uke Napisano 10 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2015 Dziękuję za informacje. Faktycznie, cenę nieco z rozpędu zaniżyłem, aczkolwiek kurs euro obecnie to 4,16 nie 4,27, nieważne. Czy są użytkownicy, którzy mogą z własnego doświadczenia poświadczyć wyższość monków Berwicka nad Partenope w sensie jakości skóry czy podeszwy? Nigdy nie miałem monków, to będą pierwsze, i z całą pewnością będą intensywnie użytkowane, dlatego tylko rozważałem ściągnięcie ich z Otisopse. Te z Shoepassion np. są bardzo ładne ale wyglądają ...delikatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heathcliff Napisano 10 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2015 Dziękuję za informacje. Faktycznie, cenę nieco z rozpędu zaniżyłem, aczkolwiek kurs euro obecnie to 4,16 nie 4,27, nieważne. Czy są użytkownicy, którzy mogą z własnego doświadczenia poświadczyć wyższość monków Berwicka nad Partenope w sensie jakości skóry czy podeszwy? Nigdy nie miałem monków, to będą pierwsze, i z całą pewnością będą intensywnie użytkowane, dlatego tylko rozważałem ściągnięcie ich z Otisopse. Te z Shoepassion np. są bardzo ładne ale wyglądają ...delikatnie. A skąd ty bierzesz ten kurs? Bierz kurs sprzedaży a nie średni czy kupna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uke Napisano 10 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2015 Skąd biorę? Ze strony NBP, rzecz jasna. Jak napisał xkoziol, nie ma to większego znaczenia przy tej kwocie. Upraszczając pytanie - według was, jako wół roboczy, na zmianę z broquesami, Berwick czy Shoepassion? Mam też na myśli jakość obsługi i potencjalne reklamacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emense Napisano 10 Marzec 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2015 kiedyś na forum w ramach budżetowego obuwia była polecana marka Gordon&Bross,posiadam ich czarne oxfordy i w porównaniu do marki otisopse wypadają hmmm słabiej, tak, że różnicą nie są detale, a przede wszystkim jakość skóry.Chodź wiadomo, ze produkowane są różne modele bardziej lub mniej udane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 10 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2015 Te G&B ludzie kupują po 250-350 złotych, a polski dystrybutor za partenopy żąda sześciu stów, głównie o to się rozchodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
molik.pawel Napisano 17 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2015 Witam To mój pierwszy wpis na forum, wiec chciałem sie przywitać. Przestrzegam przed Otisopse, jakość podeszw fatalna. Buty kupione w sierpniu w Neapolu po przeczytaniu na znanym blogu. Kupiłem brogsy MZ/006jb i oxfordy MZ/007j. Buty na nogach może w sumie po 20 razy. Podeszwa w oxfordach wyglada na mocno zniszczona. Mam nadzieje ze szewc jeszcze je uratuje chociaż zauważyłem lekkie przetarcie na szwie. Buty były zabezpieczone saphirem z wierzchu oraz podeszwy woskiem. Pozdrawiam Teraz wybór padł na Crownhille Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uke Napisano 17 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2015 To pierwsze zdjęcie, jak wykopalisko. Czy mógłby ktoś zorientowany w temacie powiedzieć z czego wynika taki destrukt podeszwy? To wina słabej impregnacji, rodzaju użytej skóry, czy czegoś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 17 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2015 To jest podeszwa. To ma się z definicji stopniowo zużywać. Na tym zdjęciu nie widzę niczego specjalnie szokującego. Żeby ocenić stopień ścieralności należałoby pokazać fotkę przedstawiającą krawędź podeszwy na czubku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 17 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2015 Nadal, 20 założeń to tyle, co nic. Pewnie, że asfalt i chodniki robią demolkę z podeszwy, ale... aż tak? Do przetarcia szwów daleko, ale albo teren był trudny, albo krupon naprawdę kiepsko znosi swój żywot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 17 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2015 20 założeń to w moim wypadku ok. 4-5 miesięcy użytkowania. Te buty naprawdę nie są w jakimś szczególnie tragicznym stanie. Tak jak wcześniej pisałem - to jest podeszwa i