mosze Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 Jest to dość indywidualna kwestia. Generalnie, tańsze buty wykonane są z gorszej, sztywniejszej, twardszej skóry, ale po tzw. "złamaniu", przy założeniu dobrze dobrze dobranego rozmiaru i kopyta, stają się wygodne. Ja tak miałem z Loake - tydzień męk (obtarły mi palce do krwi), a obecnie są to jedne z najwygodniejszych butów. Przy butach z wyższej półki, co tu ukrywać - drogich - takich sensacji nie miałem, niektóre w ogóle nie wymagały rozchodzenia/łamania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepo Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 Czyli np. kupując Berwicki / Shoepassion / Scarosso / Meerminy i buty w podobnych kategoriach cenowych muszę się jednak liczyć, że but na początku może być nieprzyjemny dla stóp? Możesz powiedzieć, które buty były dla Ciebie najwygodniejsze w tych kategoriach cenowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej k. Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 możesz zawsze zanieść do szewca do rozbicia zamiast się męczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 Z podanych marek mam tylko Berwicki, w dodatku zamszowe (miękka skora). Może być nieprzyjemny, ale nie musi. To jest bardzo indywidualna sprawa. Ponadto, w razie problemów można się ratować chemią do zmiękczania skóry. Wg mnie ważniejszy jest właściwy dobór rozmiaru i kopyta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepo Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 W takim razie najlepiej będzie się wybrać do jakiegoś porządnego sklepu, w którym doradzą i pomogą dobrać rozmiar i tęgość kopyta. Dzięki wielkie za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
The Blue Boy Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 W takim razie najlepiej będzie się wybrać do jakiegoś porządnego sklepu, w którym doradzą i pomogą dobrać rozmiar i tęgość kopyta. Dzięki wielkie za odpowiedź. I to jest właśnie cały problem, znaleźć taki sklep! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepo Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 Mam nadzieję, że klasycznebuty.pl w Gdańsku da radę Co myślisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
The Blue Boy Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2015 Mam nadzieję, że klasycznebuty.pl w Gdańsku da radę Co myślisz? Masz to szczescie, ze jestes blisko:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artisan Napisano 30 Maj 2015 Zgłoszenie Share Napisano 30 Maj 2015 Ja nie miałem problemu z rozchodzeniem żadnego z butów z tzw wyższej półki. Praktycznie od razu dobrze mi się w nich chodziło. Za to mam inny problem tzn nierówne stopy. Prawa jest mniejsza. Do tej pory rozmiar buta dopasowywałem do lewej nogi, do prawego buta wkładałem wkładkę. Po przejrzeniu tego wątku i doświadczeniach z Yanko 545 (które dość mocno się rozeszły i prawy but stał się sporo za duży, co jest kłopotliwe) zastanawiam się czy nie lepiej będzie zacząć kupować buty o pół numeru mniejsze i pasujące na prawą nogę a lewy but w razie konieczności dawać do profesjonalnego rozbicia. Pewnie będzie to bardziej ryzykowne rozwiązanie, bo przecież nie będzie pewności czy uda się but prawidłowo rozbić, ale jednak noszenie zbyt dużego buta też jest irytujące (poza tym but może się łamać w nie odpowiednim miejscu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morales1235 Napisano 12 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2016 witajcie, temat i tak się długo ciągnął, więc chyba nie zostanę oskarżony o odkopanie? Kupiłem swoje pierwsze skórzane buty (Berwick 2509) i chyba źle oceniłem w sklepie. Miałem na sobie dwa razy, za drugim razem wybrałem się do znajomych dość żwawym krokiem - po 500 m ledwo szedłem (za pierwszym więcej siedziałem, trochę obtarły) i dobrze, że mnie ktoś odwiózł z powrotem Czytając posty na forum nie wiem co zrobić, gdyż: pięta dotyka buta od boku i przy chodzeniu obciera - więc nie wiem czy za mało czy za dużo miejsca? Podpiętki/napiętki i wtedy rozchodzić, czy do szewca na jakieś rozbicie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 12 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2016 Zdarza się. Pierwsza przymiarka może nie ujawnić tego, że buty będą ocierały. Radzę sobie z tym za pomocą tego środka: http://multirenowacja.pl/rozciagacz-zmiekczacz-do-skory-butow-spray-50ml.html Jeżeli nie pomoże, to można zanieść do szewca do rozbicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xune Napisano 12 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2016 Póki co większość obcierania przez buty udało mi się wyeliminować za pomocą cienkich, korkowych podpiętek. Kula pięty buta za głęboka w stosunku do stopy (mogłem tu coś przekręcić) i dlatego tarło. Delikatne podniesienie (oczywiście obu) znacznie poprawia sytuację. Spróbowałbym z tym najpierw, bo podpiętki to ile - 8 zł? Shoe Ez z przesyłką - 5 dych. Podpiętki zawsze można wyrwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flozbi Napisano 12 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2016 Też mi się wydaje, że podpiętki będą dobre, z tym, że ja wolę żelowe, mam je już ponad pół roku i są ok, te korkowe szybko traciły formę. Polecam też rozciągacz Tarrago 20 parę złotych zakup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.