którym chwyta się pióro. Patent z chowaniem z jednej strony fajny, a z drugiej taki długopisowy. Pióro to jednak pewna celebra, niektórzy dadzą się pokroić za długość skoku gwintu skuwki, a tu...pstryk i jest.

Dla mnie jak na razie wśród piór są przyrządy do pisania (np. moje Lamy, które noszę w torbie do pracy bez etui), małe arcydzieła, którymi bałbym się pisać (Visconti Krzyśka czy jakaś piękna Montegrappa), vintydżowe zabytki (Shaeffer z litego srebra) a także Montblanc Majstersztyk, który dla mnie wygląda plastikowo, ale ponoć jest symbolem statusu.  

Też chodziłem wokół caplesa bo same ochy i achy słyszałem, ale dla mnie to nie jest pióro, po prostu brzydki, przekombinowany długopis. Już bardziej podoba mi się moje niebieskie jinhao (a jeszcze czekam na różowe :mrgreen:).

Co do mąblą, też tak uważam że to plastik. Miałem 145, czyli model Chopin, ale poszedł w świat - za lekki, za mała stalówka (#4), łapie paprochy ;)

IMG_20200308_165703.jpg

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, lubo69 napisał:

Panowie @PatLove, @pablocito - Dyplomaty odebrane? Ja swoje kulkowe już mam - rewelacja.

Ja swojego jeszcze nie odebrałem, przesunąłem dostawę najdalej jak było można wiec jeszcze trochę poczekam.

Patrząc natomiast na Twoje zdjęcia zaczynam się zastanawiać czy czarny mat był dobrym pomysłem bo ten butelkowozielony prezentuje się świetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrałem:). Jest piękne. Tak na szybko sprawdziłem jak leży w dłoni i już wiem, że to jest to. Nie wiem jeszcze, czy lepiej będzie pisać nim z nałożoną z drugiej strony skuwką, czy ze zdjętą, ale raczej ze zdjętą. Czekam jeszcze do jutra na zamówiony atrament ( zdecydowałem się jednak na Jade Noir z Monteverde), bo nie chcę paprać nowego pióra atramentem z naboju, którego potem nie będę używać i jutro go wypłukiwać. Zatem relacja z pisania i jakieś foty juro.:)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, mam już wszystko. Pisze się świetnie. Stalówka ślizga się po papierze bez żadnego skrobania. Odkręcanie skuwki jest łatwiejsze, niż odściąganie takiej na klik. Pióro jest dość ciężkie, więc jednak lepiej się pisze bez skuwki . Z atramentu tez jestem zadowolony. To taki zielonyprawieczarny, więc powaga zostaje zachowana:). Czysta przyjemnośćdefault_smile.png. Dziękuję@Lubo69 i innym kolegom za wszystkie cenne porady. 9beed9aeba7013982dda2b89ad18d7d0.jpg&key=37f2cc5e531dc8bb8ae65f316ce75bca7ff14dad3b1f44469c2dbcfe75749e25

0446f7a379da69f455db72fa761e510f.jpg&key=e00e13f035f1e94085d0306e1f77b5924c8dd773ed37c6f1ecbf454bc72e00be

6342ce9809d3d516eac65d1f39a5146e.jpg&key=db07eed88680dddf4d9647823252a2a837ce3957baea939d08ae792db4a642e0

  • Like 5
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, pablocito napisał:

Czego się Jaś nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał. Na pociesznie jest fakt, że sam się potrafię rozczytaćemoji6.png

też tak myślałem, dopóki nie zacząłem więcej pisać i zwracać uwagę jak piszę :) przeszedłem z poziomu wyścigowej kury z pazurem na poziomie zgłębnika sprytnego stomatologa, do poziomu rozważnej i skupionej nioski próbującej flexowania ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lubo69 napisał:

Prośba po obejrzeniu zdjęć @pablocito: czy ktoś byłby uprzejmy wyprowadzić mnie z błędu?😀

nie potrzebujesz.... nie potrzebujesz........... nie potrzebujesz........

hipnoza4.jpg

 

no bo i po co? jeśli używasz różnych kolorów atramentów to prędziej, ale pamiętaj, cytując znanego filozofa "less is more" ;)

 

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, pablocito napisał:


Ja mam Diplomata i więcej piór wiecznych nie potrzebuję:)

No właśnie ja nie mam (wiecznego - tylko kulkowe i długopis). Może powinienem mieć i wieczne, żeby zostać pełnometrażowym ekspertem od Diplomata?😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla odmiany widzę, że niby każdy w domu, a na forum trzy wątki i sześciu uczestników na krzyż😦 Trzy dni temu wygrałem dzienny ranking , uzyskawszy łącznie 6 lajków😃 Może to i dobrze, są bez wątpienia ważniejsze sprawy i wydatki niż pióra, prasowalnice i podkoszulki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Krzysiek_W napisał:

ludzie w końcu odpoczywają ;)

 

Zakup podkoszulek traktuję raczej jak operację ratującą życie ;)

Wracając do tematu piór. Dwa pytania:

1) Jak ważne, Waszym zdaniem, jest wykonanie stalówki z metalu szlachetnego versus nomen omen stali? Pytam tylko o aspekty praktyczne a nie prestiżowe.

