Skocz do zawartości

Partenope


emense

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za informacje. Faktycznie, cenę nieco z rozpędu zaniżyłem, aczkolwiek kurs euro obecnie to 4,16 nie 4,27, nieważne. Czy są użytkownicy, którzy mogą z własnego doświadczenia poświadczyć wyższość monków Berwicka nad Partenope w sensie jakości skóry czy podeszwy? Nigdy nie miałem monków, to będą pierwsze, i z całą pewnością będą intensywnie użytkowane, dlatego tylko rozważałem ściągnięcie ich z Otisopse. Te z Shoepassion np. są bardzo ładne ale wyglądają ...delikatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacje. Faktycznie, cenę nieco z rozpędu zaniżyłem, aczkolwiek kurs euro obecnie to 4,16 nie 4,27, nieważne. Czy są użytkownicy, którzy mogą z własnego doświadczenia poświadczyć wyższość monków Berwicka nad Partenope w sensie jakości skóry czy podeszwy? Nigdy nie miałem monków, to będą pierwsze, i z całą pewnością będą intensywnie użytkowane, dlatego tylko rozważałem ściągnięcie ich z Otisopse. Te z Shoepassion np. są bardzo ładne ale wyglądają ...delikatnie.

A skąd ty bierzesz ten kurs? Bierz kurs sprzedaży a nie średni czy kupna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd biorę? Ze strony NBP, rzecz jasna. Jak napisał xkoziol, nie  ma to większego znaczenia przy tej kwocie. Upraszczając pytanie - według was, jako wół roboczy, na zmianę z broquesami, Berwick czy Shoepassion? Mam też na myśli jakość obsługi i potencjalne reklamacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś na forum w ramach budżetowego obuwia była polecana marka Gordon&Bross,
posiadam ich czarne oxfordy i w porównaniu do marki otisopse wypadają hmmm słabiej, tak, że różnicą nie są detale, a przede wszystkim jakość skóry.
Chodź wiadomo, ze produkowane są różne modele bardziej lub mniej udane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam

To mój pierwszy wpis na forum, wiec chciałem sie przywitać.

Przestrzegam przed Otisopse, jakość podeszw fatalna. Buty kupione w sierpniu w Neapolu po przeczytaniu na znanym blogu. Kupiłem brogsy MZ/006jb i oxfordy MZ/007j. Buty na nogach może w sumie po 20 razy. Podeszwa w oxfordach wyglada na mocno zniszczona. post-6472-0-28790300-1429283042_thumb.jppost-6472-0-15254500-1429283057_thumb.jp

Mam nadzieje ze szewc jeszcze je uratuje chociaż zauważyłem lekkie przetarcie na szwie. Buty były zabezpieczone saphirem z wierzchu oraz podeszwy woskiem.

Pozdrawiam

Teraz wybór padł na Crownhille

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co zelować? Można od razu na gumie kupić :-P

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Takie zdjęcia po 20 wyjściach na pewno nie zachęcają do inwestowania w takie dobra jakim są buty na skórzanej podeszwie. Gdyby nie to że buty 500zl+ wygrywają ogólnym wyglądem w zyciu nawet bym nie spojrzał w ich stronę. Wybrałbym ryłki. Na szczęście nie znalazłem jeszcze w centrach handlowych nic mi odpowiadającego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był sarkazm*. Osobiście uważam, że Partenope to umiejętnie wypromowane buty w momencie, gdy w Polsce trudno było kupić coś sensownego u rodzimych dystrybutorów. Nie podzielam zadania kolegi White Haven, że buty wyglądają prawie ok. Buty wyglądają źle (co widać nawet po gumowych obcasach, których problem był jakiś czas temu prezentowany w innej parze tych butów).  

 

 

* Stoję w opozycji do zelofobii i nie zeluję skórzanych podeszw. Jeśli potrzebuję buty na trudniejsze warunki, wybieram gumowe spody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosłem sie właśnie do wypowiedzi White Heaven. Czyli chcąc zacząć przygodę z butami tego pokroju trzeba od razu kupować 7 par by pochodzić w nich pół roku? :D oczywiście wyolbrzymiam. Sam takich butów jeszcze nie posiadam. Pierwszą parę GYW sprezentuje sobie za rok na swoją studniówkę. O trwałość sie nie martwię, nie mam zbyt wielu okazji by nakładać czarne oksfordy. Jedynie mam wątpliwości co do przyczepności, czy na parkiecie nie będę się zbytnio ślizgał. Ale co jeśli dorosnę do drugiej pary, jakieś brogsy, monki na skórzanej podeszwie? Czy to oznacza że po miesiącu buty będą wyglądały jak półroczny asfalt na statystycznej polskiej ulicy? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 założeń klienta A nie zawsze równa się 20 założeniom klienta B, zatem takie porównania nie mają sensu jeśli nie znamy zbyt wiele szczegółów.

 

Jeden klient może robić każdego dnia 8 kilometrów pieszo po różnych nawierzchniach (beton, bruk, stare chodniki), a inny zakłada je rano, wsiada do samochodu i jedzie do pracy, gdzie w pozycji siedzącej spędza 8 godzin po czym znowu wsiada w samochód, wraca do domu i zdejmuje buty.

