Skocz do zawartości

Płaszcz dla 17-latka


Glenlivet

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli tak wygląda to Twoje "oswajanie elegancji" to nic dziwnego, że koledzy się z Ciebie śmieją  :)

 

Niewątpliwie taka odpowiedź koledze bardzo pomoże w poprawie wizerunku.

 

1. Z czego ten płaszcz? Wygląda na dość cienki materiał, nie leży za dobrze; na jesień-zimę raczej zdecydowanie co innego, budrysówka będzie dobrym startem, bo do bardziej formalnego płaszcza chyba brakuje ci garderoby.

 

2. To wygląda bardziej na robocze niż eleganckie buty (szerokie, masywne kopyto, gruba podeszwa z szerokim rantem), więc pastowanie ich na wysoki połysk mija się z celem. Wypastowałbym bez polerowania i zostawił matowe, rozejrzał także za czymś ładniejszym.

 

3. Zamień koszulę z krótkim rękawem na taką z długim - w kratę vichy, albo z bawełny oxford z kołnierzykiem na guziki i włóż ją do spodni; krawata się pozbądź albo zawiąż inaczej, albo wymień (ma sięgać paska spodni); załóż do tego np. kardigan albo sweter v-neck z cienkiej wełny (koszula z krawatem bez niczego więcej wygląda nieszczególnie).

 

Rzeczy pod linkami to luźne sugestie; szukaj we własnym zakresie czegoś, co pasuje ci pod względem budżetu.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaszcz to czysty koszmar. Koszula z krótkim rękawem wylatuje na wieki wieków. Krawat prosimy zawiązać tak żeby sięgał mniej więcej paska. Buty to na moje oko zwykłe robocze trzewiki i nie ma co ich "lustrować". A 175cm to już w miarę bezproblemowy wzrost jeśli chodzi o ciuchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dotychczas byłem przekonany, że to najlepszy płaszcz jaki mi się trafił :-) w końcu marka bugatti mówi sama za siebie, myślałem, że gdy wybieram cenioną markę to i sam wyrób będzie elegancki, nawet taki mi się na początku wydawał

 

krawat rzeczywiście zawiązałem jeszcze raz, staranniej na węzeł four-hand i teraz końcówką sięga paska (dzięki za sugestię)

 

jeśli chodzi o koszule z krótkim rękawem to nie widziałem nigdzie informacji, że są nieeleganckie, sporo nauczycieli takie nosi; jeżeli nie mogę nosić koszuli z krótkim rękawem jak jest chłodno to jakie jest rozwiązanie? nosić długie i podwijać??

 

co do butów: są bardzo wytrzymałe, chodzę w nich już trzeci sezon i nie widać śladów użycia, póki co nie chcę się ich pozbywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za szybką odpowiedź - szkoda, że kupiłem ostatnio w promocji trzy koszule wólczanki właśnie z krótkim rękawem. Dlaczego w takim razie firma, która chce być kojarzona z ubiorem eleganckim produkuje koszule z krótkim rękawem?? bez sensu wydałem 150zł, kwotę niebagatelną dla mojego uczniowskiego budżetu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie kupują więc firma produkuje ;)

Anyway skoro już je masz to szkoda wywalać (chyba, że możesz jeszcze zwrócić?), nosić do jeansów można. Wiadomo, że podwinięty długi rękaw będzie wyglądał lepiej, ale krótki też da się przeżyć. Tylko nie próbuj z nich robić elementów stroju eleganckiego.Żadne krawaty, marynarki itp. do nich nie podejdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście, że wchodzi - przedłużenie rękawów to prosty i niedrogi zabieg, a koszule z patchworku są teraz bardzo modne. Odważni Włosi doszywają rękawy z fluorescencyjnego poliestru (dzięki temu "inch of linen (a właściwie polyester)" widać nawet po ciemku), konswerwatywni krawcy londyńscy wolą przedłużenia z cienkiej wełny, ale na zimę osobiście polecam aplikacje z Harris Tweedu (tylko nie zapomnij o podszewce, bo inaczej trochę gryzą).

