swordfishtrombone Napisano 28 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2016 Mnie też się kiedyś zrobiły rozstępy na bicepsach od ćwiczeń. Niczym się nie wspomagałem. Niestety już nie znikną (t.zn. zbledną, ale zawsze będzie je widać). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 28 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2016 casual: Nigdy nie próbówałem podciągać się na jednej ręce. Podejrzewam, że nawet jeżeli potencjał siłowy mam, to "z marszu" bym nie dał rady, bo jak pisal Hush przy tego typu ćwiczeniach równie ważna co siła jest technika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hush Napisano 28 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2016 Nigdy nie miałem takich rozstępów, czy cokolwiek to jest, nawet w okresie dynamicznego przyrostu. Nigdy też u nikogo czegoś takiego nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
casual Napisano 28 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2016 Zając@ Wiem, technika w takich trudnych ćwiczeniach jest istotna i nikt z marszu raczej tego nie wykona. Siłę masz odpowiednią, dlatego pomyślałem, że może już próbowałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kewin Napisano 1 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 2016 Mi się rozstępy zaczęły kiedyś pojawiać, wielu znajomym również. Myślę, że to nie jest kwestia ani złej diety, ani dopingu (w moim przypadku), bo waga nie rosła, brzuch mała, a rozstępy się pojawiały. Już są na szczęście niewidoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Remy Napisano 1 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 2016 Rozstępy widziałem bardzo rzadko wśród ćwiczących. Jedynie u bardzo szybko przybierających na wadze. Szczególnie u takich, którzy w krótkim czasie "od zera do bohatera" czyli wspomaganie czym się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Panowie, polecicie odpowiednią literaturę, aby samemu móc dobrać sobie dietę, suplementację etc? Na Internecie jest dużo poradników, ale w każdym innym napisane jest co innego. Nie wiem komu ufać Druga sprawa, gdzies wyczytałem że biegu interwałowe szybciej spalą tłuszcz od "dreptania". Czy jest to reguła? Trzecia, sprawa brzucha. Moja siostra studiując medycynę usłyszała, że brzuch robi się tylko i wyłącznie dietą. Co o tym myślicie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a4ry Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Brzucha nie robi się w kuchni tylko go odsłania. Jeżeli nie masz zbudowanego mięśnia na brzuchu to jeżeli zredukujesz tłuszcz to nie wyskoczy cudownie sześciopak. Dlatego najlepszą metodą jest pracować dwu torowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blondas Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 No chyba, że chodzi o robienie w tę drugą stronę, to wtedy zdecydowanie w kuchni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Druga sprawa, gdzies wyczytałem że biegu interwałowe szybciej spalą tłuszcz od "dreptania". Czy jest to reguła? Jeżeli mowa o HIIT, to jest to prawda, ale tylko pod warunkiem że masz odpowiednią kondycję i psychikę do interwałów. Bo prawdziwe interwały to nie jest nic przyjemnego, każdy trzeba robić na maksa, a na koniec treningu powinieneś być bliski "porzygu". No i mimo wszystko warto od czasu do czasu "potruchtać" trochę dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Złota zasada spalania tłuszczu jest dobrać styl żywienia i ćwiczeń pod siebie. Nie trudno dać z siebie wszystko przez miesiąc, by potem mieć tego już serdecznie dość. Interwaly dają szybsze efekty, ale łatwo z nich potem zrezygnować bo już się na ich dość i potem szuka się dreptania, ale na które ma się chęci regularnie. Ale spróbuj na początek, może Tobie się spodobają Co do diety itp Niestety nie na jednej słusznej, music próbować która jest dla Ciebie i to w danej chwili najlepsza. Suple to się bierze później jak już przyrost masy mięśniowej zaczyna spadać. Na brzuch sprawdź szóstkę Weidera, ciężko dotrzeć do końca, ale najszybciej robi szesciopak. A jak ktoś sporo schudł to brzuch robi się też u chirurga jak trzeba skórę wycinać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Interwaly dają szybsze efekty, ale łatwo z nich potem zrezygnować bo już się na ich dość i potem szuka się