Skocz do zawartości

Co mam dziś na sobie


Korneliuss

Rekomendowane odpowiedzi

Krawiec jest przekonany, że marynarka leży idealnie i to są moje fanaberie :(

To się nazywa styl drapowany. :lol:

Być może tak właśnie jest, ale tu jest potrzebne oko eksperta od drapowania. Przyznam, że wyglądam w niej na większego w klacie niż zazwyczaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Zaki. Może to kwestia pozy przyjętej do zdjęcia. Góra wygląda na bardziej rozbudowaną i przez to proporcja sylwetki jest zaburzona.

Drapowanie się nie ujawnia, choć powinno.

Nie, tak właśnie jest. Góra jest mocno rozbudowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krawiec jest przekonany, że marynarka leży idealnie i to są moje fanaberie :(

Rozumiem, nie chcesz urazić krawca. Teraz będziesz wiedział na co zwrócić uwagę przy kolejnym zamówieniu. Właśnie ustaliłeś z nim wspólny język.

Myślę, że wrażenie ciężkiej góry względem dołu to kwestia środkowego guzika IMHO jest za nisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zaki

Krawiec starej daty zrobił ją zbyt obszerną w klatce, bo kiedyś się tak robiło. Swobodnie mogę tam wielki notes wsadzić. Chyba nie mam wyjścia, ale muszę zapisać się na siłownię, może jakiś challenge na pompki, bo nie wiem czy marynarkę można poprawić. Mam motywację :)

Łukasz_ - To jest szalik jedwabny, zawiązany jak szalik

Dobrze zrobił, bo to marynarka, w której powinieneś chować różne rzeczy. Osobiście uwielbiam takie kieszenie. Moim zdaniem ma jedną wadę zasadniczą. Jest nowa. To widać. Moim zdaniem trochę inaczej się ułoży jak w niej pochodzisz i trochę spatynujesz. Ja bym się w niej dwa razy przespał :lol: najlepiej w pociągu osobowym do Szczecin-Przemyśl. :mrgreen: Spytaj się krawca, czy potrafi trochę spatynować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krawiec jest przekonany, że marynarka leży idealnie i to są moje fanaberie :(

Rozumiem, nie chcesz urazić krawca. Teraz będziesz wiedział na co zwrócić uwagę przy kolejnym zamówieniu. Właśnie ustaliłeś z nim wspólny język.

Myślę, że wrażenie ciężkiej góry względem dołu to kwestia środkowego guzika IMHO jest za nisko.

Tak to jest z krawcami starej daty. Ale zbiorę się i pojadę. Głupio się czuję bo różnica wieku i doświadczenia jest zasadnicza. Masz jeszcze jakieś uwagi? Guzik jest "idealnie" położy w talii, ale może faktycznie następnym razem 1cm wyżej weźmiemy.

Pan Orciuch namawia mnie na smoking i nawet obiecał odłożyć dla mnie paryską satynę na wyłogi, co mu została z zamówienia dla jakiegoś dyplomaty sprzed lat. Jest piękna, mięsista, lśniąca. Ale to byłby drugi smoking i musiałby być w kolorze midnight blue, bo czarny z rtw już mam. Tylko że satyna z mojego smokingu to obok tamtej nawet nie stała. A ty kiedy planujesz obstalować smoking? Najwyższa pora jakiś black tie club zacząć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zaki

Krawiec starej daty zrobił ją zbyt obszerną w klatce, bo kiedyś się tak robiło. Swobodnie mogę tam wielki notes wsadzić. Chyba nie mam wyjścia, ale muszę zapisać się na siłownię, może jakiś challenge na pompki, bo nie wiem czy marynarkę można poprawić. Mam motywację :)

Łukasz_ - To jest szalik jedwabny, zawiązany jak szalik

Dobrze zrobił, bo to marynarka, w której powinieneś chować różne rzeczy. Osobiście uwielbiam takie kieszenie. Moim zdaniem ma jedną wadę zasadniczą. Jest nowa. To widać. Moim zdaniem trochę inaczej się ułoży jak w niej pochodzisz i trochę spatynujesz. Ja bym się w niej dwa razy przespał :lol: najlepiej w pociągu osobowym do Szczecin-Przemyśl. :mrgreen: Spytaj się krawca, czy potrafi trochę spatynować.