2) Spodobały mi się pióra Sheaffer Targa z lat 80-tych. Na niemieckim eBayu lokalnym jest tego całkiem sporo w stanie NOS i bardzo dobrych cenach np. leżą jako ogłoszenie bardzo długo, bo Niemcy często piszą Scheaffer lub jeśli nawet ogarną, ze nie ma tam litery c to mieszają kolejność liter a/e. Czy jest tu na Forum ktoś kto posiada takie pióro? Jest całkiem ciekawe kompendium wiedzy o wszystkich wykończeniach i detale z jakich lat pochodzą (sheaffertarga.com). Zastanawiam się czy ktoś wie czy samo pióro ciekawie pisze czy tez kupuje się je tylko dla samego kolekcjonowania i nikt ich nie napełnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Żorż Ponimirski napisał:

1) Jak ważne, Waszym zdaniem, jest wykonanie stalówki z metalu szlachetnego versus nomen omen stali? Pytam tylko o aspekty praktyczne a nie prestiżowe.

Nie bardzo. Z cech materiału wynika, że złota stalówka ma szanse być bardziej miękka od stalowej, ale to zależy od producenta. Moja złota stalówka w piórze Platinum jest twarda; może dlatego, że to rozmiar F i do tego japońskie F.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo obaw o problemy na granicy, w końcu dotarło do mnie to coś - pióro wykonane z połączenia żywicu z bazaltem z Etny, plus tytanowy system napełniania. zwie się "Dark Age" - nazwa wpisuje się w obecną sytuację na świecie... stalówka palladowa, F-ka, #6. Powoli się poznajemy, ale jakaś chemia jest między nami. Pióro jest przyjemne w dotyku, bo "ciepłe", nie tak jak by się można było spodziewać po bazalcie. Mikropory na korpusie wywołują u mnie chęć ich starcia, ale nie schodzą (może papierem ściernym? ;)). Jeszcze jedno mi się w nim podoba, zamykanie na półobrotu. nie trzeba kręcić, nie trzeba wciskać, tylko lekko przekręcić.

IMG_20200320_102859.thumb.jpg.70743029fc8b92b4b4e73cccdc5a09df.jpg

IMG_20200320_102910.thumb.jpg.18f724ae65ff0273f74feabbb6b20d75.jpg

IMG_20200320_102953.thumb.jpg.58271265e807bba4481f2970bafa0ffc.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Żorż Ponimirski napisał:

@Krzysiek_W, masz już kilka modeli z górnej półki, czy pokusisz się o porównanie? Może jakieś zdjęcie zbiorcze, wymiary, plusy i minusy subiektywnie? Czy planujesz je kolekcjonować czy wszystkimi będziesz pisał regularnie?

na moim poziomie wiedzy o piórach nie odważyłbym się wydawać jakiś poważne opinie :) to co mogę napisać:

aktualnie mam visconti wall street z palladową M, jest boskie. waga, wykonanie, kształt, kolor! i płynność stalówki - ideał

homo sapiensa dopiero rozkminiam, ale też się polubimy na pewno. tu akurat palladowa F, więc trochę cieniej, niby dla mojego drobnego pisma lepsze, ale jednak wolę M. wykonanie jak to dla visconti rewelacyjne

Leonardo messenger - stalówka M, ale bardziej jak visconti F. ładnie wykonane, kolor idealny na lato, ale drugi raz bym go nie kupił (mimo że styl włoski)

miałem okazyjnie kupionego mąblą chopina, ale dla mnie za małe, stalówka #4, do tego zbyt lekkie. przyzwyczaiłem się do pisania cięższym długopisem i teraz nie umiałem się tym posłużyć (sprzedane).

miałem również piękną montegrappę, ale znowu kształt mi nie siadł, taka baryłka, do tego stalówka F strasznie drapała i albo wymagała polerowania soft touchem, albo do wymiany. finalnie sprzedałem klientowi który był bardzo zadowolony :)

Wszystkie te które mam, traktuję jako użytkowe. obcowanie z nimi na codzień w biurze pozwala mi się nimi cieszyć, a zbieranie dla zbierania żeby leżały w skrzynce to nie dla mnie. Tak też robiłem od zawsze z zegarkami :)

 

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przez przypadek zrobiłem prezent żonie...Zamówiłem na próbę bardzo fajnie wycenionego Sheaffer Targa (model 1043s) tylko to "s" czyli slimline okazało się po przyjściu przedmiotu :) Ale nie będę narzekał na pióro produkowane w latach 1989-1991 w stanie NOS za cenę butelki średniej jakości whisky. Dodatkowo jest tu pewien smaczek, o którym milczą źródła pisane, a mianowicie stalówka jest z 18, a nie ze standardowo używanego przez nich 14 karatowego złota. W wersji slimline ona oficjalnie nie istnieje, ale jak dowiedziałem się od założyciela tej strony (https://www.sheaffertarga.com/Ref List/1043s Laque prestige burgundy Slimline.htm) tylko Sheaffery na rynek francuski miały standardowo 18 karatowe stalówki. Myślę, że sama ta historia jest warta wspomnienia, a poza tym to piękne, trzydziestoletnie pióro.

IMG_20200320_125237382.thumb.jpg.d55e124e93d3cc70d2166a2fa941cbaf.jpg

IMG_20200320_125421639.thumb.jpg.d63e96bc6a0a193414991817a3a3e554.jpg

IMG_20200320_125340431.thumb.jpg.a455080d5921a88aab560d9c38fe2850.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.