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tych koszul z krótkim rękawem nie demonizował w tak kategoryczny sposób - niemalże z zapałem neofity klasycznej elegancji. Długie rękawy są niemal zawsze lepsze, co nie znaczy, że z krótkim nie można zrobić czegoś sensownego.

Mnie się np. podobał Bond w Ocean Club (Casino Royale):

CR_0330.jpg

Owszem, wydźwięk tej konkretnej sceny w filmie był trochę inny, co nie zmienia faktu, że gdybym miał taką koszulę, nie wstydziłbym się wyjść tak na miasto w upał. No ale ja nie wkładam specjalnie marynarki kiedy idę do sklepu, a są tacy, co tak robią. Ja bym po prostu sprawdzał po kolei, nie generalizując, że krótki rękaw jest be albo ok, tylko TA konkretna koszula jest do zaakceptowania, a te nie.

Ale krawata się wtedy trzeba pozbyć. No i wiele zależy od budowy ciała, co się wiąże ze wspomnianym próbowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na serio, ja też bym nie demonizował krótkich rękawów. Oczywiście podwinięte długie wyglądają lepiej, ale pamiętam, że w jakiejś scenie w Mad Men Don Draper (który, poza kontrowersyjnymi krawatami w duchu epoki, ubiera się fenomenalnie) zadawał szyku (to prawda, że w Kalifornii) w koszuli z krótkim rękawem wypuszczonej na spodnie i skróconej do długości T-shirtu (a nie jak garniturowe koszule zasłaniającą, za przeproszeniem, przyrodzenie). Sam bym taką założył na spacer po LA.

 

Tak rozważając in abstracto myślę, że zawinięcie i zaprasowanie mankietu w krótkich rękawach (te "fabryczne" krótkie rękawy są w praktyce dość długie, prawie do łokcia) może je podratować wizualnie (jak u Bonda na zdjęciu wyżej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć ładnej szerokości biceps i wąski rękaw koszuli. Wiecie - ładnemu we wszystkim ładnie, nawet w koszuli z krótkim rękawem.

 

Oczywiście bez krawata, marynarki i w ładnej koszuli - no da się, jasne. Ale jak się zaczyna zabawę z koszulami, to się to zwyczajnie nie kalkuluje, bo lepiej sobie nakupować takich z długim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszula z krótkim rękawem nie należy do kanonu męskiej elegancji, a jej rodowodu raczej należy upatrywać w pomysłach praktycznych jankesów. Stąd jeśli mówimy o klasyce, to nie warto zaprzątać sobie głowy. Jeśli trzymamy się dogmatu, że koszula traktowana jest jak bielizna, a elegancki gentleman nie paraduje bez marynarki, to sens takich koszul niknie. 

 

Inna sprawa, że zasady wywodzące się z dworów i siedzib magnackich XVIII i XIX nie zawsze przystają do naszej rzeczywistości (tu wycieczka do chodzenia wyłącznie w marynarce, a nie koszul). 

 

Jeśli jednak rozpatrujemy w kategoriach ładna/nieładna, to każdy niech postępuje zgodnie z własnym sumieniem i nie miesza w to elegancji.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Cho z Mentalisty wygląda okej

 

Polemizowałbym ;) Kolega Hargin ma w sumie rację. Początkujących uczulić jednak należy, że koszule z krótkim rękawem mają często rękaw długi, szeroki i na tyle obszerny, że przypomina żagiel. To jest nieładne, i moim zdaniem to głównie ten defekt szpeci te koszule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krytyka krótkich rękawow wynika z faktu, że nie jest to miejsce godne dyskusji o nich. W ogóle nikt nie porusza np. tematu dresów, a te też zapewne są używane przez spora część społeczności. Ja mam nawet takie w kant. Po prostu mylące jest ich podobieństwo do koszul z długim rękawem :-) nie mają nic wspólnego z klasyczną elegancją, a co najwyżej z szeroko pojętym casualem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.