Skocz do zawartości

Czytnik E-booków


paparazzo

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

 

przymierzam się do zakupu e-booka. Jeśli ktoś z Was ma w tej materii jakieś doświadczenia, chętnie wysłucham sugestii i wskazówek dot. zakupu.

 

Informacyjnie:
To coś ma być do czytania, nie do filmów, internetu, maili, www, pasjansa i innych. :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz coś tylko do czytania to popieram - bierz "Kundelka" w wersji z podświetleniem. Ja mam ten model (tylko poprzedniej generacji - różni się drobiazgami):

 

http://www.amazon.com/dp/B00KDRU028/ref=kods_xs_dp_oos

 

Inna sprawa, że odkąd mam tablet, to z Kindla korzystam tylko sporadycznie - w miejscach gdzie światło odbite od ekranu utrudnia czytanie (czyli najczęściej w podróży, na plaży itd.). Większego zmęczenia oczu nie odnotowałem.

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

White Haven,

 

dzięki za propozycję. Nie odczułeś braku (utrudnienia) w kwestii obsługiwanych formatów?

 

Zastanawiające jest, że przy pierwszym porównaniu "kundelki" odpadają na starcie jeśli chodzi o formaty i tryb reflow.

 

Kindle:

AZW, TXT, PDF (bez trybu reflow), MOBI, PRC, HTML, DOC (po konwersji) JPEG, GIF, PNG, BMP

 

Przykładowa konkurencja:

EPUB DRM, EPUB, PDF DRM, PDF, FB2, FB2.ZIP, TXT, DJVU, HTML, DOC, DOCX, RTF, CHM, TCR, PRC (MOBI)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam iPada od 5 lat, a wersję mini od ponad 2. Czytam średnio 3-5 książek miesięcznie, a urządzenie zastąpiło praktycznie laptopa w użytku prywatnym. Nie ma niczego, czego mogłoby brakować w porównaniu z Kindle, a możliwości są bez porównania (testowałem urządzenie Amazona przez tydzień).

Wysłane z mojego telefonu przez Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo przy użyciu darmowego programu Calibre można łatwo zmienić format danego pliku - ja większość trzymam w epubach i mobi. Jeżeli chodzi o reflow to z tego co słyszałem (samemu nie korzystam z pdfów) działa on na Kindlu po wgraniu alternatywnego oprogramowania.

 

Hargin - czytnik niekiedy się jednak przydaje. Spróbuj przeczytać cokolwiek na ipadzie w słoneczny dzień. Dać się niby da, ale po co męczyć oczy. Dodatkowo głupie 8 godzin samego czytania potrafi zeżreć mi całą baterię w tablecie (mam ipada 4 generacji) - a jeżeli jednocześnie korzystasz z Internetu/aplikacji czas ten mocno się skraca.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam iPada od 5 lat, a wersję mini od ponad 2. Czytam średnio 3-5 książek miesięcznie, a urządzenie zastąpiło praktycznie laptopa w użytku prywatnym. Nie ma niczego, czego mogłoby brakować w porównaniu z Kindle, a możliwości są bez porównania (testowałem urządzenie Amazona przez tydzień).

Wysłane z mojego telefonu przez Tapatalk

Ale trzeba przyznać, że długie patrzenie w ekran iPada potrafi zmęczyć wzrok. Nie jest też do końca zdrowe dla oczu. Jednak E-ink jest mniej obciążający. Szczególnie gdy ktoś bardzo dużo czyta.

Aczkolwiek jeśli urządzenie ma umieć więcej niż tylko książki, to serdecznie polecam iPada mini

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę odnieść się jedynie do swoich doświadczeń. Odkąd mam model z retiną nie odczuwam zmęczenia. Nie używam okularów (może to robi różnicę), a wzrok badam regularnie (wymóg wykonywanego zawodu).

Bateria starcza na cały dzień intensywnego używania (nie gram). W nocy ładuję.

Wysłane z mojego telefonu przez Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie czytanie na tablecie może przejść, ale gdy jest jasno. Jeśli chce się poczytać przy lampce, przed snem oczy zaczynają wysiadać po kilkunastu minutach.

Obsługą formatów przez kindle bym się nie przejmował - wszystkie legalne źródła zapewniają odpowiednie pliki. Pliki ze źródeł "alternatywnych" można dość łatwo konwertować.

Do tego amazon zapewnia fajne rzeczy: Wysyłanie książek na urządzenie mailem, synchronizacja (aplikacja na pc/tablecie i kindle, przenosi zakładki, zaznaczenia, miejsce gdzie się skończyło czytać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.... 

 

 Spróbuj przeczytać cokolwiek na ipadzie w słoneczny dzień. Dać się niby da, ale po co męczyć oczy. 

 

Dla mnie czytanie na tablecie może przejść, ale gdy jest jasno. 

