Skocz do zawartości

Partenope


emense

Rekomendowane odpowiedzi

hmmm ale cóż potrzebujesz więcej przeczytać? Posiadane przez Ciebie buty nie przypadły mi do gustu, a powody przytoczyłem powyżej. Rozumiem, że obcasy pogryzł pies? Jeśli jednak odczuwasz szczęście z powodu ich zakupu i posiadania, to nie jesteś zobowiązany zgadzać się z krytycznymi opiniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm ale cóż potrzebujesz więcej przeczytać? Posiadane przez Ciebie buty nie przypadły mi do gustu, a powody przytoczyłem powyżej. Rozumiem, że obcasy pogryzł pies? Jeśli jednak odczuwasz szczęście z powodu ich zakupu i posiadania, to nie jesteś zobowiązany zgadzać się z krytycznymi opiniami.

rzeczywiście..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż powiedzieć..

 

Cieszę się, że jesteś zadowolony z obuwia ale te monki ledwo się nimi nazywają. Nie obraź się ale to najbrzydsze monki (nie licząc trampko-monków) jakie kiedykolwiek widziałem.

Próba przekonania pozostałych o tym jakie są wspaniałe z góry jest na pozycji 0.

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://mrvintage.pl/2013/08/partenope-pl-neapolu-polski.html

pare cytatów specjalnie dla ciebie:

"Spora część świadomych konsumentów z Włoch nadal chętnie kupuje właśnie w takich rodzinnych, lokalnych przedsiębiorstwach, których największą wartością jest jakość produktów i uczciwa cena, nie zaś otoczka marketingowa..."

 

Opisywanie butow Partenope jako produkowanych w lokalnych rodzinnych przedsiebiorstwach gdzie najwieksza wartoscia jest jakosc to tak samo jak opisywanie ponizszych krawatow mowiac, ze zostaly wykonane w historycznym regionie Como, ktory slynie z produkcji recznie wykonanych jedwabnych krawatow. Jak oczywiscie wiemy w Como tez mozna robic badziewie i to samo dotyczy butow. Nie powiem, ze te buty to badziewie, ale kopyto mi sie tez nie podoba - bardzo czlapiaste - i zgodze sie, w porownywalnej cenie sa lepsze alternatywy.

 

 http://www.antartide.it/

 

Swoja droga zdjecia tych krawatow wygladaja bardzo znajomo i widzialem je w ktoryms polskim sklepie internetowym.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty chukka generalnie wyglądają źle. Dlatego kiedyś nazywano je złośliwie osiołkami i kojarzono głównie z zakonnicami na wycieczce.

To jest jeden z lepszych komentarzy jakie ostatnio widzialem. 

Tekst jest warty sprzedawcy w marnym sklepiej z butami, ktory krytykuje wszystko to czego sam nie sprzedaje. 

 

'Nie, nie mamy marynarek dwurzedowych, ale one i tak generalnie wygladaja zle'  :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek.

Na stronie Partenope buty całkiem mi sie podobają. Nie lubie za bardzo monków, ale te ze zdjęć Emense też mi się całkiem podobają (abstrahuje od stanu podeszwy-obcasa). Na żywo żadnych nie widziałem.

Stwierdzenie, że "te monki ledwo się nimi (czytaj obuwiem) nazywają?" to wg mnie przesada (spora).

Czy kupiłbym je za 600zł? Monki nie (jak wyżej, nie przepadam), jakiś inny model (po przymierzeniu w realu)  może tak.

 

Ps. Trochę przykro, że kolega zrobil to czego się tu chyba oczekuje (pokazał buty po okresie użytkowania, opisal wrażenia itp), a wszyscy go zjechali (tak odbieram niektóre komentarze). Nie każdy chodzi w TJ i Yanko, dajcie żyć :)

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jest właśnie odwrotnie. To przecież @emense stara się przekonać wszystkich na siłę, że jego opinia jest jedynie słuszna, a każdy kto się z nim nie zgadza po prostu nie ma racji. Dodatkowym poparciem tej jedynie słusznej tezy ma być wpis na jednym z blogów sponsorowany przez producenta wspomnianych butów.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jest właśnie odwrotnie. To przecież @emense stara się przekonać wszystkich na siłę, że jego opinia jest jedynie słuszna, a każdy kto się z nim nie zgadza po prostu nie ma racji. Dodatkowym poparciem tej jedynie słusznej tezy ma być wpis na jednym z blogów sponsorowany przez producenta wspomnianych butów.

Tak bo odczuwam, ze walcze z zarzutami o nie klasyfikowaniu się butów w żadnym kanonie męskiej elegancji, co uważam za kłamstwo

a jeśli to prawda to jeszcze dziś zamawiam Yanko i poprosze właściciela bloga mr.vintage o usuniecie jego wpisu o partenope wprowadzającego w błąd.

Na poparcie tezy dałem więcej niż jeden powód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" opinia mr.vintage " ....??????