No proszę diametralnie inna opinia. Ten tweed jest na tyle przyjemny, że faktycznie mogę się w nim przespać :) Marynarka ma też spełniać funkcję płaszcza i będę pod nią wkładać sweter lub bezrękawnik.

Mój ojciec stwierdził, że w tej marynarce w końcu wyglądam jak mężczyzna :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwnie się marszczy i układa, a same spodnie moim zdaniem są bardzo słabo dopasowane jak na standardy zamówień Wojtka u Mystkowskiego. Nie miałbym im nic do zarzucenia, ale gdyby były to spodnie ze sklepu.

Dokładnie to samo sobie pomyślałem. Ja mam prawie identyczne (krój i kolor) spodnie ze sklepu, które sie nieco rozeszły. Leża też identycznie. Ujdą (kolor fajny - zwłaszcza w kontraście z ciemnobrązowymi butami), ale nic ponadto (mówię o moich).

pzdr

montalb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO marynarka udana. To że jest dość obszerna pasuje do tweedu.

Jedyne co bym zmienił to guziki. O ile dobrze pamiętam M. Alden twierdził kiedyś na thelonodonlounge.net że nie mają nic wspólnego z angielską klasyką i zostały wymyślone dla turystów :D

Mnie nie przekonuje ich estetyka.

Cała reszta na duży plus tym bardziej że mało mamy na forum reprezentantów stylu angielskiego (do którego bym tę marynarkę zaliczył)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zaki

Marynarka trzyma poziom - długość, punkt zapięcia, inne - ok, ale wydaje się być nieco zbyt luźna. Może tak ma być ("miejsce" na sweter). Jednak największe zastrzeżenia mam do ramion. Ze względu na moje ramiona (nieco opadające i nie trzymające linii prostej) sam mam niewiele marynarek, które leżą tu idealnie, więc zwracam bardzo na to uwagę. Twoja jest zbyt szeroka w barkach i nie trzyma linii - jakoś nieciekawie się załamuje po bokach. Być może owo załamanie wynika z tego, że jest tutaj zbyt obszerna. Oczywiście - nie jest tragicznie, ale doskonale na pewno też nie. Powiedziałbym, że dopasowanie w ramionach jest średnie, raczej na poziomie "wieszaka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ernestson - dzięki za komplement, tak jest mi zdecydowanie bliżej do stylu angielskiego :) Co do guzików to mnie zaskoczyłeś, pogrzebałem i faktycznie Alden nie wyraża się o nich pozytwnie, ale Hardy Amies w Abc of Men's Fashion wydanej w 1964 roku pisze :" Wooden and leather buttons add character to a sports jacket particularly if it is in heavy tweed, because they smack of country pursuit" . Zapewne jest to kolejny sartorialny problem nie do rozstrzygnięcią. Jest dość duża polaryzacja poglądów na temat skórzanych guzików. Na razie zostaję przy nich.

Mosze - To że jest luźniejsza to ustaliśmy, jest to niekoniecznie błąd. Marynarki nie muszą być ściśle dopasowane, szczególnie tweedy. Z resztą uwag się zgadzam. Nie jest rewelacyjnie, ale jest fajnie. Takiej marynarki (stylistyka i materiał) bym nie kupił w sklepie. Pojadę do krawca z uwagami i zobaczymy co powie, ale są raczej małe szanse że będzie lepiej. W każdym razie mimo niedociągnięć lubię ją i nie będzie wisieć w szafie z powodu błędów konstrukcyjnych w ramionach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marynarka zdecydowanie lepiej prezentuje się na zdjęciach z bloga niż na tym wklejonym na forum :D Jak dla mimo wszystko fajna . Za to zestaw mógłby być bardziej "żywy".

Pozdrawiam

Marcelo

Żółty fular w kratkę już w drodze :) Radzę sobie jak mogę, ale moja szafa a szczególnie portfel ma swoje ograniczenia. W przeciwieństwie do wyobraźni.