zużycie na poziomie przestawionym na zdjęciach jest całkowicie normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mic43 Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Trzeba było podzelować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Po co zelować? Można od razu na gumie kupić Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Po co zelować? Można od razu na gumie kupić Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk Takie zdjęcia po 20 wyjściach na pewno nie zachęcają do inwestowania w takie dobra jakim są buty na skórzanej podeszwie. Gdyby nie to że buty 500zl+ wygrywają ogólnym wyglądem w zyciu nawet bym nie spojrzał w ich stronę. Wybrałbym ryłki. Na szczęście nie znalazłem jeszcze w centrach handlowych nic mi odpowiadającego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 To był sarkazm*. Osobiście uważam, że Partenope to umiejętnie wypromowane buty w momencie, gdy w Polsce trudno było kupić coś sensownego u rodzimych dystrybutorów. Nie podzielam zadania kolegi White Haven, że buty wyglądają prawie ok. Buty wyglądają źle (co widać nawet po gumowych obcasach, których problem był jakiś czas temu prezentowany w innej parze tych butów). * Stoję w opozycji do zelofobii i nie zeluję skórzanych podeszw. Jeśli potrzebuję buty na trudniejsze warunki, wybieram gumowe spody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Odniosłem sie właśnie do wypowiedzi White Heaven. Czyli chcąc zacząć przygodę z butami tego pokroju trzeba od razu kupować 7 par by pochodzić w nich pół roku? oczywiście wyolbrzymiam. Sam takich butów jeszcze nie posiadam. Pierwszą parę GYW sprezentuje sobie za rok na swoją studniówkę. O trwałość sie nie martwię, nie mam zbyt wielu okazji by nakładać czarne oksfordy. Jedynie mam wątpliwości co do przyczepności, czy na parkiecie nie będę się zbytnio ślizgał. Ale co jeśli dorosnę do drugiej pary, jakieś brogsy, monki na skórzanej podeszwie? Czy to oznacza że po miesiącu buty będą wyglądały jak półroczny asfalt na statystycznej polskiej ulicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 20 założeń klienta A nie zawsze równa się 20 założeniom klienta B, zatem takie porównania nie mają sensu jeśli nie znamy zbyt wiele szczegółów. Jeden klient może robić każdego dnia 8 kilometrów pieszo po różnych nawierzchniach (beton, bruk, stare chodniki), a inny zakłada je rano, wsiada do samochodu i jedzie do pracy, gdzie w pozycji siedzącej spędza 8 godzin po czym znowu wsiada w samochód, wraca do domu i zdejmuje buty. Ja również uważam, że podeszwy pokazanych butów nie są w fatalnym stanie. Dla porównania moje podeszwy o podobnym przebiegu (20-30 założeń), buty dwa razy droższe od Partenope (Shoepaasion x 2, Crownhill x 1). Dodam tylko, że ja pieszo pokonuję spore odległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Z tym, że Crownhill to podobna półka cenowa do Partenope (ceny w polskiej dystrybucji) i do tego GYW (pomijając różnice zdań i zwolenników metody blake). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 20 założeń klienta A nie zawsze równa się 20 założeniom klienta B, zatem takie porównania nie mają sensu jeśli nie znamy zbyt wiele szczegółów. Jeden klient może robić każdego dnia 8 kilometrów pieszo po różnych nawierzchniach (beton, bruk, stare chodniki), a inny zakłada je rano, wsiada do samochodu i jedzie do pracy, gdzie w pozycji siedzącej spędza 8 godzin po czym znowu wsiada w samochód, wraca do domu i zdejmuje buty. Ja również uważam, że podeszwy pokazanych butów nie są w fatalnym stanie. Dla porównania moje podeszwy o podobnym przebiegu (20-30 założeń), buty dwa razy droższe od Partenope (Shoepaasion x 2, Crownhill x 1). Dodam tylko, że ja pieszo pokonuję spore odległości. Ale Twoje wyglądają 1000x lepiej od tych Partenope! To jest zużycie, jakiego bym się spodziewał - po mniej czy bardziej intensywnym użyciu. Na Twoich podeszwach nie ma wyrw i kraterów. Oczywiście, że w przytoczonych butach spokojnie jeszcze można chodzić i nie są w fatalnym stanie, ale wyglądają, jakby dostały w kość. Dużo bardziej trudną nawierzchnią, niż długodystansowością. Szczególnie przez te głębokie ubytki wyglądające jak od małych kamyków. Moje podeszwy są w stanie mniej więcej