 

hmm  , zanim ją zacytowałeś i zanim poprosisz mr vintage o usunięcie wpisu o partenope :)

 

wypadałoby  najpierw zapytać czy mr.vintage kupił te buty i je użytkuje ???

 

bo ja podałem mój przykład : z dwóch par butów Otisopse nabytych w sklepie Partenope jedna  po kilku założeniach poszła do reklamacji ( to "wyczyn "  na poziomie marki kazar )

a druga para właśnie wędruje do szewca

jeszcze raz podtrzymuję że za tą kasę ( 600-800 pln ) spokojnie kupisz buty lepiej wykonane i PRZEDE WSZYSTIM TRWALSZE ( ot choćby np. Berwick czy Gordon Bros na klasycznebuty.pl )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bo odczuwam, ze walcze z zarzutami o nie klasyfikowaniu się butów w żadnym kanonie męskiej elegancji, co uważam za kłamstwo

a jeśli to prawda to jeszcze dziś zamawiam Yanko i poprosze właściciela bloga mr.vintage o usuniecie jego wpisu o partenope wprowadzającego w błąd.

Na poparcie tezy dałem więcej niż jeden powód.

 

Z całym szacunkiem, ale jeśli walczysz z zarzutem, o którym wspomniałeś to walczysz z jakimś widmowym przeciwnikiem, albowiem nikt takiego zarzutu nie sformułował. 

 

Pojawiły się natomiast opinie o jakości (która jest baaardzo niska), cenie u polskiego dystrybutora (która jest relatywnie wysoka), relacji cena-jakość w porównaniu z innymi markami (przy których Otisopse wypada bardzo blado) i stylistyce (która może się podobać lub nie, ale znaczące jest, że kilka osób użyło wobec tych butów określenia "płetwy"...).

 

Do tego cześć Kolegów nie zgadza się (wg mnie słusznie) z opiniami i informacjami z bloga, którego zacytowałeś.

 

No ale to wszystko nie powinno Ci przeszkadzać w noszeniu i cieszeniu się tymi monkami :)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem, ale jeśli walczysz z zarzutem, o którym wspomniałeś to walczysz z jakimś widmowym przeciwnikiem, albowiem nikt takiego zarzutu nie sformułował. 

 

 

Cóż powiedzieć..

 

Cieszę się, że jesteś zadowolony z obuwia ale te monki ledwo się nimi nazywają. Nie obraź się ale to najbrzydsze monki (nie licząc trampko-monków) jakie kiedykolwiek widziałem.

Próba przekonania pozostałych o tym jakie są wspaniałe z góry jest na pozycji 0.

?

 

" opinia mr.vintage " ....??????

 

hmm  , zanim ją zacytowałeś i zanim poprosisz mr vintage o usunięcie wpisu o partenope :)

 

wypadałoby  najpierw zapytać czy mr.vintage kupił te buty i je użytkuje ???

 

bo ja podałem mój przykład : z dwóch par butów Otisopse nabytych w sklepie Partenope jedna  po kilku założeniach poszła do reklamacji ( to "wyczyn "  na poziomie marki kazar )

a druga para właśnie wędruje do szewca

jeszcze raz podtrzymuję że za tą kasę ( 600-800 pln ) spokojnie kupisz buty lepiej wykonane i PRZEDE WSZYSTIM TRWALSZE ( ot choćby np. Berwick czy Gordon Bros na klasycznebuty.pl )

bardziej rozchodzi się tutaj o kształt buta

mr.vintage widział buty i z tekstu wnioskuje, że je przymierzał.

Wcześniej pisalem, że porównuje buty min. do Gordon&Bros które wypadły dużo słabiej zarówno stylistycznie jak i jakościowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mierzenie a używanie to dwa różne światy

 

P.S.

czy tylko ja z mojego niezbyt nowoczesnego komputera nie mogę wejść na stronę otisopse ? (:) :) :)  ot choćby żeby porównać ceny w euro ??? :)

wyświetla mi się że  jako "user from my country "   jestem "not permitted " ... hmmm jawna dyskryminacja !!!!!!!!!!!!!!!!

 

coś wróble ćwierkają że te buty w Italii to przedział kilkudziesięciu euro a więc po przeliczeniu na złotówki to nie poziom 600-800 pln tylko poniżej 400 ( czyli okolice badury , kazara, wojasa )

no to powiem tak : za 300- 400 pln biją  niewątpliwie elegancją i designem polskie wyroby obuwnicze , biorąc pod uwagę przypał z przetartymi językami w butach kazara - dorównują im jakością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrzej k.

A to, że strony Yanko.com i Shoepassion.de przekierowują cię na strony polskiego dystrybutora i że nie możesz porównać cen w Polsce i za granicą to już ci oczywiście nie przeszkadza? Taka widocznie polityka firmy - może się to nie podobać, ale na jakość butów to nie ma żadnego wpływu.