To zdjęcie lepiej oddaje kolorystykę:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspominałem :P na zdjęciach z bloga ( jak powyższe) zestaw prezentuje się o niebo lepiej niż na 1 wklejonym na forum :D

No tak, ale gdybym je tu wszystkie wstawił, to mógłbym zamknąć bloga. Komentarze na nim są szczególnie wskazane dla popularyzacji bloga i męskiej elegancji, więc dziękuję forumowiczom co tam także komentują. http://www.szarmant.pl/donegal-tweed-nieformalna-elegancja/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczyło wybrać powyższe zdjęcia :P no ale nie zajmujmy się drobnostkami :D Mogę zapytać jakie będzie kolejne zamówienie u krawca?

Przyznam szerze, że jeszcze nie wiem z jakiego materiału, ale skłaniam się ku porządnej dwurzędówce. Waham się między smokingiem dwurzędowym midnight blue lub brązowym garniturem dwurzędowym. Na ten pierwszy strasznie mało zastosowań widzę, chyba że stworzymy black tie club.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaki, pierwsze wrazenie po obejrzeniu tego zdjecia to 'angielski lord w swojej stadninie koni'. Chciales osiagnac styl angielski, i Ci sie to udalo. Wisienka na torcie jest kaszkiet. Choc jest to czesc meskiej garderoby ktorej nie lubie, z tym zestawem komponuje sie znakomicie. I tak jak powiedzial Caporegime, wreszcie prawdziwa wyspiarska elegancja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że kolor brązowy, zielony i inne wiejskie oraz dwurzędowość nie pasują do siebie. ;)

Pozdrawiam, Dr

Ja uwielbiam brązowy kolor :) Ten drugi mi szczególnie przypadł do gustu.

O!!!! O, właśnie!!!! Noś to co lubisz, co czujesz, że to Twoje barwy. Zresztą uważam, że do tej Twojej marynarki świetnie by pasowały koszule w kraty. Takie intensywne, kontrastowe (ciemny z jasnym), może tattersall, ewentualnie jednobarwna, ale jakaś ruda, miedziana, ceglasta... To oczywiście moje zdanie tylko. Pozdrawiam

PS. Jak ustabilizuję wagę, to chyba poproszę o adres pana Orciucha. Na razie robisz za przedskoczka :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że kolor brązowy, zielony i inne wiejskie oraz dwurzędowość nie pasują do siebie. ;)

Pozdrawiam, Dr

Ja uwielbiam brązowy kolor :) Ten drugi mi szczególnie przypadł do gustu.

O!!!! O, właśnie!!!! Noś to co lubisz, co czujesz, że to Twoje barwy. Zresztą uważam, że do tej Twojej marynarki świetnie by pasowały koszule w kraty. Takie intensywne, kontrastowe (ciemny z jasnym), może tattersall, ewentualnie jednobarwna, ale jakaś ruda, miedziana, ceglasta... To oczywiście moje zdanie tylko. Pozdrawiam

PS. Jak ustabilizuję wagę, to chyba poproszę o adres pana Orciucha. Na razie robisz za przedskoczka :o

Tak się składa, że mam gładką łososiową koszulę nabytą w pionierskich czasach mojej elegancji 4 lata temu. Od dawna zalegała w szafie, wydobyłem ją i...pasuje świetnie do tej marynarki. Dzięki:) Rogi kołnierzyka są już przetarte, ale do tweedu to powinno przejść. Właśnie dlatego, nie mam tendencji do wyrzucania rzeczy w których przez rok lub więcej nie chodzę. Bo potem nabywasz nową rzecz i okazuję się że ta stara świetnie może komponować się z nową. Zupełnie o niej zapomniałem, a podszewkę przecież wybrałem w kolorze gliny do tego tweedu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

Tak się składa, że mam gładką łososiową koszulę nabytą w pionierskich czasach mojej elegancji 4 lata temu. Od dawna zalegała w szafie, wydobyłem ją i...pasuje świetnie do tej marynarki. Dzięki:) Rogi kołnierzyka są już przetarte, ale do tweedu to powinno przejść. Właśnie dlatego, nie mam tendencji do wyrzucania rzeczy w których przez rok lub więcej nie chodzę. Bo potem nabywasz nową rzecz i okazuję się że ta stara świetnie może komponować się z nową. Zupełnie o niej zapomniałem, a podszewkę przecież wybrałem w kolorze gliny do tego tweedu.

Przetarty kołnierzyk, trochę patyny... to jak pieprz do zupy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.