 

Ja również uważam, że podeszwy pokazanych butów nie są w fatalnym stanie. Dla porównania moje podeszwy o podobnym przebiegu (20-30 założeń), buty dwa razy droższe od Partenope (Shoepaasion x 2, Crownhill x 1). Dodam tylko, że ja pieszo pokonuję spore odległości.

post-7-0-45984300-1429383977_thumb.jpg

post-7-0-24638200-1429383991_thumb.jpg

post-7-0-75032000-1429384001_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 założeń klienta A nie zawsze równa się 20 założeniom klienta B, zatem takie porównania nie mają sensu jeśli nie znamy zbyt wiele szczegółów.

 

Jeden klient może robić każdego dnia 8 kilometrów pieszo po różnych nawierzchniach (beton, bruk, stare chodniki), a inny zakłada je rano, wsiada do samochodu i jedzie do pracy, gdzie w pozycji siedzącej spędza 8 godzin po czym znowu wsiada w samochód, wraca do domu i zdejmuje buty.

 

Ja również uważam, że podeszwy pokazanych butów nie są w fatalnym stanie. Dla porównania moje podeszwy o podobnym przebiegu (20-30 założeń), buty dwa razy droższe od Partenope (Shoepaasion x 2, Crownhill x 1). Dodam tylko, że ja pieszo pokonuję spore odległości.

 

Ale Twoje wyglądają 1000x lepiej od tych Partenope! To jest zużycie, jakiego bym się spodziewał - po mniej czy bardziej intensywnym użyciu. Na Twoich podeszwach nie ma wyrw i kraterów.

 

Oczywiście, że w przytoczonych butach spokojnie jeszcze można chodzić i nie są w fatalnym stanie, ale wyglądają, jakby dostały w kość. Dużo bardziej trudną nawierzchnią, niż długodystansowością. Szczególnie przez te głębokie ubytki wyglądające jak od małych kamyków.

 

Moje podeszwy są w stanie mniej więcej podobnym do Twoich. Wyjść mają na koncie z 10-15, ale każde wyjście to parę kilometrów po betonowych chodnikach i asfalcie. Nie mam wrażenia, że cokolwiek im się stanie w najbliższej przyszłości.

 

Tak czy siak - wydaje mi się, że sporo osób spodziewa się, że skórzana podeszwa po paru wyjściach będzie wyglądała jak nowa i zdecydowanie zbyt szybko nazywa podeszwy zużytymi, wymagającymi zelowania, czy wręcz wymiany. Już ostatnio w jakimś wątku była dyskusja o Berwickach, które "wymagały" zelowania po dwóch wyjściach. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał dlaczego nie zelujesz butów od razu ? Jest ku temu jakiś konkretny powód poza tym, że po to są skórzane podeszwy żeby się zużywały ?  Tak zużyte podeszwy mają dla Was jakiś urok ? Nie sądzicie, że fajna cienka zelówka pozwala zachować urodę takich butów tak na dowolnie długi czas ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek o zelowaniu i nie już jest - to prawie święta wojna ;-) Ale dla mnie zużyte skórzane podeszwy mają swój urok. Lubię ich wygląd, lubię ich dźwięk na podłodze, lubię ich przyczepność (lub brak - zależy jak kto to rozpatruje). Jak będę chciał gumę pod butem, to kupię buty na dainite - a w skórze cenię i lubię wszystkie jej cechy. I te praktyczne, i te nieco mniej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , ja to rozumiem :)

 

Choć sam od dość niedawna kompletuję za pomocą tego forum buty GYW to wszystkie -  za wyjątkiem jednej pary zeluje i muszę przyznać, że własnie te jedną parę użytkuje mi się najmniej wygodnie. Ślizga mi się w czasie prowadzenia auta , wydaje "dziwne" odgłosy na twardym podłożu ( sam bym się odwrócił myśląc że idzie kobieta w szpilkach :P ) i zużywa się naprawdę szybko ( tak, to nie Yanko ani AS ) jak na buty które zgodnie z definicją GYW mogą być używane właściwie przez całe życie , tylko ile trzeba by wydać na wymianę skórzanych podeszw przez te kilkanaście lat: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Już tłumacze powyższe zdjęcie po około 20 założeniach wyglada o niebo gorzej od butów, które wrzucił mr.vintage. Ja w głównej mierze używam samochodu wiec buty kilometrów nie zrobiły. Obstawiam, że nie więcej niż 1,5 km za jednym razem. Dziś byłem u szewca i stwierdził, że szwy jeszcze nie zniszczone to spokojnie uratuje. Odebrałem natomiast te drugie czyli brogsy i wyglądają tak.

Jeden z kolegów napisał, że to podobna półka cenowa co Crownhille (w polskiej dystrybucji), ja na szczęście w Neapolu na promocjach dałem po około 80€ za pare wiec to połowa ceny hiszpańskich.

Mam pytanie bo w wątkach forumowych mało informacji odnośnie Crownhilli, jak jest z ich jakością, gdyż następne myślałem wziąć od nich ? Mam dość szeroka stopę ok. 278 mm na 110 mm, przynajmniej tak wynika z obrysowki shoepassion. Myśle nad modelem new york, podobno szersze kopyto od meermina, które mierzyłem od kolegi z forum i cisnęły...

Mr.vintage się o nich pozytywnie wypowiadał a studiuje jego forum i liczę sie z jego zdaniem.

Pozdrawiam

post-6472-0-69609300-1429547776_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.