A same buty są jakie są, może nie za piękne, ale też nie nazwałbym ich paskudnymi. Kwestia gustu. Mam natomiast wrażenie, że teraz kolejne osoby próbują na siłę znaleźć powody do niepotrzebnej złośliwości wobec użytkownika emense. Tak jak napisał Sekret - trochę przykro się to czyta.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy tylko ja z mojego niezbyt nowoczesnego komputera nie mogę wejść na stronę otisopse ? ( :) :) :)  ot choćby żeby porównać ceny w euro ??? :)

wyświetla mi się że  jako "user from my country "   jestem "not permitted " ... hmmm jawna dyskryminacja !!!!!!!!!!!!!!!!

 

Z mojego laptopa też się nie da, ale można poprosić korporację o pomoc - wyszukać stronę w guglu i poprosić o przetłumaczenie ;) Ceny 90-100 euro (nie przejrzałem całej oferty). Pamiętaj, że dystrybutor nie ma obowiązku sprzedawania w cenach producenta - to jest biznes.

 

Mnie kopyto przypomina forumową włoszczyznę od Minichino - podobna półka jakościowo-cenowa i faktycznie wyprodukowane we Włoszech; przyzwoite buty w stosunku do ceny (330-350 zł - nie pamiętam dokładnie), ale, parafrazując klasyka, cholernie daleko od oceny 9/10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś pytał czy mi te praktyki otisopse , yanko czy shoepassion  w blokowaniu informacji cenowych przeszkadzają ??

 

otóż nie

( skoro jak widać , aby uzyskać interesujące info ,  " dla chcącego nic trudnego"   :))

 

jedynie zastanawia mnie  co kieruje decydentami ww. firm o tym ( tylko proszę nie ciągnąć tego wątku :) )

 

ale nie spędza mi to snu z powiek !:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to, że strony Yanko.com i Shoepassion.de przekierowują cię na strony polskiego dystrybutora i że nie możesz porównać cen w Polsce i za granicą to już ci oczywiście nie przeszkadza? Taka widocznie polityka firmy - może się to nie podobać, ale na jakość butów to nie ma żadnego wpływu.

Nie przeszkadza - jeśli ceny w sklepie producenta sa porównywalne z cenami oferowanymi w PL - dla przykładu Yanko 285 Eur - co jest odpowiednikiem ceny w Patine. W przypadku Partenope ceny są wyższe o ok 30-40%. Niby można wszystko, ale potencjalny klient - nie czytający forum BwB nie ma możliwości tego zweryfikować ze stroną producencką. Nie do końca uczciwy ruch.

Poza tym sprawa rozchodzi się o nieadekwatność ceny w PL do oferowanego wyrobu. Reszta to kwestia gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam,

udało mi się wejść na strone producenta butów przez proxy. A co więcej udało mi się skontaktować z samym producentem i dostać potwierdzenie możliwości bezpośredniego zakupu :) Cena w sumie 110 Euro z transportem, za czarne oksfordy toe cap. Mankament, że robione są Blakiem a ja szukałem Goodyeara. Nawet w sumie nie wiem czy to Rapid czy zwykły, Pan w sklepie pisze łamaną angielszczyzną

 

"hi

 
the shipment cost is 20 Euros, the shoes are stitched and fully leather.
 
Hi,
the cost of the shoes marbella abraded black is ? 99,00 more shipping, as a measure of the Council 42.
 
waiting for news
 
sincerely yours
 
Otisopse"
 
Zastanawiam się nad zakupem ale czy warto ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy Berwickach za 700 zł i Shoepassion za 900 zł, opcja 450 zł z wysyłką może być do rozważenia. Ze zdjęć kolegi emense wydaje się, że skóra pracuje dość ładnie. Poszarpany obcas faktycznie nie wygląda najlepiej ale przy niemal codziennym używaniu i tak cała podeszwa trafiłaby, w moim wypadku, profilaktycznie, do szewca. W Berwickach np. nie podobają mi się zbyt długie, kanciate paski a Shoepassion wydają mi się nieco zbyt eleganckie jak na częste "katowanie". Czy mógłby kolega zrobić zdjęcie swoich monków na nogach, w ujęciu z dołu, bo na zdjęciach widać, że skóra zagina się też na obłożynie z paskami i zastanawiam się, czy to znaczy, że ma tendencję do odstawania przy poruszaniu stopą?

Czy posiadacze mogliby też wyjaśnić jak wwyglądała kwestia doboru rozmiaru ponieważ na rozmiarówce Partenope wygląda to dziwnie, wg nich powinienem kupić rozmiar 39, kiedy z tą samą długością wkładki normalnie noszę 41.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd się wzięła kwota 450zł? 

99eur buty + 20eur przesyłka = 119eur

kurs euro 4.27 

razem 119*4.27 = 508zł. 

u przedstawiciela z Polski 600zł czyli różnica 92zł. Teraz kwestia czy jesteśmy w stanie tyle zapłacić za łatwiejszy kontakt ze sprzedawcą i tańszą wysyłkę w razie zwrotu/wymiany/reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.