dreptania, ale na które ma się chęci regularnie. Dlatego napisałem, że trzeba mieć do nich odpowiednią psychikę. Nie każdy potrafi się zmusić do tego, żeby nie odpuścić w kilku ostatnich rundach. Jeżeli chodzi o "szóstkę Weidera" to nie jestem lekarzem, ale czytałem w kilku miejscach w internecie (stosunkowo wiarygodnych, a nie na Onecie), że nie jest ona wcale taka znów skuteczna i że dosyć mocno obciąża kręgosłup. Bardzo fajnie na brzuch działają "toes to bar", "russian twist" i różne wersje deski (izometria). Brzuch pracuje też dosyć mocno (przynajmniej u mnie) np. przy przysiadach z obciążeniem. Aczkolwiek od samych przysiadów sześciopaka się nie zrobi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sumek Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Układanie diety nie jest prostą sprawą, zwłaszcza na początku. Na Twoim miejscu wybrałbym się do dietetyka w celu jej ułożenia (takiego prawdziwego, nie internetowego). Jak już będziesz miał pojęcie w tym temacie, będziesz mógł sam pod siebie wszystko modyfikować. Według mnie na początek na brzuch najlepsze są podstawowe ćwiczenia typu zwykłe spięcia, unoszenie nóg na drążku plus trening ogólnorozwojowy (przysiady, martwy), gdzie brzuch też jest mocno angażowany. Jak zaczniesz od HIITu swoją przygodę z siłownią, to możesz ją szybciej skończyć niż zacząłeś, bo się zniechęcisz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Z 6 Weidera jest ten problem, że mięśnie są w ciągłym napięciu. Nie ma momentu skurczu i rozkurczu. Poza tym w większości pracują mięśnie proste - nie skośne. U mężczyzn opona zalega nie tylko z przodu ale na całym obwodzie, więc trzeba pracować nad całym korpusem. Kolejna sprawa to fakt pracy tylko 1 partii mięśni w trakcie ćwiczeń, a brzuch najlepiej spada gdy angażujemy różne partie mięśni jednocześnie. Robiłem ją kiedyś i nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Ćwiczę "poważnie" od roku, tak wiec ze zmuszaniem się do siłowni nie mam problemu Teraz miałem tydzień przerwy bo długi weekend + przeziębienie, jakaś wirusowka. Moja kondycja jest raczej żadna. W tamtym roku biegałem co drugi dzień bodajże 4-5km (nie pamiętam dokładnie) w pół godziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Zaraz - ćwiczysz "na poważnie" od roku i masz kondycję na poziomie "żadna"? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
owiec Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 6 Weidera mocno obciążą kręgosłup i jeśli ktoś chodzi o siłownię to powinien robić allachy, unoszenie nóg czy to w zwisie czy leżąc na ławeczce (inne modyfikacje tych ćwiczeń) i planki, żeby dotrzeć do mięśni głębokich odpowiadających za stabilizację. Co do brzucha to stawiałbym na prostotę. Dodatkowo brzuch pracuje jako stabilizator przy ćwiczeniach wielostawowych/złożonych i mając je w planie nie trzeba katować brzucha. I jeśli nie grasz w piłkę czy nie uprawiasz sportów walki to nie ćwiczyłbym mięśni skośnych brzucha. Natomiast co do wizyty u dietetyka to odradzam. Wielu z nich nie ma pojęcia, nie dokształcają się i powielają stare mity - głównie ten o tym jak to tłuszcze są złe w diecie. Chyba, że zrobi się dobre rozeznanie w środowisku i pójdzie do kogoś kto "tym żyje" i jest to nie tylko zawód, ale i pasja. A same studia dietetyki są w Polsce na bardzo marnym poziomie.Suplementacje stosujemy nie tylko przy wzroście masy mięśniowej. Częściej po nie sięgałbym w okresach redukcji kiedy to nie możesz dostarczyć organizmowi w odpowiedniej ilości, wszystkich minerałów, mikro/makroskładników. No i oczywiście trzeba wiedzieć, które suplementy są faktycznie warte zakupu, a które wprost przeciwnie. I lepiej wydać często dość "grube" pieniądze nie na "super, kompleksowe suplementy" tylko na witaminy czy omegę.Mimo całego szału na diety paleo, jeśli nie ma jednostki chorobowej to jak stawiałbym na zbilansowaną z elementami dietoterapii.Ale najlepiej zrobić kilka podstawowych badań, żeby móc dobrać szeroko pojętą suplementację ściśle pod organizm. Poza oczywiście tą, którą możemy praktycznie w ciemno. Vit, jeżeli ćwiczy siłowo i dość długie przerwy to nie musi wcale mieć dana osoba kondycji. Przed HIITem przygotowałbym organizm na tak ciężki wysiłek i zaczął biegać. Z czasem zwiększając nie odległość, ale tempo.No i interwały wykonujemy