 

Mam wrażenie, że ja czytam, a koledzy piszą :) 

 

Regulacja natężenia podświetlenia ekranu jest szeroka (nie umiem sobie wyobrazić, aby była konieczna lepsza).  Do wyboru trzy warianty podkładu pod tekstem (biały, beżowy i czarny). W słoneczny dzień retina daje sobie bardzo dobrze radę (pracuję na tych urządzeniach i używam ich w domu).

 

Oczywiście Kindle jest świetnym urządzeniem, ale to tylko i wyłącznie czytnik do e-booków z dość chimerycznym Amazonem w tle (ostatnio była informacja, że synchronizacja online zakupionych książek, będzie możliwa wyłącznie po wykupieniu przestrzeni dyskowej, albo wracamy do łączenia urządzeń po kablu). Jeśli kolega paparazzo chce wyłącznie czytnik e-booków, to na pewno nie będzie zawiedziony. Mi byłoby szkoda pieniędzy na tak ograniczone funkcjonalnie urządzenie - kolejne do ładowania, noszenia, pamiętania, aktualizowania etc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam czytniki Pocketbook, które zbierają dobre recenzje i są o tyle wygodniejsze, że nie trzeba przerabiać plików. Jeśli chce Ci się konwertować pliki, to Kindle też będzie dobry, ja go z tego powodu odrzuciłem. Po prostu dla mnie jednym z kryteriów była mnogość odczytywania formatów (wrzucam, czytam).  

 

Proponuję tak jak koledzy wybrać czytnik z podświetleniem jeśli będziesz czytał wieczorami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do chóru zadowolonych użytkowników Kindle'a. Miałem w rękach wersję podstawową, z klawiaturą oraz z podświetleniem. Po krótkiej zabawie każdym z nich i rozeznaniu wśród sporego grona znajomych użytkujących Kindle'a- wybrałem wersję podstawową. Wersja z klawiaturą odpadła na samym początku- urządzenie służy mi do czytania i okazjonalnych podkreśleń wartych zapamiętania cytatów, a klawiatura niepotrzebnie je powiększa. Z podświetlenia zrezygnowałem - od półtora roku nie zdarzyła mi się sytuacja, bym przez jego brak nie mógł poczytać książki. 

 

Odnośnie czytników Kindle'a w rozumieniu ogólnym:

  1. Nie zdarzyło mi się, bym przez zły format nie mógł przeczytać książki- choć być może jest to kwestia faktu, że nie sięgam po "cudaczne" tytuły.
  2. Myślę że sporą zaletą jest polityka Amazona, który nie robi żadnych problemów przy awarii sprzętu podczas gwarancji. Koledze, któremu czytnik upadł, wyświetlacz pękł po jej wygaśnięciu- firma zaproponowała korzystny rabat na zakup nowego urządzenia (bodajże połowa ceny, choć pewien nie jestem).
  3. Nie wiem jak sprawa wygląda w przypadku innych czytników, ale mnie bardzo odpowiada funkcja słowników (nie tylko po angielsku- bez problemu ściągnąłem solidny słownik niemiecko-angielski, niezwykle przydatne przy szlifowaniu języków obcych).

Ale, jak mawiała Ewa z "Randki w ciemno", wybór należy do Ciebie. :)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do czytania na ipadzie - pewnie kwestia co kto lubi. Ja nie jestem w stanie. A mam retinę ;)

Amazon wprowadził opłaty za przestrzeń dyskową ale ma ona nie obejmować ebooków - więc synchronizacja przez chmurę nie jest zagrożona ;)


Regulacja natężenia podświetlenia ekranu jest szeroka (nie umiem sobie wyobrazić, aby była konieczna lepsza).  Do wyboru trzy warianty podkładu pod tekstem (biały, beżowy i czarny). W słoneczny dzień retina daje sobie bardzo dobrze radę (pracuję na tych urządzeniach i używam ich w domu).

 

Oczywiście Kindle jest świetnym urządzeniem, ale to tylko i wyłącznie czytnik do e-booków z dość chimerycznym Amazonem w tle (ostatnio była informacja, że synchronizacja online zakupionych książek, będzie możliwa wyłącznie po wykupieniu przestrzeni dyskowej, albo wracamy do łączenia urządzeń po kablu). Jeśli kolega paparazzo chce wyłącznie czytnik e-booków, to na pewno nie będzie zawiedziony. Mi byłoby szkoda pieniędzy na tak ograniczone funkcjonalnie urządzenie - kolejne do ładowania, noszenia, pamiętania, aktualizowania etc. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.... 

 

 

 

Mam wrażenie, że ja czytam, a koledzy piszą :)

 

Regulacja natężenia podświetlenia ekranu jest szeroka (nie umiem sobie wyobrazić, aby była konieczna lepsza).  Do wyboru trzy warianty podkładu pod tekstem (biały, beżowy i czarny). W słoneczny dzień retina daje sobie bardzo dobrze radę (pracuję na tych urządzeniach i używam ich w domu).

