Skocz do zawartości

Dr. Martens


mr.vintage

Rekomendowane odpowiedzi

Buty m. są fajne, dopóki się ktoś nie zainteresuje trzewikami z prawdziwego zdarzenia. Też kiedyś lubiłem marteny, chociaż gniot factor był jak na moje wymagania trochę przesadny. Ale w końcu dało się w nich jakoś chodzić. Natomiast są to buty toporne i pod względem designu nie dorównują dowolnym trzewikom niedrogich firm angielskich. Są to buty casualowe, które jednak mają wysokie wymagania wobec użytkownika. Jeśli komuś to odpowiada, top czemu nie. Ale warto zdawać sobie spraw, że nie mają wiele wspólnego z tymi samymi butami sprzed 20 lat. A my tu przecież jesteśmy zwolennikami tradycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

Jako młody punk w opinaczach wojskowych marzyłem o prawdziwych Martensach model 1460. Juz ok 30 roku zycia wpadłem na pomysł spełnić młodzieżowe marzenie. Myślę, że kupiłem te z Chin... popękały choć smarowałem je tym sadłem co sprzedają w sklepach z Martenami. Dopiero potem poczytaem, że są z Chin i z UK ale już jestem na tyle obrazony na ta martkę i na tyle się wkręciłem w klasyczne obówie, ze predzej uzbieram na Cordowan niż na plastikowe glany.

 

P.S.

Nigdy nie zapomnę pastowania opinaczy... kochałem zapach pasty i pucowania szczotką na błysk czego inne młode punki nie rozumiały :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

@VelahrnStronę wcześniej ktoś pisał, ze od 2003 roku cała produkcja jest przeniesiona do Chin. Nie miałem nigdy tych butów, natomiast koleżanka ma ich bardzo fajne zielone trzewiki (fajne w kategorii casualowych butów, oczywiście nie mają nic wspólnego z elegancją) chyba już 7 czy 8 sezon i wciąż wyglądają świetnie. A ona nie jest obuwniczym nerdem. Nie używa Saphira itp. do konserwacji butów - ot od czasu do czasu wypastuje je pierwszą lepszą pastą, w zimie zacieki po soli ściera... mokrymi chusteczkami dla niemowląt (muszę powiedzieć że jej argumentacja "skoro coś jest wystarczająco delikatne dla skóry niemowlaka, to i do skóry buta będzie dobre" nawet mnie trochę przekonuje). I mimo to buty trzymają się naprawdę dobrze. Według mnie świadczy to nie najgorzej o ich jakości i trwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
  • 4 months later...

Znalazłem bardzo ciekawą playlistę o Martensach youtubera Rose&Anvil

Poza tytułowym śmiechowym połączeniem Martensów i Crocksów :), bebeszy on i przecina chyba wszystkie rodzaje tych butów. Przecina - dosłownie - na pół. Oraz testuje po bożemu, czyli na stopach. Wysuwa z tego następujące wnioski:

- martensy to badziew

- martensy made in England to też badziew

- martensy ze "skóry" "ekologicznej" to zupełnie inne buty, co ciekawe, o całkiem przyzwoitej konstrukcji

- Solovairy są właściwie we wszystkim lepsze

  • Like 3
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.