podobnym do Twoich. Wyjść mają na koncie z 10-15, ale każde wyjście to parę kilometrów po betonowych chodnikach i asfalcie. Nie mam wrażenia, że cokolwiek im się stanie w najbliższej przyszłości. Tak czy siak - wydaje mi się, że sporo osób spodziewa się, że skórzana podeszwa po paru wyjściach będzie wyglądała jak nowa i zdecydowanie zbyt szybko nazywa podeszwy zużytymi, wymagającymi zelowania, czy wręcz wymiany. Już ostatnio w jakimś wątku była dyskusja o Berwickach, które "wymagały" zelowania po dwóch wyjściach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarkizDeSade Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Michał dlaczego nie zelujesz butów od razu ? Jest ku temu jakiś konkretny powód poza tym, że po to są skórzane podeszwy żeby się zużywały ? Tak zużyte podeszwy mają dla Was jakiś urok ? Nie sądzicie, że fajna cienka zelówka pozwala zachować urodę takich butów tak na dowolnie długi czas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arsen Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Temat zelowania (za i przeciw) już nie raz na tym forum sie pojawiał. Zawsze bedą zwolennicy jednego i drugiego rozwiązania (każdy ma swoje racje). Ps. ja nie zeluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Wątek o zelowaniu i nie już jest - to prawie święta wojna Ale dla mnie zużyte skórzane podeszwy mają swój urok. Lubię ich wygląd, lubię ich dźwięk na podłodze, lubię ich przyczepność (lub brak - zależy jak kto to rozpatruje). Jak będę chciał gumę pod butem, to kupię buty na dainite - a w skórze cenię i lubię wszystkie jej cechy. I te praktyczne, i te nieco mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarkizDeSade Napisano 18 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2015 Tak , ja to rozumiem Choć sam od dość niedawna kompletuję za pomocą tego forum buty GYW to wszystkie - za wyjątkiem jednej pary zeluje i muszę przyznać, że własnie te jedną parę użytkuje mi się najmniej wygodnie. Ślizga mi się w czasie prowadzenia auta , wydaje "dziwne" odgłosy na twardym podłożu ( sam bym się odwrócił myśląc że idzie kobieta w szpilkach ) i zużywa się naprawdę szybko ( tak, to nie Yanko ani AS ) jak na buty które zgodnie z definicją GYW mogą być używane właściwie przez całe życie , tylko ile trzeba by wydać na wymianę skórzanych podeszw przez te kilkanaście lat: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 19 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2015 Buty wykonane metodą GYW nie gwarantują użytkowania "przez całe życie". Dotarłeś do jakiś dziwnych definicji. To, że istnieje możliwość wymiany podeszwy, nie oznacza, że jest to opłacalne w butach np. za 600 zł. Na trwałość wpływają także inne czynniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
molik.pawel Napisano 20 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2015 Witam ponownie Już tłumacze powyższe zdjęcie po około 20 założeniach wyglada o niebo gorzej od butów, które wrzucił mr.vintage. Ja w głównej mierze używam samochodu wiec buty kilometrów nie zrobiły. Obstawiam, że nie więcej niż 1,5 km za jednym razem. Dziś byłem u szewca i stwierdził, że szwy jeszcze nie zniszczone to spokojnie uratuje. Odebrałem natomiast te drugie czyli brogsy i wyglądają tak. Jeden z kolegów napisał, że to podobna półka cenowa co Crownhille (w polskiej dystrybucji), ja na szczęście w Neapolu na promocjach dałem po około 80€ za pare wiec to połowa ceny hiszpańskich. Mam pytanie bo w wątkach forumowych mało informacji odnośnie Crownhilli, jak jest z ich jakością, gdyż następne myślałem wziąć od nich ? Mam dość szeroka stopę ok. 278 mm na 110 mm, przynajmniej tak wynika z obrysowki shoepassion. Myśle nad modelem new york, podobno szersze kopyto od meermina, które mierzyłem od kolegi z forum i cisnęły... Mr.vintage się o nich pozytywnie wypowiadał a studiuje jego forum i liczę sie z jego zdaniem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michau Napisano 20 Kwiecień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2015 I po co tyle stresu? Nacieszyłeś się skórzaną podeszwą na ile chciałeś, teraz są piękne zelówki i jest ok. Jeszcze sobie w nich pobiegasz parę km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.