 

Oczywiście Kindle jest świetnym urządzeniem, ale to tylko i wyłącznie czytnik do e-booków z dość chimerycznym Amazonem w tle (ostatnio była informacja, że synchronizacja online zakupionych książek, będzie możliwa wyłącznie po wykupieniu przestrzeni dyskowej, albo wracamy do łączenia urządzeń po kablu). Jeśli kolega paparazzo chce wyłącznie czytnik e-booków, to na pewno nie będzie zawiedziony. Mi byłoby szkoda pieniędzy na tak ograniczone funkcjonalnie urządzenie - kolejne do ładowania, noszenia, pamiętania, aktualizowania etc. 

 

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - chodziło mi o odblaski na ekranie kiedy słońce pada bezpośrednio na ekran urządzenia. Zmiana tła tu niewiele daje.  

 

PlainChandler - słowniki to faktycznie świetna sprawa. Często czytam książki w wydaniu angielskim i regularnie korzystam ze słownika a-a. Na ipadzie oczywiście też taki jest, ale za każdym razem kiedy aplikacja iBooks się zamknie (a dzieje się to niestety dość często - efekt zbyt małej ilości pamięci ram) trzeba go ustawiać na nowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwnikiem kupowania iMadła tylko po to aby wyświetlać na ekranie tekst ;)

 

Zobaczę zatem za Kindlami i za sugestią @Sayyed zobaczę Pocketbook.

 

Pytanie do osób, które korzystają:

Czy wygodniejszy jest ekran dotykowy (zmiana stron) czy przyciski z boku obudowy pod kciukiem?
Wyobrażam sobie sytuację kiedy jadę komunikacją miejską, jedną dłonią trzymam się poręczy a w drugiej mam czytnik i... muszę zmienić stronę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie dotyk - łatwiej obsługiwać jedną ręką. Przyciski, nawet te najbardziej ergonomicznie rozmieszczone, wymuszają dotkniecie urządzenia w celu zmiany strony w z góry ustalonym miejscu. Z kolei w dotykowej wersji wystarczy musnąć ekran. Dodatkowo dużo łatwiej wejść w tłumaczenie danego słowa - w wersji z przyciskami trzeba za każdym razem wybrać je ręcznie strzałkami. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 3 Kindle - zdecydowanie polecam Paperwhite - http://www.amazon.com/Kindle-Paperwhite-Ereader/dp/B00AWH595M

 

Przyciski powodowały to, że praktycznie tłumaczenie słów było dla mnie martwą funkcją - potrzeba dojechania strzałkami do słowa to był wysiłek ponad siły w metrze. Tymczasem przy dotykowym ekranie to dosłownie stuknięcie w wybrany wyraz i od razu mamy tłumaczenie. 

Podświetlony ekran jest naprawdę nieoceniony przy czytaniu w różnych warunkach pogodowych. 

 

Kindle nie przeczyta Ci pdf'a, można awaryjnie, ale ogólnie tekst jest bardzo rozjechany. Jeżeli czytasz głównie pdfy to lepiej zastanów się nad tabletem 

Za to bardzo dobrze obsługuje epub - skąd wziąłeś, że nie obsługuje tego formatu? 

 

Kindle nawet w wersji paperwhite, która ma 2x gorszy akumulator i tak wytrzymuje tyle, że ładować go trzeba raz na miesiąc. 

Radzę brać wersję normalną rozmarowo - mieści się w kieszeni marynarki / płaszcza. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również polecam Kindle. Model - wybierz wg potrzeb.Ja posiadam Classic 4 od ok 3 lat. Jakość 6/6. Przesyłka od zamówienia do dostawy była u mnie równo w 48h.

 

Dziś brałbym Paperwhite - czytanie w łóżku po zmroku bez budzenia żony innym światłem - bezcenne.

 

Customer Service Amazona to już legenda (pozytywna). Ważne by brać model międzynarodowy a nie US/UK/GER (no chyba, że tam mieszkasz:))

 

Edit: swiatczytnikow.pl to podstawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do funkcjonalności- swojego czasu poruszałem się dużo więcej komunikacją miejską i żadnego problemu z samym przewijaniem stron nie miałem (tu warto zwrócić uwagę na pokrowce - niektóre utrudniają korzystanie z przycisków po lewej stronie). Choć koledzy z pewnością mają rację, że czasem przejeżdżanie kursorem do słowa, które się chce przetłumaczyć, bywa uciążliwe- tutaj punkt dla ekranu dotykowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak btw - przed wybraniem modelu czytnika polecam poczytać testy i recenzje na tym portalu :

http://swiatczytnikow.pl/

Jeśli testy i recenzje to tylko niezależne.. :)

"Disclaimer: Swiatczytnikow.pl is a participant in the Amazon Europe(...)"

 

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za sugestie kierunkowe. Temat czytników trochę mi się rozjaśnił.

Teraz wybieram pomiędzy Kindle a Pocketbook.

Jeszcze raz dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.