w dni nietreningowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Vit: Ćwiczenie siłowo, nawet na poważnie, nie oznacza dobrej kondycji. michasacuer: 5 km w pół godziny to faktycznie marniutko, za wcześnie na interwały (przy takiej kondycji padniesz w połowie i będzie to nieefektywne). Zanim zaczniesz, bądź w stanie przebiec chociaż te 45 minut w tempie 5 minut na kilometr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivo Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Z 6 Weidera jest ten problem, że mięśnie są w ciągłym napięciu. Nie ma momentu skurczu i rozkurczu. Poza tym w większości pracują mięśnie proste - nie skośne. U mężczyzn opona zalega nie tylko z przodu ale na całym obwodzie, więc trzeba pracować nad całym korpusem. Kolejna sprawa to fakt pracy tylko 1 partii mięśni w trakcie ćwiczeń, a brzuch najlepiej spada gdy angażujemy różne partie mięśni jednocześnie. Robiłem ją kiedyś i nie polecam. To, gdzie zalega oponka nie ma nic wspólnego z tym, jakie mięśnie pracują, pozbywanie się nadmiaru tłuszczu jest dość niezależne od samego treningu, można nie ćwiczyć wcale i się go pozbyć po prostu będąc na deficycie kalorycznym, więc to ile i jakie partie angażujemy w czasie samego treningu nie ma za wiele wspólnego z tym jak ten brzuch spada. Jedną kwestią jest pozbywanie się tłuszczu, które wynika z deficytu kalorycznego (który można stworzyć zarówno mniej jedząc jak i więcej ćwicząc) a drugą rozwijanie mięśni. Więc jeśli ktoś wcześniej nie robił absolutnie nic i zacznie robić szóstkę (która jak już zostało wspomniane jest dość słaba patrząc przez pryzmat obciążania kręgosłupa i możliwego prowadzenia do przepukliny jąder miażdżystych krążków międzykręgowych) to faktycznie zacznie chudnąć ale po pierwsze: nie miejscowo, a po drugie powodem będzie sam deficyt kaloryczny a nie bezpośrednio trening. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Zaraz - ćwiczysz "na poważnie" od roku i masz kondycję na poziomie "żadna"? Może to pewna hiperbola, ale ćwiczę od roku regularnie. Przyrost siły i mięśni jest. Nie robiłem żadnych aerobów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
metius Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 6-cio pak powinien być efektem ubocznym, a nie celem w samym sobie. Najważniejsze jest silne ciało, dobra kondycja, a co za tym zdrowie. Jeśli ktoś ćwiczy tylko dla wyglądu (vide "plażowa sylwetka" :D ), to w następnym etapie proponuję założyć kieckę, szpilki i ruszyć na wybieg dla miss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Przytoczyłem tutaj 6 Weidera jako "dopchanie" sześciopaku po diecie, a nie samo ćwiczenie w sobie. I jako dodatkowe ćwiczenie do siłowni + areobów. Plus wedle planu - robi się to maksymalnie przez miesiąc - inna sprawa, że mało kto dociera to końca. I nie znam nikogo kto by sześciopak zrobił jako "efekt uboczny" (i nie był zawodowym trenerem) - bo bardzo szybko efekt schodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Zrozumiałem michasacuera, że chce poprawić sylwetkę. Samo budowanie masy mięśniowej raczej w tym nie pomoże. Zgadzam się, co do deficytu kalorycznego, ale zaraz - chodzi o budowanie ładnej sylwetki czy sam zrzut tłuszczu? IMO sama 6 nie pomoże w zrzuceniu tłuszczu z brzucha - mięśnie w niej są budowane, nabierają wody i puchną. Przy tym tłuszcz nie zleci podobnie jak izolowanie mięśni w trakcie podnoszenia żelaza. Swoją drogą zastanawia mnie sens chodzenia na siłownię skoro nie poprawiamy swojej kondycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
owiec Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Vit, zadaj to pytanie trójboistom albo dwuboistom Zadałeś dość infantylne pytanie. Przecież chodząc na siłownię można oczekiwać wzrostu siły, a nie kondycji w rozumieniu wydolności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
metius Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 (...) I nie znam nikogo kto by sześciopak zrobił jako "efekt uboczny" (i nie był zawodowym trenerem) - bo bardzo szybko efekt schodzi. Bo to po prostu głupi cel jest i tyle Wyrzeźbienie mięśni brzucha "przy okazji", oczywiście nie tak ostrych jak na okładkach MH, gdzie wysuszeni modele poddawani są retuszowi, jak najbardziej możliwe jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.